|
4 lata temu |
Bambi |
Pozwolisz, ze sie nie zgodze z pierwsza czescia Twojego komentarza, Po pierwsze, ze nie dotyczy on poruszanego tematu, a po drugie, ponowny wybor obecnego prezydenta, w mojej opinii, nie zmieni istniejacej, powolnej degrengolady Polski, prawie we wszystkich dziedzinach jej "rozwoju". Oczywiscie oddanie wladzy w rece totalnej opozycji to nieunikniona szybka katastrofa, a wlasciwie, likwidacja resztek tego, co pozostalo z Polski. Istnieje trzecia, jeszcze nie zbyt dobrze rozpoznana i skrystalizowana opcja "polskiej drogi" w postaci Konfederacji. Jednak osobiscie wole niepewnosc, niz pewnosc upadku Rzeczypospolitej. To tyle na temat, poza tematem, a wlasciwie na temat Twojego pierwszego zdania.Pod dalszym tekstem podpisuje sie wszystkimi swoimi konczynami. :-)Pozdrawiam. |
0 |
Jeśli nie honor, jeśli nie sumienie, to może choćby zdrowy rozsadek...? |
|
|
4 lata temu |
Porównanie Polaków z Żydami na "bazie ziemi" jest błędne |
Przeczytaj proszę ten fragment wielkiego znawcy tego problemu, ks. Trzeciaka:
Nic tak nie otwiera oczu jak prawda!
Poznaj fragment pozycji ks. dr Stanisława Trzeciaka z 1939 r. – „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” którą autor dedykuje Młodzieży Polskiej jako drogowskaz, zadanie do wytężonej pracy, dla »podniesienia Polski w z wyż« i pisze o tym genie:
Rozdz. XLII SZTADLANI
"Wiedzieli o tym dobrze żydzi polscy, że instrukcje poselskie ważyły mocno na szali obrad sejmowych. Wiedzieli, że gdyby w instrukcji zalecono jakąś krzywdę, np. zwiększanie (podatku) pogłównego lub coś podobnego, byłoby później ominięcie grożącej klęski bardzo trudne, a przede wszystkim bardzo kosztowne. Wiedzieli dalej, że każdy poseł może odegrać ważną rolę i że należy wytężyć siły, aby na sejm pojechali deputaci, dobrze wobec żydów usposobieni. Wszczynali tedy energiczne starania w tym kierunku i brali w ten sposób czynny udział w wyborach sejmowych. W czym się te starania objawiały było dotychczas tajemnicą, kilku, niewyczerpanych zresztą zapisek w starych pinaksach (protokółach) hebrajskich". Lewin odsłania rąbek tej tajemnicy i przytacza niektóre wyjątki z owych Protokółów.
Delegaci kahałów brzeskiego, grodzkiego i pińskiego wydają w r. 1623 w Brześciu Litewskim następującą uchwałę: "Odnośnie do wszystkich trzech gmin naczelnych winni są przełożeni tychże stać na straży podczas zbierania się sejmików przed sejmem, dowiadywać się i uważać, żeby broń Boże nie ustanowiły czego nowego, co by nam było bolesnym kolcem. Wydatki, jakie powstaną zapłaci każda gmina z jej okręgiem. Tak samo oprócz trzech gmin głównych, w każdej siedzibie grodu, gdzie powiat się gromadzi na sejmik, winni są przełożeni owej gminy stać w wyżej wskazany sposób na straży; wydatki jakie narosną, poniesie też gmina naczelna z okręgiem. A jeżeli się okaże, że jakaś gmina nie stała na straży i nie stanowiła swych sztadlanów (syndyków) na sejmikach, zostanie ona ukarana grzywną stu czerwonych złotych na cele dobroczynne". W cztery lata później w r. 1627 na zjeździe gmin wznowiono nacisk na powyższą uchwałę, zaznaczając: "Wyjaśnia się, że wydatki sejmikowe ponosić mają gminy razem z okręgami; znaczy to, że gminy mają dać stosunkowo do ich udziału w kwocie podatkowej,
a okręgi też wedle ich udziału w kwocie podatkowej"484. Ważną bardzo uwagę zwracano na sejmiki, by nie dopuścić przy pomocy łapówek do wyboru na Sejm posła nieżyczliwego żydom. Sztadlani mieli w tym
kierunku odpowiednie zlecenia, powzięte na zjeździe żydów w r. 1628, gdzie powiedziano: "Na trzy albo na cztery tygodnie przed sejmikiem powinni przełożeni krajowi w każdej wielkiej rezydencji rozsyłać pisemne wezwania, do przebywających w pobliżu zebrania się sejmiku mężów, by czuwali, ażeby broń Boże
______________________________________________________
484) Izak Lewin l.C. 48-50.
