Wiedzieli i nic nie zrobili

Obrazek użytkownika SpiritoLibero
Blog

„ Proszę was, przekażcie natychmiast tę informację Churchilowi i Roosveltowi”.

Przed trzema laty, dokładnie 15.11.2007, w Jerusalem Post ukazał się artykuł Etgara Lefkovitsa zatytułowany „ Czołowy działacz syjonistyczny był pierwszym poinformowanym o ostatecznym rozwiązaniu”.

Artykuł ten jest następnym przykładem manipulacji dotyczących Holokaustu, rozpowszechnianych i podsycanych przez syjonistów w celu ukrycia własnych, historycznych win.

„Według ostatnio opublikowanej przez Yad Vashem książki, działacz syjonistyczny, pracujący w Szwajcarii podczas II Wojny Światowej był prawdopodobnie pierwszą osobą, która otrzymała ze źródła niemieckiego wiadomości dotyczące planu eksterminacji Żydów europejskich.”

Jak wszyscy wiemy, Yad Vashem jest instytucją izraelską, utworzoną w celu pielęgnowania pamięci pomordowanych w czasie II Wojny Żydów. Prowadzi także muzeum, usytuowane niedaleko miejsca, gdzie znajdowała się palestyńska wioska Deir Yassin, której mieszkańcy zostali wymordowani przez oddziały syjonistyczne podczas czystki etnicznej w 1948 r. Wioska po akcji terrorystycznej została wysadzona w powietrze przy użyciu dynamitu, podobnie jak 400 – 500 innych wiosek palestyńskich.

Ale wracając do artykułu: „Jonathan Beck Chaim Pazner, szef Biura Agencji Żydowskiej w Genewie przekazał niezwłocznie tę informację czynnikom brytyjskim i żydowskim w Palestynie, zarządzanej wtenczas przez Anglię. W ten sposób raport dotarł do najwyższych czynników w rządzie brytyjskim”.

Edgar Salin, Żyd nawrócony na chrześcijaństwo, profesor ekonomii w Bazylei otrzymał tę informację od Artura Zommera, także profesora ekonomii, przeciwnika nazizmu, prywatnie przyjaciela Salina. Wiadomość brzmiała: „Na Wschodzie przygotowywane są obozy w celu wymordowania przy użyciu gazu wszystkich europejskich Żydów oraz sowieckich jeńców wojennych”. Według cytowanego artykułu, Zommer zaklinał: „Proszę was, przekażcie natychmiast tę informację Churchilowi i Roosveltowi” konkludując: „Jeśli BBC będzie rozpowszechniać codziennie ostrzeżenie dla Niemców, żeby nie uruchamiali komór gazowych, być może tego nie uczynią. Kryminaliści (niemieccy) robią wszystko, by naród niemiecki nie dowiedział się, co przygotowują, a jasnym jest, że czynią to na poważnie”.

Co robi w tym momencie Chaim Pazner? „Pazner przekazuje wiadomość innemu działaczowi żydowskiemu, doktorowi Benjaminowi Sagalowitzowi, przyjacielowi przedstawiciela Światowego Kongresu Żydów, Gerhartowi Riegnerowi”.

Lecz na tym nie koniec. „Następnie Pazner przesłał szybko informację do kierownictwa Agencji Żydowskiej w Jerozolimie. Następnie spotyka się z agentem brytyjskich służb specjalnych Victorem Farellem, pracującym w biurze paszportowym w Szwajcarii. Pazner nalega, by wysłać informację do Churchila, tak jak życzył sobie niemiecki informator. Agent brytyjski obiecał uczynić to, lecz wiadomość nie została nigdy podana przez BBC”.

Artykuł podaje dalej, że „informacje o zamiarach Niemców i masowych morderstwach były uprzednio przekazywane przez polski wywiad i źródła żydowskie, lecz po raz pierwszy pochodziły ze źródeł niemieckich”.

Artykuł cytuje także żydowskiego historyka Dawida S. Wymana, według którego „Gerhart Riegner otrzymał własne informacje (na początku sierpnia 1942 r.) dotyczące niemieckich planów eliminacji wszystkich Żydów od ważnego przedsiębiorcy niemieckiego, zidentyfikowanego później jako Eduard Schute”.

