Ucieczka od wolności

Obrazek użytkownika tonymld
Idee

Gdy rodziła się Solidarność (ta prawdziwa) czy też w trakcie II. wojny światowej, Polacy pragnęli wolności, dzięki której będą sami decydować o własnym losie, niezależnie od sąsiadów. Stricte teoretycznie po zmianie systemu (de facto renowacji komuny) mamiono nas wizją wolnej, normalnej Polski. Sprzedano nam ładny obrazek, natomiast rzeczywistość w której musimy dzisiaj żyć wygląda z goła inaczej.

Przede wszystkim chodzi o stosunek wszechmocnego Państwa do Obywatela. Ciągle panuje przekonanie, że potencjalny obywatel to wysokiej klasy oszust, który wymaga specjalnej kontroli, a wielka machina biurokratyczna musi czuwać nad naszym dobrem, ponieważ zawsze wie lepiej. Choćbyśmy nie wiadomo jak chcieli ciągle w sposobie myślenia o państwie przeważa myśl, że trzeba wszystko kontrolować. A przecież jest to zgoła inna idea niż chociażby PO czy nasze wyobrażenia o (jakkolwiek by jej nie nazwał) „narzuconej wolności”.
Nie zrobią nic najlepsze ustawy, nie zrobi samo wstąpienie czy wystąpienie z UE. Wszystko tkwi w naszych głowach, w świadomości.A te są kreowane przez dotychczasowe praktyki, normy oraz dyskurs społeczny przekazywany przez media. Tutaj rola informacyjno – kształceniowa mediów jest większa niż nam się wydaje. Stąd kształtowanie postaw w obecnej Polsce opiera się na budowaniu złego przekonania, iż nic nie da się zmienić oraz, że trzeba wybierać mniejsze zło.
Zadziwiające jest dla mnie to, że nasi rodacy cenią sobie wysoko podejście do wolności w krajach o tradycjach liberalnych (USA, Wielka Brytania) czy społecznej gospodarki rynkowej (Niemcy). O ile w tym pierwszym typie nic nie dziwi, to ciekawa kwestia polega na państwie federalnym, w którym kompetencje są przenoszone na organy wewnątrz krajów związkowych. Choć Polska jest krajem centralistycznym to poziom scentralizowania w połączeniu z błędną świadomością sprawia, że mamy złe podejście.
Należy postulować od naszych politycznych elit i autorytetów, aby domagali się więcej wolności i zmniejszenia biurokracji. Wcale nie musi tutaj chodzić o koncepcje państwa minimalistycznego, tylko zwyczajnie mówiąc dobrze zarządzanego. Dlaczego pomimo komputeryzacji nie można efektywniej zarządzać krajem? Albo popularny wśród środowisk Open-sourceowych Re-Use?
Nie zapominajmy, że chodzi o nasze Państwo o którego losie mamy prawo, a wręcz obowiązek, decydować! Ostatnia sprawa z fotoradarami pokazuje np. jak bardzo społeczeństwo, za własne pieniądze, będzie inwigilowane w imię rzekomo lepszego dobra.
A czy faktycznie chodzi o nasze dobro? Niekoniecznie. Brak odpowiedniej jakości dróg jest w większości odpowiedzialny za ilość wypadków, nie mówiąc o braku reakcji państwa polskiego na przypływ dużej ilości aut o różnym stanie technicznym. Mszczą się na nas ze spotęgowanym tempie zaległości z przeszłości w niemal każdej dziedzinie.
Co ciekawe śmiało można zaobserwować w „wolnej Polsce” przejawy ustawy Parkinsona: biurokracja się rozrasta, niezależnie od potrzeb. Przykładem może być np. likwidacja małych województw i zmiana na 16. dużych. Efekt: powstały nowe ośrodki władzy oraz pozostały (nie wiadomo po co) delegatury województw, oraz nowe (stare) powiaty, które z roku na rok się rozrastają. Albo taka ITD, która miała w koncepcji zgoła inne zadanie niż obecnie. Musi się przecież rozrastać i ”załatwiać” mandaty, bo jak przecież uwiarygodni swoją przydatność?
Jeśli mam żyć w takiej Polsce to trzeba stwierdzić, iż ma to niewiele z wolnością o której marzyliśmy. Jest to forma obecnie modnego, rzekomo nowoczesnego eurokomunizmu. A najgorsze jest to, że nie wypada o tym nawet głośno mówić. Też mi wolność.

Brak głosów

Komentarze

 

To co potocznie jest nazywane wszechobecnym państwem to są ludzie nielegalnie trzymający władzę w Polsce i ich poplecznicy, którym nie tylko obojętny jest nasz los większości obywateli RP ale fakty dowodzą, że oni nam celowo szkodzą i reprezentują w Polsce interesy obcych państw.

 

Fakty dowodzą, że tak zdecydowały obce państwa poprzez ich nielegalnie stojące ponad prawem RP mniejszości narodowe, które siebie nielegalnie i bezkarnie uprzywilejowały już w 1992 r., a nas rdzennych Polaków nie mających innej Ojczyzny niż Polska pozbawiły naszych praw i narzuciły nam tylko obowiązki.

