Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
7 lat temu Wczesna Lato Czytałem ten wywiad i zwróciłem uwagę na to samo. Eliminacja gotówki jest jednym z celów NWO, później chipy i człowiek jest juz kontrolowany całkowicie i ubezwłasnowolniony i pozbawiony wszelkiej asertywności... ze strachu.Ja pilnie obserwuję M. Morawieckiego i śledzę jego wypowiedzi. Dla wielu są one niezrozumiałe, ale warto je analizować. Nie wiem... podobno sbekiem jest się całe życie a bankowcem? Może też.Dalej mam kaca po Panu Pawle Szałamasze. Szkoda, że nie ma go w rządzie.Pozdrawiam  1 Prof. T. G. Grosse: "Między Niemcami i resztą Unii jest asymetria"
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika Pers
7 lat temu W umowie akcesyjnej jest coś innego. Jest zobowiązanie do prowadzenia euro (termin nie został określony). Jak będzie trzeba to zmienią konstytucję. -4 Prof. T. G. Grosse: "Między Niemcami i resztą Unii jest asymetria"
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika aty
7 lat temu konsensusu ciąg dalszy.. :) Nie ma rozbieżności co do tego, że „potrzebujemy jeszcze czegoś ponad planem zagospodarowania na poziomie gminy”. Potrzebujemy! Ja bym nie mnożył poziomów hierarchii (krajowy i gminny według mnie wystarczy), ale tu się nie upieram. Ważniejsze jest coś innego: - Narzędzia jakimi dysponuje władza powinny być ograniczane do niezbędnego minimum. - Zasięg tych narzędzi powinien być ograniczony do poziomu danej władzy. To znaczy: Urzędnik gminy decyduje na przykład o tym, że dany teren to jest strefa osuwisk i ustanawia pewne restrykcje z tym związane, ale ten urzędnik nie dostaje już żadnego (!) narzędzia do tego by decydować o losie konkretnego drzewa na tym terenie. O tym decyduje właściciel działki (..oczywiście w ramach prawa jakie - patrz wyżej - zostało ustanowione). Tak samo urzędnik krajowy: dostaje narzędzie do zarządzania na poziomie kraju i oprócz ustanowienia analogicznego „planu zagospodarowania kraju” nie ma żadnej możliwości wpływania na decyzje lokalnych samorządów (w szczególności nie może zdarzyć się takie kuriozum, że urzędnicy z Brukseli decydują wybiórczo w sprawie Raspudy!). Nie chodzi o to by znieść prawo, ale o to, by zachować jakiś elementarny porządek prawny, w którym szanowane są podstawowe wartości, a kompetencje władz się nie nakładają! ..Bo jeśli Warszawka miałaby decydować o jakiejś lokalnej obwodnicy, to poco płacimy urzędnikom w Zalesiu? A jeśli jakaś gminna biurwa decyduje o moim drzewie to gdzie jest prawo własności? A jeśli plan zagospodarowania wymagałby poprawek w postaci indywidualnych uznaniowych decyzji ..to co to za plan? ..Niech urzędnicy wezmą się do roboty i poprawią plan, a nie uzurpują sobie prawo do moich drzew! Zauważ proszę, że takie podejście radykalnie upraszcza nam życie. Znika wtedy nawet konieczność rozróżniania drzew „pod działalnością gospodarczą” od drzew prywatnych. Bo czy drzewa „pod działalnością” lepiej zatrzymują wodę na zboczu od prywatnych? Drzewo to drzewo, a prawo to prawo i powinno dotyczyć wszystkich jednakowo. Zauważ jak radykalnie takie podejście ogranicza korupcję. ..gdy znika ta cała uznaniowość. Zauważ jak radykalnie takie podejście ogranicza biurokrację. ..ilu mniej urzędników potrzeba, ile papieru, komputerów.. Zauważ także jak uwalniamy wtedy gospodarkę.. ..i jak (a to może najważniejsze) rośnie zaufanie do państwa!   PS. Ustawę PiS'u trzeba więc zmienić (!), ..ale NIE w kierunku większych utrudnień wycinki dla firm.. ;)   2 PIS-ie nie cofaj się!
