Donald Nigeryjski a Gabon zniesmaczony. Korupcja i drogowa rozpierducha dwa tematy paralelne dla rządu Tuska i Nigerii.

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Gabon śmiertelnie obrażony, wyższa izba jego parlamentu Grubsza Gałąż Baobabu ostro zaprotestowała.
A cały ten kraj nadzwyczaj przyjazny ekipie D. Tuska został do żywa dotknięty afrontem jaki go spotkał.
Albowiem D. Tusk POmimo wielokrotnych głośnych deklaracji o przyjazni z Gabonem postanowił 10 kwietnia zwiedzić Nigerię zamiast najwierniejszego swego sojusznika na afrykańskim kontynencie.

Jak szepczą nie tylko przemarznięte wróble w Alejach Ujazdowskich zadecydowała znana już od lat POnad pięciu
pragmatyczna do bólu przesłanka.
POszło o wymianę strategicznych doświadczeń.
Korupcja i drogi.
Wiadomo, że Nigeria to nie tylko afrykański lider w dziedzinie przekrętów i chachmętów.
Ostatnimi laty buduje też bardzo dużo autostrad, m.in na północy, na terenach pustynnych i bagiennych.
Tak więc ileż wspólnych tematów ma premier Donald i min. Sławek.
Co prawda w dziedzinie korupcji Erytrea mogłaby ten duet Donald/Sławek jeszcze lepiej POduczyć, ale Nigeria to też czołówka światowa.
Poza tym Nigeria to dwa w jednym, korupcja i drogi.
Syn mojego kolegi pracuje w brytyjskiej firmie budującej jeden z odcinków autostrady w płn. Nigerii.
I pisze,że rozpierducha totalna.
Ginie po drodze niemal 50% materiałów, bałagan, burdello, bylejakość.
Opóżnienia w oddawaniu poszczególnych odcinków.
Zero jakości.
Myślę, że min. Sławek też wiele własnych rozwiązań podrzuci swym czarnoskórym kolegom.
I jest jeszcze jeden temat mogący zainspirować premiera Tuska. To polityka rządu Nigerii, który toleruje ataki muzułmanów na chrześcijan, mordowanie, palenie i niszczenie kościołów, domów modlitwy przy niemal biernej postawie służb bezpieczeństwa.
To może być ciekawe doświadczenie dla ekipy Tuska z tej nigeryjskiej wycieczki.

I wrócę jeszcze do Gabonu, który co prawda ma sto razy mniej ludności od Nigerii, ale bitność jego obywateli
jest podobno na poziomie ludu miłującego pokój i socjalizm
z północy koreańskiego półwyspu.
I aż strach pomyśleć co by to było, gdyby mieli tyle samo
rakiet z głowicami co tamci z Phenianu!
Jednak ten min Radek powinien brać lekcje geopolityki od pana Bronisława, który permanentnie z szacunkiem traktuje ... Jamaykę!
W przeciwnym razie wpakują nas jakiś konflikt na miarę Czadu czy innego Mali!

pzdr

p.s
Serdecznie dziękuję NP za przepiękne życzenia.
A ja jak gbur!, bo mój komputer w okresie świątecznym stanął okoniem.
Tak więc byłem tylko w opcji odbioru, żadnych wysyłek.

Ed. SG txt, img 21:45

Brak głosów

Komentarze

  A ten obrazek to niby a propos czego?

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#347941

[quote]Poza tym Nigeria to dwa w jednym, korupcja i drogi.
Syn mojego kolegi pracuje w brytyjskiej firmie budującej jeden z odcinków autostrady w płn. Nigerii.
I pisze,że rozpierducha totalna.
Ginie po drodze niemal 50% materiałów, bałagan, burdello, bylejakość.
Opóżnienia w oddawaniu poszczególnych odcinków.
Zero jakości.[/quote]

Zapytaj kolegi po wiela im tam kilometr wychodzi ?
Ciekawy jestem którzy lodziarze lepsi ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347965