Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
14 lat temu Bilans zbiórki Plonem ostatniej WOŚP jest podobno ponad 36 milionów złotych. A ile wydano? Ciekawe, jak wypadłby bilans. Gdyby ktoś zadał sobie trud porachowania wszystkich kosztów organizacji tej imprezy w skali kraju – od wynagrodzeń organizatorów począwszy, poprzez koszty ponoszone przez różne instytucje, organizacje, służby porządkowe, transport, przygotowanie logistyczne, wynajem sal, honoraria dla niektórych zespołów artystycznych, a na utraconym czasie reklamowym w TV i radiu skończywszy. Proponuję organizatorom dokonanie takiego rachunku i rzetelne poinformowanie społeczeństwa o efektach zbiórki netto. Może okazałoby się, ze to niewiele warte! Show must go on czyli Orkiestra
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
11 lat temu To dlatego Dworak jak To dlatego Dworak jak diabeł święconej wody bał się NIK-u! NIK odkryła w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji gigantyczny skandal z rozkładaniem na raty opłat koncesyjnych. 1. Fragment informacji NIK o wynikach kontroli wykonania budzetu Krajowej Rady Rafdiofonii i Telewizji za 2011 rok: ...Zastrzeżenia NIK dotyczą niecelowego i niegospodarnego odraczania poboru dochodów budżetowych wskutek rozkładania na raty opłat koncesyjnych. W 2011 r. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, na podstawie uchwał KRRiT, wydał 45 decyzji o rozłożeniu na raty opłat za koncesje w łącznej kwocie 63.848,8 tys. zł, w tym 26 decyzji, na kwotę 32.434,6 tys. zł, dotyczyło koncesji wydanych w 2011 r. (57,8% ogólnej wartości opłat koncesyjnych naliczonych w 2011 r.). Kontrola czterech postępowań o rozłożenie na raty opłat koncesyjnych, na łączną kwotę 29.153,3 tys. zł wykazała, że Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wydał decyzje o rozłożeniu na raty opłat koncesyjnych na podstawie art. 33 ust. 2 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji, art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego13 oraz przepisów działu III ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa14. W decyzjach stwierdzano zachodzenie przesłanek ważnego interesu koncesjonariusza i interesu publicznego, wynikających z art. 67a § 1 pkt 1 ustawy Ordynacja podatkowa. W uzasadnieniu decyzji wykazywano również przesłanki uznania ważnego interesu koncesjonariusza, tj. trudną sytuację finansową, uniemożliwiającą dokonanie jednorazowego wydatku w wysokości pełnej opłaty, natomiast nie wykazywano przesłanek uznania ważnego interesu publicznego.... 2. No to jesteśmy w domu, panie Dworak! To dlatego tak się baliście kompleksowej kontroli NIK w Radzie, to dlatego na komisjach sejmowych walczyliście jak lwy przed skontrolowaniem procesu koncesyjnego dla Telewizji Trwam. Tymczasem NIK ledwie liznęła budżet Krajowej Rady w kontroli budżetowej i już wyszły na jaw ukręcone lody. 45 decyzji o rozłożeniu na raty opłat koncesyjnych na ponad 63 miliony złotych... no pięknie! 26 decyzji na ponad 32 miliony, dotyczących opłat za koncesje przyznane w 2011 roku! A przecie pan Przewodniczący Dworak wielokrotnie zapewniał - koncesje dostają podmioty wiarygodne finansowo. Jednym słowem rekiny. Ojciec Rydzyk nie dostał, bo za biedny był. Tymczasem rekiny dostały koncesje i nagle zbiedniały, ze na opłatę ich nie było stać. A Dworak łaskawca rozkładał opłaty koncesyjne na raty. Komu rozkładał, komu nie rozkładał.... 