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika aty
7 lat temu Punkt wspólny :) Żeby się nie powtarzać i nie koncentrować na obronie swojej najsłuszniejszej racji.. spróbuję znaleźć coś na zgodę.. A wygląda na to, że zgadzamy się co do użyteczności czegoś takiego jak plan zagospodarowania. Jest to świetne narzędzie dla administracji. Można przy jego pomocy wyznaczyć wspomniane pola zalewowe, ale także strefy przemysłowe, rezerwaty przyrody, zabezpieczyć osuwiska, budować wały przeciwpowodziowe.. itd.. Tak! Administracja (państwowa i samorządowa) powinna mieć narzędzia dla wykonywania swoich zadań (także tych o charakterze prewencyjnym)! ..i to narzędzie wygląda optymalnie: - Jeśli kupuję działkę na zboczu góry, to od razu wiem, że nie będę mógł wyciąć na niej więcej drzew niż.. - Jeśli kupuję działkę w dzielnicy mieszkaniowej, to wiem że nie mogę zbudować tam komina fabrycznego.. - Jeśli kupuję na terenie zalewowym, to nie dziwię się, że raz na kilkanaście lat mam wodę w sypialni.. - itd......... A jeśli naruszam postanowienia planu zagospodarowania.. to podlegam pod aparat wymiaru sprawiedliwości.. Nie zawracam pierdzistołkom ich pierdzidupek.. Nie mam okazji narażania ich i siebie na jakieś korupcyjne ekscesy.. Władza ustawodawcza zajmuje się tworzeniem prawa, sadownicza sądzeniem.. My, obywatele czujemy się obywatelami, a nie pomiotłem.. bo nikt nie wtrąca się w to, co sadzimy i ścinamy na swojej ziemi.. Bo podlegamy prawu, nie pierdzistołkom! ............Czyż potrzebujemy czegoś więcej? 4 PIS-ie nie cofaj się!
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika mmkkmmkk
7 lat temu A z drugiej strony. :-) Ad absurdum Człowiek może pośliznąć się na skórce od banana ,upaść i zabić się (To jest możliwe praktycznie ,nie tylko teoretycznie ,zakładając odpowiedni zbieg okoliczności ,a jakby dobrze poszperać ,to może nawet udałoby się znaleźć konkretne przykłady ) Czy w związku z tym należy powołać odpowiednią inspekcję ,która będzie sprawdzała poprawność spożywania tego owocu. Wprowadzić formularze postępowania z niebezpiecznym odpadem jakim jest ta skórka. Wydawać certyfikaty ,po odpowiednim przeszkoleniu ,a sprzedaż bananów uzależnić od posiadania takowegoż . Do tego ,wynagradzać ludzi ,którzy doniosą odpowiednim urzędom o nie dość nieformalnym postępowaniu . itd. itp. etc. Urzędnicy pewnie nie zawahaliby się wypełniać takie regulacje ,oczywiście wszystko w TROSCE i o DOBRO ble ,ble , ble ... . Ogólnie to jest brak prawa - anarchia , z drugiej strony przeregulowanie . Trzeba szukać tego tzw. złotego środka. A teraz chyba cierpimy na znaczny nadmiar regulacji ,a to bardzo bolesne ograniczenie wolności . 6 PIS-ie nie cofaj się!
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika aty
7 lat temu Kto wyrządza szkodę innym.. ..podlega odpowiednim paragrafom prawa! Prawda? To jest robota dla wymiaru sprawiedliwości, a nie administracji. A stosując Twoje prewencyjne podejście, powinniśmy wykastrować wszystkich mężczyzn, bo mogliby sprowadzić zagrożenie na kobiety.. ;) Albo.. (!) każdorazowo udzielać im pisemnego zezwolenia z gminy.. ;) ;) A wracając do drzew: jeśli zachodzi potrzeba ochrony jakichś terenów, na przykład osuwisk, albo - po prostu - dany teren przeznacza się pod jakieś specjalne cele, na przykład przemysłowe, to trzeba to robić przez plany zagospodarowania, a nie przez bezpośrednie widzimisię urzędnika. No i ..czym niby różni się pierdzistołek z Warszawy, z Brukseli, z Zalesia Górnego..? Co za różnica, kto chciałby mi rządzić na mojej działce moimi drzewami..?     6 PIS-ie nie cofaj się!
