O przemocy estetycznej, apelach i listach

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj

Chciałem poczekać, „aż emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz”, jednak dwie, zupełnie różne sprawy zmuszają mnie do napisania w końcu czegoś na temat konsekwencji marszu 11 listopada. Pierwsza z nich to pomysły na nową, słuszną ideowo tęczę, druga – list części środowisk lewicowych.

Zacznę od tego drugiego. Czasami śmieję się, że jestem zawodowym podpisywaczem listów otwartych. Tym razem jednak się nie podpisałem, choć też nie poczułem żadnego dyskomfortu, gdy zostałem przez „Nowe Peryferie” zaproszony do sygnowania. List z jednej strony mocno krytykuje Ruch Narodowy, oczywiście z lewicowych pozycji, z drugiej jednak strony jest bardzo mocnym głosem w innej sprawie. Oddajmy głos sygnatariuszom:

(…)nie zgadzamy się, by zajścia z 11 listopada wykorzystywać jako podstawę do ograniczania w Polsce praw obywatelskich. Obecna władza niejednokrotnie pokazała, że jest gotowa do takich działań – przypomnijmy chociażby prezydenckie projekty zmian w ustawach o zgromadzeniach i o referendum lokalnym. Nie popieramy delegalizacji Marszu Niepodległości ani organizacji, które za nim stoją, nie popieramy zwiększenia uprawnień policji, zaostrzenia kodeksu karnego i innych ustaw. Mamy świadomość, jak łatwo tego typu rozwiązania mogą zostać wykorzystane przeciwko wszelkim środowiskom niewygodnym dla władzy. Zwalczanie skrajnej prawicy metodami administracyjnymi nie tylko nie rozwiąże stojących za wzrostem jej popularności problemów społecznych (bezrobocia, rosnącego rozwarstwienia społecznego, marginalizacji wielu obszarów kraju), ale i może przyczynić się do radykalizacji postaw oraz metod stosowanych przez jej wyznawców. Wyrażamy także zaniepokojenie sytuacją, w której bierność służb wobec bandytyzmu ustępuje poszukiwaniu kozłów ofiarnych i drakońskim karom dla osób niebiorących udział w aktach przemocy. Do wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się działaniom i poglądom radykalnej prawicy, zwracamy się z apelem o szczególną ostrożność w formułowaniu postulatów, które w zamierzeniu mają służyć powstrzymaniu rozwoju faszyzmu, a które w praktyce mogą przyczynić się do rzeczywistej faszyzacji kraju.

Cieszy mnie, że ktoś z drugiej strony barykady, niektórzy nawet w sensie dosłownym w tym przypadku, potrafi dojść do takich wniosków. Tym bardziej, że nie wszystkim się to udaje, o czym pisałem nie tak dawno, w kontekście przygody posła Wiplera i kłopotach innych polityków spoza dzisiejszego głównego nurtu.

Tymczasem wróćmy do spalonej tęczy i całej późniejszej histerii. Po tęczy nie płaczę, ponieważ uważałem ją za twór szpetny, inwazyjny i estetycznie dewastujący otoczenie. Choćby spalili ją homoseksualni maoiści, fani Edyty Bartosiewicz, czy jakakolwiek inna kompletnie obca mi grupa, za to jedno byłbym im wdzięczny. I nie ma to nic wspólnego ze znaczeniem, jakie tęczy nadali najpierw jej przeciwnicy, a potem – jawnie, ponieważ wcześniej do tej symboliki się nie przyznawano – najradykalniejsi zwolennicy. Pomalowanie tęczy w barwy narodowe, węgierskie, czy nawet umieszczenie na niej napisu „Budyń78 autorytetem moralnym całego narodu” niczego tu nie zmieni – tęcza będzie nadal obrzydliwa, sztuczna jak nieudany collage. Choćby w wersji biało-czerwonej lub polsko-węgierskiej, będzie ohydną tandetą, tyle, że utrzymaną nie w duchu dzisiejszego lewicowego narzucania narracji, a raczej wczorajszego socrealistycznego patriotyzmu. Dziękuję, jestem przeciw. Zresztą cokolwiek to będzie i tak po miesiącu będzie brudne, a po dwóch miesiącach się spali. Czy naprawdę patriotyzm ma polegać na narażaniu polskich barw narodowych na takie atrakcje? Dla mnie ociera się to wręcz o profanację, mimo najszczerszych i najlepszych zapewne intencji pomysłodawców. Dlatego proszę o tę nową, odwróconą ideowo tęczę, nie apelować w moim imieniu.

