Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu x x 1 Siłą odpowiedzieć na siłę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu ODWAGA ! Winston Churchil - cytaty Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. - Winston Churchill Nie powinno się odwracać plecami i uciekać przed grożącym niebezpieczeństwem. Jeśli to zrobisz, to podwoisz jego siłę. Jeśli natomiast wyjdziesz do niego szybko i bez wzdrygnięcia, zmniejszysz jego natężenie o połowę. Nigdy przed niczym nie uciekaj. Nigdy! - Winston Churchill Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. - Winston Churchill Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach, będziemy walczyć na wzgórzach; nigdy się nie poddamy - Winston Churchill Siłą odpowiedzieć na siłę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu "ZŁY".....Autor Leopold Tyrmand Lupo, nie wiem co on ma w genach i nie będę jemu tam zaglądał. W te geny. Jesteśmy tu i teraz i władza łotrowska ma na usługach łotrów i bandytów z policji. bandyci ograniczeni są umysłowo i rozumieją tylko przekaz prosty, który można nazwać jak się chce. Ale ten przekaz musi skutecznie trafiać do tego co mają pod tymi białymi garami na czaszkach. Zakładam, że coś tam mają. Zwróciłem tylko uwagę na trafność tej właśnie kwestii. Językowej.... Może posłużę się jeszcze jednym przykładem by podkreślić co za "bochatery" są na służbie reżymu. Kiedyś jak jeszcze zaposiadałem TV w domu, oglądałem zdarzenie, które miało miejsce na stadionie piłkarskim. Wciąż je widzę, choć upłynęło wiele lat. Podczas meczu, po meczu czy też przed. Tego nie pamiętam, Nie pamiętam również, gdzie to było. Chyba gdzieś na Śląsku. Może Wrocław. I tam na bieżni tego stadionu był sfilmowany ciekawy obrazek: - Uzbrojony po zęby (kask, tarcza, pała długa, broń krótka) "ZOMO"wiec uciekał jak bity pies przed młodym chłopakiem, który gnał go przed sobą potrząsając kijem od bejsbola. A później ten gieroj, bandyta mundurowy, uzbrojony po zęby do kamery mówiąc, usprawiedliwił swoje tchórzliwe zachowanie stwierdzeniem.... - każdy jest tylko człowiekiem i może się bać.... Za jakiś czas, później w tej samej TV obrazek inny. Protest Polskich Pielęgniarek chyba w jakimś ośrodku Zdrowia w Jeleniej Górze albo gdzieś tam w okolicy. I znów zachowania uzbrojonych bandytów na usługach bandyckiej "władzy". Jakże inne zachowania. Były Piękne Polskie, Wspaniałe Pielęgniarki. Nie miał ZOMOwiec nad łbem kija więc też był tylko "człowiekiem". Wlókł Dziewczynę po korytarzu przychodni jak worek ziemniaków. Jego kumple, banda łotrów robiła to samo. Z Innymi protestującymi biernie Pięknymi Polskimi Dziewczynami. Dziś jest podobnie. Czują się mocni bo nikt jeszcze żadnemu pałą nie przyłożył. Czytaliście kiedyś książkę Leopolda Tyrmanda "Zły" ??? Tam jej pięknie opisane, co trzeba z bandytami robić i jak. W jakim języku do nich przemawiać. Język pięści i z kopa będzie dla nich czytelny. MY, POLACY, PATRIOCI mamy motywację ! Za Nami Ponad Tysiąc lat PIĘKNEJ HISTORII. Ciągła walka o przetrwanie. O istnienie. O Trwanie. TO JEST ! MOTYWACJA. oni, bandyci nie mają żadnej. TO bezduszne ścierwa jak ich mocodawcy, tuskomoruski reżym. okupujący i niszczący NASZĄ MATKĘ. NASZĄ OJCZYZNĘ. NASZĄ !!! POLSKĘ. bandyci muszą się bać i wtedy nie będą fikać. Ale teraz to pewnie już jest za późno na edukację. Teraz jest czas by wziąźć przykład ze "Złego". 