Niemcy tłoczą się w kolejce po rzeżbę z gwałcącym <wyzwolicielem>. Hołd kobietom zhańbionym przez sołdatów. Ambasador i czerscy!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Ambasador rosyjski powinien raczej siedzieć cicho. Czerscy adwokaci sowieckich gwałcicieli jeszcze ciszej.
A prokuratura trzymać się z dala od rzeżby gdańskiego artysty.

Wot kakoj dunyj czyżyk! Nie czytajesz cużych kniżek!
Gdyby rosyjski ambasador zadał sobie trud przeczytania kilku książek chociażby sowieckich autorów o tzw wielkiej wojnie ojczyznianej, to i z nich dowiedziałby się także o wielkiej ilości gwałtów dokonanych przez sołdatów na kobietach na tzw terenach wyzwalanych.

Nie musiałby nawet czytać wielu opracowań autorów zachodnich, by wiedzieć co wyrabiał tzw dzielny sowiecki wyzwoliciel na terenach od Koenigsberga przez b. Prusy Wschodnie przez ziemie polskie, Rumunię, Bułgarię, Węgry, Austrię, ziemie sojuszniczego Tito po rdzenne tereny właściwych Niemiec.

Rzeżba przedstawiająca sowieckiego sołdata gwałcącego niemiecką ciężarną kobietę jako żywo przedstawia zachowanie sowieckich zdobywców na terenach gdzie wkroczyła zwycięska armia czerwona.
To obraz-przekleństwo milionów zgwalconych kobiet tych, które przezyły oraz tych, których organizm nie wytrzymał często gwałtów zbiorowych.
Nie mam zamiaru posługiwać się statystykami tych zbrodni dokonanych przez sołdatów na bezbronnych Rosjankach, Ukrainkach, Polkach, Czeszkach, Słowaczkach, Bułgarkach, Węgierkach, Serbkach, Chorwatkach.
I na milionach Niemek!
To był jeden olbrzymi gwałt zbiorowy dokonany za przy, przyzwoleniem dowód, przełozonych wyższego szczebla i ...
SAMEGO STALINA!
Tak!
To nie ulega żadnej wątpliwości.
< I cóż się stało?! I cóz takiego się stało?!> to słowa samego Stalina do jednego z wysłanników J.B. Tito, który stał na czele delegacji jugosławiańskiego watażki-mordercy.
/ Jak wiadomo sam Tito jak ognia unikał wizyty w Moskwie i dlatego nie tylko przezył okres powojenny, ale i ... żył bardzo długo!!!! /
Otóż tenże wysłannik Tito poskarżył się Stalinowi, że brutalne mordy sojuszniczychczerwonoarmiejców na ludności, gwałty na kobietach od d ziewczynek po staruszki
żle są przyjmowane na terenach wyzwalanych od Niemca.
Na jednym z bankietów wydanym na cześć sojuszniczej armii wyzwoleńczej Tito Staln objął razmieniem młodą żonę
wysłannika Tito i patrząc na tegoż wyrzekł takowe słowa
< I cóż się stało?! I cóz takiego się stało?!
że dzielny sowiecki żolnierz idący juz czwarty rok nieprzerwanie do przodu, z adala od domu, gromiący Germańca przytuli kobietę czy dziewczynkę.
I cóż to takiego? I cóż się stało!?>
I tak oto generalissimus skwitował grabieże, morderstwa na ludności cywilnej oraz gwałty na kobietach.
Na gwałty było przyzwolenie sowieckiego dowództwa.
Po zdobyciu Grodna we wrześniu 1939 dowódctwo sowieckie dało mętom oraz sołdattom dwa dni na grabież, morderstwa i gwałty w tym bohaterskim mieście.
Przykład Gdańska w styczniu 1945.
To miasto nie broniło się, a mimo to zostałóo spalone, zniszczone rozgrabione a kobiety były powszechnie gwałcone.
A to wszystko za zgodą czerwonych komnadirów-zbirów.
To była taka zemsta za straty poniesione przy obleganiu Koenigsberga oraz niesamowitą jatkę jaką urządziły rozpędzonym czerwonoarmiejcom nieliczne, ale dobrze ulokowane i wstrzelane oddziały niemieckie pod Tolkmickiem.
Po drodze była jeszcze broniąca się twierdza Elbląg więc sowieccy zbrodniarze dali upust swych morderczych instynktów na bezbronnym Gdańsku i jej cywilnej ludności, a kobietach w szczególności.
Podobnież było w maleńkich Giżycku / niem Loetzen/ gdzie co prawda była świetnie przygotowana do obrony ufortyfikowana twierdza Boyen usytuwana między jeziorami Niegocin oraz Kisajnem / część jez. Mamry/, ale Niemcy wycofali się z miasta m.in. przez zamarzniete / styczeń/ jez. Niegocin w stronę Orzyszaa, Olsztyna/ i jedynie kilka plutonów niemieckiej piechoty z morenowych wzgórzach
wypiętrzeń / dzisiejsza Piękna Góra/ zaryglowały skutecznym ogniem km i możdzierzy drogę od Kętrzyna, którą podążał silny zagon sowiecki wspomagany także przez lotnictwo. Nieliczna niemiecka obrona dobrzez wstzrelana zamsakrowała doslowanie sowieckie oddziały i broniła dostępu do Gizycka przez wiele godzi aż do wytracenia swoich oddziałów i zużycia amunicji.
Straty Sowietów było olbrzymie / vide ich cmentarz wojskowy nad tzw Dużą Papówką /.
Wściekli sołdaci spalili i zburzyli niemal całe centrum / dzisiejsze ulice Warszawska, Olsztyńska, Pl. Grunwaldzki, Mickiewicza, Kętrzyńskiego, 1 Maja/
Mordowano cywili a kobiety gwałcono,
Trzeba wiedzieć, że rdzennej ludności głównie z pochodzenia Mazurzy, co to ich Bismarck i Hitler nie zniemczył nie ewakuowała się przed nadejściem sowieta.
Taki sam los czekał ludność cywilną a szczególnie kobiety w Toruniu, Poznaniu czy Bydgoszczy.
To był dla nich horror, koszmar.
Jakby dzień sądu ostatecznego w wydaniu sowieckim.!!