http://nowyobywatel.pl/2013/11/15/glos-odrebny-w-sprawie-11-listopada/

Brak głosów

Komentarze

oprócz koszmaru "ideowego" jest to także koszmarek architektoniczny, co niejednokrotnie było podnoszone.
Jego akceptacja w nowej formie "ideowej" byłaby zwyczajną hipokryzją.

Co do "rozumności" lewactwa - tu mam wątpliwości...
Nie jest czasem tak, że czując wiatr przyszłości, dbają po prostu o swoje?
"Przykręcenie śruby" zapisane ustawami i przepisami, w przypadku dojścia do władzy ugrupowań prawicowych, obróci się przede wszystkim przeciwko nim.

Pozdrawiam z dziesiątką

Vote up!
0
Vote down!
0
#390502

Ponieważ to akurat są środowiska, które się z Platformą nie kumplują, ba - właśnie PO jest od nich najdalej ideowo, z PiS te grupy mają więcej punktów wspólnych - to jednak nie sądzę, by był to taki koniunkturalizm. Pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#390510

nawet teza o biało-czerwonej czy biało-czerwono-zielonej tęczy jest fałszywa. Nie ulega dla mnie wątpliwości że postawiona naprzeciwko kościoła na Placu Zbawiciela (nazywanym niekiedy przez media lewackie "placyQ") miała służyć propagandzie, mówiąc językiem dyplomatów, LGBT. Teraz z tęczą jest podobnie jak ze swastyką - nowo narzucona symbolika powoduje że wszelkie dawniejsze, pozytywne odniesienia tracą sens i raczej nie będzie można do nich powrócić.
Więc według mnie, leśli nie ulitują się nad nią wcześniej złomiarze, jedyne logiczne dla niej miejsce jest pod oknami zakładu pracy HGW. Chyba i tak mają monitoring?

Vote up!
0
Vote down!
0
#390507

rozumie.

Rozczesując kudłate myśli wyczesuje mendy w meandrach Twojego rozumowania.
Menda pierwsza - podział na Prawicę i Lewicę.
gnidy - przyczepione do języczka wagi definicje patrioty i obywatela.

Jak łatwo przeskoczyć obok "protestu lewizny" czy socrealistycznego patrioty.
Tym (ten umie sprzedać) - łatwiej gdy, brakło doświadczenia historycznego .

Mówiąc , pisząc o: lewiźnie, prawicy wpadamy w rynsztokowe pojmowanie współczesnej Polski.

Bez zrozumienia czym (kim) jest nędzny (Naród) 40 milionowy posiadacz iluzorycznej niepodległości - trudno zbudować osąd rzeczywistości.
Stąd. wszelakie (powszechne) by nie powiedzieć vulgaris teorie sczezną na barykadach skrajnych band.

I oto chodzi rewolucjonistom z czerskiej.

Ps. Jak nędzny jest erzac kultury niech przemówi, zanuci
Obywatel G.C.

http://www.youtube.com/watch?v=zb9Obfsfhrw

Vote up!
0
Vote down!
0
#390513

to dopiero POmysł na miarę HGW! Tęcza w swym kształcie, wymiarze, symbolu pozostanie tęczą, a biało-czerwone, narodowe barwy mają ją uchronić przed aktami wandalizmu ze strony patriotów. He, he - szatańska przewrotność nie zna granic. Biało-czerwona jest flaga, bandera, strój sportowca, pieśń może być biało-czerwona, ale - na rany Zbawiciela! - NIE TĘCZA!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#390525

To akurat pomysł Piotra Guziała, burmistrza Ursynowa.