1 Siłą odpowiedzieć na siłę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu JĘZYK !!!.....zrozumiały " Szli i krzyczeli POLSKA, Bóg wyjrzał zza krzaka , spojrzał na te krzyczące i zapytał : JAKA ? "( J. Słowacki ) Tak Mika, ...Gwałt niech się gwałtem odciska... z bandytami trzeba rozmawiać ich językiem. Innego języka ta hołota nie rozumie. Trafnie zauważył to kiedyś guru z Czerskiej składając zeznania przed Sejmową Komisją d/s afery Rywina. Na pełne podziwu pytanie posła przesłuchującego, - jak też on, taki intelektualista dogadywał się w celi z przestępcami z którymi siedział ? odpowiedział z tym swoim uśmiechem i specyficznym wdziękiem: - bbbo, booo, bo wie pan, z Chiii Chiii, Chiiiińczykiem rozmawiać trzeba po chińsku aby zrozumiał. pppo, ppppo ppppodobnie jest z bandytami. z zzz, zzzz zznimi rozmawiać trzeba po bandycku. WTEDY ROZUMIEJĄ ! Siłą odpowiedzieć na siłę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu wciąż bliżej....ROKOSZ ! Tak Jaz, Tak właśnie jest jak Mówisz. Oglądam i oglądałem te wszystkie Manifestacje Patriotyczne ostatnich lat w Polsce, To Morze Flag. Naszych, Biało Czerwonych. I zawsze myśl błąka się w mojej głowie, że gdyby TEN Tłum Patriotów tupnął nogą, zmiażdżyłby te stada zakutych w białe kaski łbów momentalnie. oni nie mieliby najmniejszych szans na jakikolwiek opór. Zostaliby zmiażdżeni. Rozbici w proch i pył. Żadne sikawki by im nie pomogły, żadne armatki ani broń gładkolufowa. Tą bronią byliby niszczeni. Nie istnieje w POLSCE taka siła, która potrafiłaby kilkusettysięczny tłum Polaków, Patriotów spacyfikować. Pewnie trochę byłoby poturbowanych w pierwszym momencie, ale to byłyby promile. O Takiej sytuacji wspominał na łamach książki "Mój Przyjaciel Zdrajca" Ś.P. Pułkownik Kukliński. Wciąż myślę, że coraz bliżej jest do TEGO Świętego Prawa Polaków, co nazywa się ROKOSZ. O którym w jednym z wywiadów Mówił Poeta, Historyk Marek Rymkiewicz. Mówił, o TYM Świętym Prawie z Przeszłości POLSKI Naszej. PRAWIE, które jest ponad wszelkim prawem. Ponad wszelkim prawem nadanym, ponad każdą konstytucją. Ponad każdym dekretem. TO Święte PRAWO POLAKÓW do Istnienia w Wolnym Suwerennym Kraju. W Kraju, Gdzie SUWERENEM JEST NARÓD. nie łajdacka szajka przestępców, aferzystów, zbrodniarzy i bandyckich sitw, które jak Pizarro i banda jego niby rycerzy, łupiła Królestwo Inków sześćset lat temu. Tak teraz ci przestępcy spod znaku matoła ! całe to tuskomoruskie badziewie łupi, niszczy i dewastuje NASZĄ TYSIĄCPRZESZŁOLETNIĄ OJCZYZNĘ, POLSKĘ. i ten, przestępca, matoł, Donald T. który, gdyby czas był Państwa Podziemnego jak w czasach hitlerowskiej okupacji, wisiałby już dawno albo padłby od kuli wymierzonej w serce Wyrokiem Sądu Podziemnej Polski, chociażby za te słowa: - polskość to nienormalność... a to ścierwo jest POLSKI NASZEJ premierem. zostałby stracony za konszachty z wrogim obcym mocarstwem ! Z wrogimi obcymi mocarstwami, bo zapominać nie możemy o sąsiadach z zachodu, którzy od zawsze z krótką tylko przerwą podczas II Wojny, szli ramię w ramię niszczyć Polskie Ziemie i mordowali Polski Naród, Polskich Obywateli. I wciąż mordują. Jak pod Smoleńskiem, Jak tych wiele Ofiar zamordowanych przez seryjnego samobójcę po Smoleńsku. TO jest nie do pojęcia ! ścierwo obrzydliwe premierem i te jego stada łajdaków, łotrów, te wszystkie gangi, kliki i mafie umocowane w POLSCE Naszej przez ruską agenturę. Przed Smoleńskiem ! I po Smoleńsku ! i ten człowiek zrobił się prezydentem, nielegalnie z naruszeniem Prawa i Konstytucji RP wdarł się do Belwederu przed południem dnia 10 Kwietnia 2010. szukając kwitów na siebie, Gdy jeszcze nieznany był los Wielkiego Polskiego Prezydenta Lecha Aleksandra Kaczyńskiego. Jak się okazało później zamordowanego w sfingowanym lotniczym zdarzeniu. A później "umocnił" się ten człowiek, prezydent "samozwaniec" w Belwederze "wyborami" .... i ruskimi serwerami. O tym co zdarzyło się w Smoleńsku, - O zbrodni mówiły natychmiast dymiące szczątki samolotu rozrzucone na hektarach podsmoleńskiego lasu. - O zbrodni mówiło 136 trumien przygotowanych na miejscu lądowania przed lotem 10.04.2010 - O zbrodni mówiły komunikaty kłamliwe w kłamliwych mediach, powielające kłamstwa rosyjskie od pierwszych chwil po "lotniczym zdarzeniu". - O zbrodni mówiły konszachty obecnego premiera Donalda T. z szefem wrogiego mocarstwa. - O zbrodni mówiło głosowanie w "polskim" sejmie i przekazanie śledztwa rosyjskiej stronie. - O zbrodni mówiło dewastowanie i niszczenie wraku samolotu. - O zbrodni mówi i woła wciąż niszczejący w Rosji wrak. - O tym, że zbrodni dokonano w Smoleńsku mówi brak autopsji zwłok natychmiast po przetransportowaniu ich do Polski. - O zbrodni mówią cztery twarde dowody ! - cztery nity poszycia samolotu znalezione w zwłokach jednej z ofiar podczas autopsji przeprowadzonej po 2 latach od tamtego strasznego wydarzenia. - O zbrodni mówi zbezczeszczenie zwłok ofiar ! - O zbrodni mówiły kłamstwa marszałkini "polskiego" sejmu Ewy Kopacz, zaraz po wydarzeniach z 10.04.2010 - O zbrodni mówi śledztwo "polskich" organów ścigania, "polskich" wojskowych prokuratur i prokuratorów. - O zbrodni mówią "dochodzenia" prowadzone przez komisje wcześniej Millera a teraz Laska. zbrodniarze, którzy celowymi działaniami, konspiracją doprowadzili do zbrodni smoleńskiej "rządzą" dziś POLSKĄ ! "rządzą" dziś NASZĄ OJCZYZNĄ ! Jak długo jeszcze ? !!! Siłą odpowiedzieć na siłę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu BIAŁA ŚMIERĆ i.....kicham Kiedyś przez wiele lat miałem problemy ze zdrowiem. A właściwie to jeden był specyficzny problem. Wiele, wiele lat temu zdiagnozowano u mnie tzw. ZZSK No i dobrze. Miałem to cholerne ZZSK i żyłem. Zbolały. Nie mogłem kichnąć, a właściwie to mogłem ale w momencie kichnięcia czułem potworny ból całego szkieletu. Więc starałem się nie kichać. Wiecie jak to z tym jest. Staraniem. No ale żyć trzeba. Trafiłem kiedyś w szkole podstawowej tutaj na ciekawostkę. Na ścianie chyba w 6 klasie pani nauczycielka lubiła wieszać różne encyklopedyczne ciekawostki. Stamtąd dowiedziałem się na przykład, że serce koliberka bije na minutę.... zapomniałem... ale niewyobrażalnie szybko. Sprawdźcie sobie. Tam też trafiłem na informację z jaką szybkością wyrzucamy powietrze z ust przy kichnięciu. Też wielką. Też Sobie możecie detalicznie sprawdzić w jakimś źródle. Wracam więc do mojego kichania. I bólu. I jeszcze do tego, że każdy wstrząs jak na przykład jechałem samochodem czy autobusem i była w jezdni dziura czułem na swoim szkielecie. By zmniejszyć ból, siadałem na własnych dłoniach i amortyzowałem wstrząsy ręcznie. ŻEBY MNIEJ BOLAŁO. Tak trwało przez lata. I kiedyś w sklepie u znajomego trafiłem chyba na jakieś pisemko, tygodnik, czy miesięcznik. Może to była "Przyjaciółka" albo "Żyjmy dłużej" ? Nie pamiętam. Nieważne. Otóż tam gdzieś w oko wpadł mi artykuł zatytułowany.... "Biała śmierć" Autorem była jakaś pani Dr. Może Doktor Ewa ? Też nie pamiętam. Zacząłem czytać. No i EUREKA ! Jak kiedyś krzyknął Archimedes. Pani Doktor Ewa pisała o cukrze. A JA CAŁE SWOJE ŻYCIE AŻ DO TAMTEJ PORY SŁODZIŁEM SOBIE DWIE CZUBATE CO NAJMNIEJ ŁYŻECZKI NA SZKLANKĘ HERBATY. Zabijałem się sam. nie wiedząc. zbolały. Pani doktor pisała , że ten właśnie cukier, biały, kryształ, rafinowany, mój ulubiony, odkłada się w organizmie człowieka. Organizm nie ma mechanizmu na wydalanie tego przepraszam słodkiego g....na. No ale ja