Jedno antysemickie pytanie do Hartmana

Obrazek użytkownika Smok Gorynycz
Kraj

Na swoim blogu napisałeś Hartmanie, absolwencie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego następujące słowa:
"A przed kim ukrywali się Żydzi? Czy chodziło może o to, że po każdej ulicy spacerowały patrole niemieckie, zaglądając to tu, to tam, w poszukiwaniu ukrywających się Żydów? Otóż bynajmniej. Tymi, których strzec się musieli Żydzi i z powodu których musieli się ukrywać w chlewach i pod podłogą, byli właśnie owi polscy sąsiedzi, mogący wydać ich Niemcom albo granatowej policji." (http://hartman.blog.polityka.pl/2013/10/03/list-do-o-rydzyka/#more-370)
Chciałbym więc ja, historyk zadać tobie, filozofowi (czyli miłośnikowi mądrości) jedno, jedyne pytanie:
Do kogo należały owe CHLEWY, w których przed swoimi sąsiadami Polakami ukrywali się w czasie NIEMIECKIEJ okupacji Polski Żydzi? Czy należały one do innych Żydów, czy może do muzułmanów?
Oczekuję twojej odpowiedzi z zawodową ciekawością.

Brak głosów

Komentarze

... którą na polecenie Niemców zaganiała ich do bydlęcych wagonów wiozących na śmierć.
Musieli obawiać się żydowskich kolaborantów, tak jak wcześniej byli dojeni przez żydowskich spekulantów, którzy świetnie prosperowali w getcie wśród umierających z głodu współbraci i ich trupów leżących na ulicach.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#383942

Ci są z Lublina, ale nie byli oczywiście unikatami...

----------------------------------------------

*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.* *Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#383944

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#383948

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#383985

gość z drogi

odpowie nam pan Hartmann,ktory wreszcie pokazał prawdziwą twarz...i duszę...

pozdrowienia z 10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#383946

Ależ on już tę swoją twarz wcześniej pokazywał.

Drobny przykład:

http://niezalezna.pl/37281-odliczyc-pare-kopert-nadrobic-stracone-lata

Czegóż zresztą można spodziewać się po autorze takiego np. tekstu:

http://hartman.blog.polityka.pl/2013/08/25/naprzod-nowa-partio/

Ładunek agresji, podłości i nienawiści na stronach tego bloga przebija, moim zdaniem, wszelkie wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego.

Przejawem natomiast krańcowego zbydlęcenia są przyklaskujące tym treściom komentarze czytelników. Nie mam pojęcia, skąd się tacy ludzie biorą i dlaczego jest ich tak dużo, ale jest to przerażające.

Vote up!
0
Vote down!
0
#383990

gość z drogi

chyba założe maskę p.gazową i ubranie ochronne i zajrzę na ten śmietnik....

ale dopiero po drugiej kawie,co by nie paść jak mucha od razu....

     co do komentarzy,

to zawsze zastanawiam się, kto im za to płaci...bo nie chcę myśleć,że część społeczenstwa ,to POziom walca drogowego jak mawiał kiedyś Ktoś...:)

pozdr :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#383994

Z tym walcem drogowym to jest trochę tak, że sami sobie ten walec tworzą. A po kim ten walec się przejedzie to pewności już nie ma. Taka eugenika, której racje moralne Hartman zrównuje z prokreacją całkowicie dowolną, to miecz obosieczny. Gdyby do niej doszło, nikt nie może być pewien czy znajdzie się na właściwej liście. "Etyk" Hartman również.

http://en.gloria.tv/?media=433129

Vote up!
0
Vote down!
0
#383995

Ależ proszę Pana. Pan pyta : "Do kogo należały owe CHLEWY.....". Otóż odpowiedź jest bardzo prosta. Wystarczy wejść w skórę Hartmana i myśleć tak jak on .........."filozoficznie" (co potrafię i zaraz uczynię, choć z wielkim obrzydzeniem).
I tak - odpowiadam za Hartmana (wyrafinowanego cynika i prowokatora) - :
CHLEWY należały do tych co tam mieszkali, czyli ŚWIŃ a OBORY do BYDŁA
Proszę potraktować to jako całkiem poważną odpowiedź "Profa" H., na inną proszę nie liczyć.
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#383965

tosz bestia rykła.

Vote up!
0
Vote down!
0
#383950

Nie spodziewałabym się nigdy tak wielkiej samokrytyki u Polaków. Takiego samobiczowania.
Tam się zebrały tłumy samobójców. Co oni wyprawiają? Chcą zniszczyć Polskę?
Taki komentarz na przykład:

