Wiem, ale nie powiem...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Koalicja Europejska ma swoją odpowiedź na 5-kę Kaczyńskiego. Dziś pochwaliła się tym pani poseł Izabela Leszczyna. Zagwarantowała, że PO ma naprawdę niesamowite pomysły, ale.... ich nie ujawni, żeby PiS ich nie ukradł i nie zrealizował! 

Kuriozum? No cóż, zapewne. Bo jeśli mamy wspaniałe pomysły to zgłaszamy je w imię dobra Polaków. W końcu nie ważne, kto je realizuje, ważne, żeby Polska zyskała. A przy współczesnych środkach masowego archiwizowania wszystkich wypowiedzi, i tak będzie wiadomo, kto pierwszy o czymś wspomniał i czyj to pomysł. Czyli dla PO ważniejsze jest, żeby realizację ich dobrych pomysłów podejmowało ono samo, a nie konkurencja. A może ważne jest samo zgłoszenie pomysłu, a realizacja może poczekać. Akurat to znamy z polityki PO.

Jest też możliwość, że podobnie jak z 5-ką Kaczyńskiego, PO uzna, że są to jej pomysły, które teraz realizuje PiS. Przypomnę jednak, że po ogłoszeniu 5-ki część działaczy PO stwierdziło, że to ukradzione im pomysły, a część uznała, że są szkodliwe dla polskiej ekonomii i budżetu. Może więc PO nie chce ogłosić swoich propozycji, gdyż uznaje je za szkodliwe, i co prawda samo nie zamierzało ich nigdy realizować, ale jakby PiS się do nich dorwało, to nie dość, że zrealizuje, to jeszcze może się okazać, że przyniosą pozytywne efekty...

No i ostatnia możliwość. W końcu bardzo prawdopodobne, że pani Leszczyna nie zna żadnych pomysłów PO na kampanię z prostej przyczyny. Ich po prostu może nie być. Ale skoro powiedziała, że są, to jakoś musi dalej brnąć w tym temacie. A więc została opcja: "wiem, ale nie powiem"...

Za ]]>Niezalezna.pl]]>

Brak głosów