Także Rienger zadał sobie wiele trudu, by wiadomość dotarła, tym razem do Amerykanów. Jego informacje dotarły do USA w sierpniu 1942,lecz na życzenie Departamentu Stanu nie przedostały się do prasy aż do listopada tego roku.

Wydaje się oczywiste, że artykuł mówiąc o planie eksterminacji „wszystkich Żydów europejskich” odnosi się do decyzji podjętych na konferencji w Wansee (20 stycznia 1942).

Z artykułu jednoznacznie przebija pochwała energicznych działań działaczy syjonistycznych, a jednocześnie oskarżenie skierowane do Anglików i Amerykanów winnych temu, że „nazistowska eksterminacja Żydów europejskich była kontynuowana nieprzerwanie przez następne dwa i pół roku”.

W świetle cytatów można zadać sobie pytanie: jakie cele przyświecały autorowi artykułu J.Post?

1. Wykazać całkowity brak winy syjonistów.
2. Zrzucić całą winę na Brytyjczyków i Amerykanów (oprócz Niemców, oczywiście).
3. Zaciemnić obraz faktów historycznych, przedstawiając je według wizji Holokaustu rozpowszechnianej przez syjonistów.

Spróbujmy przyjrzeć się punkt po punkcie tej sprawie.

Punkt pierwszy: Wykazanie całkowitego braku winy syjonistów.

Ci, którzy ulegają tej wizji Holokaustu, ignorują całkowicie fakt długiej, intensywnej współpracy syjonistów ze wszystkimi antysemitami. Od ministrów carskiej Rosji do SS i Gestapo.

Logika tego postępowania polegała na tym, że antysemici wyrzucając i prześladując Żydów zasymilowanych lub dążących do asymilacji pchali ich w objęcia syjonistów.

Syjoniści byli (i są do dziś) zaciekłymi wrogami mieszania „rasy” żydowskiej z gojami i sprzyjali (podobnie jak Hitler) separacji Żydów od narodów „aryjskich”. Mieli zamiar wysyłać ich do Palestyny.

Dla wszystkich rozsądnie myślących ludzi, Żydzi żyjący w Europie od kilkunastu stuleci są obywatelami (wyznającymi religię żydowską) państw europejskich i w tych krajach mają pełne prawo żyć i pozostać. Jeśli w konsekwencji zasymilują się z narodami europejskimi, to jeszcze lepiej. Tak jak zasymilowali się Normanowie w Anglii, Francji czy Italii. Tak jak Arabowie na Sycylii czy w Hiszpanii. Podobnie było w przypadku Niemców, Holendrów czy Tatarów w Rzeczpospolitej.

Ten proces dotyczył wszystkich narodów, które składają się na obecną populację Europy.

Także wszyscy Żydzi europejscy byliby dziś kompletnie zasymilowani, gdyby nie trzy czynniki.

* Pierwszy to element kultury i religii żydowskiej, który stanowi, że Żydzi są „narodem wybranym”, koncepcja różnie odczytywana, lecz dziś często interpretowana w sensie etnicznym i rasistowskim.
* Drugi czynnik to antysemityzm, który uważa Żydów za odrębną rasę, semicką, niezdolną do asymilacji w Europie. Absurd antyhistoryczny i niedorzeczny, bo według toczących się dyskusji uważa się, że większa część Żydów (Aszkenezyjczyków) nie jest pochodzenia semickiego i pochodzi od Chazarów, narodu z korzeniami tureckimi, nawróconych na judaizm ok. VIII w. na terenach południowej Rusi.
* Trzeci czynnik to syjonizm dążący do separacji rasowej Żydów od gojów, popierający małżeństwa wyłącznie między Żydami i dążący do zbudowania w Palestynie Państwa Żydowskiego, gdzie pełnię praw obywatelskich mają wyłącznie Żydzi.

Syjonizm narodził się dużo wcześniej niż Holokaust i w pewien sposób przyczynił się do niego poprzez współpracę ideologiczną i praktyczną z nazistami. Nie jest więc prawdą, że Izrael narodził się z Holokaustu, jeśli już, to wykorzystał Holokaust. Ten argument omówiony jest szeroko w książce Lenniego Brennera, Żyda antysyjonisty. (Zionism in the Age of the Dictators, 1983 r.)

