Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu W zamieszkach 11.11.11 biorą udział policjanci w cywilu. Patrz, jak jeden kopie chłopaka po twarzy, a drugi - w kamizelce - bitemu każe położyć się na ziemi i puszcza wolno napastnika - kolegę. Policjanci są po cywilu, inni po cywilu i w kamizelkach / fartuszkach założonych na cywilne ciuchy, napastnik nie jest zatrzymany - przez 3 policjantów, biegnie razem z nimi dalej prać obywateli z flagami? To, jak podpalenie Reichstagu. Przez D-a i B-a oraz Wyborczą. Policja gazem atakuje przechodniów - nie bandziorów. http://www.youtube.com/watch?v=BHTrAcSHdsU&feature=uploademail Ponoć wielu zadymiarzy miało białe kominiarki i tych policja nie ruszała. Merkel-nazistów też wpuścili do Warszawy, choć mogli ich zatrzymać na granicy, jak inni - Holendrzy, Duńczycy - naszych kiboli. 11.11.11, to czysta prowokacja władz. Gdy 3 Maja 1982 r. trzeba było spałować i aresztować tysiące Polaków zgromadzonych pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku, to prowokator też był ubrany na biało. Było zimno jak cholera, ludzie w kurtkach, a prowokator w białej jak śnieg, atłasowej marynarce. I rżnął połówkami cegieł w milicję. Potem ruszył szturm ZOMO i wozów opancerzonych Skot oraz polewaczek i łazików z łzawiącymi wyrzutniami - katiuszami. Widziałem to na własne oczy, a TVP Gdańsk ma stosowny materiał filmowy. No, to teraz zakażą zgromadzeń, demonstracji - zmienią przepisy. W Warszawie Georgi Dymitrow podpalił Reichstag ???
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu INFO w GW-no wartej : ""Kibice od rana stawiają znicze na chodniku przy miejscu wypadku. Na godzinę 14 zapowiedzieli demonstrację w miejscu, gdzie potrącono 23-latka. Burzą się, że policjanci nie udzielili pomocy. - Wykrwawiał się na naszych oczach, a policjanci nie pozwolili się zbliżyć by go ratować. Tu jest taka kałuża krwi, że nikt by tego nie przeżył. Potem policjanci zmieniali tablice w radiowozie. I o to cała rozgrywka. Wiem, jak to się skończy. Że sam się zabił. Nikt nie będzie winien - opowiada jeden z kibiców. Fiatem Ducato kierował 27-letni policjant, który służy w mundurze sześć lat. Jest pod opieką psychologa. Według relacji policjantów, tuż po zderzeniu wybiegł z radiowozu i udzielił kibicowi pierwszej pomocy. - Zaczął go reanimować. Umiał to robić, był przeszkolony. Kibice odciągali go od chłopaka - opowiadają policjanci. - To bardzo dobry policjant, doświadczony i sumienny."" Więcej... http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,10396498,Fan_Falubazu_zginal_pod_kolami_radiowozu__Wsciekli.html#ixzz1ZkUFVhuoJerzy Kowalski Śmierć kibica w Zielonej Górze! Prowokacja!? Przypadek?! Kolejny "nieszczęsliwy wypadek" na drodze tuskobusu!?