Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika poeta
9 lat temu Kurko Domowa,       Moje wiersze tutaj są nasze... Mogę się tylko cieszyć, że zaczynają żyć swoim życiem i zaczynają wędrować do Ludzi. To od początku mojego ( naszego,Mojej Muzy również ) wierszykowania jest naszym celem nadrzędnym. Chcemy bardzo by były czytane i cieszy nas ogromnie, że tak się staje. " Obudź się Polsko ", w tej książeczce, której jeszcze nie ma a której zawartość wisi na tym blogu i troszkę, co nie wisi, chcemy, by każdy z wierszy, budził emocje. Te dobre, te ważne. TE Najważniejsze, które muszą się pojawić, zaistnieć w tym smutnym czasie rządów komotuskiej mafii. Muszą zaistnieć ....ŻEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ... Tu nie ma alternatywy, ani trzeciej drogi. To Nasza RZECZP0SPOLITA, IV... Do NIEJ przecież idziemy. I nikt nam JEJ nie poda na tacy. Musimy się o NIĄ bić... Aż zaistnieje.Troszkę inaczej się bić jak nasi Ojcowie. Nie mamy czołgów, armat ani karabinów. I nie mamy wojska.. Wybito nam Generałów. Bez wojny. Ale jest NAS dużo... MILIONY. Policzyliśmy się wtedy W Tamtym Kwietniu 2010 z sercami pełnymi bólu i z oczami pełnymi łez. I liczymy się Każdego 10 Dnia Miesiąca, wciąż mając łzy w oczach. I jest nas wciąż więcej i więcej. O wiele wiecej niż ich... I oni wciąż stoją z tej strony z której stało ZOMO A my z tej drugiej strony,...i nie mamy tarcz ani hełmów ochronnych ani wsparcia armatek wodnych. Stoimy z odkrytą twarzą i z ODWAGĄ. I z naszym mieczem. Jest nim nasze SŁOWO.... To jak mówi Apostoł Paweł w jednym ze swoich listów...SŁOWO JEST JAK OSTRY MIECZ OBOSIECZNY.... Dziś to jest nasza broń i dziś nią zawalczymy. Mój Ojciec walczył o Polskę pod Modlinem we Wrześniu 1939. Nigdy nie doczekał Wolnej Polski. Dziś my walczymy. Sztafeta Pokoleń. Walczymy O lepsze JUTRO, dla nas i dla naszych dzieci. I dla naszych wnuków. BO POLSKA TO WIELKA RZECZ, powiedział kiedyś Poeta. Teraz już wiemy...BĘDZIE GRUBA KRESKA. Bo bez niej jak jest , każdy widzi. A NIEPOPRAWNI, jawią mi się Taką I KADROWĄ, co ruszała z Krakowskich Oleandrów. Mała garstka niepoprawnych marzycieli. Zamarzyli, Zawalczyli I Była Nasza II RZECZPOSPOLITA po długich latach niebytu na mapach świata. Ale Była i Ziemia i Groby. I Język, Nasz Polski, mimo wieków germanizacji i rusyfikacji. Przez "dobrych " sąsiadów. Polskość to nienormalność mówi "polski" premier . Już tylko te słowa dyskwalifikują go kompletnie z pełnienia jakiejolwiek funkcji publicznej w POLSCE. Dziś i na zawsze. Dlaczego wciąż jest Polski premierem ? TO NIENORMALNOŚĆ. Mamy chorego premiera. Niech go leczy psychiatra, ma pod ręką Klicha. Abdykować z urzędu i na leczenie.Póki nie jest za późno. Lekarz z pacjentem. Najlepiej jak najdalej od TEJ " chorej " na nienormalność Polski. Jak widać Polskość to groźna choroba. Nieuleczalna. Prawdziwym Polakom jednak nie szkodzi. A raczej wręcz przeciwnie. Chorych na urzędach publicznych POLSKA nie potrzebuje. Chorych na normalność....Oni tylko POLSCE szkodzą. Co widać i czuć. Dziś walczymy o IV RZECZPOSPOLITĄ. Bo Chcemy i Zwyciężymy. Za nami jest 1000 Lat Historii.... TE Wszystkie Ofiary ponoszone przez Naszych Ojców, Dziadów I Pradziadów, są TYM Testamentem, Którego spełnienie dziś do nas należy. Ich Duchy z Góry nam pomogą. NIE LĘKAJCIE SIĘ, Mówił Nasz Papież I To również jest Testament Anny Solidarność, Podpisany Krwią Ofiar Naszych Braci I Sióstr, Którzy Ofiarę Z ŻYCIA Złożyli Na Ołtarzu Smoleńskim w Drodze Do Katynia. TAM Mieli Złożyć Hołd Bohaterom, Ofiarom bezprawia. Nie Zdążyli...Nie pozwolono im. Dołączyli Do Nich. A Ich Dzieło Niedokończone dziś jest w naszych rękach. To IV RZECZYPOSPOLITA. " Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie " I jeszcze TO... " Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości ".....     Marszałek Józef Piłsudski 1867 - 1935   3 DAJCIE ZNICZOM WYPALIĆ SIĘ DO KOŃCA........