axiom1
3 października o godz. 15:04
Lo-bosze. Jak polacy ratowali zydow !! Nie do wiary.
A bylo tak jak ponizej opisane. W calej okupowanej Polsce.
Nielegalny ubój
„Ludność polska nie zachowywała się poprawnie… – komentuje doktor przy następnej, finalnej fazie ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w Szczebrzeszynie. „Niektórzy brali czynny udział w tropieniu i wynajdywaniu Żydów… Chłopcy uganiali się nawet za małymi dziećmi żydowskimi, które policjanci zabijali na oczach wszystkich…. Popisywał się też młody policjant z Sułowa, Matysiak. Woźny (miejski) Skórzak, nie mając karabinu ani rewolwru, siekierą rąbał głowy wyciąganych z kryjówek Żydów. Przez cały dzień jedni tropili tych nieszczęśliwych, drudzy zwozili trupy i kopali na kirkucie doły”.
To tylko fragment opisujacy polska ‘pomoc’ dla zydow. Z 3.5 mln polskich zydow zginelo 3.25 mln, reszta uciekla.
Wiecej tu;
http://p.skwiecinski.salon24.pl/446089,polska-zygmunta-klukowskiego
To byl jakis cud. Ze polacy jako narod nie staneli obok hitlerowcow na lawie oskarzonych w Norymberdze. Dzieki Stalinowi !!!
Lata miedzywojenne zdominowane byly wiecej niz zwierzeca nienawiscia do zydow i rusofobia. Polska odgrywala przewodnia role w nagonce na zydow i to Polska miala oczyscic Europe z zydow. Po przez ich deportacje na Madagaskar.
W tym celu Polska miala dostac Madagaskar od Francji. A w kraju historykow o tym nie wiedza.
Podobie jest obecnie. Antysemicka orgia nienawisci ma sie jak najlepiej. Podobnie epidemia rusofobi. Polacy sa zdezorientowani w sciganiu swoich ‘wrogow’ podczas gdy zachod ich jebie ile wlezie."

Jak się to ma do relacji, którą tu zamieszczę:

"Relacja Doroty Śniegiewicz

Dorota Śniegiewicz urodzona 20 stycznia 1921 r. w Knyszynie. Wykształcenie średnie, przed wojną uczennica. Po wojnie wojewódzka delegatka do spraw Unnra, zamieszkała w Białymstoku.

W czerwcu 1941 roku Niemcy wkroczyli do Białegostoku. Od tego dnia rozpoczęła się okropna nagonka na Żydów, których było około 50 tysięcy. Prześladowali przede wszystkim mężczyzn w wieku od 18 do 50 lat, których łapali i wywozili do obozów pracy. Ja wyjechałam z rodzicami i młodszym bratem do Knyszyna, gdzie z początku było zupełnie spokojnie. Każdy Żyd, a było ich w Knyszynie około 2 tysięcy, musiał nosić białe opaski z niebieską tarczą Dawida na prawym ramieniu. Niestety, rozpoczęły się tam również łapanki Żydów do pracy. Wtedy powstał „Judenrat”, który opiekował się tymi, którzy pracowali. Ja z moją rodziną pracowaliśmy w cegielni i kaflarni, która poprzednio była własnością mojego ojca. Praca obowiązywała zarówno kobiety jak i mężczyzn od 14 do 60 lat.

(fotografia)
Wczesna wiosna 1942 r. Żydzi razem z Polakami pracują przy zakładaniu inspektów w knyszyńskim majątku przejętym przez Niemców.

Z biegiem czasu Żydom żyło się coraz gorzej, rozpoczęły się ich prześladowania. Żydom było wolno poruszać się tylko w obrębie ściśle określonego terenu. Wyjście poza teren groziło rozstrzelaniem. Coraz większe były ograniczenia, np. każdy Żyd musiał pracować, nie uwzględniali wieku. Żydom nie wolno było chodzić chodnikiem. Życie stawało się coraz trudniejsze. Od początku 1942 roku zaczęli likwidować Żydów w innych miasteczkach np. Tykocinie, Suchowoli i Trzciannem. W październiku 1942 roku zaczęła krążyć pogłoska, że przyszła kolej na Knyszyn. Pewnej nocy Niemcy przyjechali specjalnie na akcję i zaczęli chodzić po mieszkaniach żydowskich.
Zabierali wszystkich bez względu na wiek i płeć i prowadzili na plac. Mieszkaliśmy na końcu miasta i do naszego domu dobiegały odgłosy strzałów. Rodzice odeszli na wieś. Gdy dom był już otoczony udało mi się z bratem przemknąć do fabryki. Miałam klucze, więc po dostaniu się do wnętrza dobrze ukryliśmy się.
Niemcy wyważyli bramę i nas szukali, ale na szczęście nie udało się im nas znaleźć. Z ukrycia widzieliśmy wszystko, co się działo. Niemcy prowadzili ludzi ubranych tak jak ich wyciągnęli z łóżek. Bili ich i za byle głupstwo strzelali. Ładowali ich na furmanki, a ci, którzy nie znaleźli miejsca na furmance, biegli za nią. Prowadzili ich w kierunku Białegostoku. Niektórym Żydom udało się zbiec. Był zorganizowany za nimi pościg, a chłopów granatowi milicjanci ostrzegali przed ukrywaniem Żydów.
Przesiedziałam z bratem dwa dni w kaflarni. Robotnicy przynosili nam jedzenie. Potem udaliśmy się na wieś i skontaktowaliśmy się z rodzicami. Przez miesiąc wałęsaliśmy się po wsiach. Jednak moi rodzice zmęczeni takim życiem postanowili przenieść się do getta do Białegostoku, gdzie było dość spokojnie.
Brata umieściłam u jakiegoś chłopa, a sama ulokowałam się u pewnego kolonisty. Sołtys tej wsi był naszym dobrym znajomym. Przyrzekł, że w razie niebezpieczeństwa ostrzeże nas. Pewnej niedzieli przyjechała żandarmeria i musiałam z bratem uciekać. Wróciłam z bratem do Knyszyna, gdzie ukrywaliśmy się u pewnego znajomego robotnika, ja w szafie a brat w piwnicy.

