Stalińska jak stalinowska czyli ciszej nad tym Polańskim

Obrazek użytkownika PiotrCybulski
Kraj

Trwają właśnie poszukiwania osób, które nie wypowiedziały się jeszcze w sprawie Romana Polańskiego. Wczoraj okazało się, że jeszcze nie wypowiedział się Krzysztof Krauze, dlatego dziś zaproszono go do TVN24, by się wypowiedział i jednocześnie sam się skreślił z listy “milczących o Polańskim”. Wypowiedź jego oceniam jako wyważoną ale niestety, natychmiast zginęła ona w całej tej ogromnej masie głupoty jaką wytoczono, by Polańskiego obronić.

Zresztą kilka głupot, na siłę nazwanych argumentami, wymieniłem już i wykpiłem w ostatnim felietonie. I można by do nich dopisać choćby argumentację Zanussiego, który orzekł, iż “Polański po prostu skorzystał z usług trzynastoletniej prostytutki”. Teraz tylko czekam aż ta 42-letnia obecnie “13-letnia prostytutka”, pozwie Zanussiego za zniesławienie do sądu a ten podsumuje wielką bzdurę wielkiego reżysera odpowiednio wielkim odszkodowaniem.

Kolejną bzdurą było oczywiście przywołanie dorobku Polańskiego jako argumentu przeciwko aresztowaniu go, a tym bardziej przeciw ukaraniu go za jakikolwiek czyn. Reżyser to wielki, utalentowany, genialny, takiego karać nie można bo taki to skarb, że tylko błysk jego geniuszu światu pokazywać a nie w czterech ścianach więzienia chować. O Bogowie, talent jako czynnik uniewinniający. Już widzę te tłumy, które chciałyby stanąć murem za Hitlerem bo ich zdaniem był dobrym malarzem, ewentualnie chcący bronić Rywina gdyż jest znanym, zdolnym i utytułowanym producentem filmowym i do więzienia iść nie może. Jakoś Rywin do pierdla poszedł i utytułowanie z talentem nic tu do powiedzenia nie miało. Rywin mógł to i Polański może.

I tak raz za razem wysłuchiwałem kolejnych, coraz to bardziej kretyńskich prób obrony Polańskiego. Łudziłem się jednocześnie, że większej bzdury od ostatniej bzdury już nikt nie wymyśli, że takiego Zanussiego już nikt nie przebije. Jakże się pomyliłem. Nie przewidziałem istnienia takiej osoby jak Dorota Stalińska. Ta mianowicie całe odium winy Polańskiego całkowicie już zrzuciła na te paskudne bezwstydne rozpustne 13-latki, które same włażą do łóżek nie tylko 20-latkom ale i 40-latkom. Zastanawia mnie tylko czy z autopsji to wie czy z obserwacji.

I tu wydaje mi się, że pewna granica już nawet nie przyzwoitości , o logice nie wspominając, ale człowieczeństwa jako takiego została złamana i pogwałcona. Rozumiem emocje, intencje, obowiązek obrony “swojego” ale całą winą obarczać ofiarę a nie sprawcę, to już jest wywrócenie do góry nogami całego systemu wartości oraz podstaw sprawiedliwości, gdzie ofiara jest ofiarą a przestępca przestępcą.

Bo jak mniemam Pani Stalińska zmierza do tego, by złodziej komórek nie szedł do więzienia, za to chce żeby tam sadzano tych, którzy owe komórki nosili na wierzchu, eksponowali i prowokowali. W sprawach gwałtu winny nie będzie gwałciciel ale ofiara bo pewnie prowokowała, kręciła tyłkiem, wywijała biodrami, miała uwodzicielskie spojrzenie i dwuznacznie układała usta. Oczywiście na potrzeby Pani Stalińskiej trzeba będzie powołać nowy rodzaj biegłych, którzy będą stwierdzać jaki kąt wychylenia bioder podczas chodzenia zostanie uznany za uwodzicielski, jaki kształt ust uznany będzie za dwuznaczny, a może po prostu decydujący o wszystkim będzie tutaj sam stan posiadania bioder oraz ust.

W całym tym uświnieniu wszelkich wartości, zdeptaniu winy i bólu, zrównaniu sprawcy z ofiarą, zabrakło już tylko tego najbardziej obrzydliwego: że owa 13-latka powinna uznać akt seksualny z takim sławnym reżyserem za zaszczyt i jeśli już ktoś coś jest komuś winny, to winna jest ta 13-latka. Winna jest mu dozgonną wdzięczność, że taka sława dotknęła jej ciała w taki i inny sposób i że takim niepozornym podlotkiem się zainteresowała.

Aż żal bierze jak patrzę na te nasze elity, intelektualistów, za twórców którzy przypisują sobie miano “sumienia narodu”, którzy ze swoich rąk wypuszczają dzieł podniosłe i moralizatorskie, pełne wrażliwości i sprawiedliwości, a gdy przychodzi co do czego, to wieszają przyzwoitość na kołku, wszelką moralność (o ile ją mają) chowają do szafy a przed kamerą widzimy nagle ludzi bez zasad, jakiejkolwiek wartości i przyzwoitości, którzy gotowi są świat cały spalić i zrównać z ziemią a wszystkie rządzące nią zasady ruszyć z posad, byleby obronić swojego koleżkę po fachu.