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
10 lat temu @Marcopolo Z tymi odznaczeniami to było i jest różnie tak jak i z Encyklopedią Solidarności pisaną przez samych zainteresowanych by tam być, tak też w większej mierze o odznaczenia sami zainteresowani występowali lub występowali wspierając się nawzajem. Są też i tacy, którzy się o odznaczenia nie ubiegali a wręcz odmawiali ich przyjęcia, prawda? Są tam w całej masie TW "coś tam coś tam" albo i niedoszłe sekretarzyki PZPR, działacze ZSMP/ZSMW/SZSP itp. itd. czy działacze CRZZ, a przy tym rozrywkowe pijaczki, którzy już poczynając od andrzejek, a później przy każdej nadarzającej się okazji, która dla pijaczków każda jest dobra. Odsłonięcie pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku w dniu 16.12.1980 roku było np. bardzo dobrą okazją do wypitki, a właściwie do zapicia się na "śmierć" dla etatowego prezydium Tymczasowej Komisji Założycielskiej NSZZ Solidarność w Gdańskiej Stoczni Remontowej by tuż obol w stoczniowym klubie "AKWEN" GSR, dziś sala "AKWEN" w siedzibie Solidarności w Gdańsku przy ulicy Wały Piastowskie. Tak się chłopaki popili po odsłonięciu pomnika w Gdańsku(rzecz jasna w zarezerwowanej na tą ostrą popijawę mniejszej salki klubowej, tak jak zwykle czynili to w przeszłości ich odpowiednicy, z których widocznie chcieli brać od samego początku istnienie Solidarności, no bo skąd mieliby czerpać inne przykłady, prawda? jak nie z RZ CRZZ, KZ PZPR czy ZSMP GSR), że w dniu 17,12.1980 roku nie byli w stanie na uroczystościach odsłonięcia pomnika w Gdyni by tam złożyć wieniec od załogi Naszej GSR, do czego zobowiązali ich delegaci wydziałowi i członkowie Tymczasowej Komisji Założycielskiej GSR. Bardziej planowali wówczas swoją balangę niż wykonywanie nałożonych jak i podjętych się przez nich samych obowiązków, bo przecież nie pełnili funkcji etatowych pod przymusem, że zapomnieli zamówić wieńca na dzień następny, a może z góry zakładali, że się upiją i nie będą w stanie tam pojechać, prawda? Jak poinformowały mnie panie tam pracujące i sprzątające, to po tej balandze mogły stwierdzić, co biesiadnicy podczas jej spożywali na zakąskę albo ZAGRYCHĘ, bo były liczne zwroty na meblach, ścianach i podłodze. Skąd to wszystko wiem, a no z obowiązków służbowych jak i w związku z pełnioną społecznie funkcją członka Tymczasowej Komisji Zakładowej GSR. Po uzyskaniu tej informacji wraz z innymi członkami TKZ doprowadziliśmy do zwołania w trybie nadzwyczajnym Nadzwyczajne Zebranie Delegatów, które odwołało prezydium (poza jednym wypadkiem, który przyłączyła się do Nas, znali/znają go osobiście zarówno Nasi Niepoprawni jak Lech Zborowski jak i TŁ, którzy zajmowali lub byli w jakikolwiek sposób związani ze sprawami drukarni w gdańskim MKZ przy ulicy Grunwaldzkiej w Gdańsku Wrzeszczu - słynny strajk drukarzy) oraz nasz delegat do MKS, a także pierwszy przewodniczący strajku w dniu 15.08.1980 roku w GSR Henryk Matysiak ze Ślaska, na którego mówiłem "HANYS". Jak wynika z mojego związkowego kajetu, brudnopisu nadzwyczajne zebrania zebranie odbyło się w dniu 19 grudnia 1980 roku i o ile dobrze pamiętam w świetlicy wydziału W-1 albo W-3. Data jest pewna bo posiadam takie notatki o nim i dokonanym wyborze nowych władz TKZ |Solidarność" w GSR. https://lh4.googleusercontent.com/-O74C-KNpf7M/UbDlpIcHXtI/AAAAAAAAF9s/tNEnQsZw1sU/s512/DSC07059.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-k32mAjwpIKI/UbDlr9odHZI/AAAAAAAAF98/5uJik5cM6jA/s512/DSC07061.