taki mądry zacząłem być przy lekturze dopiero tego artykułu. Po wielu długich latach życia. Tak circa jak to przeczytałem to miałem około 50. Możecie Sobie wyobrazić jak długo trwały te moje cierpienia. Gdy przeczytałem, że to białe g....no krystalizuje w nas i kryształki te cholerne odkładają się w stawach człowieka byłem w domu. To przecież dlatego bałem się kichać. To przecież dlatego czułem ból cholerny w całym swoim szkielecie jak samochód wjechał na jakąś dziurę. Odstawiłem cukier natychmiast. Teraz po latach z obrzydzeniem spluwam jak mi czasem przez pomyłkę gdzieś w Mac Donaldzie podadzą kawę z cukrem i pokosztuję tego jadąc samochodem. Żadnej coca coli ani innych tego rodzaju paskudztw gdzie syrop z kukurydzy i cukier (corn syrup jest wszędzie). Pani doktor pisała, że miód, jeśli już musimy na słodko. Kochane pszczółki coś tam robią z tą rafinowaną białą śmiercią no i przyswajamy. Bez bólu. Krówki tez lubię. Tak dwie trzy dziennie. . To byłoby na tyle o białej śmierci. doświadczyłem jej dotknięcia na sobie. A kichać mogę z dziką rozkoszą nawet 10 razy raz po raz. I zawsze przypominam wtedy jak kiedyś nie mogłem. Nie chciałem. i bałem się każdego kichnięcia. -1 Leki naturalne, których Bruksela i przemysł farmaceutyczny chcą nas pozbawić
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu STAN WOJNY Kapitanie Nemo. Ja polemizowałbym z treścią Twego wpisu a właściwie to z jego główną myślą. Polemizowałbym w sposób uprawniony faktami a dokładniej faktem jednym. Ten fakt TO spowiedź pewnego "polskiego" wyższego oficera, który przed laty wybrał wolność na Zachodzie i tutaj w USA ogłosił jakby swoje przemyślenia i fakty ze znanej jemu przeszłości, której dotykał w służbie imperium zła przez lata. To NIE Był Pułkownik Kukliński. Artykuł bardzo obszerny i analizował wiele wątków i był źródłem wiedzy dla mnie laika niezwykłej, porażającej choć przeczuwanej od zawsze. Rzeczą, która najbardziej utkwiła mi w pamięci i nie odpuszcza i jest jasnym dla mnie oglądem całej współczesności Polski i rzeczy haniebnych, które się w NIEJ dzieją, zarówno na szczeblu "rządowym" (czyt.tuskowym) jak i prezydenckim (bul spod żyrandola), czy też sejmowo, senacko, sądowo prokuratorskim, jest informacja zamieszczona w tamtym artykule sprzed lat: - po tym jak Armia Czerwona okupacyjna opuściła Polskę za czasów bolka Wałęsy, zostawiła w niej około 5000 agentów rosyjskich ( tu padła dokładna liczba, której nie pamiętam dlatego piszę około 5 tysięcy. Dokładnie to było między 4 a 6 tysięcy luda). Ci agenci nie pozaszywali się w Pcimiu czy jakiejś innej Koziej Wólce. Z pewnością Stolica POLSKI Warszawa, jest miejscem, gdzie agentura rezyduje. A więc mówienie o rządzie polskim, o wyborach, głosowaniach polskim sejmie i III RP, itp, itd. to dla mnie jest jedno wielkie nieporozumienie. To nie jest rząd POLSKI i nie jest POLSKI prezydent. ( patrz ruskie serwery i WSIowe korzenie założycieli ojców PeO). To wszystko są ruscy agenci z tej liczby którą przytoczył tamten zbiegły na Zachód wyższy oficer. Wypowiedź Nałęcza zaraz po Smoleńsku i wcześniejsze marszałka bula o snajperze ślepym itd, dorzynaniu watah czy dinozaurach co muszą wyginąć, czy też na temat POLSKOŚCI Oskara DoTu świadczą wystarczająco i pokazują kto jest kim w POLSCE w tym obrzydliwym, wstrętnym PRyLu bis. W tym szambie służb byłych sowieckich a kremnlińsko berlińskich dzisiaj. Mowiąc o szambie rozgraniczam oczywiście NASZĄ POLSKĘ od tego ciała obcego. szambo to oni ! Tam stoją, gdzie stało ZOMO. O tym, że mówił ten oficer zbiegły w tym swoim obszernym artykule sprzed lat