Troszczymy się i niepokoimy o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego.

Obrazek użytkownika GosiaNowa
Idee

Jako, że dzisiaj niedziela - dzień święty, więc i temat Biblijny.

Podczas dzisiejszej Mszy świętej usłyszałam słowa:

"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona". Łk 10, 42

Pomyślałam sobie, że warto się nad nimi zastanowić. Wypowiedział je Jezus do kobiety, która była zła, że jej siostra Maria nie pomaga jej w krzątaninie tylko słucha tego co mówi Mistrz. Sama była tak zajęta pracami domowymi by jak najlepiej przyjąć Gościa, że na pewno nie wiedziała o czym mowa.

Pozornie została skarcona niesłusznie - chciała dobrze.
My też chcemy dobrze, chcemy dobra naszych dzieci, chcemy zapewnić im przyszłość, ochronić je od złego.

Staramy się zabezpieczyć dostatnie dziś i jutro sobie i bliskim. W tym zabieganiu zapominamy, że ten świat jest tylko przystankiem. Czy ktoś mości sobie gniazdko czekając na autobus? Nie, stara się raczej znaleźć w dogodnym miejscu, by wsiąść bez przeszkód do nadjeżdżającego pojazdu.

Dlaczego zatem tak dużo czasu większość z nas poświęca doczesności, a tak mało słuchaniu Boga i szukaniu drogowskazów przez niego postawionych.

Jest takie powiedzenie - umiesz liczyć - licz na siebie.

Jeśli będziemy liczyć tylko na siebie i będzie nam się wydawał, że to od nas wszystko zależy zabrniemy w ślepa uliczkę.

Wystarczy bowiem chwila - np niedawna powódź, czy inny kataklizm i z mozolnie budowanej codzienności nic nie zostaje.

Jeśli budujemy swoje wnętrze i swoje relacje ze Stwórcą największy kataklizm nie załamie nas, jak biblijnego Hioba.

Czy to znaczy nie róbmy nic? Nie, biblia mówi "Kto nie chce pracować, niech też nie je" (2 Tes 3,10). Zatem trzeba łączyć pracę i modlitwę. Troszczyć się o jutro, ale ufając Bogu, że wie co robi. Rozwiązywać swoje codzienne kłopoty, ale w oparciu o Boskie drogowskazy.

Troszczymy się i niepokoimy o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego - ufności w Bogu.

w Tobie Panie zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki. (Te Deum)

Nie myślcie, że wg mnie to łatwe, człowiek często przywalony kłopotami próbuje walczyć sam z nieprzyjaznym światem, ale to walka z wiatrakami.

Brak głosów

Komentarze

Przez Pracę mamy się uświęcać, praca jednak ma być pracą a nie całym naszym życiem w ciągu dnia. Czas na kontakt z Panem Bogiem, Modlitwa, Świętych Obcowanie, wszystko to jest nie tylko do pogodzenia ale w pełni czyni nas Człowiekiem tak jak i Nim czyni nas Nauka Pana Jezusa. Wolność przychodzi z Jezusem. A Prawda Wyzwala. Pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72862

Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

GosiaNowa

#72866

"Ora et labora"

Vote up!
0
Vote down!
0
#72867

Znam to motto najstarszego katolickiego zakonu, założonego w 529 roku przez św. Benedykta z Nursji.

Motto zakonu brzmi: Ora et labora (módl się i pracuj)

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

GosiaNowa

#72870

Słaby ze mnie katolik,chociaz mam 'mature" z religi.Jednak masz racje w tym co napisałaś. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#72915