 

W Polsce bardzo wiele obowiązujących ustaw jest nieważnych tylko z takiego powodu, że głosowania były przeprowadzone pod przymusem partyjnych dyscyplin.

 

Proszę sobie przypomnieć fakty zapytania przedstawicieli USA, skierowanego do trzymających władzę w Polsce, na temat głosowania w Sejmie RP nad jedną z ustaw, czy ono było przeprowadzone pod dyscypliną partyjną, ponieważ nie tylko przedstawiciele USA ale każdy obiektywnie oceniający fakty doskonale wie, że takie głosowania przeprowadzone w Sejmie RP albo w Senacie RP z zastosowaniem dyscypliny partyjnej są nieważne bo głosujący zostali nielegalnie zmuszeni do określonego głosowania czyli głosowali pod przymusem.

 

Ale jeszcze proszę przypomnieć sobie reakcję politycznych marionetek na takie zapytanie Amerykanów.

 

J. Palikot określił takie zachowanie Amerykanów jako gorsze niż przedstawicieli ZSRR za najgorszych czasów.  

 

USA powstały m.in. dlatego, że mieszkańcy Ameryki jako wówczas angielskich kolonii zdecydowali, że nie mają obowiązku stosować się do angielskich przepisów bo nie mieli wpływu na tworzenie tych przepisów.

 

My Polacy nie mamy obowiązku stosować się do przepisów narzucanych nam przez organy władzy, w których w rzeczywistości my Polacy nie mamy możliwości zasiadać.

 

Świadomi Polacy i rzeczywiści patrioci niepodległej Polski wiedzą, że nie mają mocy prawa żadne układy międzynarodowe i żadne podpisy pod jakimikolwiek układami dokonane przez przedstawicieli organów władzy w Polsce, w których to organach my większość Narodu Polskiego nie mamy możliwości zasiadać, ponieważ nam rdzennym Polakom z większości Narodu Polskiego nie wolno osobiście kandydować w wyborach np. do Sejmu RP.

 

Dlatego powtarzającą krytyką zmuśmy D. Tuska do niezwłocznego ustąpienia i dymisji rządu, bo i jego rząd w RP nie jest rządem RP tylko jest kontynuatorem anarchii po bezkarnie dokonanym zamachu stanu.

 

Brak natychmiastowych reakcji rządu D. Tuska i parlamentarzystów w sprawach nielegalnie wykupionych ziem w RP jest kolejnym dowodem braku rządu RP w RP i kolejnym dowodem braku obecności praworządnych Polaków w parlamencie RP, dlatego niezwłoczna zmiana władzy jest uzasadnioną koniecznością.

 

Taką samą krytyką należy objąć B. Komorowskiego, ponieważ on także należy do ludzi trzymających władzę a nie wypełnia obowiązków nałożonych na Prezydenta RP.

 

Oni uniemożliwili nam większości Polaków niezależne kandydowanie w wyborach do Sejmu RP więc oni jako przedstawiciele obcych państw mających u nas ich mniejszości narodowe nielegalnie stojące ponad prawem RP nie mieli i nie mają prawa narzucać nam Polakom ich praw.

 

Zapewne wroga agentura w obawie przed publicznym śledzeniem w Trybunale Praw Człowieka sprawy nieważności wyborów w RP przyspieszyła jej nielegalne działania, ponieważ już otrzymałem list podpisany przez K. Kosowicz z datą 06.12.2012 r. z informacją z Trybunału o decyzji bez uzasadnienia podjętej dnia 29.11.2012 r. przez tylko jednego sędziego L. Bianku przy pomocy niewymienionego sprawozdawcy, że moja skarga: „nr 33352/12 Kondej (ix) przeciwko Polsce” – tak ją oznaczył Trybunał, wniesiona dnia 03.05.2012 r. została uznana za niedopuszczalną, oraz że ta decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu, ani do Trybunału, z Wielką Izbą włącznie, ani do jakiejkolwiek innej instytucji.

 

Zazwyczaj bardzo długo trzeba czekać na decyzję Trybunału a moja skarga złożona w tak bardzo ważnej sprawie została rozpatrzona już po sześciu miesiącach i na niejawnym posiedzeniu tego sądu więc zapewne w związku z moimi publikacjami poniższego Listu otwartego.

 

Więc jeśli chcemy zastąpić zło dobrem to osobiście zajmijmy się polityką bo ona nami już się zajęła.

 

LIST OTWARTY

 

Szanowny Pan Robert Winnicki i Współorganizatorzy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości,

 

w związku z ważnymi wydarzeniami i Pana zapowiedzią powołania Ruchu Narodowego, proponuję nie tworzenie politycznej partii tylko politycznego Komitetu Wyborczego Wyborców mającego na celu osobiste kandydowanie w najbliższych wyborach do Sejmu RP oraz wygrania wyborów dzięki właściwie opracowanemu programowi wyborczemu.

