|
|
11 lat temu |
Uwolnić Starucha |
!!! |
|
Kibice - prawdziwi patrioci, bez prawa głosu. |
|
|
|
11 lat temu |
Droga Ellenai |
Pozwolę sobie wkleic Twoje pytanie z naszychblogów (chciało mi się znalezc) i odowiedź Pana Marka Dąbrowskiego:
ellenai: "Jak to nalezy rozumieć, Marku? Wspomóż laika. Chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałam.
Czy to oznacza, że skoro dźwięk jest niezafałszowany, to rejestracja parametrów powinna się też zakończyć odpowiednio wcześniej?
I to właśnie, że symulacja końcówki lotu pokazana przez komisję Millera jest niezbieżna z nagraniem z kokpitu, jest dowodem, że została celowo zmanipulowana?"
Marek Dąbrowski: "Dokładnie. Rejestracja wysokości i dźwięku powinna zakończyć się w tym samym momencie. Jeśli się nie kończy- oznacza że coś poprzesuwano.
Na razie tylko stwierdzam fakt, że długość animacji KBWL LP jest inna niż ścieżki dźwiękowej. Bezpieczna odpowiedź jest zatem taka, że ruch samolotu i położenie nad terenem nie ma wiele wspólnego z danymi z ATM QAR, które podobno służyły jako materiał wyjściowy do animacji.
Gdyby niezależny prokurator wziął Panów z komisji na spytki, może uchyliliby rąbka swojej "metodologii". Ale to im raczej nie grozi."
Troszkę żal, że Autor nie znajduje czasu na odwiedzenie swojego bloga na niepoprawnych.
Doceniam jednak jego zaangażowanie w sprawę oraz pozdrawiam jego i Ellenai. |
|
Dlaczego Jerzy Miller nakręcił niemy film? |
|
|
|
11 lat temu |
SEAWOLF - Stork, 27 sierpnia, 2012 - 09:24 |
Tekst Seawolfa jak zawsze znakomity, zaś komentarz
Storka jest taki jak sam chciałbym napisać.
Pozwoli Pan że podpiszę się pod nim oburącz.
Serdecznie Obu Panów Pozdrawiam
poligraf |
|
Pan Skarpeta robi koalicję |
|
|
|
11 lat temu |
Ellenai |
Ja też wcześniej postawiłam.
Zatem - znowu pytanie oczywiście retoryczne - skąd te jedynki?
Widać przy takich okazjach, jak czytają nas tacy różni. Ci, co na służbie. |
|
Dlaczego Jerzy Miller nakręcił niemy film? |
|
|
|
11 lat temu |
Lotna |
Jan Bogatko
...jasne, o tym też piszę,
pozdrawiam, |
|
Pojednanie z Rosją |
|
|
|
11 lat temu |
Tam, w MFW wszystko zaczęło się, |
może Dobry Bóg da, że to jest początek końca. Właściwie to i kreatywna księgowość już "puściła", bańki derywatyw pekają, co było przewidziane. Może doczekam się Wolnej Polski...???
Dość skrupulatnie zbierałam te informacje, z nadzieją na lepszą przyszłość... dla dzieci i wnuków. (W latach 80-tych też tak mówiłam :-)...)
Nadchodzący kryzys derywatów i upadek całego światowego systemu finansowego.
The Economic Collapse
USA
http://www.wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=133&t=37&p=11527&hilit=derywaty#p11527
Globalizacja niesie globalne załamanie
[...] Pękają kolejne absurdalne bańki spekulacyjne. Przykładowo, w USA wiarygodność kredytową zyskał nowy typ klienta banków, osławiany NINJA (No Income, No Job, No Assets), któremu, choć bez pracy, majątku, a nawet dochodów, dane było przez chwilę spełnić "american dream" o własnym domu.
Z kolei w Hiszpanii pod kredyty wybudowano 1,5 miliona mieszkań, które stoją dziś puste. W Polsce wpychano na lewo i prawo opcje i kredyty hipoteczne we frankach i euro, nabijając klientów w ryzykowne spekulacje walutowe.
Dramatyczne skutki nie dały na siebie długo czekać. Oto globalna gospodarka znalazła się na krawędzi przepaści. Od pół roku systematycznie spada światowy handel, a kolejne kraje popadają w recesję bądź doświadczają ostrego spowolnienia. [...]
więcej:
http://www.wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=133&t=37&p=13788&hilit=ba%C5%84ki#p13788
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart |
-2 |
Roman Kafel: Pieniądze – Banki – Nędza – Niewola. Prawda ukryta za Globalnym Długiem. |
|
|
|
11 lat temu |
dzięki Anno |
przypomnialaś mi lata mlodości (nie tak dawnej wszak:)) i chwile kiedy wymykalam sie z zajec do biblioteki. na caly wydzial ekonomiczno-socjologiczny ksiązka Zimbardo byla jedna, i jedna z nielicznych. ktora czytalismy z wypiekami na policzkqach, bez zachety wykladowców.
pozdr. |
|
Alfabet blogosfery |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Wiem, że ma być fajnie, ale... |
W którym sam się przyznał po fakcie do popełnienia kardynalnych błędów.
Pokazał, owszem.
Również na temat Zimbardo wiele się można dowiedzieć. Ot, kolejny uczeń czarnoksiężnika. Nawet żona go obsobaczyła "naukowo" :). |
|
Alfabet blogosfery |
|
|
|
11 lat temu |
A wiesz?
O ile znalazłoby |
A wiesz?
O ile znalazłoby się pewnie trochę pisarzy ponuraków i nadęciuchów (rzeczywiście dobrych), to już w przypadku (dobrych) dziennikarzy. felietonistów, eseistów, komentatorów - procent ten maleje.
Bo kogo czyta nam się najlepiej? Własnie tych piszących z trochę szerszego punktu widzenia, odrobinę zdystansowanych i ironicznych.
W blogosferze reakcje ludzi na krytykę bywają skrajne. to tak jakby jakiś malarz zaprosił na wernisaż, a potem chodził i kopał w kostkę tych, którzy nie dość entuzjastycznie reagują na wystawione dzieła. Wykrzywił się, za krótko patrzył, szepnął coś do sąsiada (na pewno złośliwie)...
Takiemu należy rozbić kieliszek z winem na łbie i wykopać za drzwi, co tam w kostkę kopnąć :). Swołocz jedna, nie podoba mu się.
Z pisaniem w necie podobnie - nawet kontestując wystawiamy się czasem na krytykę, kpinę. Trudno, publiczne przedstawianie swojej twórczości, nawet tej w wersji mini - ma swoje prawa.
A to już zdryfowałem w inny rejon trochę - czyli umiejętności przyjmowania krytyki. Też z tym różnie :) |
|
Alfabet blogosfery |
|
|
|
11 lat temu |
"Pod wieczór zbiorę do kupy wszystko," |
najlepiej zebrać wszystko, z tych o.m.c opodatkowanych chodników i ...wysłać premierowi.
Azor |
|
Katastralne, bykowe i chodnikowe |
|
