Ze wspomnień wnuczka dziadka Donalda

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

2.12.2013 Dziś w nasym psedskolu był wielki dzień. Psyjechała plofesola Śloda z uniwelsytetu we Wtolku koło Cwartku. Opowiadała o lówności, wciskała jakieś kity, potem lysowała na tablicy gołe dziewcyny i gołych chłopaków. Świnia ! Potem pitoliła o jakiś punktach, az z nudów zasnąłem. Jak się obudziłem to nasa pani akulat mówiła, ze jutlo w lamach edu... edu..., no nauki lówności chłopcy będą chodzić sikać do kibla dziewcyn, a dziewcyny do nasego. Juz się umówiłem z kumplami, ze pójdziemy podglądać Patlycję jak sika do pisualu. Ale będą jaja. 3.12.2013 Nie wytsymaliśmy i zalaz po śniadaniu polecieliśmy filować pod nas kibel. Pielwsa psysła Iwona. Az mi się jej zal zlobiło bo się wdlapywała po pisuaze i nijak nie mogła usiąść. W końcu się posikała i wsystko jej posło w lajtuzy i bambose. Biedna Iwonka. Usiadła w kącie kibla bo się wstydziła zsikana wlócić do bawialni i płakała. Więcej nikogo juz nie podglądaliśmy. Dolosłym sajba odbiła. 4.12.2013 Dziś Iwonka nie psysła do psedskola, za to pani kazała się lozeblać Joaśce i lysowaliśmy gołe dziewcyny. Ja spytałem gdzie Aśka ma cycki to pani powiedziała, ze się mówi tseciozędowe cechy płciowe i mnie wyzuciła za dzwi, a ja wiem, ze tseciozędowe to były dinozauly i ptelodaktyle. 5.12.2013. Iwonki dalej nie ma, lezy w spitalu, podobno ma zapalenie jakichś miednicek od siedzenia na posadzce. Dziś pani kazała mi się lozeblać do losołu i wsyscy mnie lysowali. Dlacego nikt mi nie nalysował mojego siusiaka ? Tylko mój najlepsy kumpel, Kazik, nalysował mi takiego jak u słonia w ZOO. Waliat, jak go dolwę to mu dam po lyju. 6.12.2013. Dziś wlescie było nolmalnie w psedskolu ale w poniedziałek dziewcyny mają zakładać nase majtki, a chłopaki ich sukienki. Dom waliatów. 9.12.2013. Kulna, musiałem załozyć sukienkę Jolki. To jesce nic, obciach był jak mi pani zaplotła walkocyki i zawiązała kokaldki. Cy tych dolosłych popieldoliło ??? 10.12.2013. Dziś pani podzieliła nas na dwie glupy, na dziewcyny i chłopaków. Dziewcynom dała do zabawy nase stselby, klocki lego, kolejkę i samochodziki. Chłopakom kazała bawić się lalkami. Jak mi któla zepsuje mojego ulubionego jaguala to wsystkim misiom, pieskom i zająckom nogi ź dupy powylywam ! Woziliśmy te lalki w wózkach jak idioci, ja woziłem taką jedną lazem z Wojtkiem. On był mamą, a ja tatusiem. Mieliśmy udawać, ze jesteśmy lodziną, musieliśmy całować lalkę ale to jesce nic, pani kazała mi się całować z Wojtkiem tak jak moja ciotka z jej chłopakiem, z języckiem. Myślałem ze to będzie koniec kosmalu ale pani kazała Wojtkowi nakalmić lalkę pielsią. Tych dolosłych naplawdę popieldoliło.... 11.12.2013 Po śniadaniu pani kazała nam się lozeblać i pokazywała jak chłopcy i dziewcynki mają dotykać swoich siusiaków zeby im było psyjemnie. Jacek powiedział pani, że jest waljatka i ze on w takie pieldoły bawić się nie będzie. Pani powiedziała, ze naskalzy na niego jego tacie jak psyjedzie go odeblać z psedskola. Tata Jacka powiedział pani, ze jest waljatka i zbok. Co to znacy ? Tata Jacka powiedział jesce, ze naskalzy na psedskole do ministelstwa ale pani powiedziała, ze ona ten ploglam dostała właśnie z ministelstwa. Co tu jest glane ? 12.12.2013 Jacek nie psysedł do psedskola. Podobno jego stazy go wypisą, a tak fajnie się bawiłem z Jackiem. Ja tez chcę zeby moi mnie wypisali bo ja to bym juz chciał naucyć się cytać, a oni świństw mi się kazą ucyć. 13.12.2013 Dziś nie chciałem iść do psedskola, mam dość kletynów i kletyńskich zabaw. Jak wstałem lano to udawałem, ze mnie stlasnie boli bzuch ale mama nie dała się nablać i powiedziała, ze nie mam golącki, nie mam katalu, to mam iść. Jak jechaliśmy to baldzo chciałem zeby w nas samochód walnęło jakieś auto. Ale by było fajnie jechać do spitala kaletką z włąconym kogutem, nie ? I miałbym z głowy dulne zabawy. Do psedskola psyjechała taka jedna pani w okulalach, wielka jak chłop, z bicepsami jak kultulysta, a głos miała jak niedźwiedź. Opowiadała nam o lówności płci, ze to taki ploglam i nase psedskole dlatego ma centlalne ogzewanie, fajne śniadania i obiady, fajne zabawki i będzie miało basen na wiosnę bo bieze udział w tym ploglamie. Pokazała nam jedno zdjęcie i powiedziała – „patscie dzieci, ten pan baldzo lubi dzieci i on to wsystko wam załatwił”. Popatsałem na zdjęcie – no faktycnie ten po plawej na fajnego gościa wygląda ale ten po lewej - kompletny bałwan !!! Chlomolę psedskole ! To buldel ! 14.12.2013. Dziś sobota, hullaaaa ! Na scęście nie musę iść do tego piepsonego psedskola. Dlacego tydzień nie ma samych sobót ? Dziadek obiecał tacie, ze latem fundnie nam wcasy na Bolneo i jak pojedziemy to jak babcię Malgotkę kocham, ucieknę stalym do dzungli i niech mnie klokodyl zje ! Nie będzie mi zadna bźdźiongwa kazać zebym chodził w sukience i całował się z chłopakami !

Brak głosów

Komentarze

Poranną herbatkę sobie nieco rozlałem przez śmiech.

Tylko w ostatnim zdaniu powinno chyba być: ...z dziewczynami!
Bo skoro normalny, to chyba jest w stanie rozpoznać kto jest kto? W tym wieku pocałunek dziweczynki, to dla chłopaka więcej niż obraza godności osobistej. Ale może to mnie się już wszystko pochrzaniło? Dzisiejszy świat staje się trudny do ogarnięcia dla odchodzącego w niebyt antykomunisty, antyglobalisty, i co tam jeszcze.

Vote up!
1
Vote down!
-3
#396536

Wszystko po to by obniżyć, prawnie wyznaczony, próg dorosłości.
W wielu kulturach, kilkunastoletnie dzieci uznawane są za dorosłych, dojrzałych płciowo obywateli.
Wystarczy przypomnieć sobie dyskusje o ofierze Polańskiego.
Czy trzynastolatka to jeszcze dziecko, czy nie?

Świat staje na głowie, Contesso. Jakie będą skutki?
Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2
#396542

Mam obawy, czy dziadek Donald ma wnuczka? Przecież w modzie są aborcje. Rodzina jest faux pas!

***************************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
1
Vote down!
-1

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#396548