|
11 lat temu |
Biedny sterroryzowany kucyk... "
katolicy moralnie terroryzują |
resztę narodu"...
Bez półtora litra chyba tego nie wymyślił...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com |
|
Kazimierz Kutz zwolennikiem nazywania papieża „ch..”? „Katolicy moralnie terroryzują resztę narodu” |
|
|
10 lat temu |
Chadataje Kocie... |
„Nikt się o (..) prawa nie troszczy, pod tym względem panuje najzupełniejsza arbitralność, każdy urzędnik w obrębie obowiązków sobie powierzonych, czuje się najzupełniejszym panem życia i śmierci interesantów. Każde prawo pisane jest na to, żeby on je mógł je stosować wedle woli swojej. I do tego stopnia to jest posunięte, że na wydziałach prawnych w uniwersytetach rosyjskich uczą tylko sposobów obejścia prawa, tak zwanych kruczków, które w każdej ustawie, przy każdym artykule muszą się znaleść. W Rosyi nie istnieją adwokaci, tylko chadataje, to jest doradzcy prawni, dopomagający do wyrabiania się z interesów. Wyrobienie się z interesu, znaczy tam wygranie sprawy najniepodobniejszej nawet za pomocą łapowego. Administratorem tego łapowego jest chadataj. On umawia się z urzędnikami i płaci im, biorąc z góry pieniądze od interesanta. A ponieważ niepodobno go skontrolować, ludzie ci dochodzą nieraz do olbrzymich majątków. To są właściwi tłumacze prawa w Rosyi i całej tej wiedzy nabyli w uniwersytetach.”
Nadwiślanin 12(1861), nr 19 z 20 lutego, szp. 3
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.* |
|
czas dragomanów |
|
|
11 lat temu |
@Traube - klechdy komputerowe |
Ładne. :)
Zjawisko nasiliło się jeszcze bardziej.
Zasadniczo, informatyków można podzielić na dwie, w porywach trzy, kasty. Kasta programistów, tych, którzy tworzą posługując się takim czy innym językiem programowania, kasta specjalistów od software'u czyli ci, którzy żywią y bronią (tzn. ustawią i naprawią - IT), wreszcie sól ziemi, spece od hardware'u czyli "bebechów".
Nie spotkałem nigdy nikogo, kto osiągnąłby wymagany poziom kompetencji we wszystkich trzech dziedzinach. Dwie, owszem, to jest możliwe. Sam oscyluję pomiędzy drugą a trzecią dyscypliną. I nie spotkałem nigdy świeżo upieczonego absolwenta studiów przygotowanego do pracy w dowolnej z wymienionych powyżej...
Mój znajomy, w tym momencie zatrudniony, nomen omen, w dziale IT, popisał się ongiś próbując naprawić własny, domowy komputer. Fakt, że brutalnie wyrwał procesor ze slotu na płycie głównej - zdarza się, szczególnie gdy tenże "spiecze się" z tzw. radiatorem. Ale to, że potem próbował włożyć tenże procesor (to taki mały płaski czworokąt), nie oddzielając go od relatywnie olbrzymiego radiatora, nie zwalniając blokady na płycie głównej, w efekcie pokrzywił mu "nóżki" (producenci odchodzą od tego rozwiązania, ale rzecz miała miejsce kilka lat temu) - taki szereg "igiełek", wtajemniczeni wiedzą, jak to wygląda. :))
Jakimś cudem naprawiłem - cudem, bo w grę wchodzą wielkości rzędu ułamka milimetrów (rozstaw w/w igiełek) - po czym głośno, dobitnie i złośliwie powiedziałem: nigdy-więcej-nie-bierz-się-za-rozkręcanie-komputera.
______________________
Specjalizacja specjalizacją, natomiast pies pogrzebany jest gdzie indziej. Gros użytkowników wykazuje się niewiarygodnym wręcz lenistwem intelektualnym. Otóż producenci oprogramowania naprawdę starają się uczynić je "idiot-proof". Cóż z tego, jeżeli ludzie nie zadają sobie trudu przeczytania (tylko tyle) komunikatów wyświetlanych na ekranie. A przeczytanie dokumentacji dotyczącej używanego programu, to w ogóle ewenement.
W efekcie, użytkownicy często padają ofiarą szarlatanów. Znajomy znajomego, "specjalista", poradzi.
A sytuacja, kiedy administrator ustawia hasło "admin1" użytkownikowi, o którym powinien wiedzieć, że nie ma pojęcia...
Kiedy tenże użytkownik nie widzi nic dziwnego w posługiwaniu się takim hasłem...
Użytkownik - troglodyta komputerowy.
Administrator - niechluj i dyletant. |
|
Hakerzy, drony i "admin1" |
|
|
11 lat temu |
Re: "Nie przepraszamy za Jedwabne" |
Ładne uogólnienie, TY im nic nie zrobiłeś, ale ONI w postaci etc. Odwrócę to i patrz co z tego wyszło "i ja nie przepraszam ani moja rodzina za to oni w osobie Stolcmana , Szechtera i innych mordowali Polaków i ja nie przepraszam ani moja rodzina. Nic im nie zrobiłem i nie mam za co przepraszać."
