|
|
5 lat temu |
przypadki uznanego eksperta |
Gdy uznany ekspert stwierdza rzecz oczywistą dla każdego temat pojawia się lub ożywa, gdy nie stwierdza nie ma tematu. Bajka o szatach cesarza jest fałszem. Słowa poety o słowach prawdy brzmiących jak wystrzał z pistoletu w zakłamanej rzeczywistości są fałszem. Pistolet musi trzymać ekspert, nagość cesarza musi wykrzyczeć ekspert.Czy już? - jeśli ekspert powie coś dla każdego w sposób oczywisty nonsensownego wszyscy aprobująco zmilczą?Nieważna jest treść informacji , jej prawdopodobieństwo, nieważne to wszystko co pozwala ocenić ,ważne jest źródło. A z informacją płynie też sugestia sposobu jej przetworzenia, reakcji . Inne przypadki, co dzień inne. A budzisz się w świecie nowej reguły. I pytasz sam siebie czy to faktycznie nowe czy zawsze żyłeś bajką, marzeniem?Świat Orwella miał być produktem wyrafinowanych manipulacji a pojawił się wskutek banału, powierzchowności i zapominania nieistotnych szczegółów. |
|
Co robią chłopcy w s24 zamiast robić coś innego |
|
|
|
5 lat temu |
do mielonego najlepsza mizeria |
A największy problem wizerunkowy to nie w ogórku a w śmietance jakiś tam starych powiązań i może przekrętów. PIS i Jarosław Kaczyński mają mniej więcej to samo poparcie co swego czasu Leszek Miller I SLD. I masę tych samych zwolenników i dla tej masy niedojrzałych politycznie p.O. jest całkiem reprezentatywna. I nie widzę tu zmiany poglądów , lewo -prawo tylko zamianę sympatii dla przebierańca na tą dla kogoś bardziej autentycznego . Bardziej naturalne niż przemiana ze zwolennika postkomuszego pajaca w walonkach (Miller) na postkomuszego pajaca w cylindrze (JKM) czy postkomuszego pajaca z niebieskim krawatem (Petru) . Taka osobliwość polskiej polityki - pajace , przebierańcy i masa krytyczna wyborców, którzy nawet nie wiedzą że są chrześcijańskimi socjaldemokratami. :) |
2 |
POSTKOMUNISTYCZNA LALECZKA POD SPECJALNĄ OCHRONĄ? |
|
|
|
5 lat temu |
co do UE to bym się wstrzymał z oceną |
Najważniejsze są realia ekonomiczne. A to dość zagmatwane. Bo nie chodzi tylko o unijny budżet. Priorytety Polski I UE coraz bardziej się rozchodzą i tu jest większe zagrożenie niż w politycznych przepychankach. Chyba jest w Brukseli przekonanie,że spacyfikowanie Polski w kwestiach ideo bardzo ułatwi późniejsze rozmowy o ekonomii. A po prawdzie i bez tego mają narzędzia nacisku. Czas biegnie na naszą korzyść. Niech sobie Timmermansy gonią króliczka. |
3 |
Zamienił stryjek siekierkę na kijek |
|
|
|
5 lat temu |
z perspektywy Ziemkiewicza |
jako bezkrytycznie zakochanego w endecji to tak wygląda. Niestety tej próżni politycznej jaką wytworzyła GW towarzyszyło dość sprawne personalne obsadzenie i zagospodarowanie różnych obszarów instytucjonalnych fachowcami, ekspertami i autorytetami. Cieszyć się polityczną indolencją czy martwić złogami zaległymi na różnych stanowiskach niepolitycznych w stanie dziwnej pseudodemokratycznej nieusuwalności od lat dwudziestu? To też pytanie na czym komu bardziej zależy - na władzy i iluzorycznej realizacji planów politycznych czy na sprawnym państwie. Nie trzeba rządzić by w jakimś stopniu realizować ideologiczne wizje i koncepcje (chyba ,że są bardzo nieprzekonujące) a w chlewie czy w tym ch..d... i kamieni kupa to i władza niewiele daje. |
3 |
Koniec świata!!! Rafał Ziemkiewicz chwali Michnikowszczyznę |
|
|
|
5 lat temu |
jedna sprawa załatwiona niezręcznie druga wcale |
Zaczynając od drugiej czyli 447. W gruncie rzeczy chodzi o raport z wykonania bieżącego deklaracji terezińskiej. Najprościej i najskuteczniej byłoby zorganizować konkurencyjny raport. Są przecież sygnatariusze owej deklaracji. Trochę wysiłku organizacyjnego i można by w Warszawie zorganizować , powiedzmy raz na cztery lata coś w rodzaju konferencji naukowej na temat depozytu pamięci, pomocy ofiarom holocaustu itp. Ot taka impreza jakich wiele na świecie i z jakich nic nie wynika poza gładkimi ogólnikami ale jest złudzenie ,że ktoś się o coś troszczy i jakiś postęp jest. A co do pierwszej to pomysł wspólnego z tym dupkiem burmistrzem składania kwiatów...hm..cóż jakby powiedzieć ...pewne szlachetne gesty pojednawcze to jednak nie wychodzą na tym poziomie. Postać wielkiego kalibru z dużym autorytetem , powiedzmy jak papież może sobie pozwolić bo jest wtedy efekt podciągania mizeroty a nie równania do jej poziomu. Czyli inaczej mówiąc uroczystość, której byle gamoń i tak nie może zakłócić , to jednak domena WIELKICH I ZNANYCH - bo wtedy każdy widzi tylko ,że Wielki wybacza a co zrobi mały to już tylko o nim świadczy. |
6 |
Pomnik katyński - zasłona dymna? |
|
|
|
6 lat temu |
to nie jest tak proste |
