Strach przed islamem

Obrazek użytkownika elig
Świat

Rządził niewątpliwie w ostatnim numerze "PlusMinus", weekendowego dodatku do "Rzeczpospolitej" /15-16.06.2013/. Na pierwszej stronie - ogromne zdjęcie meczetu i napis: "Europa za 20 lat". Dalej było jeszcże lepiej. Na drugiej stronie mamy wstępniak Bogusława Chraboty, naczelnego "Rz". Czytamy:

"Nie tylko meczety zamykają się przed obcymi. Zamyka się cały islamski świat. (...) Po fali przymusowej laicyzacji arabska wiosna otwarła drzwi procesom umacniania się islamu.(...) W Europie islam jest też w ataku. Nie powiódl się eksperyment z integrowaniem muzułmanów w liberalnej cywilizacji wolnego świata.(...)

Europa otwarła drzwi przed islamem, a ten - zaproszony, rozgościł się w niej na dobre. Miedzy bajki należy włożyć koncepcje cywilizowania islamu i udanych eksperymentów typu multi-kulti. Już wiemy, że należy się nauczyć z tymi ludźmi żyć i jestesmy skazani na próby porozumienia się (...) z jakim islamem chcemy sie porozumiewać? Z tym, co sie zamyka, czy z tym, co zostawia uchylone drzwi. W pierwszym przyppadku na porozumienie nie ma szans. Tylko ten drugi pozostawia odrobinę nadziei.".

Dalej jest artykuł Alaina Finkielkrauta "Apostazja Europy", w którym autor zastanawia się: Co zaproponować imigrantom zamiast islamu?. Nieśmiało proponuje by choć zmusić muzułmanów do wycofania się z dogmatu, zgodnie z którym odstępstwo od islamu karane jest śmiercią. Zastanawia się też, czy integracja imigrantów jest jeszcze możliwa. Kolejny tekst napisała Agnieszka Kołakowska, a nosi on tytuł "Zachód jest za słaby". Twierdzi ona , że:

" Ale prawdą jest, że Zachód jest za słaby, by przeciwstawić się duchowości islamskiej. Brak mu woli, brak mu przekonania co do własnych wartości i gotowości walczenia o nie. Całkowicie uległ poczuciu postkolonialnej winy wpajanej mu przez politycznie poprawną lewicę. Radykalny islam wszystko to widzi. Wykorzystuje ten brak woli i to poczucie winy.". Na pytanie o możliwość powstania w Europie muzułmańskiego kalifatu, autorka odpowiada:

"Nie wiem, nie jestem prorokiem. Ale jeśli Europa nie zacznie się bronić, jest to całkiem możliwe. I to nie za sto lat ani nawet pięćdziesiat, ale może już za dwadzieścia".

Prawda, że strach się bać? Ja ze swej strony chciałabym skromnie zauważyć, że w 2010 liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła 500 milionów. Według ostrożnych szacunków 13 milionów, czyli 3,5% to muzułmanie. W dodatku przyrost naturalny w tej grupie maleje dość szybko, a imigracja z krajów islamskich jest po cichu ograniczana. Kalifatu chyba jednak nie bedzie.

Problemem jest tchórzliwość polityków Zachodu, którzy bądź z powodu politycznej poprawności, bądź też dla świętego spokoju nie chcą stawić czoła problemowi islamskich ekstremistów. Typowym tego przykładem był premier Wielkiej Brytanii, Cameron, który po zabójstwie brytyjskiego żołnierza przez muzułmańskich fanatyków, zaproponował by żołnierze nie chodzili po Londynie w mundurach. Tego rodzaju popis tchórzostwa i głupoty moze tylko rozzuchwalić bandytów.

W omawianym numerze "Plus minus" jest jeszcze kilka interesujących tekstów zwiazanych z islamem. Piotr Kobalczyk pisze o islamie w Polsce. Według niego, w Polsce mieszka około 30-40 tys. muzułmanów, a co miesiąc na islam przechodzi 20-30 naszych obywateli. Jest też tekst Łukasza Majchrzyka o multi-kulti wsród piłkarzy, artykuł Teresy Stylińskiej o współczesnej Turcji oraz "Polak, Tatar - dwa bratanki" - opracowanie Adama Balcera mówiące o wkładzie Polaków w rozwój kultury ludów tureckich.