Każdy Żyd, który nie mordował, może powiedzieć to samo co ty. |
|
Skazani za Jedwabne |
|
|
11 lat temu |
bez Tuska na przystawkę. ;);) - a w roli maskotki ? |
[quote]Są na świecie ludzie ogromnie wytrwali i do takich należał mąż po dwakroć już wyrzucony z mieszkania feldkurata. W chwili gdy kolacja była gotowa, ktoś zadzwonił. Szwejk pospieszył otworzyć drzwi i po chwili zameldował:
- Już znowu przyszedł, proszę pana feldkurata. Zamknąłem go tymczasem w łazience, żebyśmy mogli spokojnie zjeść kolację.
- Postąpiliście niedobrze, mój Szwejku - rzekł kapelan. - Gość w dom, Bóg w dom. Za dawnych czasów biesiadnicy kazali różnym potworkom, by ich zabawiali. Przyprowadźcie go, niech nas bawi.[/quote]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Widzisz Tuska przy wódce ? |
|
|
11 lat temu |
Prus o Warszawie |
[quote=tł]Pamiętam też coś o specyficznym zapachu Powiśla... ;-).[/quote]
„Dowiedzcież się choć raz prawdy! Warszawa stoi na śmieciach, jej zaś mieszkańcy jedzą i piją śmiecie, oddychają śmieciami, a gdy który z nich umrze, przez całą wieczność spoczywać będzie wśród śmieci” – tak pisał Bolesław Prus. |
|
Afera spożywcza z mykwą w tle. Bolesław Prus komentuje. |
|
|
11 lat temu |
@Podlasianka |
[quote=podlasianka]Jak pozbawić małpę wolności ,wiedzą w Indiach nawet dzieci.Trzeba znależć orzech kokosowy,zrobić w nim otwór takiej wielkości,aby zmieściła się w nim łapka małpy. Następnie owoc wydrążyć ,wsypać do środka trochę ryżu.Tak przygotowaną skorupę,przymocować mocno do drzewa.Gdy małpa nabierze w łapę ryżu,nie wyciągnie jej z powrotem.Za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać ryż;nawet za cenę niewoli.[/quote]
Oooo, to jak kredyt na nową furę ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
W kolejce do małpiarni… |
|
|
10 lat temu |
@Maruś |
[quote=maruś][...]
Mnie, mimo wszystko trochę żal Janka ,Marii.
Zmarnował , niewątpliwie swój talent - szkoda.
Od początku stanął po niewłaściwej stronie, barykady.
ps.
..... zapytam, krytyków Jana :
czy znacie, znaczenie słowa - schadenfreude :-)))?[/quote]
Ja znam.
I tak, potwierdzam, to jest to.
Nie dane nam było oglądać zdarcia epoletów z jaruzela i kiszczaka, nacieszmy się przynajmniej nieszczęściem tych, bez których "sukces" obu, tzw. generałów nie byłby możliwy.
Ten facet miał potencjał do zrobienia czegoś pozytywnego.
Co zrobił ?
Gówno.
Nie interesuje mnie co i za co. Należy się sukinsynowi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
A mnie Rokity nie żal |
|
|
11 lat temu |
@Contessa |
[quote=contessa]Mianowicie o to, że człowiek upokorzony przez innego... nie zawsze musi okazywać mu, że czuje się upokorzony.
Myśmy to pokazali (choć np. w liczebności naszej i sile ducha siła nasza spoczywa). I to zostało wykorzystane, a nawet jest nadużywane. Socjotechnika...
Ale socjotechnika działa w obie strony - o tym zapomnieliśmy, daliśmy się ponieść fali.
Zabrakło w nas 10 kwietnia 2010 r. - no nie wiem jak to nazwać, czasem brakuje słów - dumy i mocy zniesienia najcięższego ciosu, była tylko pokora i jakieś poczucie fatum, końca.
Fakt, że ten mord smoleński zaskoczył swą bezczelnością i rozmachem wszystkich.[/quote]
Czy ja wiem... ?
Oni najwyraźniej byli przygotowani na pójście krok dalej.
Od awantury na Krakowskim, po spektakularną i jakże wymowną przez swój przebieg prowokację półtora roku później na wiecu przedwyborczym u Andrzeja Gwiazdy.
A jeśli byli przygotowani, to prawdopodobnie na najgorszy scenariusz, bo w takich okolicznościach tylko idiota mógł nie szacować poważnych wydarzeń. Cały czas prowokowali i prowokują dalej. Oni nie mają już prawie nic do stracenia, choć miesiąc po miesiącu brną głębiej, ludzie wciąż mają wszystko do stracenia.
No i teraz pytanie - dobrze, że ludzie zareagowali z rezerwą czy źle ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Żywot Stefana... |
|
|
11 lat temu |
@Alchymista |
[quote=alchymista]Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Panów komentarze.[/quote]
Ja może za siebie.
Ja, rzecz jasna, nie wiem.
Od początku jednak wydawało mi się, że myślenie - to Putin - może być zdradliwym uproszczeniem. Postawiłem sobie takie zadanie - a jeśli założyć, że to miało wyglądać jak "to Putin", to jak wyglądałby alternatywny scenariusz ?
Powiem tak - jeśli okaże się, że to faktycznie robota Putina od A do Z (co prawda nie bardzo wierzę, że to możliwe żeby tak się wzięło i okazało), to będę poważnie zdziwiony.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Nieznana rosyjska relacja o katastrofie smoleńskiej 10.04.10 |
|