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu Na kolana Rosjo i proś o przebaczenie 17 września 1939 r. Rosja bolszewicka zdradziecko napadła na Polskę, by wykończyć swojego dobroczyńcę. Tak - DOBROCZYŃCĘ i WYBAWICIELA, który uratował ją przed całkowitą ZAGŁADĄ. Gdyby Polska nie odmówiła Hitlerowi przystąpienia do paktu antykominternowskiego, to: 1. Niemcy mogłyby zaatakować Francję i Anglię już w 1939 r., 2. Polska osłaniałaby je (Niemcy) przed atakiem sowieckim. 3. Po szybkim pokonaniu Francji i Anglii, 200 dywizji niemieckich oraz około 60-80 dywizji polskich plus dywizje węgierskie, rumuńskie, uderzyłoby w 1940 r. na Związek Sowiecki - od zachodu. 4. Od wschodu uderzyłoby 100 - 200 dywizji japońskich. I taki był plan japoński. Nie chcieli konfliktu z Ameryką a wspólnego, japońsko-niemiecko-polskiego ataku na ZSRR. Na tle zawarcia Paktu Ribbentrop-Mołotow, doszło nawet do niesnasek japońsko-niemieckich. 4. W ciągu 6-9 m-cy byłby koniec Rosji sowieckiej. 5. Dlaczego? a) pomoc z Anglii i USA nie zdążyłaby zostać wyprodukowana i dostarczona do portów sowieckich (jakieś 400.000 ciężarówek, 15.000 czołgów i samolotów, aluminium - do produkcji samolotów, amunicja, kilkanaście tys. dział, wołowina, fasola i tuszonka, kauczuk i opony, pociągi i lokomotywy - ok. 4.000 szt.), bo te (Władywostok, Murmańsk, Archangielsk) zostałyby zajęte przez agresorów. b) pod Moskwą, Leningradem i Stalingradem byłoby ok. 60 dodatkowych dywizji polskich a pod samą Moskwą zabrakłoby kilkudziesięciu sowieckich dywizji syberyjskich, gdyż te broniłyby się nie przed nieliczną i słabą Armią Kwantuńską a przed 100-200 dywizjami japońskimi. c) jesienią 1940 r. wojska Osi byłyby na Uralu i jego przemysł nie pracowałby dla Armii Czerwonej. BYŁOBY PO WOJNIE. d) złamana przez Polaków Enigma nie dostałaby się w ręce Aliantów i ci nie czytaliby depesz Ober Kommando der Wehrmacht ani Armii Cesarskiej oraz armii Benito Mussoliniego a bez Enigmy i polskich dywizjonów, RAF przegrałby Bitwę o Anglię, zaś Navy Bitwę o Atlantyk, bez Polaków nie byłoby Luftwaffe unieruchomionej w Bitwie pod El Alamein. e) ogromne, kaspijskie złoża ropy i gazu wpadłyby w ręce Hitlera, wkrótce te irackie i perskie. Polska - dochowując wierności zawartemu z sowietami paktu o nieagresji - uratowała Rosję i zapłaciła straszliwą cenę Honoru: 3.000.000 Polaków zamordowanych przez Niemców, 3.000.000 polskich Żydów i 2.000.000 Polaków zamordowanych przez sowiecką Rosję. Czy to nie wystarczające powody, abyś Rosjo padła na kolana i prosiła Polskę o przebaczenie?!?!?! By towarzyszyli ci ministranci; Anglia i Francja??? Jerzy Kowalski Gazeta Wyborcza obraża nas wszystkich - naród Polski!
