wfibaku

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj

Sprawa Fibaka ma kilka aspektów. Jeden z nich, jest dla mnie, jako czytelnika „Sieci” i „wpolityce.pl” szczególnie przykry. Zatem do rzeczy.

Że w obronę Fibaka, faceta z mainstreamu, włączają się wszyscy jego przyjaciele, bo to przecież krew z krwi i członek komitetu poparcia, trudno się dziwić. Ponieważ samego celebryty i autorytetu trudno bronić, atakuje się – zgodnie z tradycją – „metody”. Obrzydliwe, niegodne dziennikarstwa, godne co najwyżej tradycyjnego symbolu zła, agenta Tomka. Tak więc wiadomość dezawuowana jest w związku ze sposobem jej uzyskania, niczym w wyroku w sprawie Sawickiej. Oczywiście łączy się to z próbą stworzenia wrażenia, że nic takiego się nie dzieje. Jeden nie myje rąk po wyjściu z toalety, a inny podsuwa znajomym panienki, czasem niczego nie świadome. Znów okazuje się, że najwięcej, również o polskich elitach, można dowiedzieć się z Pudelka.

Jednak nie tylko dla chwilami mocno antymainstreamowego portalu plotkarskiego trafiła się nie lada gratka. Przecież Fibak to właśnie salonowiec pełną gębą, członek komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego, ostatnio wyciągnięty do wyciszania sprawy potraktowania sióstr Radwańskich w Izraelu. Tak więc nie dziwi, że tak, jak salonowe media udają, że nic się nie stało, a jeśli ktoś zrobił coś złego, to Latkowski. Nie dziwi, że konserwatywni internauci działalność Fibaka nagłaśniają i traktują jako mocne potwierdzenie swych opinii o kondycji moralnej drugiej strony.

Tymczasem w jednym szeregu z rozmywającymi odpowiedzialność Fibaka, bez żadnych kompleksów, staje portal wpolityce.pl. Od kilku dni zajmuje się on „demaskowaniem” redakcji „Wprost”. Zaznaczając fałszywie, że nie zmienia to oceny samego Fibaka, publikacje koncentrują się na fakcie, że autorką tekstu jest jakaś panienka z „Nie”, a sam tekst miał pójść, ale nie poszedł (ciekawe – czemu?) w tygodniku Urbana? Co ciekawe, potępiając równocześnie „Wprost” za sięgnięcie po tekst „ z nieprawego łoża” redaktorzy od braci Karnowskich nie mają problemu z powoływaniem się na samego wicenaczelnego Urbanowego szmatławca. Wszystko oczywiście w imię walki o czystość moralną i wysoki poziom, bo przecież nie chodzi o zaatakowanie wydawcy konkurencyjnego tygodnika. Że to mało skuteczne, pokazuje fakt, że jakoś nawet komentatorzy na portalu wolą jednak skupiać się na Fibaku, zamiast oburzać na „Wprost”.

Tymczasem można spytać, czemu nasi dziennikarze nie schylili się po temat? Plotki o Fibaku nie pojawiły się tydzień temu. Latkowski, sam mocno szemrany facet, zrobił za was robotę. Razem z panienką od Urbana. To na pewno bardzo bolesne, ale czy uzasadnia ustawianie się w chórze autorytetów z „Gazety Wyborczej”. Ech, gdyby dziennikarka „Nie” zaniosła swój materiał do pisma, którego nie wydaje Lisiecki – inaczej byście panowie pisali, oj inaczej…

http://www.pudelek.pl/artykul/55743/wyborcza_nie_radzi_sobie_z_obrona_fibaka_bruk_cba_agent_tomek/
http://www.pudelek.pl/artykul/55713/latkowski_wyciszaja_sprawe_fibaka_w_polsce_establishment_to_swiete_krowy/
http://wpolityce.pl/artykuly/55080-jak-wprost-pisal-o-fibaku-cd-artykul-osobiscie-redagowal-wiceszef-urbanowego-nie
http://www.kominek.in/2013/06/jak-naprawde-fibak-zalatwial-dziewczyny-rozmawiam-z-jego-niedoszla-ofiara/

Brak głosów

Komentarze

to antysemityzm, i nie ma się co dziwic jego obronie.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#362057

W świecie kolekcjonerów antyków, do których należy także Fibak, już w latach 90 mówiło się, że stręczy dziewczyny w "podziękowaniu" za korzystne transakcje.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362058

A ja jestem ciekaw o co na prawdę chodzi.

