Boże! wielkie dzięki Ci za to, że nie muszę lustrować swoich rodziców! A nasze dzieci nas!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Sędzia Tuleya swoim ordynarnym, chamskim, głupawym, ubeckim uzasadnieniem w sposób niezamierzony dla sienie i swych mocodawców rozpoczął proces totalnej lustracji nie tylko rodziców dzisiejszych tzw celebrytów, choć oni bardziej zasługują na miano celebrytanów, gdyż od lat już szczerzą zęby!, szczerzą swoje kły na na ludzi przyzwoitych.
Ten wulgarny typek z krzywo obwieszonym łańcuchem III RP wyrządził swemu środowisko niedżwiedzią przysługę.
I zanim jeszcze zejdą w górach nawisy śniegu już uruchomił lawinę która zerwie maskę przemilczenia o skomuszałych nomemklaturowych rodzicach nie tylko red. Lisa czy jego Kedaj'owej połowicy.
Morozowski z domu Mordka!
Jakież prześliczne nazwisko!
Mordka!
Pochanke z domu, znaczy się z wielkiej rodziny przekrętasów fozz!
A to dopiero początek!
Skoro sami zaczęli! niechaj mają za swoje!
I wylazą z nor wszelkie kreatury dąbroszczaków, ub, nkwd, śmiersze, wsi'oki, wsw, sb i insze wszelakie sowieckie łajno zalewające Polskę po 1944r.
Dzieci nie odpowiadają za winy rodziców!
Zgoda!
Więc czym się tak martwi Henio Wujec, syn małorolnego podzamojskiego chłopa?
Na jaki gwint już zawczasu dmucha w ... łuczywo?!

A ja sobie gwiżdżę!
Gwiżdżę koncertowo!, bo nasi rodzice aczkolwiek utracili wszystko czego przez pokolenia uczciwie dorobili się na kresach byli ludżmi uczciwymi.
Po mieczu od rannego kuśtykującego spod Berezyny cesarskiego por.saperów pochodzącego z Wandei niedobitej przez encyklopedystów i ich trójkolorowych wypierdków, osiadłego z powodu licznych ran nad Niemnem i ożenionego z miejscowa szlachcianką uczestniczyli w każdym powstaniu, po których ich majątek redukowali carscy urzędnicy, a mężczyzni, którzy ocaleli miesiącami szli na Sybir skąd wielu z nich nigdy już nie wróciło! Branki i przymusowa wieloletnia służba pod znienawidzonym dwugłowym orłem. I czas radosnej dezercji do legionów Marszałka, do polskich formacji. Dwa lata pokoju i znów krwawa obrona Ojczyzny. I jeszcze starka nie nabrała pełnej mocy ( po narodzeniu syna do dębowej beczki wlewano gorzałkę, mógł być i spirytus i zakopywano w sadzie, w ogrodzie, aby na pełnoletność -21 lat, gdy przychodził czas żeniaczki otworzyć ją, postawić starkę na stół weselny. Niestety pokoleniu polskiej młodzieży urodzonemu po wojnie z bolszewikami nie było dane zakosztować na weselu tej znakomitej wódki!), gdy trzeba było znów stanąć w obronie Ojczyzny.
I stanęli!
Niestety większości braci i kuzynów po0 stronie ojca przyszło zginąć nie od kuli na froncie, lecz od mordercy nkwdzisty w potylicę ( Katyń. Miednoje, Grodno po zdobyciu przez sowietów).
Potem czas okupacji. rodzice byli b. zamożnymi gospodarzami więc wszelaka pomoc dla chłopców z lasu!
I zupełna ciekawostka! Nasza najstarsza siostra (r. 1938) jeszcze w kilka lat po wojnie jako dziewczynka nosiła chłopcom z lasu meldunki zaszyte w kołnierzyk od sukienki lub pasek, jedzenie i lekarstwa na terenach wcielonych do zsrr!!
I nasi rodzice wrócili, zdążyli jeszcze wrócić ostatnią falą do Polski w 58r. wrócili goli, dosłownie bo tylko to co mieliśmy na sobie.
Ale wróciliśmy do ...POLSKI! ACZKOLWIEK NIE BYŁA ONA TAKĄ O JAKIEJ NAM WIECZORAMI OPOWIADALI RODZICE I DZIADKOWIE!
Tak więc ja nie boję się lustracji naszych rodziców!
I swojej też nie!
Mogą mnie lustrować!
Do oporu!
W szerz i w poprzek!
Wstydu naszym dzieciom nie przyniosę!
Alem się rozpisał!

pzdr

Brak głosów

Komentarze

Wydrukuję sobie na pamiątkę! Mam dosyć czerwonych opowieści. Jaka to wspaniała odtrutka. Gotowy scenariusz!