Obrazek użytkownika spiskowy
Obrazek użytkownika cccp.ue
11 lat temu Uwłaczające Polakom żarty rodem z Moskwy ale rozpowszechniane przez prasę, radio i TV. . A w czyich one były - i są - rękach????????? Jerzy Kowalski Skąd się wzięły polish jokes?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
10 lat temu Polskie roszczenia wobec Niemiec (i Rosji) z tytułu II wojny światowej???? Setki miliardów dolarów Uprzedzając zamianę roli kata i ofiary, Polska i Polacy powinni wystawić rachunek, o którym Niemcy (i Rosja) powinni wiedzieć, że może zostać im przedstawiony do uregulowania. Z rachunkiem tym należy zapoznać także inne nacje, aby osłabić oddziaływanie niemieckiej propagandy, oddziaływanie, którego nasilenie zaczyna być zauważalne. Oto mamy efekty 16-letniej polityki posypywania popiołem głów Polaków przez okrągłostołowych polityków. Erika Steinbach, zachęcona ich postawą, organizuje wystawę, która ma przygotować Niemców do zmiany sądów i postawy wobec tego, co zdarzyło się w czasie i po zakończeniu II wojny światowej. W możliwym do przewidzenia czasie, Niemcy zapewne zażądają od swych ofiar odszkodowań (a i o Rosji można by tu napisać niemal dosłownie to samo). Wystawić rachunek Należy wystawić Niemcom i państwu niemieckiemu (oraz Rosjanom i państwu rosyjskiemu) rachunek za II wojnę światową, za zbombardowane miasta i wsie, za zniszczone fabryki, ograbione muzea i banki, za narzucony nam komunizm, za utracone 60 lat i przepadłe szanse rozwoju (w makroekonomii nosi to nazwę kosztu alternatywnego). Powyższy rachunek obejmuje straty materialne, które oszacowane zostały na ok. 50 ówczesnych miliardów USD, a według ekonomistów i cen dzisiejszych, wynoszą ok. 750 miliardów USD (nie zawierają one wzmiankowanego kosztu alternatywnego, utraconych możliwości innego rozwoju niż w ustroju komunistycznym). Czy kwota w/w ujmuje wszelkie straty? Zdecydowanie NIE. Nie zawiera bowiem strat niematerialnych, jakie z rąk niemieckich poniósł nasz naród. Nie ujmuje losu ponad 6 milionów obywateli polskich zamordowanych w obozach koncentracyjnych, w pacyfikacjach, skrytobójczych i publicznych egzekucjach, bombardowanych miastach, palonych wsiach, strat moralnych , jakie ponieśli wysiedlani z Wielkopolski, Śląska i Pomorza (oraz z miast i wsi na wschód od linii Ribbentrop-Mołotow). Oszacować straty Tu pojawia się problem, jak oszacować (policzyć) te straty. Pojawia się trudność, jak wycenić życie ludzkie? Czy życie Polaka warte jest tyle samo, mniej czy więcej, od życia Niemca, Francuza, Anglika lub Amerykanina? Przyjmując, że życie Polaka warte jest tyle samo, ile warte jest życie przedstawiciela jednego z wymienionych narodów, można tę wartość określić np. przy pomocy precedensów, które w praktyce międzynarodowej miały już miejsce. Libia zgodziła się wypłacić 33.000.000 USD rodzinom 170 ofiar, które zginęły w samolocie linii UTA nad Nigrem, w zamachu zorganizowanym przez agentów libijskich w 1989 r. Daje to kwotę 194.000 dolarów odszkodowania za 1 życie ludzkie. Za zamach na berlińską dyskotekę La Belle – 1986 r., ten sam rząd zapłacił 35.000.000 USD. Trzeba jednak pamiętać, że rannych w nim zostało 229 osób, a zginęły zaledwie 3 osoby. Rekordowe zobowiązanie rządu Kadafiego dotyczyło zamachu w 1988 r. na samolot PanAm, w którym zginęło 270 pasażerów samolotu i mieszkańców szkockiego miasteczka Lockerbie. Wyniosło ono ni mniej, ni więcej tylko 2,7 mld USD, to jest 10 mln dolarów za jedno odebrane ludzkie życie. Takie odszkodowania wypłaca rząd kraju, który pozbawiał życia niewinnych cywilów. Jakiej jednak wysokości są odszkodowania dla