Ubezpieczenia dużych podmiotów

Obrazek użytkownika Bacz
Gospodarka

Ubezpieczenie ma sens jeśli obejmuje niekorzystne zdarzenie rzadkie. Np. doszczętne zniszczenie samochodu większości kierowców się w życiu nie zdarzy, ale przecież niektórym się to jednak zdarza i dlatego warto się ubezpieczyć, bo takie rozbicie wprowadza bardzo poważne straty do budżetu przekraczające np. zdolność kredytową kierowcy, który przez to na wiele lat może zostać bez samochodu. Podobnie jest jak ktoś spowoduje duże straty innym i musi je pokrywać w ramach odpowiedzialności cywilnej - gdy się nie ubezpieczy może stracić dorobek całego życia.
Nie jest natomiast sensowne ubezpieczanie się od zdarzeń, które są statystycznie pewne. Np. jeśli ktoś posiada wiele tysięcy samochodów to wyliczenia statystyczne mówią, że kompletne rozbicie paru samochodów z tych tysięcy jest zdarzeniem praktycznie pewnym. W tej sytuacji ubezpieczanie tych samochodów jest niepotrzebnym futrowaniem ubezpieczyciela, bowiem za ubezpieczenie zażąda on składki za które odkupi on te samochody plus jeszcze doliczy do niej pieniądze za swoją pracę - która jest zupełnie właścicielowi niepotrzebna. Skoro bowiem te straty są praktycznie pewne to po prostu trzeba je doliczyć do niezbędnych kosztów planując działanie i rozwój (lub zwój w niekorzystnych warunkach) firmy.

Państwo posiada tysiące samochodów - ubezpieczanie ich jest niepotrzebnym wydawaniem publicznych pieniędzy. Chodzi o setki milionów złotych rocznie. Należy prawnie zakazać ubezpieczania się jednostkom państwowym i samorządowym, a dodatkowo znieść obowiązek ubezpieczania się dla dużych firm.

Bacz
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/370501,ubezpieczenia_komunikacyjne_dla_sluzb_mundurowych.html

Brak głosów

Komentarze

Ciekawy pomysl.

Troche bym polemizowal.

Ubezpieczyciel ustawia rozne stawki ubezpieczenia. Ubezpieczyc jedno auto jest drozej niz inne.
Ubezpieczyciel wie w jakims stopniu ze lepiej miec takie auto a nie inne. Panstwo ubezpieczajac sie i dbajac o niskie
oplaty na ubezpieczenia posrednio korzysta z wiedzy ubezpieczyciela. Bez potrzeby ubezpieczania sie beda kupowac auta
nie patrzac na ich jakosc i koszt ubezpieczenia zwiekszajac marnotrastwo. Niekoniecznie przymus ubezpieczenia zwiekszy
koszty, szczegolnie jesli zalozyc konkurencje miedzy ubezpieczycielami.

Panstwo moze negocjowac warunki dla calej swojej floty, nie kazdego z aut osobna i moze ustalac ze ubezpiecza sie
ze straty powyzej danego limitu sa pokrywane.

Moglbys posunac ten pomysl dalej. Panstwo powinno dawac kierowcom samochodow mozliwosci tworzenia grup ubezpieczeniowych,
gdzie kazdy ubezpieczony placi skladke i z tej skladki wyplaca sie ubezpieczenie. Dac mozliwosc zwyklym ludziom organizowania
sie i konkurowania z ubezpieczycielami na wypadek zakladania przez nich kartelow cenowych.

pozdrawiam,
Radek

Vote up!
0
Vote down!
0

serdecznie pozdrawiam,
Radoslaw Szymanek

#37552

Brak zewnętrznych ubezpieczeń zlikwiduje okazje do korupcji w celu wytransferowania pieniędzy publicznych do ubezpieczycieli.

Bacz

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#37563

Jak słyszę słowo ubezpieczenia to wątroba we mnie się przekręca

Nie polecam firmy tobell Insurance : http://tobell.abceblog.com/

Zresztą każdy ubezpieczyciel to złodziej

Pozdrawiam

Archiwum X

Vote up!
1
Vote down!
0
#1424553