Ale apogeum tej zbrodni sowieckiej na ludności cywilnej a na kobietach w szczególności to był czas zdobywania ziem niemieckich za Odrą oraz to wszystko na co zezwoliło sowieckie dowództwo swoim sołdatom po zdobyciu Berlina.
To była zgoda na powszechny totalny rabunek oraz na wielki powszechny zbiorowy gwałt na niemieckich kobietach bez względu na ich wiek!
I trzeba mieć świadomość, że musiało to się stać za przyzwoleniem nie tylko naczelnego sowieckiego wojskowego dowództwa lecz także samego generalissimusa Stalina.

Jest to temat generalnie skrzętnie unikany przez niemieckie ekipy rządzące starające się jak mi się wydaje nie drażnić Ivana!
To taka poprawność szczególnie w wykonaniu tzw ich socjaldemokratów, którzy jak wiadomo od dziesiątków są nie tylko głęboko infiltrowani przez służby sovieta lecz co gorsza chyba też finansowani? przez nich.

Mnie zadziwia nie tylko ten lęk Niemców po Stalingradzie czy Berlinie.
Bardziej ich idiotyzmy typu fascynacja np imionami rosyjsko pochodnymi i obdzielanie dzieci Ivanami, Borysami czy Nataszami!
Bo tego to już zupełnie pojąć nie mogę!

Myślę, że dużą wiedzę na temat zbrodni sowieckich na cywilnej ludności polskiej oraz niemieckiej powinien posiadać razwiedzczik małodszyj lejtenant Jaruzelskij!
Ale ten typ jest raczej nieskory do tego rodzaju zwierzeń
o zbrodniczych bestiach sojusznika w watówkach z czerwoną
gwiazdą na uszankach.

Rzeżba gdańskiego młodego artysty jest hołdem oddanym wszystkich bezbronnym, zgwałconym i pohańbionym przez sovieta kobietom bez względu na ich narodowość.

Oczywiście nie dziwią mnie reakcje ani ambasadora rosyjskiego ani też czerskich postkominternowskich łgarzy z czerskiej.
Onegdaj jakże zachwalali obrzydliwą tzw instalację młodej gdańskiej artystki.
Bronili tzw wolności wypowiedzi artystycznej.
Nie raził ich obskurancki zamysł lżenia świętego dla chrześcijan znaku Ukrzyżowanego Jezusa.
Dzisiaj zaś wespół z rosyjskim ambasadorem oburzają się przypomnieniem przez artystę milionów bezbronnych zgwałconych, sponiewieranych, zhańbionych i często okaleczonych już na całe życie milionów kobiet różnych narodowości.
Czerskie cauzyperdy już mają argumenty na obronę sowieckich gwałcicieli.
Już dostarczają Rosjanom amunicji, że wojna, że alianci i Polacy też gwałcili.
Tak samo było, gdy na czerskiej szukali argumentów, aby uzasadnić i rozmiękczyć ukraińskie zbrodnie na ludności polskiej na Podolu , Wołyniu, czy tzw zach. Ukrainie.
To odmichnikowe tałatajstwo, to polakożercze towarzycho w swych bazgrołach są zawsze czujni.
Mają to w genach?
Czy czynią to za pieniądze?
Jedno i drugie do potępienia.