str. 200
nie postanowiono czegoś nowego i by zaradzili, czemu się jeszcze da zaradzić. Posłom zaś do sejmu, którzy zostaną wybrani, należy złożyć podarunki i prosić ich, aby nam byli na sejmie przychylni". Izak Lewin, przytaczając powyższą uchwałę dodaje, że "podarunki" stanowiły najpoważniejszą pozycję "w funduszu wyborczym" u żydów w dawnej Polsce. "Droga to zresztą była jedyna, która wiodła do celu. Jeżeli się istotnie chciało przychylnie usposobić dla jakiejś sprawy posłów czy innych dygnitarzy w dawnej Polsce, to najbardziej i nąjniezawodniej można to było uskutecznić — podarunkami. Ten argument przemawiał do przekonania, był więc stale w użyciu i wykazywał tendencje do ciągłego wzrostu na wadze i pojemności". Tak jak żydzi w Polsce, tak samo "Związek gmin litewskich" dawał "podarunki" posłom litewskim, toteż, kiedy wynikł spór między jednymi a drugimi w r. 1633 o zwrot części kosztów, "złączonych z prezentami dla posłów" oddalił wtedy sąd rabiński pretensje żydów z Polski z tego powodu, "bo także oni (tj. żydzi litewscy) dają posłom litewskim". "Z tego widocznie tytułu uwolniono kahały litewskie i od partycypowania w podarunku dla marszałka". Mimo to jednak żydzi z Polski przedłożyli tę sprawę poufnie sądowi rabinów, obradującemu w Łęcznie w r. 1681 "o wydatki na płacę sztadlanom czterech ziem w Warszawie oraz wydatki na sejmach warszawskich, oraz prezenty dla króla jegomości i jego dygnitarzy na sejmie, oraz na unicestwienie klęsk w Warszawie na sejmach i nie na sejmach". Przedstawiciele zaś żydów z Litwy nie tylko nie chcieli tych wydatków pokrywać, ale przeciwnie "wytoczyli żydom z Polski skargę o udział w wydatkach poniesionych przez żydów z Litwy na odparcie grożących ogółowi niebezpieczeństw na terytorium Litwy"485. Kłócili się zatem i sądzili żydzi o udział w pokrywaniu wydatków na łapówki dla najwybitniejszych osobistości, ale nie przestawali łapownictwa urzędowo i systematycznie prowadzić na szeroką skalę. Prócz prezentów dla posłów pochłaniały wielkie sumy pieniężne dary dla uczestników sejmiku. Skoro przy wyborze w dawnej Polsce ułożenie instrukcji odgrywało bardzo znaczą, rolę, koniecznym było wytworzenie przychylnego nastroju na całym sejmiku, a to nie było ani łatwe, ani już zgoła nie tanie. Pinaksy (tj. protokóły) kahalne z najrozmaitszych stron Polski świadczą o rozmiarach "wydatków sejmikowych" bardzo wymownie"486 W protokołach gmin żydowskich znajdują się pozycje, które są istotnie dokumentami, bo dowodzą o łapownictwie uprawianym przez żydów, a z dru-
______________________________________________________
485) Cfr. Izak Lewin 1. c. str. 63 nst.