3. NIK ustaliła, ze podstawa łaskawości Dworaka była trudna sytuacja biednych koncesjonariuszy, natomiast nie brał pan Dworak pod uwagę interesu publicznego. To mi pachnie kryminałem, nadużyciem uprawnień służbowych i działaniem na szkodę interesu publicznego. NIK nie złożyła w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury, to ja je złożę. Jeśli się lekka ręką rozkłada na raty tak wielkie należności budżetowe, to sa wszelkie podstawy podejrzewać w tym przestępczy interes 4. Prokuratura powinna wejść do akcji i niezwłocznie powinna być zlecona ta kompleksowa kontrola NIK-u, bo tam zdaje się jeszcze nie takie kościotrupy z szaf wypadną. 5. Prezes Dworak powinien publicznie odpowiedzieć na następujące pytania: - Czym uzasadnione jest tak wiele rozłożeń opłat koncesyjnych na raty, w tym dotychczących dopiero co udzielonych koncesji w 2011 roku? - Czym pan prezes wyjaśni, ze tak wiele podmiotów najpierw zapewniało o gwarancjach finansowych, a po uzyskaniu koncesji powoływało sie na trudności finansowe. - Jak się ma takie masowe rozkładanie opłat koncesyjnych na raty do rzetelności procesu koncesyjnego? - Czy tak duża liczba udzielonych rozłożeń na raty nie dowodzi, ze Rada źle oceniła wiarygodność finansowa koncesjonariuszy, którzy niezwłocznie po udzieleniu koncesji nie byli w stanie uiścić opłat koncesyjnych? - Dlaczego rozkładając opłaty koncesyjne na raty, nie kierował się Pan Prezes interesem publicznym, tylko wyłącznie prywatnym interesem koncesjonariuszy? - Czy Pan Prezes nadal uważa, że kompleksowa kontrola NIK odnośnie postępowań koncesyjnych w Radzie nie jest potrzebna? 6. A NIK pochwalę, że ciekawe rzeczy ustaliła, ale i opieprzę. Mimo tak porażających ustaleń, ogólna ocena wykonania budżety jest ... pozytywna! Z zastrzeżeniami, ale pozytywna! To co do cholery jeszcze musiałoby się stać, żeby Najwyższa Izba odważyła się ocenić Radę negatywnie? Cały budżet miał zostać rozkradziony? Jak Najwyższa Kontrola prawą ręką ustali aferę, to niech jej lewą ręką nie przykrywa, bardzo o to jako były prezes proszę!. Janusz Wojciechowski, europoseł, salon24 Prawdziwe oblicze Krajowej Rady Radia i Telewizji
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
13 lat temu Chaos rządzi drużyną Komorowskiego W sztabie wyborczym kandydata PO temperatura wyższa jest od tej za oknem. To skutek wyników sondaży, które zamawia partia. Ostatnie są wyjątkowo niepokojące. Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna", z sondaży wynika, że różnica między Bronisławem Komorowskim a Jarosławem Kaczyńskim to już zaledwie 4 procent. Dlaczego tak się dzieje? Marszałek Komorowski popełnia gafę za gafą. Nie ma jasno sprecyzowanej strategii kampanii. A wszystko to przez słabe, wewnętrznie skłócone zaplecze - pisze "DGP". Komorowski nie ufa szefowi swojego sztabu Sławomirowi Nowakowi. Ten z kolei boi się Grzegorza Schetyny, który nieformalnie stara się wyznaczać kierunki kampanii. Na sojuszu z Komorowskim szef klubu PO próbował odbudować swoją pozycję w partii. Ale i on, gdy tendencje stały się niekorzystne dla marszałka, zaczął usuwać się w cień. W to miejsce próbuje wejść Janusz Palikot. On chce oczywiście kampanię robić po swojemu: prowokować i próbować ośmieszać lidera PiS. W efekcie Platforma, która do tej pory starała się utrzymywać wizerunek partii spokojnej, staje się stroną atakującą. Tak było w środę w Lublinie, gdzie Palikot zorganizował wiec zakłócający spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. Wpadki Komorowskiego powodują małe trzęsienia ziemi w sztabie. "Niemal codziennie praca w sztabie zaczyna się od wybuchu złości Sławomira Nowaka, który klnie na czym świat stoi, gdy słyszy o gafach Komorowskiego" - opowiada "DGP" osoba związana ze sztabem. Zdeterminowany Nowak przydzielił nawet marszałkowi Anioła Stróża, czyli Dariusza Dolczewskiego, szefa młodzieżówki Platformy. Ale nie jest on w stanie zapobiec błędom. Więcej na ten temat - w dzisiejszym "Dzienniku Gazecie Prawnej". Platformerskie akty trwogi na finiszu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
