6,66
Czy ja jestem genialny, czy tylko nasi eksperci są granicznymi debilami?
Okazało się, że mój niedawny artykuł, w którym posługiwałem się fotografią i w 15 minut oszacowałem wysokość złamania brzozy na 6,6 m jest potwierdzony dzisiaj przez szacownych prokuratorów:
http://wiadomosci.onet.pl/temat/katastrofa-smolenska/brzoza-w-ktora-uderzyl-tu-154m-zlamala-sie-na-wyso,1,5418012,wiadomosc.html
No, co ja mam powiedzieć? Pomyliłem się o 6 centymetrów, ale im to trzy lata zajęło...
Już im niemożność beczki w pół godziny rozrysowałem i rozpisałem, teraz ustaliłem im wysokość złamania...
Tak myślę, że gdyby dali mi 50 patyków i trzy tygodnie to bym im wyjaśnił tę katastrofę:))).
Ale, aż się nóż w kieszeni otwiera na to, co ta banda wyprawia... Co za matołectwo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3792 odsłony
Komentarze
Re: 6,66
11 Lutego, 2013 - 15:46
To nie matołectwo ale powinność służby ...
Zaprzeczać do kiedy się da . A potem zaprzeczać tyle , że na kolejnym poziomie.
Pamiętam Twoją analizę. Zdumiewała trafnością.
Ale niestety oni nie są od odkrywania prawdy ale od jej fałszowania niestety.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
@I.Z.
11 Lutego, 2013 - 16:33
Przykre jest to, że u nas przechodzi praktycznie każda bezczelność i jako obywatele nie mamy żadnego przełożenia na tych (tu opuszczę słowo).
@autor
11 Lutego, 2013 - 16:02
No cóż, te 666 cm to jak podpis.
@błotosmętek
11 Lutego, 2013 - 16:10
Obawiam się, że na taką właśnie interpretacji liczyli autorzy tego komunikatu :-(.
Otóż to!
11 Lutego, 2013 - 17:47
Tylko czekać, kiedy pojawią się komentarze, wyjące z uciechy, że "Macierewicz mówi o udziale szatana w zamachu na samolot".
"666 cm"...A ile to będzie w calach, lub w palcach?
<p>ro</p>
Muni tych podanych
11 Lutego, 2013 - 16:55
Muni tych podanych wysokości jest więcej . Wychodzi na to że tylko Twoja ocena jest najbliższa prawdy .
Strona rządowa zapewnia jednak od dłuższego czasu, że nie ma nowych faktów, które dawałyby podstawy do wznowienia prac.
Dochodzą różne dane na temat grubości pnia .
Tylko powiedz jakie to ma znaczenie. TY określiłeś wysokość, pokazałeś jak wielkiej miary naukowcy tam działają .
A ja bym ich zapytał :
A w ogóle Muni jest taka strona internetowa : zadania z matematyki dla gimnazjum. Tam są wzory do obliczania na jakiej wysokości złamie się drzewo o danej wysokości pod wpływem np huraganu. Szybciej to obliczy maturzysta niż dr Lasek. Musimy im jakoś podrzucić link , niech chłopaki korzystają .
http://zadane.pl/zadanie/904141
I wydaje mi się że im jest potrzebny i to od zaraz psychiatra .
Pozdrawiam (10)
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
zamiast się uczyć, robili polityczne kariery
11 Lutego, 2013 - 17:57
Czy ja jestem genialny, czy tylko nasi eksperci są granicznymi debilami?
-----------------------------------------------
Składam votum separatum. Oni nie są granicznymi debilami. Oni są nieograniczonymi debilami.
Udawanie głupków jest dosyć wygodne, ...
11 Lutego, 2013 - 17:59
bo głupki mogą liczyć na niższy wymiar kary.
ixi band
@Muni - jakim ty niefachowym językiem się posługujesz! :)
12 Lutego, 2013 - 11:13
Przecież pomiary brzozy przeprowadzono "za pomocą przymiaru wstęgowego, wykorzystując do tego podnośnik hydrauliczny". Od razu wiarygodność rośnie...:)
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@
12 Lutego, 2013 - 14:17
Starałem się wejść w konwencję "walnęło i urwało"! :)
co za ciule
12 Lutego, 2013 - 17:47
Gdyby mierzący wymienili metrówkę jako przyrząd którym się posługiwali, to mogliby wyjść na prymitywów, a tak to okazali się być światowcami. Gdy dodać do tego zwyżkę (tak się domyślam) przy pomocy której "dotarli" na górę, to już pełny profesjonalizm. Na miarę "wstęgową" oczywiście. Na pewno każdy z nich miał na sobie zwis męski zwany dawniej krawatem.