Przykuwając uwagę czytelnika do energicznej działalności syjonistów w celu ratowania Żydów, autor artykułu zrzuca całą winą za nieszczęścia na innych, na gojów, bez różnicy. Naziści eksterminowali, Anglicy, Amerykanie i inni przyglądali się tym działaniom. Przeciwko wszystkim Żydom, syjonistom i asymilacjonistom, bez wyjątku.

Naprawdę istnieje światowe, odwieczne sprzysiężenie gojów przeciwko Żydom? I czy syjoniści nie ponoszą żadnej winy? Może kilka cytatów ułatwi nam udzielenie odpowiedzi na to pytanie.

O Ustawach Norymberskich

„Centrum Hechalutz (pionierzy socjaliści syjonistyczni), które rekrutowało i przygotowywało Żydów niemieckich przed wysyłką do kibuców uważało, że adaptacja przepisów definiujących jako zbrodnię mieszane małżeństwa, stwarza okazję do zbliżenia z reżimem (nazistowskim). Pionierzy zaprezentowali plan (nazistom) emigracji całej populacji żydowskiej do Palestyny w przeciągu 15 – 20 lat. (Lenni Brenner)

O antysemityzmie nazistów

„Jeśli my (syjoniści) nie uznamy prawa innych do bycia antysemitami, to w ten sposób sami negujemy nasze prawo do bycia nacjonalistami. Jeśli nasz naród zasługuje i pożąda własnego życia narodowego, to naturalnym jest, że czuje się ciałem obcym, zmuszonym żyć pośród narodów, które nas goszczą. Ciałem obcym, które dąży do swojej własnej, odrębnej tożsamości i z tego powodu zmuszone jest do ograniczenia sfer własnej egzystencji. I słusznym jest, że oni (antysemici) walczą przeciwko nam w imię własnej integralności narodowej.

Zamiast budować organizacje do obrony Żydów przed antysemitami, chcącymi ograniczyć nasze prawa, musimy tworzyć organizacje do obrony Żydów przed naszymi przyjaciółmi, którzy chcą bronić naszych praw.”(Jacob Klatzkin, cytowany przez Jacoba Agusa, Enciclopedia Judaica, tom II, str. 452)

O przymierzu syjonizmu z nazizmem przeciwko liberalizmowi

„Dla syjonistów, liberalizm jest wrogiem tak jak jest wrogiem dla nazizmu, więc syjonizm powinien mieć dużo sympatii i zrozumienia dla nazizmu, dla którego antysemityzm jest prawdopodobnie zjawiskiem przejściowym”. (Harry Sacher, Jewish Review, wrzesień 1932, str 104, Londyn).

O przymierzu syjonizmu z nazizmem przeciwko Żydom asymilacjonistom

„Hitler za parę lat będzie zapomniany, lecz będzie miał przepiękny pomnik w Palestynie. Widzicie, pojawienie się nazistów było wydarzeniem dość mile widzianym. Było wielu naszych Żydów niemieckich rozdartych między oszukańczym nurtem asymilacjonizmu a tym prawdziwym, żydowskim. Tysiące wśród nich, którzy wydawali się całkowicie straceni dla żydostwa, wrócili do gniazda dzięki Hitlerowi i za to jestem mu osobiście bardzo wdzięczny. (M. Steinglass, „Emil Ludwig before the Judge, American Jewish Times, kwiecień 1936, str. 35).

„Hitleryzm oddał nam prawdopodobnie przysługę nie wytyczając linii demarkacyjnej między Żydem religijnym i ateistą. Jeśli Hitler uczyniłby wyjątek dla Żydów ochrzczonych, to bylibyśmy świadkami mało budującego obrazu tysięcy Żydów biegnących się ochrzcić. Hitleryzm być może uratował żydostwo niemieckie, które zaczęło asymilować się aż do całkowitego zatracenia. (Chaim Bialik, Palestine and the Press, New Palestine, 11 grudzień 1933).