Po 5 tygodniach udałam się do Białegostoku. Przyjęła mnie do siebie pewna Polka. Należała ona do organizacji podziemnej, do której mnie też wciągnęła. Z organizacji otrzymałam papiery i nawiązałam kontakt z rodzicami w getcie. Posyłałam im paczki. Od brata miałam również wiadomości.
Wiosną 1943 roku wyjechałam do wsi Zacisze, gdzie pracowałam jako gospodyni na folwarku. Pozostałam tam do marca 1944 roku. Pracowałam intensywnie w organizacji podziemnej przez cały 1943 rok, dostarczałam do getta broń, w której były nawet dwa karabiny maszynowe.
W marcu 1944 roku został aresztowany szef mojej komórki organizacyjnej, wobec tego, że ślady prowadziły i do mnie, wyjechałam do Berlina na fałszywych papierach, jako powracająca z urlopu sekretarka. Przed wyjazdem ulokowałam na wsi brata. W Berlinie pracowałam w piekarni. Po kilku tygodniach „awansowałam” na urzędniczkę i tak pozostałam do 12 maja 1945 roku jako Helena Zarecka. Przeszłam oblężenie i walki o Berlin. Wyzwoliła mnie Czerwona Armia.

Tekst opracowany na podstawie zeznania złożonego przez Dorotę Śniegiewicz, 8 grudnia 1946 r. przed Wojewódzką Komisją Historyczną w Lublinie. Dokument znajduje się w AŻIH pod sygn. 301/2185.
Podpis pod zdjęciem - na podstawie relacji mieszkańców Knyszyna."

Vote up!
0
Vote down!
0
#383998

 Tak! Z tą drobną uwagą, że to nie Polacy. Tak wygląda hasbara.

Ci ludzie przedstawiają się jako Polacy i jako Polacy przyznają się do różnych podłości, niektórzy za nie przepraszają w imieniu pozostałych, prawdziwych  Polaków. Stwarzają w ten sposób pewną rzeczywistość/oczywistość; to my, Polacy przyznajemy się i błagamy o wybaczenie. Cwana sztuczka, nie?

Zwłaszcza kiedy inni "Polacy" na różnych forach, publicznie, przechodzą sławne katharsis i przyłączają się do nich.

Vote up!
0
Vote down!
0
#384092

jakoś nikt nie wspomniał, że p.Hartman jest członkiem założycielem B'nai B'rith Polska, zakazanego przez Prezydenta Mościckiego, a wskrzeszonego za aprobatą innego prezydenta.

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#383967

Może tak trochę znajomości obowiązującego w III RP prawa przydałoby się? Do zalegalizowania działalności stowarzyszenia - a taki status formalny ma B`nai B`rith - nie jest potrzebna aprobata prezydenta.

Vote up!
0
Vote down!
0
#383969

Zajmij się oddawaniem Wrocławia Niemcom, 3/4 Polaku (?)!
http://niepoprawni.pl/blog/3211/kto-ma-wylacznosc-na-uzywanie-liter-b-c-%E2%80%A6u-w-x-y-z#comment-441471
Fuj!
A mówiłem, że jest tydzień spadania masek?
Przypadkiem Jarosław Kaczyński też o spadaniu masek (razem ze skórą) mówił w Warszawie:):):)
PS
Mam nadzieję, że Proxenia i Szary Kot to widzą:):):)
Nie trzeba było długo czekać.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#383972

Zaczekam na odpowiedź w sprawie Wrocławia... Jeśli się myliłam, cóż przeproszę ;)