 

Cechą faszyzmu jest m.in. pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego dlatego to SLD i wszystkie partie, które już były u władzy a także inne monopartie jako ich popleczniczki winny być zdelegalizowane bo te partie są faszystowskimi partiami, ponieważ  one uniemożliwiły i uniemożliwiają wolne wybory w Polsce gdyż np. politycznie niezależnemu Obywatelowi RP nie wolno osobiście zgłosić tylko swojej kandydatury np. w wyborach do Sejmu RP, mimo, że partyjniacy stanowią zaledwie nieliczną grupkę społeczną w porównaniu z dziesiątkami milionów bezpartyjnych, niezrzeszonych i politycznie niezależnych Obywateli RP.

 

Fakty dowodzą, że w Polsce faszystowskie partie i partyjniacy dla ich osobistych korzyści odmawiają nam większości bezpartyjnych Polaków prawa osobistego kandydowania w wyborach i odmawiają nam prawa posiadania własnych przedstawicieli w parlamencie oraz odmawiają JOW w wyborach do Sejmu RP.

 

Uważam, że najwłaściwszą formą jest powołanie wyborczej formacji politycznie niezależnych Obywateli, do których ja się zaliczam, którzy razem kandydowaliby w wyborach do Sejmu RP pod wspólnie uchwaloną deklaracją i programem wyborczym dla Ruchu Narodowego.

 

Uważam, że właśnie taki Ruch Narodowy polskich patriotów jest konieczny w celu przeciwstawienia się nacjonalizmowi obcych państw w Polsce, które nielegalnie spowodowały uprzywilejowanie ich patriotów w wyborach do Sejmu RP i tym dowiodły, że my Polacy u siebie w Polsce podlegamy obcym państwom i nie decydujemy o własnych prawach oraz nie decydujemy o własnej przyszłości.

 

Fakty dowodzą, że rząd w RP nie jest rządem RP bo w Polsce dokonano bezkarnego zamachu stanu.

 

Konstytucja RP z 1992 r. stanowi przepis prawa o karze dla sprawców uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość a w 1993 r. pseudo parlament w Polsce i bezkarni parlamentarzyści uchwalili nielegalną ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż my rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska.

 

L. Wałęsa podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem i ta dyskryminacja nas

większości Narodu Polskiego nielegalnie trwa wskutek oczywistej zdrady partyjniaków oraz kolejnych

pseudo prezydentów RP.

 

Ale według obowiązujących przepisów prawa tamta ordynacja wyborcza była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.

 

Fakty dowodzą, że do teraz włącznie nielegalnymi m.in. posłami są ci wybrani według przepisów niezgodnych z prawem dlatego konieczny jest nowy rząd przejściowy i utworzony z faktycznie bezpartyjnych Obywateli rzeczywistej opozycji – do czasu przyspieszonych wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP.

 

Fakty dowodzą, że każde zainteresowane państwo w dogodnym dla niego czasie może zarzucić Polsce nieważność wstąpienia Polski do NATO i EU oraz panującą anarchię.

 

Takimi faktami mogą być szantażowani ludzie dotychczas trzymający władzę w Polsce i ci szantażowani dla ich osobistych korzyści oraz dla nielegalnego utrzymania się u władzy mogą wykonywać polecenia szantażującego państwa, albo może już je wykonali i nadal wykonują.

 

Fakty wystarczająco wykazują kolejny cynizm partyjniaków i władz, które publicznie twierdziły i twierdzą, że rozdzielono funkcję Prokuratura Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, a w rzeczywistości Prokurator Generalny nie jest niezależny tylko nadal musi się przypodobać D. Tuskowi albo innemu premierowi, czyli większości w Sejmie RP, jeśli Prokurator Generalny chce dotrwać do końca swojej kadencji na tym stanowisku.

 

Od 1993 r. ja skarżę do Sądu Najwyższego ważność wyborów do Sejmu RP i moje protesty są zasadne ale niestety one są bezskuteczne, ponieważ orzekający sędziowie naruszyli stan faktyczny i stan prawny na korzyść nielegalnie trzymających władzę w Polsce.

 

Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zarejestrował moją aktualną skargę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.11.2011 r. sygn. akt III SW 157/11 o pozostawieniu bez dalszego biegu mojego protestu wyborczego z 2011 r. 

 

Uważam, że Organizatorzy i Uczestnicy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości także powinni być zainteresowani przebiegiem tego postępowania przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, aby zapobiec niejawnemu rozpatrzeniu skargi przez Trybunał i stronniczemu zreferowaniu skargi orzekającemu Trybunałowi oraz wydaniu decyzji Trybunału bez jej uzasadnienia.

 

Jan Z. Kondej

 

jankondej@wp.pl albo janzkondej@gmail.com lub jankondej@aol.com

 

PS

Zmieńmy zło na dobro poprzez osobiste kandydowanie w wyborach jako politycznie niezależni obywatele i już teraz organizujmy się na najbliższe wybory.

 

PPS

Na powyższy e-mail zgłoś swoją kandydaturę lub zgłoś poparcie dla takiego działania

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Z. Kondej

#323203