Ja rozumiem, że Dorota Stalińska nie ma już innego sposoby by dostać rolę w filmie i zostało jej tylko przymilanie się do Polańskiego ale ja nie życzę sobie, by takie osoby bez przyzwoitości i czystej ludzkiej moralności, wywoływały absmak u tej garstki porządnych ludzi, która w tym polskim piekiełku jeszcze została i która wszystkiego, co ma związek z Polańskim, ma już dokładnie po dziurki w nosie.

A dziś przeczytałem, że Polański siedzi w zwykłej celi, dostał dres, 5 franków kieszonkowego na wydatki i czeka na sprawiedliwość. I na nic to szczekanie “warszawki”. Natomiast jeśli Pani Stalińska chce się podlizywać jakiemukolwiek reżyserowi w nadziei otrzymania u niego roli, to niech robi to osobiście w bardziej intymnych okolicznościach a nie publicznie, na ekranach telewizorów, wywołując obrzydzenie u innych. I skończy się tak, że ci pożal się Boże obrońcy, taką zrobią Polańskiemu niedźwiedzią przysługę jak jego adwokaci, którzy narzekali na opieszałość wymiaru sprawiedliwości, więc tenże wymiar nie miał innego wyjścia jak zamknąć im w końcu klienta i teraz papużki mają problem. I taki sam problem może mieć Polański przez swoich “pseudo-przyjaciół”, którzy tak głupio go bronią, że z każdą swoją wypowiedzianą publicznie głupotą, ukręcają stryczek wokół jego szyi.

I jesteśmy właśnie mimowolnymi świadkami nowej spontanicznej polskiej superprodukcji, którą roboczo nazwałem “Skurwieniem i żenadą”. I już zawsze ta produkcja będzie obciążała konto Polańskiego, o co skutecznie postarali się polscy pseudo-przyjaciele naszego reżysera. A w roli głównej zagrała Dorota Stalińska. Brawo, dopięła Pani swego, dostała Pani rolę.

Piotr Cybulski

Brak głosów

Komentarze

Podkulają ogony i powoli spuszczają z tonu!
Zanussi już cieniutko, ledwie broni Polańskiego.
Nawet francuski adwokat Polańskiego już nie krytykuje szwajcarskiego sądu!!!!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#32735

może oni wszyscy zostali "zadaniowani"? Nie byłoby w tym niczego niemożliwego, w końcu to beneficjenci PRL, kiedyś musiał przyjść dzień zapłaty i właśnie nadszedł. Przypomina mi się Don Corleone, mafia też działa na takiej zasadzie. Buduje system zależności i wykorzystuje ludzi, gdy nadchodzi ku temu pora.
Wystarczy siąść przed radiem lub telewizorem z notesem w ręku i spisywać nazwiska. Agentura wpływu sama się demaskuje.

A pan Zanussi to już naprawdę nie ma wstydu, czy on, broniąc Polańskiego tym swoim wypomadowanym głosem, nie odczuwa chociaż troszeczkę "moralnego niepokoju"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#32754

może warto dzieciaki z centralnego zapytać o ten "moralny niepokój"

Vote up!
0
Vote down!
0
#32756

wypowiedz bodajże Joachima Brudzińskiego, który w TVN24 skrytykował wpis na blogu Migalskiego. Migalski nazwał zaś rzecz po imieniu. Brudziński zaś chce się zdaje się podlizać mediom, nie widząc, że to Migalski będzie głównym wygranym. Bo napisał to, co ludzie myślą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#32757

Ja z zażenowaniem oglądałem w TVN Holland, która bezczelnie przerywała Kukizowi, a Hołdysowi, który o dziwo wypowiadał się dość rozsądnie, na jego "pozwól mi skończyć", odparła po chamsku "no to kończ".. Totalnie debilnie wypowiadała się jakaś tam paniusia w środku, z jakiegoś stowarzyszenia filmowców (czy cuś), która udowadniała, że na różne sposoby można rozumieć całkiem jednoznacznie zrozumiały tekst tego ichniego listu w obronie miłośnika sexu z 13 sprzed 30 lat.

Dobra tez była riposta Kukiza:
Holland: - Pan sobie chyba żartuje panie Kukizie..
Kukiz: - Nie Pani Hollandzie

;))

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#32758

tak, Hołdys rozsądnie. Warto to zauważyć, skoro co chwila łapiemy jakąś jego głupotę, trzeba też docenić, gdy się zachował ok. Wczorajszego wywiadu nie widziałem, ale przeczytałem o nim na Pudelku - Kukiz dał radę ;)

w ramach wątku "rozsądne wypowiedzi osób, z którymi normalnie nam nie po drodze" polecam tekst Ewy Wanat (naczelna TokFM)

http://wyborcza.pl/1,75968,7097530,Nie_plujcie_mi_w_twarz.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#32762

Zdrowy rozsądek nie zna granic politycznych. Jeżeli papież i ateista mówią jednym głosem w jakiejś sprawie, to znaczy że coś jest na rzeczy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#32853