http://wpolityce.pl/artykuly/67090-piotr-guzial-tecza-powinna-byc-z-jednej-strony-w-dotychczasowej-kolorystyce-teczy-a-z-drugiej-w-barwach-bialo-czerwonych

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#390526

za taką inicjatywę. Przecież to zwolennik gejostwa i lesbijstwa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390536

Budyniu, w sprawie tęczy - zgoda! Marzę o powrocie Placu Zbawiciela beztęczoweo, bezłukowego w ogóle. Ale co do reszty - nie. Moim zdaniem lewactwo całkiem dobrze sobie z PO współżyje, vide np. koleżanka Ciupakówna, a obecnie Środzina (ależ te wersje jej nazwisk, jedyne poprawne przecież, muszą ją wkurzać - to dopiero przykład patriarchalnej zależności kobiety!). Mam wrażenie, że z nimi jest jak z PSLem. Ożywiają się teraz i kokietują. Muszą spróbować stworzyć coś w rodzaju trampoliny dla siebie i tych, którzy umykają z sąsiedztwa tonącej Platformy. Jedynym sensem ich działania jest teraz zadbać o sprzyjający elektorat - ten "postępowy", "europejski", któremu grunt platformiany zaczyna odpływać i lada moment kaczyzm w oczy zajrzy.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#390610

Symboliczne znaczenie tęczy jest głęboko zakorzenione w Biblii, kiedy to Bóg celowo używa tęczy śląc Noemu znak, że nie zamierza już nigdy karać Ziemi potopem (Rdz 9:12-17). Tęcza jest także znakiem Boskiej chwały, symbolem Jego władzy nad stworzeniem (Eze 1:28; Ap 4:3; Ap 10:1).

Symbolizm tęczy zawłaszczyły w latach siedemdziesiątych lesbijki oraz gejowie, zwani wcześniej homoseksualistami, a jeszcze wcześniej sodomitami. I to właśnie ich ruch zaadoptował flagę z tęczą, jako akt nieposłuszeństwa Bogu oraz ostateczną próbę dezynfekcji sodomii poprzez przyobleczenie się w Boską aureolę.

Legalizacja tęczy poprzez kojarzenie jej z polską flagą narodową jest jak uwierzytelnienie domu publicznego przez wywieszenie w jego oknach naszych barw ojczystych.

Vote up!
0
Vote down!
0

kassandra

#390616

Tęcza jest również symbolem alchemicznym i występuje jako symboliczne ujęcie kolorowych "rajskich" wizji występujących podczas transu. (Zaznaczam, że takiego stanu nigdy nie osiągnąłem, gdyby kto pytał ;-) ).

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Województwo Smoleńskie
Vote up!
0
Vote down!
0
#390617

Księga Rodzaju była odrobinkę(!) wcześniej.
Żydzi i chrześcijanie powinni na nią mieć copyrajta - jeśli chodzi o znaczenie symbolu!!!!

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#390625

Dobrze, że to napisałaś. Trzeba przypominać, co oznacza tęcza.

Wiesz, strasznie wkurza mnie zawłaszczenie tego symbolu. Ukradli i podeptali, zniszczyli, jak wszystko, co wezmą w swoje pedalskie łapy.
Obawiam się też, że nigdy już nie odzyskamy pierwotnego znaczenia tęczy - została skutecznie zbrukana i już pewnie zawsze będzie się ludziom kojarzyła ze zboczeńcami.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#390626

zjawisko takie samo jak ze swastyką. Tego już się w "naszym" kręgu kulturowym nie da odkręcić. Zwróćmy też uwagę na słowa "tolerancja", "narodowy", "fobia", "socjalizm", "faszyzm"... To samo zjawisko.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390644

Jeszcze na obelisku upamiętniającym śmierć Mieczysława Karłowicza (1909 r) widnieje swastyka...

Tęcza pewnie nigdy nie stanie się zakazanym symbolem, bo to zjawisko fizyczne, poza tym, choćby koło barw używane przez ludzi zajmujących się projektowaniem: wnętrz, odzieży... to właśnie tęcza, ale będzie się kojarzyć negatywnie.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#390670