O punktach wspólnych między syjonizmem a nazizmem w kwestii państwa zbudowanego na czystości rasowej

„Państwo zbudowane na zasadach czystości narodu i rasy (tzn. nazistowskie Niemcy) może mieć tylko szacunek dla tych Żydów, którzy widzą siebie w ten sam sposób” (Joachim Prinz, The Zionist Wish and the Nazi Deed, Issues 1966/67, str. 12)

„Chcemy, by asymilacja zastąpiona została przez nowe prawo: Deklarację przynależności do narodu i rasy żydowskiej. Państwo zbudowane na zasadzie czystości narodu i rasy jako jedyne może być honorowane i uznawane przez Żyda deklarującego otwarcie przynależność do swojej rasy. Zadeklarowawszy otwarcie swoją przynależność, nie będzie on nigdy zdolny do jakiegokolwiek nielojalnego zachowania względem Państwa. Państwo, z drugiej strony, nie może chcieć Żydów innych niż ci, którzy zadeklarują przynależność do swego narodu.(...) Państwo musi wymagać od nas wierności i lojalności wobec naszych interesów. Bo tylko ten, kto honoruje swoją rasę i swoją krew może mieć honorowy stosunek do aspiracji narodowych innych nacji.” (Joachim Prinz, Wir Juden, Berlin, 1934, str. 150-1).

Naziści odpowiadają pozytywnie syjonistom

„Członkowie organizacji syjonistycznych nie mogą być, biorąc pod uwagę ich działania nakierowane na emigrację do Palestyny, traktowani z tym samym rygorem, który niezbędny jest w stosunku do organizacji żydowsko-niemieckich” (Okólnik Gestapo skierowany do policji bawarskiej, 23 styczeń 1935, Herzl Yearbook, tom VI, str. 340).

„Nie może już być odległy moment, gdy Palestyna znów będzie gotowa przyjąć swoich synów, których straciła na ponad tysiąc lat. Niech im towarzyszą nasze najlepsze, oficjalne życzenia”. (Reinhardt Heyndrich, szef tajnych służb SS, maj 1935)

Tak wyglądało porozumienie obydwu ideologii.

Izaak Greenbaum, jeden z działaczy Agencji Żydowskiej wyraził się o Żydach, którzy nie popierali syjonizmu i nie chcieli emigrować do Palestyny: „Jedna krowa w Palestynie jest warta więcej niż wszyscy Żydzi w Europie”, i jeszcze: „Jeśli spytalibyście mnie << Czy nie można by użyć naszych środków, by pomóc Żydom w Europie?>> Ja już raz powiedziałem NIE! I powtarzam NIE!” (wystąpienie przed Syjonistyczną Radą Wykonawczą, 18 luty 1943).

Wiedzieli i nie robili nic...

Stephen Wise, działacz syjonistyczny, Amerykanin i doradca Roosvelta w grudniu 1942 roku, powiedział: „Od kilku miesięcy otrzymuję kablogramy z poufnymi informacjami o tych rzeczach. Udało mi się, razem z szefami innych organizacji żydowskich sprawić, by nie dostały się do prasy. (Eliyhu Matzozky, The Responses of American Jewry and its Representatives Organizations, Yeshiva University, app. II).

Dov Joseph, inny przywódca Agencji Żydowskiej, w 1944 roku rozmawiając z syjonistycznymi dziennikarzami w Palestynie, zaniepokojonymi wiadomościami dochodzącymi ze wschodniej Europy, przestrzega ich przed: „publikowaniem danych, które wyolbrzymiałyby liczbę żydowskich ofiar: bo jeśli my ogłosimy, że miliony Żydów zostały zmasakrowane przez nazistów, to potem zapytają się nas, gdy skończy się wojna, i słusznie, gdzie są te miliony Żydów, dla których walczymy o ojczyznę?. (Yoav Gelber, Zionist Policy and the Fate of European Jewry, str. 195).

Należy powiedzieć jeszcze o współpracy natury ekonomicznej.

Przez całą dekadę współpraca ekonomiczno-handlowa była ożywiona i owocna. Stworzono banki, organizacje polityczne i ekonomiczne, zawarto umowy i traktaty handlowe między Niemcami a Yishuv (społeczność syjonistyczna w Palestynie). Wszystko to nakierowane było na jeden cel – ściągnięcie do Palestyny jak największej ilości Żydów europejskich. W sumie było wiele takich wspólnych przedsięwzięć. Wymienić tu należy: umowę handlową Haava'ara, International Trade and Investment Agency Bank (INTRA), Near and Middle East Commercial Corporation (NEMICO), która zobowiązywała syjonistów do wyszukiwania dla Niemiec partnerów handlowych na Bliskim Wschodzie. Była także Ha NotÈa Ltd, której zadaniem był zakup przez Yishuv produktów niemieckiego przemysłu. Była spółka eksportująca pomarańcze z Palestyny do Niemiec. Inna do zakupów broni z Niemiec. Wachlarz wspólnych przedsięwzięć był bardzo szeroki.

Jeśli poskładamy wszystkie te fakty, to widać, że artykuł w J.Post służył głównie do zaciemnienia rzeczywistego obrazu stosunków syjonistyczno- nazistowskich.

Punkt drugi: Szantaż

Zrozumiałym jest, że ukrywszy wszelkie okoliczności, mogące stanowić dowód na intensywną współpracę syjonistów z nazistami, artykuł staje się swoistym narzędziem szantażu wobec Zachodu, który obarcza się winą za eksterminację Żydów europejskich.

Ale dlaczego szantażować dzisiejszych sojuszników?

Nietrudno to zrozumieć. Chodzi o to, by czuli się oni ciągle moralnie zobowiązani do popierania Izraela i jego planów. I wydaje się, że ta taktyka przynosi rezultaty. Wielka Brytania i USA ciągle stanowią dwa solidne filary, na których Izrael buduje swoją politykę na Bliskim Wschodzie.

Z ok. 50 Rezolucji ONZ potępiających działania Izraela, prawie wszystkie zostały zawetowane przez USA jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Żaden inny kraj na świecie nie może liczyć na taką bezkarność.

Polska, która „wspaniałomyślnie” zrzekła się odszkodowań wojennych w stosunku do Niemiec, musi przyglądać się, jakie sumy płyną po dziś dzień do Izraela w ramach „odszkodowań”. Ostatnio nawet w naturze. Izrael otrzymał np. niedawno z Niemiec dwa nowoczesne okręty podwodne. Ciągle w ramach odszkodowań...

Europejska opinia publiczna nieustannie bombardowana jest oskarżeniami o winie za Holokaust, akceptując w konsekwencji poparcie własnych rządów dla syjonistycznej polityki Izraela i przymykanie oczu na zbrodnie wojenne popełniane przez IDF.

Do tego służą publikacje prasowe jak cytowany artykuł, ogromna ilość filmów o Holokauście, muzea Holokaustu rozsiane po całym świecie i cała ta otoczka tworząca coś na kształt religii Holokaustu.

Relatywizowane jest przy okazji samo pojęcie cierpienia. Holokaust żydowski jest tu czymś absolutnym, przewyższającym cierpienia innych narodów. Samo nawet użycie słowa Holokaust „zarezerwowane” jest tylko dla tego jednego wydarzenia.

Używanie do własnych celów politycznych i ekonomicznych tragedii żydowskiej przez tych, którzy się do niej przyczynili, jest podwójnie haniebne: wykorzystuje się do tego celu tragicznie zmarłych, a ci, którzy to robią, sami nie mają czystych rąk.

Pozostał jeszcze do omówienia trzeci punkt, dotyczący głównie zdarzeń związanych z samym Holokaustem. Przyznam się jednak uczciwie, że nie czuję się na siłach, by to zrobić.

Stan prawny, obowiązujący w Polsce (i w wielu państwach europejskich) zakazujewprost poruszania pewnych tematów.

W 2005 roku Rada Europy wydała Zalecenia, ograniczające znacznie możliwość dyskusji na tematy, które definiuje jako „antysemickie”.

W Załączniku nr 9 czytamy, że antysemityzmem jest : „szczególny sposób postrzegania Żydów, który może być wyrażany jako nienawiść w stosunku do Żydów. Słowne lub fizyczne przejawy antysemityzmu skierowane są przeciwko osobom na podstawie ich faktycznego albo przypuszczalnego żydowskiego pochodzenia i/lub przeciwko ich własności, przeciwko instytucjom wspólnot żydowskich oraz miejscom kultu religijnego”

Do przejawów antysemityzmu zaliczono również m. in.:

- nienawiść skierowaną wobec państwa Izrael, rozumianego jako państwo żydowskie (z zastrzeżeniem, iż dozwolona jest wszelka krytyka państwa Izrael ze względu na prowadzoną przez nie politykę, jeśli krytyka ta nie odwołuje się do narodu żydowskiego)
- wszelkie formy zaprzeczania, trywializowania bądź usprawiedliwiania zbrodni Holocaustu
- obwinianie narodu żydowskiego o „wszelkie zło na świecie”, o większą lojalność w stosunku do państwa Izrael, o przynależność do „międzynarodowego spisku”, mającego na celu zawładnięcie światem
- tworzenie lub przedstawianie prześmiewczych, wyszydzających, poniżających, demonizujących, karykaturalnych wizerunków osób na podstawie ich żydowskiego pochodzenia, utrwalających negatywne stereotypy dotyczące Żydów
- porównywanie polityki prowadzonej przez współczesne państwo Izrael do polityki nazistów
- odmawianie Żydom prawa do posiadania własnego Państwa.

Bardzo mądrą myśl wyraził swego czasu Oliver Wendell Holmes junior /sędzia Sądu Najwyższego U.S.A. 1928r.

Powiedział: Żadna zasada Konstytucji nie zasługuje bardziej na poszanowanie niż zasada wolności myśli – nie chodzi tu o zapewnienie jej tym, którzy się z nami zgadzają, lecz to, by mogły z niej korzystać osoby, których poglądów nie znosimy. (*)

http://www.jpost.com/servlet/Satellite?cid=1195036610030&pagename=JPost/JPArticle/ShowFull

http://aaargh.com.mx/fran/livres/LBzad.pdf

(*) Jakiekolwiek skojarzenia z portalem Niepoprawni.pl są przypadkowe i nie ponoszę za nie odpowiedzialności.

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)

Komentarze

Bardzo dobry i rzeczowy tekst.
Mnie natomiast w jego całości zwrócił uwagę fragment :
"..tylko ten, kto honoruje swoją rasę i swoją krew może mieć honorowy stosunek do aspiracji narodowych innych nacji.."
I bez wątpienia coś jest w tym na rzeczy.

W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#83442

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Dokładnie :)

PS. Do zobaczenia.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83443

A gdzie w tej historyjce miejsce dla Adolfa Eichmanna, nawiasem mówiąc Żyda?

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#83448

Czy rzeczywiście Eichmann był twórcą planu ostatecznego rozwiązania narodu żydowskiego w Europie? Czy to co mu się przypisuje nie jest tylko i aż zaplanowaniem przez "niego" od strony TYLKO logistycznej oraz teoretycznej oraz przede wszystkim od strony prawnej tego co potem przeprowadzono na narodzie żydowskim?

Eichmann czy jednak Reinhard Heydrich był jego twórcą?
Ten sam Heydrich, który podżegał Polaków poprzez SS i SD do antyżydowskich nastrojów wśród polskich środowisk antykomunistycznych, aby tym samym nie pozostawić potem żadnych śladów po zbrodniach dokonanych na Żydach przez SS na terenach zdobytych przez Niemców zaraz po wybuchu wojny niemiecko -sowieckiej? Jednak my Polacy nie daliśmy się w to wtedy wmanipulować! Przypominam również, że taki plan powstał dopiero pod koniec stycznia 1942 roku, a w życie wszedł dopiero na początku 1943 roku, tak naprawdę od tej chwili zaczął się zaplanowany holokaust narodu żydowskiego w Europie na wielką skalę.

Ten sam Heydrich, który potem zginął z rąk czeskich cichociemnych za zbrodnie, które dokonał na Czechach i Słowakach.

Przecież również chodziło o to, że wiele rodzin niemieckich i austriackich pochodzenia żydowskiego zrzekło się zgodnie z obowiązującym wtedy prawem w Niemczech za wolność i możliwość dania im wyjazdu z Niemiec swoich wielkich fortun na rzecz Niemców. Kto potem te majątki oraz konta w bankach szwajcarskich tych ludzi przejął można się tylko domyślać.

Przecież były raporty o tym co Niemcy w Polsce robią z Żydami, m. in. taki raport stworzył rotmistrz Pilecki i Zofia Kossak - Szczucka (jej słynny list w tej sprawie skierowany do narodów świata) oraz jeden z ministrów rządu londyńskiego, teraz nie pamiętam jego nazwiska, który potem ten raport przedstawił Polonii Amerykańskiej i rządowi amerykańskiemu.

Czy to spowodowało chociażby jeden nalot na krematoria w obozach koncentracyjnych przeprowadzonych przez lotnictwo aliantów? Czy chociażby spadła na te krematoria jedna bomba, aby tym powstrzymać choćby na kilka tygodni mordowanie wielu tysięcy ludzi w tych obozach?

Dlaczego wiedząc o tym wszystkim tego nie uczyniono?

Vote up!
0
Vote down!
0
#83456

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

na to co zasługuje.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83601

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

To któraś z rzędu próba uświadomienia Czytelnikom jak to było.

Jeśli uważasz, że to jest "historyjka" to wskaż słabe punkty tej 'historyjki".

Jak nie potrafisz to mam dobrą radę.
Morda w kubeł.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83455

Spokojnie, dla mnie to jest historyjka właśnie dlatego, że nie ma ani słowa o Eichmanie (i wcale nie chodzi mi o to, o czym napisał wyżej PawełT). I to jest właśnie ten słaby punkt: tendencyjność, wybiórczość, manipulacja faktami - przedstawianie ich w odpowiednim świetle - metody stare jak świat...

A na pytanie jakoś nie odpowiedziałeś, tylko się spieniłeś za tę historyjkę. Chyba nie potrafisz...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
1
Vote down!
0
#83467

http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Eichman to nie jest ten sam, co miał Żydów węgierskich ratować? Co go potem banda z Mossadu wyhaczyła?
Zresztą na polecenie kłamczucha i kolaboranta Szymka Wiesenthala?

A może o samym Wieselu pogadamy? Eligiusz miałby po naszemu... :)))
Startuj.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83470

Nie ratować, tylko nimi handlować! Zastanawia mnie dlaczego o tym nie wspomiałeś. To dopiero byłaby próba uświadomienia Czytelnikom jak to było! Eichmann-Żyd hadlujący swoimi współbraćmi. No to odpowiedz dlaczego o tym nie napisałeś? Bo to część tej samej historii... Rozumumiem, że może Ciebie ta akurat część nie interesuje, ale warto o niej wspomnieć! Żeby mieć pełny obraz sytuacji. A skoro nie chciałeś o tym wspomnieć (Twoje prawo!), to po jaką cholerę się pienisz, zamiast zwyczajnie, spokojnie odpowiedzieć, że Cię to nie interesuje? Ciekawe...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
1
Vote down!
0
#83480

A co w takim razie było tematem, bo widzisz za cholerę nie dociera? Że Żydki wiedziały o losie swoich współbraci? Też mi nowina!!! Rząd Vichy też wiedział i co z tego? Wysyłał Hitlerowi transporty... A może to też syjoniści???

Fragment Twojej notki:

"Trzeci czynnik to syjonizm dążący do separacji rasowej Żydów od gojów, popierający małżeństwa wyłącznie między Żydami i dążący do zbudowania w Palestynie Państwa Żydowskiego, gdzie pełnię praw obywatelskich mają wyłącznie Żydzi."

No to mam pytanie: czy współcześni Belgowie, żyjący w samym sercu Eurokołchozu, gdzie króluje polit-poprawna tolerancja to też syjoniści? Bo 99% małżeństw w tym kraju jest zawierana w obrębie swojej grupy etnicznej! Mieszkańcy Flandrii ślubują miłość mieszkańcom Flandrii, a ci zamieszkujący Walonię, żenią się i wychodzą za mąż za mieszkańców Walonii! Normalnie wypisz-wymaluj syjoniści!

A o to, że se dasz radę nie martwię się wcale: w końcu śmiech to zdrowie!
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
1
Vote down!
0
#83492

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

albo chcemy się obrażać.

Separacja etniczna w wykonaniu Żydów jest faktem. Czy mam coś udowadniać?

Cieszę się, że podzielasz moje poczucie humoru.

Też Cię lubię i pytam się czy będziesz na Cepowaniu?
(Tam byśmy mogli uściślić poglądy.)

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83495

Ależ my cały czas debatujemy!!! No bo niby, w którym momencie Cię dziś obraziłem? Separacja etniczna jest faktem nie tylko w wykonaniu Żydów - i to jest cała prawda, ale Ty o innej nie piszesz, więc nie dziw się, że uzupełniam Twoją notkę, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że to tylko Żydów dotyczy... No i żeby broń Boże nikt Ci nie zarzucił jakieś wyimaginowanej żydofobii!!!

A o Eichmanna zapytałem, bo to część tej samej historii - czy mam coś udowadniać?

Poza tym na wstępie Twojej notki znajduje się taki cytat:

„Czołowy działacz syjonistyczny był pierwszym poinformowanym o ostatecznym rozwiązaniu.”

A kto go poinformował? Bo napisanie, że "źródła niemieckie" jest bardzo lakoniczne...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
1
Vote down!
0
#83499

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Zobaczymy się na Cepowaniu?

Ja będę. (czego i Tobie życzę.)
A Żydów zostawmy w spokoju. Starczy, że muszę się z nimi zmagać co rano. Wstawać gnojki nie chcą.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83500

Bądź poważny proszę! Zaczynasz od "mordy w kubeł", a kończysz per "Adrianie" i to z życzeniami? Lepiej byś odpowiedział na bardzo konkretne pytanie z mojego ostatniego komentarza! A Ty się wykręcasz Cepowaniem... Zresztą uważam to za całkiem udany żart! Oczywiście nie masz obowiązku czytać wszystkich moich tekstów, ale gościłeś również na moim prywatnym blogasku, więc powinienieś zanotować, że mieszkam poza Polską!
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
1
Vote down!
0
#83508

Z przyjemnością przeczytałem i jak to zwykle się dokształciłem-zamówiłem parę książek w interesującej Pana tematyce w tym jedną poleconą mi o dziwo przez RageDoga-nie pamiętam tytułu, Izaak czy Jakov jakiś.Napisałem tekst o Kolumbie i wszyscy o Sefardyjczykach i marranach rozmawiać tylko chcieli, a ja wszak spec od tematów nieco innych.Z Żydów to Józef Flawiusz jedynie i paru wesołych mocno asymilacyjnych ze studiów;)
Pan Krzysztof i mnie na Cepowisko zapraszał mam nawet w domu replikę bojowego cepa taboryckiego-niestety...
Dzięki za kolejne wspomnienie o Tatarach polskich.

Vive valeque

Vote up!
0
Vote down!
0
#83507

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

No skoro został Pan zaproszony to w czym problem?

RageDog (tak nawiasem mówiąc) to jest mój ulubiony konwersator. Nikt tak jak on nie potrafi oszukiwać.

Czasami sam się nabieram. Ale tylko czasami.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#83593

W chorobie, odległości i starczej turpistycznej estetyce;)
A w odległości i braku samodzielności perypatetycznej-tak na poważnie...
Nasza trójka była naprawdę wyjątkowa w swoim czasie:D
Mnie Doggy nie oszuka-zdaje się ,iż namierzyłem kolejne jego wcielenie (ale o tym sza!:)
Proszę wypić moje zdrowie nalewką na cytryńcu-koniecznie...

BV

Vote up!
0
Vote down!
0
#83667

Czy są osoby zmotoryzowane, które mogłby udostępnić miejsce w swych pojazdach na ostatnim etapie drogi, tj. osobom niezmotoryzowanym znajdującym się już w Warszawie?

Jeśli nie, to może umówić się i zrzucić na taksówkę?

Xipon Jan Itor: ja również planuję nie pić, ale dlatego, że alkohol wyjątkowo mi nie służy (nazajutrz)...

Pozdrawiam turpistycznie,
Mufti Turbanator (osoba niezmotoryzowana znajdująca się już w Warszawie)

Vote up!
0
Vote down!
0
#83731

że my tacy łebscy nie jesteśmy. Ja bym ustanowił IV RP i zapowiedział, że nie ma ciągłości prawnej z III RP i PRL. Co zatem? Czy nie należałoby wtedy zażądać kontrybucji od Niemiec i Rosji?

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#83680