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-XHbhfJ6VL14/UbDltxNtdtI/AAAAAAAAF-M/z6l-wQNCMus/s512/DSC07063.jpg Już po ich wybrykach andrzejkowych zabiegałem o odwołanie tych balangowiczów lecz nie zmalazłem odpowiedniej liczny czlonków TKZ by zwołać zebranie delegatów, bo jak widać alkoholizm we władzach czy prywatnie to taka meska sprawa, za która nie powinno być żanych sankcji dyscyplinujących. To jest jedna z naszych narodowych przywar, ze lekceważymy alkoholizm, a później wstydzimy się i utyskujemy na alkoholików, którzy w pianym widzie dokonują takich czy innych haniebnych wyczynów. Gdyby mnie poparto po balandze ze zwrotami w klubie Akwen, nie musieli by świecić oczami po tym co ci nieodpowiedzialni ludzie zrobili w dniu 16 i 17 grudnia 1980 r., prawda? O nieprawidłowościach na linii MKZ i TKZ GSR także informowałem i wnosiłem o wyciągnięcie sankcje dyscyplinarnych a nawet odwołania naszych delegatów przy MKZ. https://lh3.googleusercontent.com/-SJT0eNojFhE/UbDlGr0Q0KI/AAAAAAAAF7A/QGM8oRysFLQ/s512/DSC07026.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-SJT0eNojFhE/UbDlGr0Q0KI/AAAAAAAAF7A/QGM8oRysFLQ/s512/DSC07026.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-yov2UWZbAy4/UbDlcqwJNJI/AAAAAAAAF8M/lbNAikm52QA/s512/DSC07041.jpg Dopiero od tego momentu rozpoczęła się faktyczna praca prezydium MKZ, a postulaty jego członków wdrażane w życie. Można datować ten dzień jako początek tworzenia pierwszej redakcji Informatora GSR, komisji, kancelarii, archiwum, księgowości, które ja jako biurokrata uważałem za bardzo istotne, na co starałem się zwracać uwagę także i w MKZ pisząc pismo w sprawie rozliczeń o takiej treści jak tu widoczny brudnopis: https://lh6.googleusercontent.com/-7e32Hzxzvns/UbDkVWx0lXI/AAAAAAAAF00/MR1TtjvCvuY/s512/DSC06986.jpg Jak i takie proste sprawy jak druk z karami dla łamistrajków, który był napisany przeze mnie i powielony na ksero, był to szablon z powołaniem się na przepisy Statutu Związku, bo było to konieczne by od ręki tworzyć wszystko co było na daną chwilę konieczne. https://lh6.googleusercontent.com/--xIITQMQ87Q/UbDl2O6lRdI/AAAAAAAAF_Q/53NkfjjGbjs/s512/DSC07070.jpg Nowe władze w większości zdały egzamin także i w godzinie prawdy tj. gdy wprowadzono stan wojenny dały świadectwo swojej odwagi i męstwa, którego dziś szczególnie brakuje Polsce i Polaków, którzy z natury są leniwi i zdający się na innych, którzy mają im wszystko załatwić. No bo przecież w stanie wojennych na rzekomo 10 milionów członków związku kilka tysięcy zatrzymano i internowano w miejscu ich zamieszkania, tak więc oni nic nie mogli już zrobić, a tym bardziej dać świadectwo tego jak by się zachowali nie będąc zatrzymanymi, ale ja się pytam mimo to gdzie było te około 9,9 miliona członków Związku nie strajkujących skoro nas strajkujących było tylko 100 tysięcy w tylko 199 zakładach w tej liczbie w 40 zakładach zmilitaryzowanych, w których sankcje karne za sam udział w strajku w trybie doraźnym rozpoczynały się od 3 lat więzienia wzwyż. Byłem jednym z tych strajkujących w stanie wojennym, w jednym z tych 40 zakładach zmilitaryzowanych, w którym nie byłem biernym lecz czynnym organizatorem strajku jako członek zakładowego i wydziałowego komitetu strajkowego z racji pełnionych wówczas funkcji w strukturze organizacyjnej Związku w GSR im. Józefa Piłsudskiego. Przypomnę, że podczas strajków w PRL od lipca do 3 września 1980 roku w strajkach wzięło udział ogółem około 750 tysięcy Polaków na ponad 20 milionów zatrudnionych w ponad 5 tysiącach większych zakładach. Do informacji dla oszczerców, także tu na Niepoprawnych, a także dla wątpiących niedowiarków (jak mawiał błogosławiony Jan Paweł II o wątpiących - strzeżcie się wątpiących bo oni w godzinie prawdy zawsze was zdradzą), którzy nie są w stanie podjąć merytorycznej