11 lat temu "List na pogrzeb głowy "List na pogrzeb głowy państwa polskiego powinien zgodnie z zasadami dyplomacji być podpisany przez głowę państwa Watykan, Papieża Benedykta XVI a nie przez kardynała Sodano, który pełni funkcję tylko sekretarza stanu". Kardynał Sodano nie pełni już dawno obowiązków sekretarza stanu. Od 2006 r. funkcja ta nalezy do kardynała Tarcisio Bertone. Pseudopojednanie z sowietami i zniewaga dyplomatyczna.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
14 lat temu A mamiono już rodaków A mamiono już rodaków informacją, ze wyświetlanie filmu Wajdy "Katyń" w Rosji ma być przełomem! Protestuję przeciwko udziałowi Tuska w katyńskiej putinadzie!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
10 lat temu List wystosowany do Rektora przez prof. St. Mikołajczaka Do Rektora UAM Poznań, 15 grudnia 2013 r. W związku z wypowiedzią rzeczniczki UAM, która w programie informacyjnym poznańskiej lokalnej telewizji WTK stwierdziła, że przyczyną odmowy udostępnienia sali dla odbycia otwartego uroczystego zebrania AKO celem wręczenia Medalu AKO pani dr Wandzie Półtawskiej było przypuszczenie, że uroczystość ta może zostać wykorzystana do celów politycznych, również publicznie pytam Magnificencję Rektora UAM, na jakiej podstawie doszedł do takiego wniosku. W dotychczasowym długim życiu Pani Doktor nie podejmowała żadnej działalności, która mogłaby rodzić takie przypuszczenie, chyba że przyjmie się dziś anachroniczną opcję komunistyczną, że każde działanie na rzecz upowszechniania światopoglądu chrześcijańskiego ma charakter polityczny. Tylko jako gorzki żart można stwierdzić, że pani doktor Wanda Półtawska należy do jakiejś partii. Owszem, należy do „partii Pana Boga” i jest jej najgorliwszą działaczką – i między innymi za to Ją honorujemy. Także w dotychczasowej działalności AKO nie można się doszukać żadnych przejawów takiej – politycznej – działalności. Owszem, w naszych oświadczeniach wypowiadaliśmy się krytycznie o różnych aspektach życia publicznego w Polsce, ale to jest działalność obywatelska ze wszech miar pożądana. W obu wypadkach odmowa udostępnienia sali z podanej przyczyny jest bezpodstawnym zastosowaniem cenzury prewencyjnej wobec stowarzyszenia, które skupia ponad 150 profesorów i pracowników naukowych własnej Uczelni, nigdy nie wykroczyło w swej działalności poza cele statutowe i nie przekroczyło prawa. W kontekście innych spotkań w pomieszczeniach UAM, np. wykładów prof. Środy, byłego wicepremiera Grzegorza Kołodki, spotkań Ruchu Palikota czy choćby spotkania Pana Rektora w towarzystwie rektorów innych uczelni Poznania i dziekanów z Komitetem Honorowym wówczas kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego w sali Lubrańskiego (14.06. 2010 r.), stwierdzenie o zasadzie zachowania apolityczności Uczelni mija się z prawdą. prof. Stanisław Mikołajczak – Przewodniczący AKO 1 Żenująca decyzja Rektora UAM w Poznaniu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