prawdę, świadczy ogrom zniszczeń i OFIAR POLSKI, które poniosła już i nadal ponosi NASZA OJCZYZNA. te wszystkie przeprosiny, podpalenia, zadymy i cały ten tuskomoruski syf. Wszystkie te prokuratorskie śledztwa te laski millery, hypkie kopacze, te sprawy sądowe, głosowania w sejmie i ściek medialny, telewizyjno - prasowy to są tylko agenturalne gierki w rodzinie cara kremlina. Mydlenie oczu POLAKOM ! Żebyśmy nie wiedzieli co jest grane. w jakie kulki lecą te s....syny ! Celem jest niszczenie i zniszczenie, unicestwienie NASZEJ OJCZYZNY POLSKI. realizowane od 1 Września 1939. konsekwentne działania przebierańców, ruskich dziś agentów ubranych w polskjie nazwiska, zalegendowane rodowody i he he he, odzianych w szatę polskijej demokracji ! made in brukselka ! dobitnie świadczą o celach, które realizują i zgliszcza co za nimi, potwierdzają tylko prawdę moich słów. i to byłoby na tyle. Pozdrowienia Kapitanie. No i wybacz to moje votum separatum. POLSKA jest w stanie wojny z Rosją od tamtego 17 Września. Smoleńsk był aktem wojny jak zauważył Poseł, Przewodniczący Sejmowej Komisji Antoni Macierewicz. Czy POLSKA jeszcze POLSKĄ BĘDZIE ? PACHOLĘTA MOSKWY
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu DUCH,,,,, Bo DUCH Myszu TEN POLSKI to jest wiecznie żywy. ON nie lęka się nigdy niczego. Z duchem czasu nadąża mimo tuskiej zadymy. I DUCH zniszczy komotuskiego ! Logistyczna przerwa na życie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu SŁOWA WIELKIEGO PREZYDENTA, LECHA ALEKSANDRA KACZYŃSKIEGO 9 listopada 2007 r. na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński uczestniczył w pierwszym dniu uroczystości „Katyń Pamiętamy" Przemówienie prezydenta RP przed Grobem Nieznanego Żołnierza Prezydent: Polacy nigdy nie zrezygnowali "Panie premierze, pani prezydent Republiki Litewskiej, którą serdecznie witamy, ekscelencje księże arcybiskupi, biskupi, panie marszałku, panie i panowie ministrowie, prezesi, żołnierze Wojska Polskiego, zgromadzeni tu mieszkańcy Warszawy i całej Polski. Przed 91 laty zakończyła się droga, która trwała 123 lata. Tyle bowiem minęło od chwili, gdy ostatni z polskich władców Stanisław Poniatowski złożył koronę do chwili, kiedy Rada Regencyjna przekazała władzę zwierzchnią nad armią brygadierowi wtedy, Józefowi Piłsudskiemu. Ten dzień uznajemy za początek niepodległości. Ale jak powiedziano w trakcie apelu poległych: droga była długa i trudna. Wiele tysięcy naszych rodaków padło w tej drodze w czasie walki, tysiące, wiele tysięcy znalazło się w więzieniach na Syberii, w innych miejscach zesłania. Tysiące, wiele tysięcy zostało zmuszonych do emigracji po kolejnych powstaniach narodowych w szczególności po powstaniu listopadowym. Naród polski bowiem nigdy nie zrezygnował. Nie wolno, nie można i nie uda się pozbawić niepodległości dużego, europejskiego narodu. A takim jesteśmy, byliśmy i pozostaniemy. 11 listopada 1918 roku to dzień, który możemy uznać za dzień ukoronowania, ukoronowania drogi, w której sprawdziły się polskie elity, polscy przywódcy polityczni, w którym sprawdzili się polscy intelektualiści, że przypomnę działalność Stefana Żeromskiego czy zmarłego w trakcie I wojny światowej Henryka Sienkiewicza. Sprawdzili się także polscy żołnierze na wszystkich frontach. Polska otrzymała niepodległość nie tylko w wyniku tego, że I wojna światowa zakończyła się klęską wszystkich trzech zaborców. Polska odzyskała niepodległość dlatego, że podjęła o nią walkę, że zbudowała wszystko co jest potrzebne do tego, żeby państwo stworzyć i w latach 1918-21, czyli do zakończenia trzeciego powstania