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#383973

... po piwie "zimny Lech".
Mało mnie już obchodzi, co mu się wypsnęło na temat Wrocławia (choć pytam kto i jak dzieli wpływy w Europie).
Smoleński papierek lakmusowy się zaczerwienił i dla mnie sprawa skończona.
Sugerowanie jakiegokolwiek związku śp. Lecha Kaczyńskiego z Hartmanem, jest nie tylko oburzające i dyskwalifikujące - woła o pomstę do nieba, co powinien zauważyć każdy uczciwy, przyzwoity człowiek niezależnie od poglądów politycznych.
Można nie akceptować PiS, można nie lubić Jarosława Kaczyńskiego, ale muszą istnieć granice podłości i cynizmu.
Ci, którzy bezczeszczą pamięć ofiar Smoleńska, sami stawiają się poza granicą człowieczeństwa.
Paradoksalnie kanalie niby to przeciwnych "opcji" wspierają się wzajemnie, bo żyją w symbiozie i czerpią siłę z napięcia, jakie wytwarzają.
Głośne afery to ich żywioł (o ile żywiołem można nazwać wir w klozecie:):):))
Synteticus znajduje się dokładnie na poziomie Hartmana, a jest to poziom dna moralnego i smrodu ruskich onuc.
Oni w s p ó ł p r a c u j ą, bo mają takie same interesy.
Być może także - tego samego mocodawcę (choć zakładam, że różne prymitywy nawet sobie tego nie uświadamiają).
W czasach sowieckiej rewolucji pełno było "studentów jednej książki". Każdy trochę gramotny mógł przeczytać (albo ktoś mu przeczytał, jeśli był analfabetą) "Krótką historię WKPb" Lwa Trockiego i już miał skompletowaną całą wiedzę życiową. Istnieje inna "jedna książka", również spłodzona w Rosji (jeszcze przez carską ochranę, ale nadal forsownie eksploatowana przez rosyjską agenturę, a także, co ciekawe, fundamentalistów arabskich), w sam raz dla tych, dla których kilkaset stron drobnym drukiem stanowi barierę nie do przebrnięcia - to "Protokoły mędrców Syjonu". Sto razy skompromitowana fałszywka, ale przecież jej odbiorcami nie mają być ludzie inteligentni.
Przeciętny wyborca nie błyszczy intelektem, wystarczy, że jedni zagłosują na jedną z licznych kanapowych partyjek, na jakąś "trzecią drogę", a reszta nie pójdzie do wyborów, bo "nie ma na kogo głosować"...
Na ludzi inteligentniejszych (troszku, ale tylko troszku) rozkłada się zmyślniejsze pułapki.
Kto popatrzy na dzisiejsze (już wczorajsze) posty, a ma odrobinę spostrzegawczości, zauważy te cwańsze przygotowania gruntu przed wkroczeniem pałkarzy w rodzaju Synteticusa:):):)
Nie wierzę w przypadki.
Jednak są tacy, którym chce się "rozmieniać na drobne" nawet na Niepoprawnych.
Każda duszyczka się liczy, ba, każde posiane ziarno zwątpienia liczy się w globalnym rozrachunku.
PS
A przepraszać przecież nie masz kogo i za co.
Nawet nie żartuj!
PPS
Chciałem też zauważyć na marginesie, że aby móc zapisać się w historii dużą literą, trzeba czegoś więcej niż niechęć do masonerii i wszczepione małpie jądra:):):)
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#383979

Czy aby nie pomyliłeś autora "Krótkiego kursu historii WKP(b) ;-)))?

Vote up!
0
Vote down!
0
#383983

Późno już było, kiedy pisałem, a teraz nie mam czasu szperać.
Chodziło mi jednak o broszurę Trockiego (bo pisałem o czasach, kiedy Stalin był tylko jakimś prowincjonalnym bandytą), ale "Krótka historia WKP(b)" (dzieło "kanoniczne" wydawane w masowych nakładach) podpisana (ale raczej tylko podpisana) przez Wielkiego Językoznawcę też obleci.
Zwłaszcza w kontekście zwalczania "żydokomuny".
Obleci, to za mało powiedziane, zważywszy, że jaki "priwiet" czekanikiem od Soso dostał Trocki:):):)
PS
Z poprawkami do tego komentarza zapoznam się dopiero po południu:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#384000

O Synteticusie mam swoje zdanie, niezależne od jego wczorajszej deklaracji rodzinnej. To zdanie opieram na jego wcześniejszych wpisach, którymi się był odsłonił, a właściwie odsłaniał. Dlatego wczoraj napisałam, że nie chodzi mi o Synteticusa, tylko o zasadę "czystości krwi". Do którego pokolenia?
Żeby była jasność: ja akurat mam czystą (według Twoich kryteriów), chyba że jakichś tajemnic rodzinnych nie znam, ale to dotyczy także Ciebie.
Kurczę, sam fakt takiej mojej deklaracji świadczy o powstaniu sytuacji nieco chorej.

A pani Lwow (zapomniałam imienia), dziewczyna Łupaszki? Tez mamy odrzucić? Rosjanka w 100%, a poznała go w leśnym oddziale, walcząc po naszej stronie. Czuje się całe życie Polką. Niedawno czytałam rozmowę z nią w prasie prawicowej (Nasz Dziennik?).

Niedługo sami się powycinamy, skłócimy jeszcze bardziej, zrobimy własnymi rękami IV czy V rozbiór, tym razem personalny, ku uciesze paru krajów. Zostanie nam tylko takie (personalne) Księstewko Warszawskie. Czy o to chodzi?

Vote up!
0
Vote down!
0
#384035

...podzielam Twoje obawy :
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
//Niedługo sami się powycinamy, skłócimy jeszcze bardziej, zrobimy własnymi rękami IV czy V rozbiór, tym razem personalny, ku uciesze paru krajów. Zostanie nam tylko takie (personalne) Księstewko Warszawskie. Czy o to chodzi?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To już się dokonało.
Napewno nie będziesz wymagała ode mnie listy naszych Znajomych NP-owców, którzy już zostali zniechęceni, wyśmiani, "przekręceni" przez młynek tzw. poprawności.
Długo zastanawiałem się - dlaczego ?
Jaki jest cel tych "Generatorów" ?
Czy chodzi o to aby zniszczyć to miejsce ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#384039

Otóż to.
Tez się nad tym od jakiego czasu zastanawiam, a już zwłaszcza od przedwczorajszej działalności inkwizytorskiej na dwóch blogach (inkwizytor - słownikowo: badacz, śledczy).

Vote up!
0
Vote down!
0
#384048

Nie muszę, ale też nie chcę.
Nie muszę i nie mam zamiaru niczego sobie ani innym udowadniać.
Mam rzeczywiście święty spokój z tożsamością, co nie jest ani moją zasługą, ani winą.
Rzeczypospolita Obojga narodów byłą (z samej konstrukcji i definicji) wielonarodowa.
II RP także.
Rodziło to napięcia, ale stanowiło też atut.
Pisałem o Marszałku, ale chyba jeszcze lepszym dowodem, że pochodzenie o niczym nie świadczy jest "fiński Piłsudski" Mannerheim (Szwed i były oficer rosyjski).
Teodor Parnicki, że sięgnę do kultury (w tym wypadku literatury) wręcz podkreślał, a nawet mitologizował "mieszańca".
Coś w tym jest, wystarczy popatrzeć na...kundelki (mój jest dzieckiem suki boksera i ojca nieznanego - jest cwany jak cholera, niezależny i nigdy, tfu, żeby nie zapeszyć, nie chorował, a na dodatek wygląda ... rasowo, na zasadzie: "Przepraszam, jaka to rasa?":):):))
To Synteticus, przez nikogo nie proszony, sam objawił nam swoje pochodzenie.
Nadal nie wiem po co, a na dodatek w zadziwiającym kontekście.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#384043

Mannerheim urodził się w tej części Finlandii, gdzie mówi się po szwedzku, szwedzki był jego językiem ojczystym, a fińskiego się nigdy dobrze nie nauczył. Ale ta szwedzkojęzyczna część to jednak jest Finlandia, a nie Szwecja. On nigdy nie był obywatelem Szwecji. Od kiedy zaistniała Finlandia był, jak wszyscy jej szwedzkojęzyczni mieszkańcy, obywatelem Finlandii.

Te relacje narodowościowe są w Skandynawii dość pokomplikowane. Podam drobny przykład. Jedyną bramkę dla Szwecji w finale MŚ w hokeju 2011 zdobył Magnus Pääjärvi Svensson, a najlepszym graczem Finlandii na tych mistrzostwach był Martin Granlund, który mimo typowo szwedzkiego imienia i nazwiska nie zna szwedzkiego języka.
Finlandia była częścią Szwecji przez 700 lat bodajże.

Vote up!
0
Vote down!
0
#384047

Ty się nie czepiaj, jak... nie powiem kto!:):):)
Czytałem biografię Mannerheima.
To "Szwedem" było skrótem myślowym.
Nie był obywatelem Szwecji, ale urodził na terytorium Imperium Rosyjskiego, w rodzinie fińskich Szwedów, a miał niemieckich przodków.
"Wlazł na gruszkę, trząsł pietruszkę, cebula spadała":):):)
A historia całej Skandynawii, w tym Finlandii, jest mocno pokomplikowana - fakt.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#384049

Tydzień temu wróciłem z parodniowego pobytu w Gdańsku skąd przywiozłem sobie ciężki stosik dziesięciu książek, m.in. Mannerheima. Ale zacząłem od biografii... Broniewskiego:-) I nie żałuję! Miałem straszny schemat w głowie na temat tego faceta. Znałem na pamięć fragmenty jego wiersza o Stalinie:

"Wiek dziewiętnasty gasł,
jak lampa gazowa w oddali.
Zrodzony wśród walki klas,
lat dwadzieścia miał Stalin..."

co z upodobaniem recytowałem po paru kieliszkach na imprezach:-) i może z powodu tego wiersza jakoś mnie on nigdy nie zainteresował. A postać to była skomplikowana prawie tak samo, jak historia Skandynawii:-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#384050

W uzupełnieniu: http://www.youtube.com/watch?v=nHMhnBWUcBE . Tym bardziej, ze względu na ciekawe wątki psychiatryczne...

Vote up!
0
Vote down!
0
#384051

Dzięki!
Ciekawe było. A wątki psychiatryczne są tym ciekawsze, że syn doktora Bielawskiego, Maciej Zaremba, jest wg mnie jednym ze zdecydowanie najlepszych szwedzkich dziennikarzy. Najlepszych, najrzetelniejszych i najciekawiej piszących. Tom jego szwedzkich reportaży wyszedł także w Polsce. W odróżnieniu od jakiś lansowanych na prawicowych forach filmów, to o czym on pisze to jest prawdziwa Szwecja i jej prawdziwe problemy.
On zresztą sądził się w Polsce z jakimiś ludźmi (nie pamiętam szczegółów) o rozpowszechnianie m.in. takich informacji o ojcu. Do tego jest "ze stajni" Gazety Wyborczej. Żyd po matce. Wyjechał z Polski po r. 1968. Ale przyznaję, że ja na strony Dagens Nyheter wchodzę głównie w oczekiwaniu na jego kolejny cykl reportaży. Do tego warsztat!
Słuchałem wywiadu z nim w radio po opublikowaniu serii reportaży o wycinkach lasów. Wyobraź sobie, że on przez blisko rok prenumerował wszystkie branżowe czasopisma! A to był tylko mały fragment przygotowań. Kiedy pisał o psychiatrii, to ja mogłem potwierdzić prawdziwość każdego spostrzeżenia. Ja nie czytałem polskich reportaży tej klasy. Kiedy Zaremba korzysta z dwudziestu informatorów naświetlających sprawę z dziesięciu punktów widzenia, polski dziennikarz zadowala się rozmową z jakimś dyrektorem.

Jak Ci wpadnie "Polski hydraulik" w ręce, czytaj bez uprzedzeń:-) Warto!

Vote up!
0
Vote down!
0
#384070

... mogło spokojnie odnosić się do Ruskich:):):)
Broniewski miał socjalistyczne narowy i frazę Majakowskiego, szlachecki temperament, legionową przeszłość (i Virtuti Militari), a Sowietów nie znosił i twardo im się stawiał.
Wiemy, wiemy...
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#384053

nie jest istotne, a jeśli nawet, to odpowiedź na nie nie ma żadnego znaczenia, gdyż gościu ten działa (jak podejrzewam) za niezłą kasę na zlecenie. Prowokuje i jątrzy wcale nie z przekonania.

Vote up!
0
Vote down!
0
#383970

Niekoniecznie Ossalo. Wszystko wskazuje na to, że dla pieniędzy z przekonania.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#383971

Z przekonania do pieniędzy... To popularna w dzisiejszych czasach motywacja.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#383974

P.S. Podziwiam Cię, że chciało Ci się grzebać w tych płatnych pomyjach...

Vote up!
0
Vote down!
0
#383975

A co do kutasiny pseudofilozoficznej, to najsmutniejsze jest to "W 2010 wszedł w skład komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego jako kandydata na urząd Prezydenta RP[4]. W 2011 objął stanowisko przewodniczącego Zespołu ds. Dobrych Praktyk Akademickich w tymże resorcie, zrezygnował z niego w 2013."
Wyobrażasz sobie: szef zespołu DOBRYCH PRAKTYK AKADEMICKICH piszący coś takiego!? Czym są w takim razie dobre praktyki akademickie? No chyba, że chodzi o akademików radzieckich...
P.S. Trzymasz się mam nadzieję?
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#383976

Juniorka. Poza tym jest kiepsko, ale jak zacznę się o tym rozpisywać, to się zrobi jeszcze gorzej :-(.
Ze studiów pamiętam, z łaciny, że słowo "professor" to tyle co nauczyciel.
Mój Boże...
Bez komentarza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#383986

On jedynie umie udzielać odpowiedzi, przede wszystkim na niezadane pytania.

Swoją drogą ciekawe jest kto go (nie)nauczył kultury osobistej? Rodzice, ziomale, Palikot? Filmy nie te co trzeba oglądał? Wessał knajactwo i prostactwo z mlekiem matki? Jaskiniowy i zwierzęcy antypolonizm cyklofrenika obudził się bo jest jesień? A może sam, w drodze badań naukowych doszedł do tego poziomu? Wszak to profesor.

Pozdrawiam

 

 HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#383984

Tutaj jesteś troszkę do tyłu:-)

To nie Hartmana się uczy.

Takie czasy, że teraz w Polsce to Hartman uczy.

M.in. młodzież szkolną i lekarzy.

http://www.empik.com/wiedza-o-etyce-wolenski-jan-hartman-jan,prod1060248,ksiazka-p

http://www.empik.com/bioetyka-dla-lekarzy-hartman-jan,p1045879400,ksiazka-p

Vote up!
0
Vote down!
0
#383988

Trzeba ten gudłajski pysk ,obić.

Ile jeszcze takich gnid,jak ten mosiek,będzie opluwało nas Polaków bez karnie.

A banda żydoubecka uczy tylko Polaków,że mają tylko przepraszać,i kłaniać się w pas.

Honor i duma,tylko zarezerwowane dla gudłaji,kacapów,niemiaszków.

Dość.

My Polacy też mamy swój honor i dumę,i nie będziemy pozwalali tym gnidą by kpili i szydzili z Polski.

Więc trzeba tych usłużnych pachołków,bulów,donków,filipińczyków,bolków,i innej swołoczy po prostu rozliczyć.

A Polska w tedy będzie Polska.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#384003

... Cześć Marek. Mam nadzieję, że Autor i Gospdarz bloga, wybaczy ... Alle ja mam zupełnie inne pytanie do Hartmana : - Czy jest prawdą, że twoi rodzice podali cię do Chrztu w Polskim, katolickim Kościele ? Czy z pełną świadomością wybrałeś katolicką Uczelnię z Lublina ? Czy masz świadomość, że żresz chleb z polskiego zboża? Miałbym jeszcze sporo pytań...ale szkoda czasu. !? Ktoś, bardzo "kreatywny" z szyldem NP., kategorycznie stwiedził, że jest to : "tydzień spadajacych masek". Tak , to prawda ! Pora zdjąć te maski i mówić, mówić i odsłaniać te potworne kłamstwa, kalumnie,rzucane nam w twarz przez żydowską chołotę . Ja wiem, jak trudno w to uwierzyć..., ale znacie szan Państwo, opinię przeciętnego Europejczyka, o nas Polakach, w kontekście, tutaj omawianych : ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Wszyscy Europejczycy, bez wyjątku, każdego narodu, którzy słyszą o polskich ofiarach poniesionych w trakcie "ratowania żydów” nie kryją swojego zadziwienia i pogardy wobec Polaków. Widocznie podobnie myślą czołowi rabini, którzy wyrażają się o Polakach jako o osłach, którzy muszą służyć żydom. Rabin Izraela powiedział wprost, że Jahwe pozwala Polakom żyć, bo ich zadaniem jest służyć żydom". ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ To jest zapłata za bohaterstwo tych Rodaków, którzy narażali życie swoje, swoich bliskich, niejednokrotnie - życie swoich sąsiadów, aby uratować jakieś- choć jedno - życie , żydowskiego dziecka. ps. .... to właśnie tylko dlatego i w tym jednym aspekcie, popieram Bohdana Porębę- bo chce zrobić film o tzw. "Jedwabnem". pps. ... Marku, to jest wykład innego "prof.Historii", Pewien Niepoprawny magister , właśnie u Szymka, zdobywał swój- "naukowy szlif" : pozdrawiam Marek S
Vote up!
0
Vote down!
0
#384015

młodu (choć nie wygląda ale chyba był kiedyś młody) czymś musiał nasiąknąć. I to czymś bardzo konkretnym, jak sadzę. Zgrozą albo zGrossą wieje jak człowiek pomyśli czym ta skorupa na starość będzie trąciła.

Pozdrawiam

 

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#384013

gość z drogi

tzn ...zbierajmy informacje ,ktore pozwola na upamiętnienie tych Polaków,ktorzy z narazeniem życia swego i Rodziny,pomagali Żydom...

Smok Gorynycz w innym artykule zostawił świetny namiar na "Niedziela "

pozwolę sobie zacytować maleńki fragmencik z tego artykułu...

"Podczas wojny świątynia ta była schronieniem dla setek warszawskich Żydów zapędzonych przez Niemców do getta. „Mieliśmy poczucie, że jesteśmy w zakątku zadumy, ciszy i życzliwości, który zachował się w piekle” - pisał po latach Ludwik Hirszfeld, jeden z ocalonych."

a chodzi o Kościół pw "Wszystkich Swiętych "Warszawa...gdzie proboszczem byli śp ks Marek GODLEWSKI i ksiadz Antoni Czarnecki,ktorzy dali schronienie ok 100

Żydom...

ten artykuł szczegolnie polecam tym idiotom,którzy wypisują brednie w śmietniku u "etyka"

PS

wiem,ze nie dotyczy TO nikogo z NAS na NP...ale cofniętym w rozwoju warto podkładać takie własnie ARTYKUŁY...

ja sobie już wydrukował kilkanaście i rozłożę je na mojej klatce schodowej i nie tylko...

co prawda ,osobiście nie spotkałam się z nikim,kto śmiałby  mówić hartmanem...ale

smieciowe darmowe cuś na metry czytają...

więc dla odkażenia umysłow niech poczytają coś wartościowego i może sobie przypomną jakieś Rodziny Polskie,które pomagały w czasie wojny Zydom...

ot taki mały wkład do Słusznej sprawy...

CO do minionej historii,to wiem tylko tyle,że w Sosnowcu było Getto...niestety nie żyją już ani Rodzice,ani Babcia ,któa mogłaby coś wiedzieć na ten temat....

a Temat był zamilczany  i to skutecznie...były jakies tajemnicze rozmowy dorosłych,ale dzieci do nich nie dopuszczano...Co innego Katyń,Powstanie Warszawskie,czy Mościska,ale nie  Zydzi....

więc szukajmy...póki jeszcze CZAS,,,wiem,że nasi Niepoprawni są wspaniałymi detektywami historycznymi ...i na pewno coś znajdą...:)

powodzenia....

serdeczności :)

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384024

gość z drogi

mam Nadzieję,ze na tej Tablicy znajdzie sie nasz katowicki BOHATER,długoletni poseł na Sejm Sląski

Henryk Sławik powieszony w w sierpniu  1944 r.,w obozie Mauthauzen za pomoc w ukrywaniu Żydów...

Jego historia jest u nas powszechnie znana...ten wspaniały człowiek ,po klęsce wrzesniowej znalazł sie na Węgrzech,gdzie zajął sie organizowaniem  pomocy polskim uchodżcom,w tym Żydom,za co otrzymał wyrok śmierci...

hartmano podobnym więc ku pamięci i opamietaniu się ...niech ta śmierć bedzie

wielkim symbolem...

a ich niedouczonym komentatorm na ich śmietniku ...zawstydzeniem...Sławik mimo,że torturowany,nie wydał nikogo ,kto mu pomagał w ratowaniu Polaków i Zydów ,

za Polaków może by przeżył, ale za pomoc Żydom...NIE !!!

/i co ty na to "etyku z naszej łaski "?/

Smoku  Gorynycz...,pozdrowienia dla Ciebie i dla Twoich Gości :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384026

To strach ludzi,by ich nie uznano za antysemitów,nie pozwala tym ludziom mówić prawdę o żydach.

Jak w każdych narodach,są dobrzy i żli ludzie,ale tylko o jednym narodzie nie można mówić żle,bo zaraz łatka antysemity zostaje przyszyta.

I taki larum na cały świat idzie,o krzywdzie i nieszanowaniu żydów którzy zostali zamordowani w obozach śmierci.

Nawet Niemców,sprawcy tych mordów,nie opluwają tak jak Polaków.

A sami ile mają Polskich obywateli,na sumieniu,gdy wchodzili do Polski,jako NKWD w 1944r.

Ich pamięć jest tylko do tego,co w Polsce zostawili,a
całkowity brak pamięci,co Polakom wyrządzili.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#384027

Vote up!
0
Vote down!
0
#384093

gość z drogi

   to jakaś mantra...zaklęcie ..nie wolno niczego powiedzieć ,bo zaraz larum,ale jak nam ubliżają w naszym Kraju...to wszystko jest O.K

na prawdę nie rozumiem tego zjawiska...próbuje się ocenzurować każde słowo...prowokując nas do obroby naszych Racji

chwilami czuję się "uciśnioną mniejszością we własnym Kraju...

pozdrowienia

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384106

,,Brazylijski Żyd broni Polaków przed oszczercza kampania nienawiści.,,
http://free.of.pl/w/wolnapolska/nichthauser.htm

Może się przyda...?

Ciepło pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#384097

gość z drogi

i taki fragment szczególnie mnie poruszył :

"Aby zagazować, a potem spalić, czasem 10 tysięcy, czasem 20 tysięcy ludzi dziennie, potrzeba było paręset osób aby przy tym strasznym procederze pracowali. SS-mani prawie co dwa tygodnie wybierali spośród więźniów żydowskich mocnych, zdrowych mężczyzn, grupę trzystu do pięciuset ludzi, którzy byli przydzielani do pracy w krematoriach i komorach gazowych. Po trzech tygodniach taka grupa szła do komory gazowej, a esesmani wybierali nowa."

nocne pozdrowienia :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384107

W gettach każdy myślał że będzie cwańszy i się wykupi kosztem innych .Te sk.. żydowscy policjanci nawet własne żony i dzieci ładowali do wagonów. W Treblince krematoria i gazowanie obsługiwali Żydzi - za cenę 2 tygodni życia .

Vote up!
0
Vote down!
0
#384114

gość z drogi

a dla kontrastu....Bohater  ...Pilecki ...i wszyscy CI,którzy z narażeniem życia

przekazywali wiedzę o mordowaniu Żydów...tylko po co ,skoro ....nie dawano im wiary ...w USA też...nie

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384116

Cały świat współpracował z Hitlerem, Francja, Anglia,Rosja i Ameryka.

Polacy ratowali żydow i za to zapłacili wysokie odszkodowania. A to jeszcze nie koniec!

Polowanie francuskiej policji na Żydów, kosztowało życie tysiące żydów! Minister policji Rene Bousquet zorganizował kilkanaście francuskich obozów śmierci dla Żydów. Transporty skazanych na śmierć żydów z całej Francji były kierowane do obozu przejściowego w Drancy pod Paryżem, stamtąd z góry skazani na śmierć żydzi byli wywożeni do pieców gazowych.

Polecam linka: polowanie na żydów we Francji

Francja była po stronie Hitlera i nie jest oskarżana o antysemityzm, a Polska?

Vote up!
0
Vote down!
0
#384120

gość z drogi

 ot i sprawiedliwość na opak

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#384122

Przed Bydłoszewskim roznoszącym chrupiące świeże bułeczki PO warszawskich ulicach ze specjalnego wypieku w ramach pomocy ukrywającym się żydowskim współbraciom w mojżeszowej wierze.
Dlatego Bydłoszewski nie bał się niemieckich żandarmów i żołnierzy chodząc ulicami Warszawy z tymi chrupiącymi bułeczkami, a bał się chodząc z tymi bułeczkami Polaków, szczególnie tych z polskiego podziemia?
Jest na to bardzo prosta odpowiedź i logiczne wyjaśnienie.
Bo te świeże, chrupiące i nęcące swym zapachem bułeczki były wypiekane w piekarni działającej pod Firmą "Żagiew" pod starym numerem "13" w getcie warszawskim.
Dlatego Żydzi warszawscy ukrywali się pod podłogami polskich sąsiadów, by nie skusić się na zapach chrupkich i pachnących bułeczek ani wąchać smrodu Bydłoszewskiego, który ten znad wora nosił je w płóciennym worku na swoich żydowskich plecach.
Wszak musiał zarobić na życie w tak trudnych czasach, prawda?
Podobnie dziś tłumaczą się zaprzańcy i zdrajcy z Magdalenki i od jej okrągłego ołtarza.

Teraz już wiemy dlaczego Bydłoszewski nie bał się chodząc z bułeczkami po Warszawie niemieckich okupantów, lecz bardzo bał się polskich sąsiadów, prawda?

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#384183