486) Izak Lewin l.c. str. 50-52.
str. 201
giej strony o upadku moralnym i sprzedajności szlachty, deprawowanej przez żydów. Wymieniane są bowiem kwoty wypłacane w czasie sejmików "marszałkowi, wicemarszałkowi, pisarzowi i dwum deputatom, sługom marszałka, obrońcom w komisji". Podając to Izak Lewin dodaje: "Tak się urabiało nastrój przedwyborczy". Nastroje te przychylne dla żydów, wskutek głosowania "obdarzonych panów" na rzecz żydostwa, odbijały się szkodliwie czy to na społeczeństwie polskim, czy na skarbie państwa. Charakterystycznym pod tym względem jest pinaks (protokół) gminy poznańskiej z r. 1646 świadczący, że żydzi przy pomocy sztadlanów obniżali podatki pogłównego, wyznaczone dla żydów, czyli wspólnie z "obdarzonymi panami" okradali skarb państwa. Wymieniony protokół poznański podaje: "Wszyscy sztadlani zarówno z gminy naszej, jak i z okręgu, czynili heroiczne wysiłki, by tę rzecz (podwyżkę pogłównego) unicestwić. I Pan Bóg im dopomógł, że starania ich zostały uwieńczone pomyślnym skutkiem i główne (podwyższone) unicestwili. Ale ich (sejmiku) dobrodziejstwo nie jest kompletne: postanowili, aby ściągnąć podymne — 45 kwot podymnego — i nie pomogły żadne skarby, by unicestwić podymne". Do składania podatku na przekupywanie szlachty na sejmikach obowiązany był każdy żyd pod klątwą, jak stwierdza to uchwała zjazdu gmin litewskich
w Sielcu z r. 1670, gdzie postanowiono: "O ile idzie o wydatki sejmikowe gmin naczelnych, to z uwagi na to, że są tam wielkie skupienia (żydowskie) i szlachta jest zachłanna na pieniądze, zapadło postanowienie: (wydatek) do 150 zł idzie na rachunek związku krajowego (za sprawdzeniem) pod klątwą, w osadach zaś do 30 kóp litewskich, też pod klątwą. Każda gmina i osada obowiązana jest jednak łożyć wydatki i starać się w interesie kraju (tj. ogółu żydostwa), aby czegoś podejrzanego i niebezpiecznego w instrukcji nie zalecono"487. W trzy lata później, tj. w r. 1673 na zjeździe gmin żydowskich w Sielcu zapadła uchwała, z której widzimy, że podatek na przekupstwo rozciągnięto do najmniejszych osiedli żydowskich: "Z miejscowości, w której nie ma stałego domu modlitwy żydowskiego, nie przejmie związek więcej wydatków sejmikowych aniżeli 20 złp., choćby nawet rzeczywiste wydatki sumę tę przekroczyły, a i to pod klątwą"488. Z tego widzimy, że każdy żyd obowiązany był pod klątwą składać podatek na przekupywanie posłów i senatorów czy też ludzi wpływowych. Sumy zaś
zebrane przechodziły do rąk właściwych przy pomocy sztadlanów, "którzy byli pomostem, przez który przedostawały się dezyderaty żydowskie na zewnątrz; z drugiej zaś strony komunikowali żydom, co ich ze strony włodarzy państwa czeka. Oni byli tymi, którzy w imieniu żydów nawiązywali kontakt z najrozmaitszymi czynnikami polskimi. Sztadlanem był, krótko mówiąc, każdy kto występował na zewnątrz w imieniu żydów. Jasne jest, że i na sejmikach szlacheckich bronili interesów żydowskich — sztadlani".
str. 202
______________________________________________________
487) Dubnow, Pinkas ha-medina o pinkas waad hakehiloth ha-raszijoth bi-mdinath Lita 654 u
Izaka Lewina str. 53.
202
488)
489)
490)
Dubnow, Pinkas ha-medina 691 u Izaka 1. c. str. 57. Dubnow,
Pinkas ha-medina u Izaka Levina 1. c. str. 59. Dubnow, Pinkas
ha-medina 636. 688 u Izaka Lewina 1. c. str. 60.
Przeczytaj książkę "„Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” a poznasz prawdę.
Pamiętaj: i Ty możesz być jak ks. dr Stanisław Trzeciak!
|
-2 |
Ukradli nam twarz i cierpienie |
|