rodzin, które utraciły bliską osobę w wypadku lotniczym? Umowy międzynarodowe przewidują minimalną kwotę 75.000 USD, ale tylko w razie stwierdzenia, że linie lotnicze nie ponoszą odpowiedzialności za katastrofę. W przeciwnym wypadku nie ma górnej granicy roszczeń. Ile się należy? Gdyby posłużyć się precedensowymi odszkodowaniami za zabójstwo pasażerów samolotów, trzeba by stwierdzić, że Polsce i rodzinom ofiar przysługiwałyby odpowiednio kwoty: 1164 miliardy dolarów = 6 mln ofiar x 194.000 USD 60.000 miliardów dolarów = 6 mln ofiar x 10.000.000 USD Gdyby zaś posłużyć się zwykłymi wypadkami: 450 miliardów dolarów = 6 mln ofiar x 75.000 USD Pamiętać należy, że w czasie II wojny światowej Polacy nie ginęli w niezawinionych wypadkach lotniczych (kwota 450 miliardów USD), a byli zabijani z premedytacją, z matematyczną systematyką, z bezwzględnością bestii (odpowiednio kwoty 1.164 miliardów USD lub 60.000 miliardów (czyli 60 bln)USD). Wyliczenie odszkodowania na poziomie 450 mld USD, oznaczałoby niezwykle łagodne, chrześcijańskie potraktowanie sprawców i ich niemieckich spadkobierców, niemal Chrystusowe przebaczenie, odpuszczenie win bez pełnego zadośćuczynienia. A ile od Rosji? Nie do pominięcia jest też współudział Niemiec w zagładzie niemal 2 milionów Polaków, zagładzie dokonanej przez Rosję sowiecką zarówno na Syberii, jak i na terenach zaburzańskich (oraz od 22 lipca 1944 r. co najmniej do 1956 r. w Polsce centralnej). Współudział mający charakter spółki zawiązanej na papierze w Pakcie Ribbentrop – Mołotow. Czy nie należałoby np. zażądać zapłaty także za zbrodnie rosyjskie? I czy wobec ewentualnej niewypłacalności (?) tego wspólnika dokonywanych od 1939 roku zbrodni nie należałoby po nią wystąpić do drugiego współudziałowca zadłużonej spółki? Niemcom oczywiście przysługiwałoby prawo regresji wobec Rosji, ale to już byłaby wewnętrzna sprawa wspólników tych niewyobrażalnych zbrodni. Jakby ją między sobą rozwiązali, to nie powinno interesować Polski. Wobec roszczeń Skoro można było dokonać wyceny życia obywateli Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Turcji (jedną z ofiar dyskoteki w Berlinie, była Turczynka), to można, a nawet należy dokonać wyceny życia ofiar polskich. Można i należy przedstawić ten weksel rządowi, państwu i narodowi niemieckiemu (i rosyjskiemu) ku przestrodze. Z rachunkiem krzywd należy też zapoznać inne narody i społeczeństwa, aby kłamstwa niemieckie (i rosyjskie) nie znajdowały wdzięcznych słuchaczy. Gdyby Niemcy (a może i Rosjanie) wysunęli roszczenia wobec Polski, można skorzystać z rozwiązania stosowanego w inwentaryzacji, gdzie rachunkowość zaleca stosowanie kompensaty nadwyżek i niedoborów. W tym wypadku nastąpiłaby kompensata wzajemnych roszczeń, a strona, którą obciążałyby roszczenia nieskompensowane, zobowiązana byłaby do pokrycia różnicy wynikającej z roszczeń. Stroną tą na pewno nie byłaby Polska, lecz Niemcy (i Rosja). Wysokość nieskompensowanej kwoty na pewno powalałaby na kolana. Zwłaszcza gospodarnych i oszczędnych Niemców. Na rozkaz Hitlera Zimą 1944/45 roku Niemców z Polski wygnali nie Polacy, lecz Hitler.Wygnał ich strach przed odpowiedzialnością za barbarzyństwa, których się tu dopuścili. Potem zaś większość wysiedlili alianci, w tym dawny sojusznik III Rzeszy – Rosja sowiecka. Polska i Polacy nie mieli tu nic do powiedzenia. Zimą 1944/45 roku, kolumny niemieckich cywilów dziesiątkował mróz i sowieckie samoloty szturmowe, nie Polacy. Ubermensche zaznali wówczas tego, co spotkało kolumny polskich uciekinierów podczas kampanii wrześniowej 1939 r., czy Polaków deportowanych