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#324716

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324813

potwierdzają, że to jest forum Niepoprawnych, ale też NIESPRZEDAJNYCH od zawsze, przez wszystkie pokolenia wstecz. Możemy być dumni z naszych rodzin.
Warto o tym pisać, aby ludzie wreszcie uwierzyli, że w ciężkich czasach można było zachować przyzwoitość, że nie wszyscy zostali "umoczeni" - jak to komuchy eufemistycznie nazywają, zamiast powiedzieć "zeszmaceni".

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#324825

W naszych Rodzinach nikt się Nazwisk nie wstydzi.
Bo to Nazwiska Prawych Polaków.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#324720

na Baczyński jak ten z Polityki,syn albo może nawet ojciec Paradowskiej lub odwrotnie?!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324812

 po Powstaniu 1863 musieli uciekać do Galicji, osiedli w Krakowie i jakkolwiek różne były ich koleje losu, NIGDY nie zeszmacili się, a pamięć o ich przewagach zawsze była dla nas, dzieci, natchnieniem. Tak i teraz, nie muszę wstydzić się za moich Rodziców, ani za siebie i tylko czekam na lustrację, ale PRAWDZIWĄ LUSTRACJĘ!

Vote up!
0
Vote down!
0
#324742

Jesteś może optymistą - ja już się jej nie doczekam. Szkoda, ale jestem realistą. Mam zresztą podobne losy rodzinne - zahaczajace zresztą dodatkowo o Powstania Śląskie.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#324769

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324815

 Im nie chodzi o zwyklych polakach jak mowia o lustrowaniu rodzicow tylko o przodkach i rodzicach kaczynskiego...co jak twoje lub moje dziadki byli mordowani, katowani i ponizani oni dostawali mieszkania i tytuly profesora, znasz duzo nie partyjnych lub wybranych co w tych czasach byli tak mile traktowanie przez nkwd i ruskich...???

Vote up!
0
Vote down!
0
#324750

już odeszli. Mimo przeszłości w AK jakoś prześlizgnęli się przez ubecko-partyjne sita nie wysługując się im, ani nie kapując kolegów i robiąc świństw, pracowali na uczelniach, w przemyśle robiąc wiele dobrego.
Tak więc nie ma między nami zgody co do Twojej mocno uproszczonej opinii.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324817

Nasze rodziny nie musiały zmieniać nazwisk i życiorysów by ukryć swoją prawdziwą twarz (Mordkę).

Vote up!
0
Vote down!
0
#324798

Dycha za tekst ale dwója z czytania map!

Biłgoraj nie jest podzamojski a Wujec pochodzi z Biłgorajskiej wsi.

Geograficznie blizej mu zatem do Palikota.

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#324800

Biłgoraj jest podzamojski.
Henryk Wujec ur. 25 grudnia 1940 w Podlesiu koło Biłgoraja.
Biłgoraj – miasto i gmina w południowo-wschodniej Polsce, w województwie lubelskim.

Vote up!
0
Vote down!
0
#324803

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324821

Z geografii byłem w szkołach bezkonkurencyjny. Wiedziałem nawet gdzie leży ... Urumczi*!!! he!, he!
Figura stylistyczna " podzamojska wieś" to takie małe dowartościowanie cywilizacyjne małorolnego Henia Wujca ( byliśmy po imieniu od ćwierć wieku) i ... suplement do reformy rolnej!
pzdr
* nawet najbardziej złośliwy nauczyciel geografii z wielkim trudem przyłapywał mnie na mapie! pytając mnie onegdaj " a pokaż mi Urumczi" a ja mu wskazuję na mapie Chin Tihua!, bo tak onegdaj oficjalnie za Mao zwało się to przemysłowe miasta!( teraz wrócono znów do Urumczi)! i od tego czasu byłem wszechwładnym królem mapy na lekcjach.

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#324819