|
7 lat temu |
wolne żarty.. |
2. Czytałem wywiad z jednym z ministrów prezydenta Andrzeja Dudy w którym odpowiadając na pytanie o aneks do raportu WSI powiedział, że nie odnaleziono go - i co mają zrobić?
Mają wsadzić do pierdla tego kto go ukrył (!!!)
To nie jest jakaś tam "Gęsiarka", to jest dokument ścisłego nadzoru. Wiadomo gdzie powinien być i kto powinien mieć klucz do której szafy pancernej. A jeśli tego nie wiadomo, to wiadomo kto za to to odpowiada i ..kto jest jego szefem (dla ułatwienia powiem, że to BK). Dlaczego nic w tej sprawie się nie dzieje?
|
7 |
Odpowiedź na główne zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy i PiS |
|
|
7 lat temu |
Czegóż się nie robi/pisze dla obrony the nacji:)))) |
"Sławoj Leszek- Głódź miał rację - mordercy Inki urodzili i wychowali się w Polsce. Nie myśleli po polsku, ale formalnie byli Polakami."
To podobnie chyba jak ci co w 1939 r. wstąpili do Sebschutzu, nieprawdaż? Wszak: "urodzili i wychowali się w Polsce. Nie myśleli po polsku, ale formalnie byli Polakami"....
|
6 |
Odpowiedź na główne zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy i PiS |
|
|
7 lat temu |
oczywiście, wiadomo. |
oczywiście, wiadomo.
to tylko ciekawostka, bo przecież wielu wyborców myśli tymi kategoriami a i media z "opozycją" robią swoje (tak było choćby z histerią wokół 500+).
|
5 |
Odpowiedź na główne zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy i PiS |
|
|
7 lat temu |
Chyba dyskusja/"przekomarzanie" zaczyna się nam rozchodzić, |
drogi Autorze i przypominać odwrcanie kota ogonem. Czyzbym skadś znał l ten typ "dyskutowania"?:))
Najpierw jest stwierdzenie wilka, że Glódź minął się z prawdą mówiąc o etniczności tych co zamorodowali Inkę. Potem Twoje stwierdzenie, że Głódź miał rację "mordercy Inki urodzili i wychowali się w Polsce. Nie myśleli po polsku, ale formalnie byli Polakami.". Potem mój komentarz i Twoja odpowiedź itd - nigdzie nie było o wychowaniu się w polskich rodzinach. Formalnie Polakiem jest ktoś kto ma obywatelstwo polskie na przykład.
Zresztą "obrona" stwierdzeń Głodzia miała charakter minimilizowania lub wręcz negowania udziału the nacji (przpraszam - w tym przypadku mówimy: przedstawicieli tej nacji, nie wolno mówić o całej nacji - tak nas tresują. W innych przypadkach możemy uogólniać ile wlezie - nie mówimy wszak: "w 1939 r. niektórzzy Niemcy zaatakowali Warszawę", tylko "w 1939 r. Niemcy zaatakowali Warszawę"):) w komunizmie i jego zbrodniach..
Ta nadreprezentacja "nacji" i to na prominentnych decyzyjnych mijescach, nie daje się pominąć w postrzeganiu świata, jesli ktoś czuje się Polakiem i choć trochę myśli - tak to widzę*. A jeśłi ktoś woli tak jak bym to nazwał - postrzegać świat szewachowo-gazetowo, tj. że ci Ż co zostalii komunistycznymi zbrodniarzami to jakieś pojedyncze przypadki i to odszczepeińcy od ż-stwa, to należy to nazwać wlaśnie "mysleniem" szewachowo-gazetowym, a nie polskim.
Cóż, gdyby "ginęli" w "polskim" tłumie ci "ukorzenieni" sędziowie, prokuraturzy, ubecy, to nie byłoby stwierdzeń takich jak Marii Dąbrowskiej. Nie wspomina ona o odszczepieńcach z polskich rodzin tylko stwierdza wprost**, co jest kolejnym świadectwem, że nadreprezentacja nie była mała ani ilosciowo ani jakościowo. Szczególnie, ze stwierdza to pisarka, nazywająca przed wojną endeków najgorszymi epitetami...
