Wpis bez tytułu (a co, musi być tytuł?!)

Obrazek użytkownika triarius
Blog

Realny liberalizm zapewnia każdemu człowiekowi bezpieczne, godne i szczęśliwe życie - od skrobanki po eutanazję.

* * * * *

Idea przewodnia "Prawdziwego Konserwatyzmu"/Monarchizmu/Itp. jest taka: "Nasza myśl (po poza myśl to NIGDY nie ma prawa wyjść!) musi być tak radykalna, skrajna i bezkompromisowo czysta, by na naszym tle każda prawica wydawała się albo zgrają galaretowatych różowych zgniłków, albo też bandą krwawych bolszewików, a JEDNOCZEŚNIE (i właśnie DZIĘKI temu!) musi się ona (i słusznie!) każdej, nawet najbardziej lewackiej i totalitarnej władzy (a może takim szczególnie) wydać tak kompletnie oderwana od realiów, jałowa i schizofreniczna, by nikomu nie chciało się nas niepokoić."

Addenda:

1. Pomijam tu kwestię agenturalności (konkretnie agentury wpływu).

2. Dzięki tow. Anonimowy z komentarza pod poprzednim moim wpisem (http://bez-owijania.blogspot.com/2010/09/oko-za-oko-czyli-demokracja.html), datowanym "czwartek, wrzesień 30, 2010 8:34:00 AM" za inspirację!

triarius
---------------------------------------------------
Czy odstawiłeś już leminga od piersi?

Brak głosów

Komentarze

Złośliwie dam 10, a co ;).
Bo oceny nie bardzo, chyba sama końcówka "cytatu" zabolała niektórych ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#89767

... "złośliwie", że spytam?

Co do wpisu, to za najcenniejszą jego wartość uważam to, że udało mi się (chyba w miarę zgrabnie) zrobić mały kroczek w kierunku wylansowania mego "wynalazku" - pojęcia Realnego Liberalizmu.

A że bractwo daje niskie oceny? Wiesz, boli ich to, że skoro ten obecny jest "realny" - no to ten ich, wymarzony i opiewany przez Misesów i Korwinów, jaki jest?

Ja już dawno dał odpowiedź - to jest Liberalny Rewizjonizm! I wszelkie analogie z "realnym socjalizmem" i "(socjalistycznym) rewizjonizmem" są JAK NAJBARDZIEJ NA MIEJSCU. Jak może nie boleć?! ;-)

Swoją drogą to pewna niedoróbka tego serwisu, że teksty dostające same 10 idą do góry (a często są to dość konwencjonalne i mało kontrowersyjne kawałki), natomiast teksty kontrowersyjne (jak, pochlebiam sobie, ten) są oceniane na podst. średniej oceny i lecą w dół.

Znacznym ulepszeniem skryptu byłoby takie coś, że kawałki mające b. skrajne oceny są uznawane za właśnie interesujące i wędrują do góry. Moim zdaniem powinny wędrować WYŻEJ od tych z samymi dychami. (I nie mówię tego z powodu niniejszego wpisu, bo to przecie ino drobiazg.)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#89807

"Złośliwie", właśnie z uwagi na - "bractwo".
Trafiony - zatopiony :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#89812

... napisało - to nie było zamierzone.

To ino palcówa! Sorry!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#89840

Jestem po świeżej lekturze "Sire" Raspail'a i też zaczynam myśleć o sobie jako o monarchiście.
Jak pisze autor (cytuję z pamięci):"Monarchia jest jedynym ustrojem do zaakceptowania, bo jako jedyny ustrój oparty jest na miłości". W monarchii wolność gospodarcza nie jest wartością samą w sobie, bo jest tak naturalną jak powietrze którym się oddycha. W cesarstwie Austro-węgierskim było co prawda kilkadziesiąt stóp podatkowych, ale ich wartość wąchała się od 0,4 do 2,4%.
________________________________________
jazda konna to ulubiony sport pomników
http://kolatka.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#89803

Jeśli tak, to słucham go z szacunkiem.

Jednak ja prosty chłopak i zapytam: czyli jak - będziemy więc mieli Króla z Bożej łaski, który dotykiem będzie leczył skrofuły?

Bo jeśli nie, to sorry, ale o czym my tu w ogóle mówimy?

Zresztą z tą monarchią "jedynym, ach! ustrojem opartym na miłości", to nie całkiem i nie zawsze tak, jeśli się, oczywiście, zna nieco autentyczną historię, a nie tylko słucha ideologicznych ochów i achów różnych teoretyków.

Możemy o tym dalej porozmawiać, jeśli chcesz.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#89805

Ludwiki i inne we Francyji to leczyły.
A XV był nawet "Ukochany" - do czasu.... :)

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#89813

Tak to ten sam Raspail do "Obozu Świętych" i "Pierścienia Rybaka". Warto przeczytać. Pomysł jest fajny. Do Francji wraca na koniu ze Szwajcarii potomek Burbonów po to, aby zostać wyświęconym na króla. Wszystko się oczywiście dobywa w konspiracji, a w tle i rewolucja francuzka i niszczenie przez rewoltę królewskich grobów. I ten młody król leczy dotykiem... Ale nie napiszę już więcej o tej powieści.
Nie ma ustroju idealnego i każdy system ma też pewien poziom hipokryzji. Zaczynam sądzić, że tylko sprawiedliwy król, pomazaniec boży jest w stanie wziąć tą naszą hołotę za mordę i pokazać im gdzie ich miejsce. Poza tym król rządzi i odpowiada, więc jest w utrzymaniu tani...
________________________________________
jazda konna to ulubiony sport pomników
http://kolatka.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#89814