dyskusji a jedynie stosują atak by podważyć czy zdyskredytować to, co tu piszę, polecam moje oryginalne zapiski z kajetu związkowego od września 1980 roku do 13 grudnia 1981 roku oraz z mojego kalendarza z roku 1981, który posiadam i zostanie tak jak inne notatki sfotografowany i zamieszczony na licznych moich kontach google - dokumenty, picaso czy na YT. Nagrywam też swoje wspomnienia o wydarzeniach z tamtych lat z moim osobistym udziałem, tak by potomni poznali to w czym sam bralłm osobisty udział jak i to, o czym nawet dziś nie mogę publicznie i oficjalnie powiedzieć, by nie chodzić śladami Krzysztofa Wyszkowskiego, który w przeciwieństwie do mnie z TW Bolkiem nie kumplował się lecz go bezwzględnie zwalczał już na początku stanu wojennego jak i wcześniej po zdradzie strajkujących w tym mnie i moich Kolegów Stoczniowców z GSR. Parę stron jak leciało w wykonaniu fotograficznym, a będą też zeskanowane i opublikowane w formacie PDF. https://picasaweb.google.com/108910137865025242278/KajetZ19801981KalendarzeZ1981RokuIZ1990?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOuE-YSUj6LLhQE&feat=directlink Czynię też przygotowania do zgrania nagranych na starych taśm magnetofonowych zapisu dźwiękowego z głównych wydarzeń sierpniowych i posierpniowych, bo nawet nie wiem czy takowe archiwa dźwiękowe gdziekolwiek się do dziś zachowały. Najciekawsze mogą być te z okresu 0d 15 do 31 sierpnia 1980 roku oraz kilkudziesięciu innych posiedzeń różnych gremiów pierwszej Solidarności w Gdańsku. https://lh4.googleusercontent.com/-rHxsr1EZvsE/UbDoDmqla1I/AAAAAAAAGA4/vlOvL0y9OR8/s720/MKS%2520-%2520Ta%25C5%259Bmy%2520magnetofonowe%2520z%2520sierpnia%25201980%2520r%2520-%2520Sam_0410.jpg Tu są taśmy z kilku dni, cyfry odzwierciedlają ich kolejność lub daty nagrań. Zdziwi się zapewne wielu nawet z tych, którzy poddawali w wątpliwość moje ówczesne nagrywanie mówiąc wówczas - po co? dla kogo? czy jest w ogóle sens nagrywania? Dziś muszę napisać, że był i jest sens upublicznienia tych nagrań , bo nie wiem czy w ogóle nie są to nagrania unikatowe. O ile tylko taśmy magnetofonowe nagrane na Grundigu ZK-120 będą możliwe do odtworzenia na magnetofonie ARIA, to przy pomocy karty RiTV zgram ich ścieżki dźwiękowe do postaci cyfrowej i upublicznię także bajki opowiadane prze warszawskich komuszych "doradców" w służbie komunistycznej bezpieki w dniu ich przybycia do Stoczni Gdańskiej im. Lenina i MKS. Jeśli coś piszę o tym co było w gdańskich stoczniach poczynając od mojego pierwszego udziału w strajku w dniu 25.06.1976 roku na remontowanym w naszej stoczni na doku pływającym Zakładu Remontu Masowców Z-2 masowcu MS Manifest Lipcowy, gdy bylem w brygadzie spawaczy Kaszuba Kasprzaka z zespołu mistrza Masłowskiego z wydziały Budowy Doków Z-1, to jako świadka i współuczestnika tego dzikiego strajku podaję nazwisko spawacza Stanisława Sobieraja innych nazwisk już nie pamiętam, lecz była to nasz prawie cała ówczesna brygada. Po strajku zostałem przeniesiony na inny wydział stoczniowy M-5. To są faktu, a nie wyssane z palca lub przywiane powiewem lekkie megalomania. Podobnie jak te z czasu strajku od 15 do 31 sierpnia 1980 roku non stop byłem w gdańskich stoczniach,tam po prostu pracowałem i mieszkałem, to był mój dom i hotel, noclegownia, jak kto woli, tak niech to sobie tłumaczy. Na zewnątrz stoczni mój los mógł być zgoła inny, bo już wkrótce usłyszałem podczas przesłuchań o faktach z wyrzucanymi przeze mnie przepustkami stałymi łamistrajków jak i czerwonej stoczniowej burżuazji z PZPR , CRZZ i ZSMP - tych akurat przepustki stałe to wyrzucałem do kanału na moście pontonowym z nieukrywaną