Ad* " J. Światło .....Szczególnie okrutnie zachowywał się podczas przesłuchań działaczy dawnego Stronnictwa Narodowego. Mówił: Teraz popamiętacie, co to jest antysemityzm. Znany był fakt, że jeden z przesłuchiwanych przez Światło i towarzyszy, polany zimną wodą po omdleniu z bólu, wracając do przytomności powiedział: antysemityzm nigdy u nas nie prowadził do tortur, jak wasz antypolonizm (według C. Leopold, K. Lechicki "Więźniowie polityczni w Polsce w latach 1945-1956", wyd. podziemne, Gdańsk 1981, s. 15)."
Ad**" Maria Dąbrowska w swoich dziennikach pisała pod datą 17 czerwca 1947 r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku Żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden Żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków".
|
5 |
Odpowiedź na główne zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy i PiS |
|
|
7 lat temu |
1. Jak mam rozumieć tę odpowiedź? Że np. ci Żydzi, choćby byli |
skjajnymi szowinistami swej nacji, ale na codzień i w domu używali polskiego, przestają być Żydami i żydowskimi szowinistami? To chciałeś Autorze przekazać i stwierdzić?:)) Odmawiasz Żydom żydowskości, jeśli nie mówią na codzień w jidisz czy po hebrajsku? Czyż to nie antysem-zm?:)).
2 Skąd pomysł by uznać, że językiem ojczystym komunistów żydowskim, którzy dorastali przed wojną, był polski?
3. "Błąd" można naprawić. Słyszałem w knajpie chyba na Nowogrodzkiej, jak młoda pani mówiła kolegom, że ciocia mieszka w Izraelu, a wujek jest rabinem w USA. A jak dzwoni do niej mama z USA, to nie chce mówić po polsku. "Nie chce mieć nic wspólnego...", jak to ujęła ta młoda pani. Widzisz, Szanowny Autorze, "mame" już naprawiła błąd w postaci mówienia po polsku:))). Mame zapewne na codzień tam gdzie mieszka, posługuje się angielskim. Sądzisz, że jest dobrą Anglosaską?:) A może Amerykanką obojetną na losu innych nacji, w tym "narodu tułaczego"? Czy może jedna jest dobrą Żydówką (choć pewnie częściej posługuje się angiielskim, a jidysz może w ogóle)? A może jest Polką, bo zapewne - sądząc po wieku tej młodej pani (córki) oraz tego, że to było ileś lat temu - mame sięurodziła w latach 50-ch, 60-ch i zapewne w domu mówiła po polsku?
4. Jesteś pewien Autorze, że wszyscy, absolutnie wzyscy z tych co trafili do Selbschutzu mówili po niemiecku w domu? A ci co byli trochę z rodzin mieszanych i wstydzili sięswej polskości i musieli to swą gorliwoscią, "naprawić" swoją nie wystraczająco duzą niemieckość? Nie było takich? - ale to mniejsza z tym, argument uboczny
5. Zresztą Autorze - nawiązując do pkt 2 - w czasach mordowania Inki z nimi wszystkimi, a szczególnie przed wojną, gdy się "wychowywali", dorastali, było nieco inaczej; przywołajmy K. MacDonalda choćby:
"W 1991 roku ukazała się w Berkeley książka Jaffa Schatza "Pokolenie: Wzlot i upadek żydowskich komunistów w Polsce". Autor zajmuje się w niej grupą żydowskich komunistów, nazywanych przez niego "pokoleniem", którzy doszli do władzy w Polsce po II Wojnie. Jest to ważna praca, gdyż rzuca światło na procesy identyfikacyjne całego pokolenia komunistów Żydów w Europie wschodniej.
