Czego mam dość? Tego, co wszyscy; Palikotów, Wojewódzkich, Figurskich, „Dziennika" ze swoimi podsłuchami mikrofonów premiera i prezydenta, profesorskich wywodów na temat szkodliwości wypowiedzi Benedykta XVI.
Ale najbardziej mam dość telefonów wczesnym rankiem zachęcających mnie do wzięcia pożyczki w super wiarygodnym banku. Nie po to płacę abonament, za nieużywanie go do rozmów...