satysfakcją. https://picasaweb.google.com/108910137865025242278/GdanskaStoczniaRemontowa?authuser=0&feat=directlink Tak jak w dniu 13 grudnia 1981 roku gdy wychodziłem w nieznane po pożegnaniu się z moją przebywającą na urlopie wychowawczym żoną opiekującą się naszym 8 miesięcznym synem ( w albumie z kajetem jest pierwsza z 6 stron mojej notatki z tamtego dnia), tym co zatruł się gazem w dniu 3 maja 1982 roku w Gdańsku, tym co pokazywał w sali widzeń Aresztu Śledczego w Gdańsku jak potrafi już chodzić i biegać, tym z plakatem "Boję się Żarnowca" z maja 1986 roku. Na tym historia z tym moim synem się nie skończyła lecz był jej dalszy ciąg tragiczny w skutkach, ale o tym przy innej okazji, podobnie jak o moim śp. otrutym bracie. Trafiłem też na bardzo ciekawe zapiski w kalendarzu z roku 1990 - ale o tym to już innym razem. Jeśli idzie o Borska, to jest to niewymowny pac wart krzykliwego paca Bolka, bo są siebie warci, chociaż Borsuk ma u mnie bardziej przechlapane jeśli liczyć od 1989 roku. Pozdrawiam. Obibok na własny koszta PS Posiadam też i takie pamiątki z PRL: https://lh3.googleusercontent.com/-6EbgcNICys4/Ua-WH1V0r1I/AAAAAAAAFQ4/TECnK5XlrsU/s720/DSC09677.JPG Wałęsa przyzna się do TW Bolka?
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika Lotna
10 lat temu Prosze bardzo:   Raz przygalopuje Lotna na Tyberiuszu, inną razą Tyberiusz... AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 00:01 ... przyleci na Lotnej. Dywizjon 404 - "File Not Found" ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo treść zgłoszona cytuj @AdamDee tł, 13 kwietnia, 2013 - 00:08 Chciałeś chyba powiedzieć: Jagdgeschwader 404 der Luftwaffe ;-)? odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj Chyba miał na myśli all10101, 13 kwietnia, 2013 - 00:11  Error 404. File not found.  odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @all10101 tł, 13 kwietnia, 2013 - 00:14 Upieram się przy Luftwaffe ;-). odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @TŁ AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 00:28 Chciałem powiedzieć, że zanim lodówkę otworzę, dwa razy się zastanawiam i biorę głęboki wdech. Co to jest, że co i rusz, któreś z tych nielotów musi podzielić się ze wszystkimi swoim kolejnym niezrozumieniem o czym mowa ? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @Adam Dee tł, 13 kwietnia, 2013 - 00:34 Tak mają, że muszą ;-). odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @TŁ AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 00:37 No, skoro mus. To mus. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @AdamDee all10101, 13 kwietnia, 2013 - 00:40  EMUs are EMUs. Nieloty. odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @AdamDee all10101, 13 kwietnia, 2013 - 00:09  To ONA mu pozwala???   :-)) odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @all10101 AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 00:29 Człoooowieku, nie takie perwersje pod tym słońcem widziano ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj Gdyby ONA NA NIM all10101, 13 kwietnia, 2013 - 00:37  to jeszcze bym zrozumiał, ale "na abarot"? Toż to, Panie, ohyda jest! ;-) odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @all10101 AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 00:51 Są takie rzeczy, których normalny człowiek nie pojmie... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj Lotna - na kursie i na ścieżce AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 12:59 Kontynuuj zniżanie. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj AD PP, 13 kwietnia, 2013 - 15:16 Ktoś tu rzeczywiście obniżył loty. :( odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj @PP AdamDee, 13 kwietnia, 2013 - 17:22 Czasami należy wykonać manewr zwany lotem koszącym. Już nie mówię o jakichś wielkich potyczkach - nawet oprysk robi się w ten sposób. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj AD PP, 13 kwietnia, 2013 - 18:53 Ty tu nie myśl o opryskach, ale o tym, jak sprawić, żebym znowu miała Cię za dżentelmena, boś mi się ostro naraził! A Lotna wyraziła tylko swoją opinię - Jej prawo! I wcale nie jest nielotem, wręcz przeciwnie, Mądralo! :) odpowiedz drzewo zgłoś naruszenie cytuj Bez odbioru, gentlemen. Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie! Ojciec Rydzyk i redaktor Sakiewicz
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika proxenia
10 lat temu @ Leniwiec Seed Miałam takie samo skojarzenie i gdybyś mnie nie ubiegł, napisałabym podobnie. Czekam na Skowronka, spóźnia się jakoś. Ojciec Rydzyk i redaktor Sakiewicz
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika Anonymous
10 lat temu @Leniwiec Seed Oto jest pytanie ;-)!!! Niech ryczy z bólu ranny łoś, Zwierz zdrów przebiega knieje. Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś, To są zwyczajne dzieje. :-)))! Ojciec Rydzyk i redaktor Sakiewicz
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika wilk na kacapy
10 lat temu Kokos dopiero teraz dojrzal i spadl z palmy!!! Ale sytuacja sie nic nadal nie zmienila wrecz przeciwnie zazydzenie polski trwa ostatnio na falach PR1 dyskutowano jak ukrucic na internecie wypowiedzi antysemickie Primo na interenecie nie ma wiele wypowiedzi antysemickich jezeli juz to antyzydowskie w znaczeniu mowienia prawdy o swoloczach zydowskich co gnebili i gnebia Polakow. (narody seminckie to nie tylko wyznawcy judaizmu) Sekundo dla czego PR1 oplacane z naszych pieneidzy nie wezmie pod obrone Polakow i Polski przed atakami syjonistycznych mediow? czyzby antypolonizm byl dla tych co tam wladcza nprmalka? na pOlakow mozna wylewac cale pomyje a jest wielkie AJ waj jak jakas kropla brudu kapnie na gudlaja? W Wenecji Polskę reprezentować będzie Izrael
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika Anonymous
10 lat temu AdamDee Z zaciekawieniem będę obserwował ten wątek:-) Stawiam dolary przeciw orzechom, że Lotna żadnych dowodów nie przedstawi. Mało tego, jestem przekonany, że przy okazji kolejnej polemiki napisze o Twoich wulgarnych bluzgach pod jej adresem. Pozdrawiam w oczekiwaniu na rozwój wypadków, Ojciec Rydzyk i redaktor Sakiewicz
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika matka trzech córek
10 lat temu Pani.x,: Bo tematy podejmuję wdzięczne. To moi bohaterowie są piękni, ja tylko staram się to ukazać:) Pozdrawiam 5 Ty - pójdziesz górą, a ja - doliną...
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika i-adamczak
10 lat temu No, no  Jest nas coraz więcej. Pozdrawiam Ojciec Rydzyk i redaktor Sakiewicz
Obrazek użytkownika Dyziek
Obrazek użytkownika Anonymous
10 lat temu Obibok Dziękuje za wzbogacenie wiadomościami jakie prawy Polak wiedzieć powinien,co tam się wydarzyło i kto nas zdradził.A dzięki tobie mój obraz o tamtych sierpniowych dniach jest coraz większy,i coraz większa wyjawia się prawda. Nikt tak dobrze nie przekaże tego co tam było,jak prawy człowiek,który tam był i pracował w te dni. Ja bym tych zdrajców POwieśił na strunach od fortepianu, ale strach przed Bogiem,każe mi zapomnieć o tym. Ale na dożywocie jak najbardziej. Proszę napisz w odcinkach całą historje tamtych dni na NP, masz talent do pisania,przynajmniej ja to pożeram to twoje pisanie,na jednym oddechu. pozdrawiam Wałęsa przyzna się do TW Bolka?
Obrazek użytkownika Dyziek

Strony