na Syberię. Tyle, że nie z polskich rąk tego zaznali, a z sowieckich (rosyjskich) i po rozkazie wydanym im przez ich własnego, niemieckiego kanclerza, którego sami sobie wybrali. Jerzy Kowalski P.S. Autor dziękuje redakcji Gazety Wyborczej za pomoc w napisaniu powyższego tekstu. Pomoc znaczącą, choć niezamierzoną. Ostatnio Kadafi zażądał - od Bułgarii, po 10 mln Euro odszkodowania za każde rzekomo zarażone AIDS-em - przez bułgarskie pielęgniarki, libijskie dziecko. Kwota ta koresponduje z wysokością odszkodowania, które Libia musiała zapłacić za zamach na pasażerów samolotu, który spadł w Lockerbee, jak i z ewentualnymi naszymi pretensjami wobec Niemiec i Rosji. Pamiętajmy, że w czasie, w którym ziemie polskie były objęte działaniami wojennymi i okupacją 2 najeźdźców, to jest przez ok. 2040 dni, zginęło 8 milionów obywateli polskich. Pamiętajmy, że co 22 sekundy mordowano Polaka, co 22 sekundy mordowano obywatela państwa polskiego (ściślej co 30 kilka sek. zabijano Polaka, a co 50 kilka sek. obywatela polskiego innej narodowości, co daje średnią 1 obywatel co 22 sek.). Na marginesie - czy pakt Ribbentrop-Mołotow został - w sposób przyjęty w dyplomacji i stosunkach międzynarodowych – unieważniony? Czy też może w stosunkach wzajemnych Niemiec i Rosji, ma moc nadal obowiązującą – ten IV/V już rozbiór Polski? -2 Roszczenia wojenne. Nadal wzbudzają emocje.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu Informuję jednak, że moim celem nie było obrażenie kogokolwiek lub naruszanie jego dobra. To tylko protest przeciwko sposobowi uprawiania polityki przez partie polityczne, niektórych polityków, którzy miast pracować "ku pożytku publicznemu", wolą promować się poprzez skandalizowanie, miast obniżać podatki, upraszczać prawo, zajmują się nieprawdziwymi problemami i walką z normalnością, w tym z religią, Krzyżem, normalną rodziną itp. itd. Pogoń Palikota - zanim cię Biedroń dogoni
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu Informuję jednak, że moim celem nie było obrażenie kogokolwiek lub naruszanie jego dobra. To tylko protest przeciwko sposobowi uprawiania polityki przez partie polityczne, niektórych polityków, którzy miast pracować "ku pożytku publicznemu", wolą promować się poprzez skandalizowanie, miast obniżać podatki, upraszczać prawo, zajmują się nieprawdziwymi problemami i walką z normalnością, w tym z religią, Krzyżem, normalną rodziną itp. itd. Z Gwinta w Dupę i do Przodu ...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
12 lat temu Informuję jednak, że moim celem nie było obrażenie kogokolwiek lub naruszanie jego dobra. To tylko protest przeciwko sposobowi uprawiania polityki przez partie polityczne, niektórych polityków, którzy miast pracować "ku pożytku publicznemu", wolą promować się poprzez skandalizowanie, miast obniżać podatki, upraszczać prawo, zajmują się nieprawdziwymi problemami i walką z normalnością, w tym z religią, Krzyżem, normalną rodziną, z Polską wreszcie itp. itd. Palikot jak Dzierżyński. Będą zsyłki na Sybir?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
11 lat temu Oczywiście w 1 zdaniu pomyłka - Provident prowadzi działalność parabankową i pożycza na b. wysoki procent. Takich firm jest w Polsce więcej. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie nie mają kłopotów, bo się opłacają. Ale znając POS (Polskę Okrągłego Stołu) nie jest to wykluczone. Jerzy Kowalski Amber Gold - a co z Providentem?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika cccp.ue
10 lat temu . . -1 Ale wpadka! Pendolino za...
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony