Jarosław Kaczyński: Polska się budzi!

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

- Przybyliśmy tutaj dlatego, że chcemy być obywatelami i jesteśmy obywatelami. A być obywatelem to mieć prawa i obowiązki. To być członkiem wspólnoty ludzi godnych. Ludzi, którzy w życiu społecznym są podmiotem, a nie przedmiotem – powiedział Jarosław Kaczyński na konwencji „Prawo i Sprawiedliwość - Alternatywa”.

- Na status obywatela składa się wiele różnych uwarunkowań, wiele różnych praw. Ale jedno z nich jest szczególne - to prawo do prawdy. Prawo do tego, żeby nie być oszukiwanym i manipulowanym.Być manipulowanym to znaczy być przedmiotem, to znaczy, być skłanianym do działań, których sensu ani celu się nie rozumie. (...) ale zawsze są w interesie manipulujących.Gdybyśmy w '89 wywalczyli do końca prawo do prawdy, to dzisiaj Polska byłaby bogatsza, byłaby silniejsza, byłaby przede wszystkim bardziej sprawiedliwa - powiedział prezes PiS.

- Przed nami Marsz o Telewizję Trwam, o pluralizm mediów. Bo nie ma innego sposobu zagwarantowania dostępu do prawdy niż pluralizm mediów.Będziemy zabiegać o prawo do prawdy, o równe prawa katolików. Ale będziemy też zabiegać o prawo do pracy, opiekę nad rodzinami, o dobre instytucje. Będziemy zabiegać o to, by nie marnowano polskich szans - kontynuował.

- Wyobraźmy sobie taką sytuację, w której media, które bronią prawdy, są równie silne ja te, które bronią obecnej władzy. (... ) Czy byłaby możliwa prowadzona wbrew konstytucji, wbrew ustawom wojna z prezydentem, która zakończyła się katastrofą smoleńską? Nie byłyby możliwe, bo tej wojny nie opłacałoby się rozpocząć - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

- Prawo do prawdy jest sprawą centralną dla polskiej demokracji – zaznaczył prezes PiS. - Słowo demokracja pochodzi od słowa demos - lud, a więc nie jeden, a wielu. Wspólnota solidarności, wspólnota, której istotą jest chęć bycia razem, a w niektórych momentach chęć wystąpienia razem - dzisiaj mamy taki dzień. Jesteśmy razem na tej sali, jest nas tu bardzo wielu, a za godzinę będziemy z setkami innych, bo Polska się budzi - zapowiedział.

- To słowo przebudzenie jest atakowane. Niektórzy przebudzenia nie chcą, nie chcą, abyśmy byli razem. (...) Mamy prawo do tego, aby o nie walczyć. Przed wszystkim mamy obowiązek walczyć o te główne prawa Polaków. By o prawach nie decydowała metka urodzenia, by nie było tak, że godność jednych jest chroniona grzywnami, a innych można obrażać bez żadnych ograniczeń. My wiemy, że obywatele mają równie prawa i równie obowiązki i są równi wobec prawa. Ale czy wiedzą to ci, którzy rządzą dzisiaj Polską. Nie wiedzą! Oni nie uznają równości wobec prawa, oni żadnego prawa nie uznają - powiedział Jarosław Kaczyński.

- Miarka się przebrała! Afera Amber Gold, inwigilacja posłów, to co się stało z ekshumacjami - PiS jako największa partia opozycyjna, jedyna która ma możliwość złożenia wniosku o konstruktywne wotum nieufności, w poniedziałek przedstawi kandydata na premiera rządu pozaparlamentarnego. To normalna, przyjęta w Europie metoda wychodzenia z kryzysu" - oświadczył prezes PiS.

- Za kilka tygodni złożymy wniosek o wotum nieufności dla rządu - dodał, a sala wypełniona po brzegi zaczęła skandować: - „Zwyciężymy”. - Tak, zwyciężymy, bo Polska się przebudzi - odpowiedział publiczności Jarosław Kaczyński.

- Plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie są już pełne, rodacy nie zawiedli, chodźmy do nich! - zaapelował Jarosław Kaczyński.

http://niezalezna.pl/33356-jaroslaw-kaczynski-polska-sie-budzi

Brak głosów