Nie chodzi tylko o pomoc ale też o wspólnotę i poznanie.Sam Bóg też nikogo nie odrzuca z powodu uprzedzeń,niechęci ,lenistwa swojego czy niemożności wybaczenia. Ale z powodu : Nie znam Cię,nie dałeś się poznać.Albo znam i niestety Twoich pragnień nie da się połączyć z moimi. Są formy pomocy łączące w obrębie wspólnoty czy z tą wspólnotą i są inne mocno ograniczone.I tyle. Decyzja co wybrać prędzej czy później jest konieczna i zawsze jest to wybór warunkowy. |
1 |
Na miły Bóg przecie Polska to nie Arabia Saudyjska |
|
|
|
6 lat temu |
nieuniknione |
To samo czeka media społecznościowe zwłaszcza fb. (dla mnie on dziś sprawdza się tylko w roli kalendarium wydarzeń w pobliżu) Naturalne zjawisko,że ludzie z czasem przechodzą od masowego produktu do dostosowanego do ich potrzeb. |
1 |
Zanikanie blogosfery |
|
|
|
6 lat temu |
z okazji rocznicy Katynia |
Chciałbym zauważyć ,że co do Katynia rzecz wyglądała identycznie .Dowody te uznane pojawiły się w powszechnym obiegu późno. Ale od początku wszystko było oczywiste. Po pierwsze sowiecka technika egzekucji. Po drugie (to może was zdziwi) mocnym dowodem jest mała analiza logistyczno-organizacyjna. Po prostu taka zbrodnia wymaga decyzji, przygotowania nadzoru , i wcale nie jest trudno prześledzić kto gdzie był z kim się spotkał, gdzie odpowiedni ruch ludzi czy sprzętu , taki mniej zwykły się odbywał. Oczywiście od razu to drugie dostępne dla wywiadu a z upływem czasu i napływem informacji to już dla każdego. I oczywiście jedno i drugie nie jest dowodem procesowym czy argumentem dla rozmaitych skutkowo-przyczynowych purystów. Nie uważam abyśmy nie dowiedzieli się nigdy więcej. Wręcz przeciwnie. Raport techniczny komisji Macierewicza skłania mnie osobiście do przyjęcia wersji zestrzelenia i to niekoniecznie tym co kojarzymy jako broń przeciwlotniczą ( bo niski pułap i prędkość i możliwy precyzyjny sygnał naprowadzający w punkt samolotu) czyli trochę jak likwidacja Dudajewa. Tak mi pasuje do Putina lekko modyfikującego swoje wcześniejsze zbrodnie i do okoliczności na lotnisku. A dlaczego też się może dowiemy bo napewno ktoś z zaangażowanych przeżyje Putina. (też jedna z zagadek osobowości tego psychopaty, że nie czyści, nie likwiduje jak poprzednicy, nie wiem dlaczego, z nadzieji na ponowne użycie z jakiejś łajdackiej emocjonalnej potrzeby zagłuszania specyficznej samotności?), nawet jakiś ślad dokumentowy zapewne w tym rosyjskim bajzlu przetrwa cara. |
4 |
Jak prezes Kaczyński do prawdy o Smoleńsku nie doszedł – i nie dojdzie |
|
|
|
6 lat temu |
wyrosną nowe chniki |
Mam nieco inne odczucia może dlatego,że Michnik nigdy mnie nie zauroczył (z jednej strony fascynacja Solidarnością Walczącą z drugiej odległość kulturowa, filozoficzna, rodzinnych tradycji). Dla mnie to przede wszystkim fenomen agresywnego, prostactwa choć nie pozbawionego inteligencji. Kręcącego się wokół masy spraw bieżących , kwitującego rozsądzającego arbitralnie w jakiejś manichejskiej czy dialektycznie komuszej logice. A w środku nieprawdopodobnie kompletnie pustego. Na podsumowanie zdarzyło mi się siedzieć roku zeszłego jesienią 2-3m obok tego indywiduum podczas nie najwyższych lotów komediowego wystawienia. Pijanej ,awanturnej świni, której niedopita flaszka , pohańbionego trunku wymyka się z ręki....Mała widownia a póki się demonstracyjnie nie wytoczył prawie nikt go ... nie dostrzegł. Jeszcze na koniec słabego występu jeden z artystów pocieszył publikę ,że mogą sobie powetować stracony czas nadeptując nadrektora , który zamroczony zalega przy wejściu (niestety okazało się już nieaktualne) wywołując chyba jedyny zgodny śmiech na sali. Więc z kapralem - bogiem trafione w sedno.Niestety im bardziej się starzeję i im uważniej rozglądam to zalew głupoty i potrzeba prostych dychotomii,antagonizmów,mobilizacji,wspomagana kulawą edukacją bije po oczach. Modlę się tylko aby nowe chniki wyrosły na podobnej glebie a z dala tego co mi najbliższe. |
3 |
Śmierć ideologii Michnika |
|
|
|
6 lat temu |
miałbym inny pomysł |
100 lokalnych imprez zamiast jednej centralnej. A na poważnie może lepiej ,że bez sztuczności. Rocznica jest przecież sztuczna. Ponad pół wieku przerwy , okrągłej rocznicy nie ma , przecież nie ma niepodległości gdy stacjonują wojska okupacyjne. Jest też kwestia tożsamości, którą trzeba śmielej odbudować.Wprawdzie historii się nie cofnie-ale wojna 1939 była porażką miitarną, w sensie cywilizacyjnym i kulturowym nadal można ją wygrać. Jest 100 lat od wydarzeń , które w sensie mentalnym są w jakimś stopniu zapomniane. W sensie zapomnianego wielokierunkowego wysiłku , marzeń i odwagi sięgania po nie. |
|
Kurski, Sławomir i 100---lecie Niepodległości |
|
