Ojciec Litwiniekni: To nie Putin kazał zamordować mojego syna

Obrazek użytkownika Boomcha
Wideo

 

"Ojciec Aleksandra Litwinienki, byłego funkcjonariusza KGB i naturalizowanego Brytyjczyka otrutego polonem w Londynie w 2006 roku, oświadczył w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, że jego syn był "zdrajcą" na żołdzie brytyjskim(...)"

]]>http://www.rp.pl/artykul/29,805736-Ojciec-Aleksandra-Litwinienki--Moj-sy...]]>

Brak głosów

Komentarze

Od 1917r. musieli wyrzekać się swoich bliskich, by przetrwać.
Nie wiem jak tam było za caratu.
Tu musiałby się wypowiedzieć historyk.

Vote up!
0
Vote down!
0
#411449

Za caratu nie musieli, carat był znacznie liberalniejszy niż się powszechnie sądzi. Poczytajcie np Mackiewicza (Sprawa Miasojedowa)  REWIZJONISTA

Vote up!
0
Vote down!
0

REWIZJONISTA

#411454