Inaczej niż w Związku Sowieckim, gdzie zdominowana żydowsko frakcja pod przywództwem Trockiego została w większości rozbita, w Polsce mamy szansę prześledzić działalność i procesy identyfikacyjne komunistów żydowskich, którzy tu faktycznie posiedli władzę i utrzymali ją przez znaczny okres czasu. Ogromna większość tej grupy była wychowana w tradycyjnych rodzinach żydowskich,
w których życie, tradycje religijne, rozrywka i odpoczynek, kontakt międzypokoleniowy i życie towarzyskie były, pomimo różnic, zasadniczo przeniknięte przez tradycyjne żydowskie normy i wartości... Rdzeń dziedzictwa kulturowego był im przekazany przez formalną naukę i praktyki religijne, celebracje świąteczne, historie, pieśni, opowieści rodziców i dziadków, przysłuchiwanie się dyskusjom starszych... Rezultatem był głęboko utrwalony trzon ich tożsamości, wartości, norm i postaw, z którymi weszli w buntowniczy okres młodości i dojrzałość. Ten trzon ulegnie transformacji w procesie akulturacji, sekularyzacji i radykalizacji, czasami osiągając stan kategorycznego zaprzeczenia. Mimo wszystko, były to głębokie pokłady, przez które filtrowane były wszystkie późniejsze percepcje. (Schatz 1991, 37-38 - podkreślenie KM)
Zwróćmy uwagę na implikację, że działały tu procesy autodecepcji [samozwiedzenia, samookłamania]: członkowie "pokolenia" zaprzeczali skutkom dominującego doświadczenia adaptacji społecznej, które zabarwiało wszystkie ich późniejsze percepcje, tak że w najbardziej realnym sensie nie wiedzieli oni do jakiego stopnia są Żydami. Większość z nich posługiwała się jidisz w mowie codziennej i miała słabą znajomość języka polskiego nawet po wstąpieniu do partii (str. 54). Ich krąg towarzyski składał się wyłącznie z Żydów, których spotykali w żydowskim środowisku pracowniczym, sąsiedztwie i żydowskich organizacjach społecznych i politycznych. Kiedy zostali komunistami, romansowali i pobierali się między sobą, a ich konwersacje towarzyskie odbywały się w jidisz (str. 116)."
http://www.eioba.pl/a/2653/kevin-macdonald-komunizm-a-zydowska-tozsamosc-etniczna-w-polsce
|
3 |
Odpowiedź na główne zarzuty wobec prezydenta Andrzeja Dudy i PiS |
|
|
6 lat temu |
Ten opór nie jest żadnym argumentem ! |
Każde życie jest święte. Tochę mało się o tym mówi. Warto posłuchać ks. prof. Guza. Jego mowa jest ..tak -tak, nie nie...i tu nie ma co kombinować. |
1 |
Co złego robi ksiądz Tadeusz Rydzyk? W obronie duchownego |
|
|
13 lat temu |
maciej!, to je dobre! to je trafne! Celnie ująłeś robótki Hall'ó |
pzdr |
1 |
Min.Hall'ówa z Gestapo Strasse oraz jej vice Szumilas... wycinają polskie szkoły! |
|
|
13 lat temu |
bbebcia |
to znaczy, ja wciąż licze na to, że skoro to jest wersja robocza, to może reżyser jakoś to dzieło doprowadzi do rozumu
Pozdrawiam
Sigma |
1 |
HISTORIA ROJA, CZYLI ZNOWU ZROBIONO KRZYWDĘ ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM |
|
|
12 lat temu |
Max |
1/Polska jest krajem, który ma największą ilość ludzi przeciwnych aborcji czy eutanazji. A i reszta świata zaczyna dostrzegać, że to zbrodnicza działalność.
2/a poza tym zauważ, że obecnie zło jakby przeszło do ofensywy - przestało się kryć za pozorem dobra i zamiast perswadowac przy użyciu łgarstwa, straszy - a odkrywanie swoich kart to jest to, czego diabeł bardzo nie lubi.
3/Gauk będzie prezydentem Niemiec
4/na 24 lutego 2012 roku na konferencję w Tunisie w sprawie rozwiązania konfliktu w Syrii nie została zaproszona Rosja (W Syrii jest jedyna baza okrętów podwodnych Rosji na M.Śródziemnym)
4/nasze media nagle zaczęły śpiewac innym glosem nt.katastrofy smoleńskiej |
|
O latającym słoniu czyli winna jest opozycja |
|
|
13 lat temu |
Gadający Grzyb |
"Nie brak świadków na tym świecie".
Otóż to! A zwłaszcza naocznych - niedługo będą ich wynajmować przez anonse w gazetach.
Pozdrawiam
seaman |
|
Popatrzcie, jak kombinują debeściaki |
|