10 lat temu Partyjny mord rytualny http://andromeda.salon24.pl/525592,partyjny-mord-rytualny Udusić człowieka można na wiele sposobów. Ten pierwszy, nasuwający się na myśl, to zaciśnięcie dłoni wokół szyi delikwenta w połączeniu z naciskaniem kciukami na przełyk. Ten sposób zabijania ma jednak tę niedogodność, że sprawca musi patrzeć swojej ofierze w oczy, co zapewne nie jest rozwiązaniem zbyt komfortowym. Lepiej więc udusić delikwenta poprzez zadzierzgnięcie. Wtedy stoi się z tyłu i zaciąga sznur lub inną pończochę wokół wspomnianej szyi. To rozwiązanie o wiele bardziej „przyjemne” dla sprawcy. Odczucia ofiary w gruncie rzeczy nie mają żadnego znaczenia. Rozmawiałem z pewnym działaczem Platformy Obywatelskiej z którym kiedyś wspólnie działaliśmy w strukturach tej partii. Pytałem oczywiście o wybory w Platformie. Mój znajomy jest przekonany, że Jarosław Gowin nie przekroczy w tych wyborach progu dwucyfrowego. Nie po to działacze i ich protegowani rozsiedli się wygodnie w fotelach, a na dodatek pozapinali pasy, by teraz bawić się w zamianę miejsc, jak nie ma ku temu najmniejszego powodu. Prawda etapu, chciałoby się powiedzieć. Dla tych ludzi Tusk jest gwarantem ich zdobyczy. Gowin zaś co najwyżej dziwolągiem z jakiejś odległej planety. I nie chodzi bynajmniej o to, czy on jest liberałem czy też konserwatystą. To nie ma kompletnie żadnego znaczenia. „Samozwańczy Premier z Krakowa” jest dla nich kompletnie niezrozumiały, bo po cóż coś zmieniać, jak ogólnie jest dobrze. Zawsze można się pożalić, a partia coś tam poradzi. Gowin zaś członkom PO i ich rodzinom nie obiecuje niczego, ani nie gwarantuje niczego i w tym tkwi jego problem. Jeżeli okaże się, że kontrkandydat Tuska zbierze faktycznie mniej niż 10 % głosów, to nawet nie będzie miał możliwości decydowania o tym w jaki sposób Tusk go udusi. Osobiście obstawiam, że premier udusi go w białych rękawiczkach patrząc mu prosto w oczy. Nie ma co dywagować, taka też będzie wola większości. Ukatrupienie Gowina nie może odbyć się tak ot sobie. Nie po to Tusk ogłaszał demokratyczne wybory, by potem pastwić się nad przegranym w kazamatach swojej Kancelarii . To przecież będzie musiał być kolejny sukces demokracji wewnątrzpartyjnej, a zarazem czytelna przestroga dla wszystkich członków tej Politycznej Organizacji bez wyjątku. Tak kończą zdrajcy – chciałoby się napisać. Sam Gowin zapewne myśli, że w najgorszym przypadku stanie się kimś na wzór ukrzyżowanego Chrystusa Platformy Obywatelskiej w towarzystwie dwóch nawróconych łotrów. Nic z tych rzeczy – właśnie trwa wstępne ukamienowanie grzesznika, co zapewne nosi znamiona partyjnego mordu rytualnego. Koniec zaś będzie prozaicznie prosty i banalny o czym napisałem na samym wstępie. 0 Wzorcowe wybory w PO
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
13 lat temu I oto sondaże odżyły z I oto sondaże odżyły z niespodziewaną mocą: najnowsze badanie dla Faktów TVN24: PO 41 %, PiS 35 %! Sukces zdaje się być realny. Ostatni mecz Donalda Tuska
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
14 lat temu Imponujący zjazd PO w Imponujący zjazd PO w sondażu (o 20 %) wskazuje, ze naród zrozumiał, że te prawybory to tragifarsa, robienie z ludzi durniów,idiotyczne popisy dwóch klownów, słowem, cyrk POpaprańcow. Skutek odwrotny od zamierzonego. Niech dalej się kompromitują. Marionetki pod żyrandolami...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
14 lat temu Jedynym rozwiązaniem Jedynym rozwiązaniem pozwalającym realnie myśleć o końcu hegemonii PO są jednomandatowe okręgi wyborcze! Czy to jest miłość, czy to jest kochanie ?
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony