Blog

Obrazek użytkownika matka trzech córek
KawiarNIA

Miała czternaście lat, kiedy owładnięta fascynacją Harrym Potterem, zdecydowała się rozwinąć jego historię, wzbogacając ją dodatkowymi walorami.

Wybrała pisanie bloga, ponieważ forma bezpośredniego kontaktu z ewentualnymi czytelnikami jej twórczości zdawała się być najbardziej dogodna i satysfakcjonująca.

 

Wymyśliła dla popularnego bohatera siostrę – bliźniaczkę, z którą chyba sama mocno się utożsamiała, bo przygód w treści opowiadania było tak wiele, jak tylko temperament i wyobraźnia, tej akurat, czternastolatki wydumać pozwoliły.

 

Niewiele wtedy było blogów w sieci, nie istniał popularny dzisiaj facebook, więc treść zahaczająca o modną wówczas potterowską tematykę bardzo szybko przyniosła dziewczynie poczytność wśród młodszych użytkowników internetu.

Nieźle rysując, sama ilustrowała poszczególne odcinki opowieści, wzbudzając w czytelnikach dodatkowe emocje.

 

Czas płynął, fanów przybywało, a przygody potterowej siostry, ściśle powiązane z losami brata i osnute fascynującą mgiełką magii, zdawały się nie mieć końca.

Zdarzyło się któregoś razu, że sięgnęła do „źródeł”. Przeczytała pierwsze odcinki swojej opowieści i zamarła z przerażenia. Były beznadziejne! Głupiutkie, naiwne, dziecinne i po prostu, źle napisane. Nie tak, jak napisałaby je teraz. Bo przecież czas nie stał w miejscu, a edukowany umysł młodego człowieka rozwija się szybko, podnosząc poziom jego umiejętności i świadomości.

Co robić?

Wybrała najradykalniejszy sposób.

- Co się stało? – zapytała matka, widząc zapuchnięte od płaczu oczy córki?
- Nie, nic takiego – po prostu ona umarła. Zabiłam ją. To już koniec!

 

Przez kilka dni nie zaglądała na bloga, skupiając się na przygotowaniach do zbliżających się egzaminów.

Wreszcie otworzyła stronę.

- Mamo, popatrz, co się dzieje!

Ilość komentarzy była ogromna. Pisali nawet ci, którzy nigdy wcześniej nie zostawili po sobie żadnego śladu, a tylko ilość odsłon świadczyła o liczbie odwiedzających bloga osób, sugerując duże nim zainteresowanie.

„Jak mogłaś to zrobić? Nie wybaczę ci! Nie wolno ci było tego zrobić! Ożyw ją jakoś! Ona musi żyć! Usuń ten ostatni wpis, błagam! Nienawidzę cię!”.

 

Wróciła do pisania. Sprytnie ożywiła zmarłą bohaterkę, która najpierw w postaci ducha, a następnie już osobowo, zaistniała na stronach wirtualnej opowieści. Ku uciesze i satysfakcji czytelników.

 

Nie trwało to jednak długo. Wiedziała, że to mistyfikacja i wymuszone, zniewolone działanie.

Czytelników ubywało z tygodnia na tydzień.Autorka przestała być wiarygodna. Nie ufano jej.

 

Usunęła bloga. Definitywnie.

 
 
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Pozdrawiam z dziesiątką

Vote up!
1
Vote down!
-4
#395833

Dobry to był film.Skuteczny. I jak tu nie lubić psów?

Pozdrawiam:)

Vote up!
2
Vote down!
-2
#395940

była najwyraźniej idealistką wyznającą zasadę "wszystko albo nic" albo jakoś tak podobnie. Można i tak. Ale czy małżeństwo w którym doszło do poważnego konfliktu musi się rozstać i jest to jedyne wyjście? To wciąż zależy od nich samych. Czasem ludzie się rozstają a czasem ich związek staje się w rezultacie bliższy, wzbogacony o wspólne doświadczenie i konieczność podjęcia wspólnie wypracowanej, nie zawsze łatwej decyzji. Podobno nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale jest to wciąż TA rzeka. W przeciwieństwie do rzeki która jest INNA.
Pozdrawiam
Honic

Vote up!
4
Vote down!
-1
#395930

Warto jest walczyć o wartości, w które się wierzy i chronić, ocalić, za wszelką cenę.
Dom - gniazdo - dach nad głową - własny kawałek podłogi,to również wartości, które należy utrzymać dla własnego dobra.
Nie dopuścić do ruiny, przejęcia, utraty.
Nawet, jeśli trzeba postawić warty, spuścić psy, przepędzić intruza.

Rodzina, to jest taka wartość, którą trudno jest oszacować. Na nic zawiłe kosztorysy.
Świętość jest zawsze bezcenna.
Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2
#395937

w moim mieście prawie wszystko jest albo rekonstrukcją albo czymś nowym zbudowanym w miejsce starego, tradycyjnego. Pomimo to jest to moje miasto. :-)
Pozdrawiam
Honic

Vote up!
3
Vote down!
-2
#396025