Wcisnął komuś chorą panienkę ?
Wystręczył córkę jakiegoś wpływowego ?
Nie oddał komuś pieniędzy ?
Przyjął na siebie zobowiązanie i się nie wywiązał ?

Bo to, że prasa podejmuje taki temat, i to Wprost pod wodzą takiego rzeźnika ? To regularny wyrok śmierci.
Że komukolwiek tam zależy na sprawie, że przejął się zachowaniem pierwszej rakiety PRL... pęknę ze śmiechu ;) Cała ta "nasza" jelita to jedno wielkie bagno...

A wPolityce ma rację - cała rzecz jest obrzydliwa. Tak afera z Fibakiem jak i sposób jej wywalenia. Jeśli do moralizatorstwa zabiera się, jak dla mnie autentyczny nielegał (pytanie tylko czyj), przy użyciu czegoś co robi u urbana, to ja nie mam żadnych zarzutów do Karnowskich. Ta czkawka i załamywanie rąk nad "nietykalnością jelit" i moralną degrengoladą w wykonaniu takiego specnazu mówi wiele, ale nie tylko o Fibaku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362071

Hmm... W linkowanym tekście wPolityce nie ma nic takiego, co wywoływałoby u mnie szczególne oburzenie. A ujawnienie mechanizmu "prasowych akcji specjalnych" ma swoją wartość informacyjną i edukacyjną... ;-).

Natomiast dzisiaj rano widziałem wPolityce tekst na ten sam temat, do którego już można byłoby się przyczepić. Ale zniknął. Może omamy wzrokowe miałem... ;-)?

Być może jednak to nie były omamy. Czyżby więc Pańska interwencja, Doktorze, okazała się skuteczna ;-)?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#362073

Jak opluwają naszego, to "gwałtu, rety!", a jak "ichniego", to możemy tylko zacierać ręce?
Fibak jest celebrytą (o tym za chwilę) ale nie ma porównania z posłanką, która aktywnie szukała wspólników do kręcenia lodów i wzięła reklamówkę z pieniędzmi pod sejmem.
Sawicką całkiem legalnie rozpracowały legalne służby państwowe, które wypełniały swoje konstytucyjne obowiązki, Fibaka "rozrobili" podejrzani siepacze związani (prawdopodobnie) z całkiem innymi służbami, a w każdym razie nawet nie "czwarta władza", tylko brukowce (gazeta udająca, co ważne, pismo prawicowe na spółkę z jednym z najgorszych szmatławców).
Metody CBA były kwestionowane przez polityczną mafię i jej cyngli, metody brukowców ujawnił całkiem przyzwoity portal.
Pierwszym chodziło o ochronę skorumpowanego układu, drugim o obnażenie szemranych interesików prowadzonych "pod stolikiem" udającym "rynek mediów".
Tyle na razie, bo muszę wyskakiwać z domu.
Tak jak napisałem gdzie indziej, ważniejsze od "kogo" (pies mu mordę lizał!:):):)), jest "kto" a przede wszystkim" - "jak".
Nara!:)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362082

[quote=Dixi]może jednak nie stosujmy filozofii Kalego, Budyniu!
Jak opluwają naszego, to "gwałtu, rety!", a jak "ichniego", to możemy tylko zacierać ręce?[/quote]

Ja jestem za - nazwij mnie człowiekiem małym ;), ale tak uważam.
Wojna to wojna. Trzeba wykorzystywać broń jakiej używa wróg. Grunt żeby używanie jej nie weszło w krew i w nawyk, a stanowiło jedynie świadome i na chłodno kalkulowane zdobycie kolejnego kawałka terytorium lub odstrzelenie istotnego funkcjonariusza 3RP.
Jak ktoś ma słabe nerwy, to może się przeżegnać zanim użyje ;)

Okazja jest wyśmienita, za jednym zamachem, trzy potęgi - Fibak, Wprost i Latkowski ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362108

Ależ OK!:):):)
Przecież nie bronię Fibaka, a facet na dodatek sam się skompromitował, kiedy, skopany, zaczął skuczeć i łasić się do oprawców. Niemniej ukoronowaniem całej afery jest wyprucie z niej bebechów i pokazania drugiego dna. Nie wiem, o co Budyń ma pretensję do wPolityce? Moim zdaniem powinni drążyć dalej. Trzeba i warto. Fibakowi to nie pomoże, odbiorcom mediów - jak najbardziej, bo zorientują sie kto na rynku jest kim, i kto kim ("niezależnym") kręci
Filozofia Kalego jest wtedy, kiedy staramy się "nie zauważać", że kogoś, kogo nie lubimy, masakrują wstrętne gnojki.
Pozwólmy sobie na odrobinę luksusu, czyli bądźmy... bardziej etyczni, niż nasi wrogowie, nawet zaprzysięgli. Inaczej coż nas będzie od nich odróżniało? Jakie racje, wartości za nami staną?
Jeszcze jedno. Bądźmy też mądrzy.
Fibak jest odrażający i żałosny, ci co go publicznie orawili - groźni. Zauważmy to.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362117

[quote=Dixi][...]Nie wiem, o co Budyń ma pretensję do wPolityce?[/quote]

No więc właśnie.
Oni bardzo ładnie wyszli z samego źródła:

[quote=wPolityce]W ostateczności stwierdza:
[quote=Fibak]Panie Sylwestrze, nie wiem na co mogę liczyć. Na jakiś cień pana człowieczeństwa i jakiejś sympatii w moją stronę. Na pewno wszystko to będzie niesmaczne bardzo, dla "Wprost" też. Ja uważam, że jesteśmy wszyscy przegrani, jeżeli to pójdzie.[/quote]
W tym ostatnim trzeba Fibakowi przyznać rację...[/quote]

Celniej już się nie da trafić.

Jaką szmatą trzeba być żeby tak się poniżać i jaką szmatą trzeba być by to skamlenie upubliczniać ?

[quote=Dixi]Moim zdaniem powinni drążyć dalej. Trzeba i warto. Fibakowi to nie pomoże, odbiorcom mediów - jak najbardziej, bo zorientują sie kto na rynku jest kim, i kto kim ("niezależnym") kręci
Filozofia Kalego jest wtedy, kiedy staramy się "nie zauważać", że kogoś, kogo nie lubimy, masakrują wstrętne gnojki.
Pozwólmy sobie na odrobinę luksusu, czyli bądźmy... bardziej etyczni, niż nasi wrogowie, nawet zaprzysięgli. Inaczej coż nas będzie od nich odróżniało? Jakie racje, wartości za nami staną?
Jeszcze jedno. Bądźmy też mądrzy.
Fibak jest odrażający i żałosny, ci co go publicznie orawili - groźni. Zauważmy to.[/quote]

Ach, taką wykładnie zastosowałeś, no nie, to mi jak najbardziej pasuje ;))

Groźni - tak, ale również tak samo odrażający, a może nawet dużo bardziej niż sam "bohater".

Jak na dłoni widać, że ktoś go wystawił, Latkowskiemu przypadł w udziale zaszczyt pociągnięcia za spust, a rozkaz to rozkaz.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362155

Adamie, coś w tym jest, co piszesz.
To bardzo szlachetne stać wyżej moralnie niż Kali, ale nieskuteczne. Skuteczne jest stosować lojalność "plemienną", której podobno Europejczycy (określenie umowne) nie mają, bo są indywidualistami. Dlatego Europejczycy (mówiąc umownie) są mniej skuteczni niż ci, którzy lojalność plemienną mają i bronią swoich niezależnie od tego, co zrobili. (To wniosek wypływający, a właściwie prawie ściągnięty, z ostatniej mojej lektury.)

Osobiście, prywatnie, bliższa mi jest moralność nie plemienna, ale tzw. altruistyczna, czyli preferowana przez Dixi'ego, czyli ta europejska (znowu: mówiąc ogólnie), ale... patrz poprzedni akapit.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362121

... zachowując się... przyzwoicie. Możemy, zamiast tylko cieszyć się, że złe psy zagryzają jednego ze swej sfory, starać się zrozumieć mechanizmy, ujawniać je i wyciągać wnioski.
Zło nie musi zwyciężać (że niby - skuteczniejsze). Wiem, bo wychowałem się na westernach:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362132

Tak, wyciągać wnioski nawet trzeba, ale to już nie jest kategoria moralna, tylko całkiem inna para kaloszy.
O wyciąganiu wniosków w tej sprawie pisałeś już wcześniej i też próbuję do nich dojść, ale mój rozumek chyba na to za mały, a zwłaszcza moja wiedza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362135

Do wiedzy w tej sprawie jeszcze nie doszliśmy. Wiemy, Kim jest Fibak. Nie wiemy dlaczego akurat on poszedł na odstrzał. Wiemy jak.
Fibak był niemoralny, załatwili go niemoralni ludzie w obrzydliwy sposób. Obrzydliwy, bo odwołujący się niby do moralności czytelnika, w w gruncie rzeczy do jego niższych instynktów, jak choćby złośliwa satysfakcja.
Nie mam prawa nikomu tego ostatniego zarzucać, ale warto samego siebie w tej materii wybadać. Kurcze, trudno się oprzeć, przyznaję, ale też można się nie poddać. Byłby to triumf "panświnizmu", którym komuna próbowała nas zainfekować (a Urban był jednym z głównych proroków tej szatańskiej "religii").
Jejku, ale mnie dziś wzięło na wysokie tony!:):):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362138

[quote=proxenia]Adamie, coś w tym jest, co piszesz.
To bardzo szlachetne stać wyżej moralnie niż Kali, ale nieskuteczne. Skuteczne jest stosować lojalność "plemienną", której podobno Europejczycy (określenie umowne) nie mają, bo są indywidualistami. Dlatego Europejczycy (mówiąc umownie) są mniej skuteczni niż ci, którzy lojalność plemienną mają i bronią swoich niezależnie od tego, co zrobili. (To wniosek wypływający, a właściwie prawie ściągnięty, z ostatniej mojej lektury.)

Osobiście, prywatnie, bliższa mi jest moralność nie plemienna, ale tzw. altruistyczna, czyli preferowana przez Dixi'ego, czyli ta europejska (znowu: mówiąc ogólnie), ale... patrz poprzedni akapit.[/quote]

O to mi właśnie chodzi.
Podzielam tęsknotę za lepszą rzeczywistością. Niestety ta, którą mamy jest mało romantyczna.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362157

Skuteczność jest przereklamowana.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362341

razem ze śmieciarzami medialnymi z czerskiej.
pzdr
p.s. gratuluję dr.atu

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#362114

 penisista z tego Fifaka.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#362133

i to mnie wkurzyło,że portal Karnowskich daje d....

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#362139

A jak, konkretnie, portal Karnowskich daje d... w tekście linkowanym przez Budynia?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#362143

Daj spokój.
WPolityce skierowało reflektor na scenę, a na niej trzy potęgi - Fibak, Wprost i Latkowski ;)

Czego chcieć więcej ?
Tylko pogratulować refleksu ;)))))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362158

A moje opinie np w wPolityce zostały już kilkakrotnie usunięte!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#362160

Sprawa Fibaka odsłania wyraźnie podział mediów. Fibak jako swój jest broniony przez salon. Widać także ohydną obłudę. Gdyby tak Gowin lub Wipler takie rzeczy robił to byłby temat a tak to tylko wstrętna prowokacja.

Przypatrując się tej sprawie dobrze widać kto jest kim. Dobrze widać jak rysują się sympatie w mediach i jaka jest skala poprawności i obłudy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362145

w skrócie: gdyby wątki były traktowane po równo, to ok; ale tu nagle okazuje się, że Fibak sam w sobie jest o wiele mniejszym problemem, niż Latkowski. Przypomnijcie sobie, ze gdy "Nie" wkręciło wszystkich ze swoją prima aprilisową rozmową Tuska na meczu, wpolityce.pl było o wiele bardziej wstrzemięźliwe. Tymczasem teraz pojawił się na portalu nowy tekst, gdzie pisze się już o sojuszu z Urbanem w imię ratowania czytelnictwa. Przypominam, że chodzi o tekst odrzucony przez "Nie", nie zaś wspólną kampanię obu tytułów. I jestem dziwnie pewien, że wcale nie chodzi ani o "Wprost", ani o Urbana nawet, a o tygodnik "Do Rzeczy", który złośliwie prezentuje ten sam poziom i osiąga taki sam nakład.

A że "Wprost" opuścili Król i Jastrun - tylko się cieszyć z takiego obrotu sprawy. Gdyby trzymać się tej moralności wpolityce, prawica w ogóle nie powinna zajmować się aferą Rywina, bo przecież pisała o niej Wyborcza...

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362188

a, i oczywiście dziękuję za wszystkie gratulacje :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#362189