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika aty
7 lat temu Wybaczam :) Ale swoje zdanie podtrzymuję! Żali mi górali na Żywiecczyźnie.. Żal mi każdej szkody, którą ktoś nieopacznie sprowadził lub sprowadzi na siebie. No żal! Nie mam jednak w sobie tej pychy, która pozwalałby mi górali pouczać. A już nigdy, pod żadnym pozorem nie pozwoliłbym sobie na to, by im coś nakazywać albo zabraniać odnośnie ich prywatnego życia i ..drzew, które sobie sami posadzili. No i najważniejsze: dlaczego jakieś góralskie wewnętrzne sprawy mają rzutować na moje życie i moje drzewa? Dlaczego jakiś urzędas ma zabraniać mi gospodarowania na swoim ..z powodu powodzi na Żywiecczyźnie? Ja żyję na Mazowszu! Nie widzę żadnego problemu w tym by górale organizowali się lokalnie. By wspólnie podejmowali walkę z żywiołem. Wiemy skądinąd, ze to robią! Potrafią na przykład taki zniszczony most w tydzień wspólnymi wioskowymi siłami odbudować. Wbrew (!) gminnym, powiatowym, wojewódzkim i państwowym władzom (państwo planowało odbudowę tego konkretnego mostu w perspektywie kilku lat)..   ..........Szacuneczek! Sprawę zabezpieczenia osuwisk rozpatruje się i rozstrzyga tam gdzie te osuwiska się zdarzają. Niech górale załatwią to między sobą. Wara wszystkim innym od tego. Wara zwłaszcza zasmarkanym ekologom. Wara Warszawie i Brukseli od obwodnicy Augustowa.. Wara od moich drzew! 9 PIS-ie nie cofaj się!
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika Janusz 40
7 lat temu Wczesne Lato Rozumiem doskonale, ale nikt poważnie nie rezygnuje jeszcze z bojowych śmigłowców. Rzeczywiście programy Wisła i Narew sa też pierwszorzędne; słyszałem o rozmowach z Raytheonem na temat zakupu 8 baterii Patriot - w pierwszym rzucie 2 "przejsciowe", a w następnym 6 - już najnowszej generacji... To nie jest jeszcze kontrakt, tylko zapytanie ofertowe z konca ub. roku. To też wydaję się działanie zbyt opieszałe...                                                                                                                                                  Pozdrawiam Życie codzienne 20. 02. 2017 r.
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika Janusz 40
7 lat temu Wczesne Lato Rozumiem doskonale, ale nikt poważnie nie rezygnuje jeszcze z bojowych śmigłowców. Rzeczywiście programy Wisła i Narew sa też pierwszorzędne; słyszałem o rozmowach z Raytheonem na temat zakupu 8 baterii Patriot - w pierwszym rzucie 2 "przejsciowe", a w następnym 6 - już najnowszej generacji... To nie jest jeszcze kontrakt, tylko zapytanie ofertowe z konca ub. roku. To też wydaję się działanie zbyt opieszałe...                                                                                                                                                  Pozdrawiam Życie codzienne 20. 02. 2017 r.
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
Obrazek użytkownika Janusz 40
7 lat temu Wczesne Lato Rozumiem doskonale, ale nikt poważnie nie rezygnuje jeszcze z bojowych śmigłowców. Rzeczywiście programy Wisła i Narew sa też pierwszorzędne; słyszałem o rozmowach z Raytheonem na temat zakupu 8 baterii Patriot - w pierwszym rzucie 2 "przejsciowe", a w następnym 6 - już najnowszej generacji... To nie jest jeszcze kontrakt, tylko zapytanie ofertowe z konca ub. roku. To też wydaję się działanie zbyt opieszałe...                                                                                                                                                  Pozdrawiam Życie codzienne 20. 02. 2017 r.
Obrazek użytkownika Wczesne Lato

Strony