Swoją drogą każde niemieckie miasto, szczególnie to w byłej nrd powinno zakupić natychmiast tę rzezbę od gdańskiego artysty i postawić ja na głównym rynku bądż w parku.
To samo winne bez jakiejkolwiek mitręgi zrobić głównie m.in. Gdańsk, Toruń, Bydgoszcz, Poznań, Wrocław czy mazurskie Giżycko, których to ludność cywilna została brutalnie doświadczona zgwałcone kobiety w szczególności
przez tzw sowieckich wyzwolicieli.
Ale na tłok, na wiele zamówień tak niemieckich jak polskich artysta chyba liczyć nie może?!
Chciałbym się mylić!

pzdr

Brak głosów

Komentarze

 zrobić głównie m.in. Gdańsk, Toruń, Bydgoszcz, Poznań, Wrocław czy mazurskie Giżycko" No, dzięki Bogu, w Toruniu szczęśliwie pocięto pomniki krasnoarmiejcom, więc i ten sobie darujmy. 

"fascynacja np imionami rosyjsko pochodnymi i obdzielanie dzieci Ivanami, Borysami czy Nataszami! Bo tego to już zupełnie pojąć nie mogę!" Ja nie mogę pojąć dlaczego Niemców, największych na świecie świrów, wciąż postrzega się jako niezwykle racjonalny naród, który jednakowoż lubi mieć krasnala w ogródku. A niewykluczone, że gipsowego, gwałcącego krasnoarmiejca też. Lub zamiast, bo kolorystycznie różnica niewielka. 

I nie rozumiem naszego przejęcia się gwałconymi Niemkami, zatopionym Gustloffem, zbombardowanym Hamburgiem, cmentarzami zabitych tu hitlerowców, itd. Cmokamy nad niepogrzebanymi Niemcami, a jednocześnie nie ma kasy na wydobycie i uczczenie Żołnierzy Wyklętych. Godne uczczenie, bez oglądania się na czyjąś opinię!

 najlepiej, żebyśmy, pamiętając i szanując tak liczne na naszej ziemi obce groby, nie stawiali w Polsce pomników obcych żołnierzy. Ani śpiących, ani gwałcących...

Vote up!
0
Vote down!
-1
#385831

"Ja nie mogę pojąć dlaczego Niemców, największych na świecie świrów, wciąż postrzega się jako niezwykle racjonalny naród, który jednakowoż lubi mieć krasnala w ogródku."

Bo, wicie, rozumicie, Wicenigga, oni ześwirowali niezwykle elegancko, intelektualnie i kultur... alnie. Vide: Nietzsche ;-)))!

No, to teraz, Wicenigga, wicie!

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
-1
#385833

 tak cuś czułem, że to nasza robota.

 I ja pozdrawiam :)

Vote up!
0
Vote down!
-1
#385902

I nie rozumiem naszego przejęcia się gwałconymi Niemkami, zatopionym Gustloffem, zbombardowanym Hamburgiem, cmentarzami zabitych tu hitlerowców, itd. 

Bo lepiej zrobić uniwersalnego gipsowego knota niż podnieść przydrożny kamień. Kto by się kamieniem przejmował. Milczał tyle lat, pomilczy jeszcze trochę. Polskie ofiary sowieckich gwałtów poczekają sobie na niemieckiego artystę, przecież mieszkamy we wspólnej Europie.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#385859

Współpraca i jakakolwiek solidarność z niemcami, to prawdopodobnie najgłupsza droga do pomszczenia/upamiętnienia Polaków zabitych lub okaleczonych przez sowietów w czasie II WŚ i tuż po.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#385843

lecz także tym, który łzy nie uronił nad zgwałconymi przez Niemców w czasie wojny Polkami w tym dziewczyn z Powstania Warszawskiego a lituje się nad Niemkami.....
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
-1

antysalon

#385858

Zgadzam się z tymi, którzy wyrazili się o rzeźbie krytycznie (także w innym, wcześniejszym, wątku). Od razu odniosłam się do niej nieufnie, we wszystkich wymienionych tam przez krytyków aspektach:

- że podkreśla niemieckość Gdańska, bo język niemiecki to przysługa dla Niemców,

- że chciał umieścić to w Berlinie, tylko że nie wyszło,

- no i - dodam - że szokująca forma, przecież trudno byłoby pójść na spacer w okolice rzeźby z dzieckiem czy wnukiem; ja bym nie poszła.

Można było wyrazić to samo w formie nieco innej. Tę odbieram tak, jakby ktoś chcąc uczcić pomordowane (powieszone) ofiary pokazał ich głowy z językami na wierzchu. Prawdziwa sztuka nie polega na dosłowności, a w każdym razie nie zawsze.

Dla mnie to jest chęć zrobienia szumu, zaistnienia dzięki kontrowersyjnej formie, ale której - wobec takiego tematu - nie wypada krytykować. Trochę tak jak Nieznalska, tyle że niby w bardziej "słusznym" celu.
Czy - tak jak Nieznalskiej w USA - zrobią mu w nagrodę wystawę jego "dorobku" w Niemczech?

Vote up!
0
Vote down!
0
#385873

[Czy - tak jak Nieznalskiej w USA - zrobią mu w nagrodę wystawę jego "dorobku" w Niemczech?]
Nie zrobią, za dużo Angela chce ugrać z Putinem, aby mu się narażać umieszczając rzeźbę w Centrum Wypędzonych w Dziale Zgwałconych.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#385894