Redakcja "PlusMinus" stara się złagodzić antymuzułmańską wymowę pisma, zamieszczając na ostatniej stronie felieton Ireny Lasoty "Widmo krąży po świecie - widmo antyislamizmu", przestrzegajacy przed tym ostatnim. Moim zdaniem należy zawsze pamiętac o jednym - strach jest złym doradcą.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

powinni przyjąć w stosunku do przedstawicieli islamu taką samą pozycję jak oni wobec nas. Skoro chcą się osiedlać w jakimś europejskim kraju winni dostosować się do porządku jaki tam obowiązuje. Dlaczego kraje islamskie wymagają takiego zachowania wobec Europejczyków, którzy się u nich znajdą? Jak my nie będziemy szanować naszych korzeni, to otworzymy szeroko drzwi do islamizacji. Nie ma się co łudzić, że oni zintegrują się z nami. Nie ma takiej opcji z ich strony.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#364091

Kevin MacDonald w "Kulturze krytyki" pisze, że środowiska żydowskie w USA od długiego już czasu popierają imigrację, zwłaszcza kolorową, żeby rozmyć, rozdrobnić, osłabić więzi narodowościowe, a na tym tle mocniejsza będzie spójność środowiska żydowskiego.
To jest jego pogląd.
Można odnieść to i do imigracji w Europie. Też niby nikt jej nie chce, a jednak...
Jeśli chodzi o USA, to tylko pozornie wydają się tu nie pasować ograniczenia wizowe dla Polaków. Bo kiedy się trochę zastanowić, to jednak pasują.

Dopisek: edytowałam, bo zmieniłam jedno słowo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#364135

Trudno doprawdy cokolwiek zaproponowac muzulmanom imigrantom, ale z drugiej strony - skad taki obowiazek ? To oni sa imigrantami i oni powinni sie przystosowac, a nie przeinaczac kraj, w ktorym sie osiedlili i wymuszac przywileje w stosunku do jego mieszkancow.

Nalezy zdac sobie sprawe z tego, ze ludzie ci maja zupelnie odmienna mentalnosc niz rdzenni Europejczycy, ktorych kultura, bez wzgledyu na wyznanie, wywodzi sie z tradycji chrzescijanskiej. Obojetnie, co by nie bylo zapisane w Koranie i bez wzgledu na to, czego nie glosza sami muzulmanie, ich stosunejk do kobiet i dzieci, aczkolwiek nie tylko, rozni sie bardzo od tego, do ktorego jestesmy przyzwyczajeni, nie ma sie co oszukiwac. Inaczej postrzegane sa role spoleczne kobiet i mezczyzn, inne sa stosunki pomiedzy obu plciami, nawet na niwie towarzyskiej. Inne sa relacje rodzinne i inne hierarhie. Inaczej jest postrzegana sprawa wiernosci i lojalnosci malzenskiej, inaczej spojnosci malzenskiej, aczkolwiek to moze nie byc zauwazalne, biorac pod uwage epidemie rozwodow w Europie. Inaczej jest widziane samo malzenstwo, ktore latwo moze sie przeistoczyc w poligamie i rownie latwo moze zostac rozwiazane. Inaczej jest widziana sprawa aborcji, pedofilli i przemocy wobec kobiet. Inaczej jest postrzegana kara smierci i sposoby jej wykonania. Inaczej jest rozumiane milosierdzie, przebaczenie i zemsta. Inne jest pojecie honoru i inne jest rozumienie uczciwosci, klamstwa i oszustwa. Inny jest etos pracy. Inne cele zyciowe, ambicje i rozumienie radosci zycia.

Wszystkie te charakterystyki sa nie tylko inne, ale wrecz obce dla kazdego, kto zostal wychowany nie tylko jak praktykujacy katolik, ale nawet dla kazdego, kto wzrosl w kulturze bazujacej na dorobku chrzescijanstwa. Do tego nalezaloby dodac czesto nieufnosc i podejrzliwosc  a nadto poblazliwosc w stosunku do "tubylcow" i ludzi innych nacji i wyznan, a przy tym kurczowe trzymanie sie swojego srodowiska. To sa ludzie obcy, ktorzy asymiluja sie rzadko i niechetnie. Dlatego tez do sprawy ich osiedlania sie w Polsce nalezy podchodzic z wielka ostroznoscia a nawet podejrzliwoscia, jesli Polacy nie chca gett, nie chca sytuacji, jaka ma miejsce w Szwecji i krajach Europy zachodniej.

P.S. Jedno co jest u nich dobre, to to, ze lichwa jest zabroniona: dzis pozyczysz 100 zl i za 10 lat oddasz 100 zl. :)

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#364181

Na zachodzie  Niemcy (hitlerowcy), na wschodzie sowieci (putinowcy) ze wszystkich stron atakuje islam.

Kto nas obroni? Tylko Żydzi.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#364167

Trudno załapać, że to dowcip.

Vote up!
0
Vote down!
0
#364169

 Rzeczywiscie, bardzo smieszne i dowcipne, co mowisz, ale prosze, wiecej sie juz nie wysilaj. Gdybys mial watpliwosci: sredniowiecze minelo bardzo dawno temu, a dla przypomnienia, chrzescijanstwo nigdy nie zezwalalo na poligamie. Nie bluznij, to nie Bog otwiera to okno.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#364206

W dodatku przyrost naturalny w tej grupie maleje dość szybko, a imigracja z krajów islamskich jest po cichu ograniczana. Kalifatu chyba jednak nie bedzie."
 

I Łysiak z 19/019 Do Rzeczy: " Muzułmanie nie kryją swojego celu. Szef Bractwa Muzułmańskiego, Otoman Akef: "Jestem przekonany, że islam podbije Europę, bo taka jest islamska misja do spełnienia." Imam al-Karadawi: ' -Podbijemy ją bez użycia mieczów." Co nie znaczy, że wsadzą miecz do pochwy - będą wsadzać do pochew inne "miecze". Gdyż mordami, zamachami, eksplozjami nikogo podbić się nie da, lecz muzułmańską eksplozją demograficzną owszem.Biała Europa się starzeje, bo białe kobiety niechętnie rodzą, tymczasem szaleje rozrodczość muzułmańska. Jest to broń biologiczna tak masowego rażenia, iż wysiada wąglik. Miliony francuskich muzułmanek rokrocznie produkują hordy przyszłych męczenników, więc wizja Minaretu Eiffla przybliża się milowymi krokami, zaś po Francji - prawem domina -  padać będą inne obszary UE. Ta wojna jeszcze trwa, a już znamy triumfatorów. Amerykański politolog Robert Kaplan: Europa znalazła się w pułapce bez wyjścia. Czy chce, czy nie - staje się coraz bardziej terenem muzułmańskim. Jest to podbój demograficzny, swoisty odpowiednik dawnych zbrojnych podbojów."
 

Natomiast co do kalifatu: " muzułmanie angielscy zażądali , by oddano im na własność miasta Bradford i Dewsbury, plus część Londynu (Abu Assadullah: Będą to nasze emiraty, rządzone według zasad szariatu)".

Jak z powyższego wynika spojrzenie na islam w Europie może być różne. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#364168

elig: TVN24.pl podaje inne dane / http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/liczba-muzulmanow-rosnie-ale-wolniej,160048.html /:
"W Europie liczba muzułmanów w stosunku do całej ludności Starego Kontynentu wzrośnie z 6 proc. w 2010 roku do 8 procent w 2030. Nie będzie więc gwałtownego zalewu, przed którym ostrzega skrajna prawica. We Francji populacja wyznawców islamu zwiększy się z 4,7 mln (7,5 proc.) do 6,9 mln (10,3 proc.). W Wielkiej Brytanii z 2,9 mln (4,6 proc.) do 5,6 mln (8,2 proc.). W Niemczech z 4,1 mln (5 proc.) do 5,5 mln (7,1 proc.).".
Ciekawe są różnice miedzy danymi z różnych źródeł /3,5% - 6%/.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#364223

Procesy gnilne są zaraźliwe. Istnieje szansa /mała, ale jednak/, że islam sam się zdegeneruje w Europie. Pierwsze jaskółki już się pojawiły. W Paryżu powstał w zeszłym roku pierwszy meczet dla gejów. W Londynie tworzy się inicjatywa grupy muzułmanów, którzy chcą otworzyć alternatywne meczety dla wszystkich płci i seksualności.

http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-22889727

Vote up!
0
Vote down!
0
#364203

 A poza tym, metoda uzdrowienia sytuacji poprzez liczenie na to, ze islam zgnije od srodka (czy po brzegach) i w zwiazku z tym zostanie przeksztalcony, jest jak nadzieja na uleczenie dzumy cholera, bo to w dalszym ciagu ideologia i idealy obce Polsce i chrzescijanstwu.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
1
Vote down!
0

Lotna

 

#364259