śląskiego, to państwo obronić i wywalczyć jego granice. II Rzeczpospolita, którą się szczycimy, miała też swoje wady. Nie była jak nic na tym świecie państwem idealnym, ale scalono trzy zabory, stworzono prawie do końca jeden system prawny, państwo było w miarę sprawne, posiadało rozbudowaną administrację, siły zbrojne. Okres międzywojenny to wielki okres rozwoju naszej literatury, sztuki, a także nauki. Te dwadzieścia lat to lata wielkie. Po nich przyszła II wojna światowa, miliony ofiar, potężne antyhitlerowskie podziemie, wspaniałe powstanie warszawskie, akcja "Burza", powojenny opór przeciwko komunizmowi. Ale dwa kolejne pokolenia żyły w kraju, który nazywał się Polską, który miał formę państwa, ale suwerenności nie miał. I to udało się przełamać. I tym razem Polacy uczynili to w wielkim stopniu. Olbrzymi ruch Solidarności, wcześniejsza opozycja demokratyczna, zrywy, najbardziej znane w roku 1956, 1968, 1976 i w końcu ostateczny w roku 1980. Wszystko to były nasze kroki, nasze własne do wolności. Dwa dni temu obchodziliśmy dwudziestolecie obalenia muru berlińskiego. Nikt nie twierdzi, że to jest rocznica nieważna, ona jest ważna, jest bardzo ważna, ale mur berliński stałby znacznie dłużej, gdyby wcześniej w Polsce Solidarność nie wywalczyła z powrotem prawa do legalnego działania, gdyby nie odbyły się wybory 4 czerwca i gdyby w końcu 12 września, tu w Warszawie nie powstał pierwszy niekomunistyczny rząd w całej Środkowej i Wschodniej Europie, rząd Tadeusza Mazowieckiego. Polska w chwili obalania muru berlińskiego była już wolna i bez wolnej Polski inni również nie byliby wolni. Możemy to mówić otwarcie i szczerze i odważnie. Mówię tylko to, co się mojej ojczyźnie należy. Dzisiaj, po 20 latach Trzeciej już Rzeczpospolitej musimy budować nowy patriotyzm. Patriotyzm, który wpatrzony jest w przyszłość, ale musi mieć też korzenie, musi mieć też korzenie w przeszłości. Musi mieć pamięć, bo nie ma patriotyzmu bez pamięci. Próbujemy tę pamięć uparcie budować i odbudowywać, i na tej drodze nie może być zakrętów. Jednocząca Europa stoi też przed wielkim eksperymentem, wkrótce wejdzie w życie Traktat Lizboński. Jeżeli będzie on rozumiany w sposób prawidłowy, to będzie postęp, to będzie sukces dla Europy, ale także i dla naszego kraju. Ale dobra interpretacja to interpretacja taka, która mówi, że Unia jest związkiem państw, ścisłym, ale ścisłym związkiem państw niepodległych, o odrębnej tożsamości, historii, a w znacznym zakresie także polityce. To taka postawa odpowiada realiom dzisiejszej Europy. Taka postawa odpowiada także interesom naszej ojczyzny. Nikt nie będzie w Polsce przyjmował do wiadomości, że w szkołach nie wolno wieszać krzyży, nie ma na co liczyć. Być może gdzie indziej tak, ale w Polsce nie. I to dzisiaj, walka o miejsce Polski w Europie, która wkroczyła w nową fazę, walka o bezpieczeństwo Polski, w tym bezpieczeństwo energetyczne, walka o rozwój gospodarczy, o modernizację kraju, ale także walka o zachowanie tych wartości, które pozwoliły nam przetrwać, które stanowią dzisiaj o naszej sile - to wszystko składa się na nowy patriotyzm. 11 listopad jest symbolem zwycięstwa po 123 latach drugiej niepodległości Polski. Ale 11 listopad niech będzie też symbolem przyszłej Polski, tej Polski, która zajmie takie miejsce w Europie, jakie z jej ponad tysiącletniej historii, z jej bohaterskiej walki w wieku XIX i XX się należy, na które uczciwie zasłużyła. Dziękuję" SZTANDAR
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
10 lat temu TRWAJMY ! SZTANDAR
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony