Senatorowi J.F. Libickiemu pod rozwagę

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Osobliwy komentator różnych dziedzin życia publicznego w Polsce, senator Jan Filip Libicki na portalu Salon24 napisał:

„Trwa mecz Polska – Mołdawia. Eliminacje do brazylijskiego Mundialu. Jest 1:1. Do końca zostało jakieś 15 minut.
Ten wynik ostatecznie eliminuje nas z piłkarskich mistrzostw. I niezależnie od tego jak się finalnie ten mecz zakończy, trzeba powiedzieć: to jest jedna gigantyczna katastrofa.”

Szanowny Panie Senatorze, warto ważyć słowa.

Określenie porażki naszych piłkarzy mianem gigantycznej katastrofy jest głębokim nieporozumieniem. W naszym życiu społecznym to tylko drobne, marginalne zdarzenie. Klęska piłkarzy nie jest przecież czymś nadzwyczajnym, czy wyjątkowym. Wszystko wokół nas zaczyna rozsypywać się jak domek z kart.

Na miano gigantycznej zasługuje natomiast nadciągająca totalna katastrofa, której Pan raczy nie zauważać, a w swoich tekstach pomija całkowitym milczeniem. Katastrofa dotykająca całe społeczeństwo, która jest rezultatem partackich rządów Donalda Tuska i jego drużyny, której przecież członkiem – wprawdzie tylko w roli chłopca do podawania piłek - jest także i Pan.

Czym bowiem jest porażka polskich kopaczy piłki wobec losu jaki zgotowali rządzący od 6 lat partacze wszystkim Polakom? Upadek finansów publicznych, perspektywa głodowych emerytur, narastające lawinowo bezrobocie, gwałtownie powiększająca się sfera ubóstwa, ruina opieki zdrowotnej, itd., itp. To są realne problemy wołające o pomstę do nieba.

Niech więc Pan, Panie Senatorze, nie ekscytuje się nadmiernie wyczynami polskich futbolistów. Nie warto, szkoda senatorskich nerwów. Lepiej zachować je w dobrej formie na bliskie już, trudniejsze dla Pana czasy.

PS. Oryginalna konstrukcja w cytowanym na początku fragmencie tekstu: "... jak się finalnie ten mecz zakończy...". Trzeba jeszcze popracować trochę nad swoim krasomówstwem, Panie Senatorze.

Brak głosów

Komentarze

Przykryła katastrofę Polski pod ich rządami.

Lepiej się czuję nie widząc tej kreatury.

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#362536

Twój apel kierowany "pod rozwagę" Libickiego pozwalam sobie porównać do pewnej opinii na temat zawierania drugiego małżeństwa: zwycięstwo nadziei nad doświadczeniem :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#362576

Twój apel kierowany "pod rozwagę" Libickiego pozwalam sobie porównać do pewnej opinii na temat zawierania drugiego małżeństwa: zwycięstwo nadziei nad doświadczeniem :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#362577

komentować tą "szmatę". Bozia już go i tak pokarała a jeszcze odebrała mu rozum. Zajmowanie się nim to tylko strata czasu.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#362578

Sądzę, że "finalne zakończenie" kariery owego osobnika już blisko. I on to wie. Jedyną szansą dla darmozjada może być przystąpienie do drużyny której patronuje omc magister.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362586

ale normalnie, po pysku. Za całokształt.

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362587

"pokrzywdzon" przez PiS, która to partia wycofala Libickiego seniora z listy kandydatów do Europarlamentu po ujawnieniu faktu że był TW SB.

Bylo kilka takich przypadków skutkujacych nawet pozwami wobec władz PiS, tu zacytuję z pamieci : "o zwrot kwoty 3mln zł utraconych dochodów z powodu uniemożliwiania piastowania godnosci europarlamentarzysty".

Powyższe wiele mówi o klasie i morale tego pokroju ludzi. Filipek się trzyma synekury na Wiejskiej tylko z powodu gotowosci plucia na PiS o kazdej porze dnia i nocy. W swoim skarlałym móżdżku racjonalizuje sobie te czyny jako "rodzinna pomstę" - wyjatkowo odrażajaca kreatura ;/

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#362598

 Libicki nawet nie potrafi poprawnie wyslowic sie po polsku : " ... jak sie finalnie ten mecz zakonczy ..." . Uchodzil za glupka, ale otworzyl gebe i rozwial watpliwosci.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#362751