Co sądzisz o uprawach GMO ?

Obrazek użytkownika Harcerz
Idee

Przedmiotem wpisu nie są podnoszone przez ogół argumenty w/s roślin modyfikowanych genetycznie, nie będę kruszył kopii o wpływie lub nie na zdrowie człowieka.

Z innej beczki.

Co jest zastanawiające w uporze i determinacji lobby producentów nasion (głownie firm amerykańskich) i idącym za nimi "owczym pędem" rolników towarowych ?

Proszę wyobrazić sobie stół + 4 krzesła

Krzesła przypisane do :

- 1. Właścicieli patentów roślin i związanego z nim przemysłu nasiennego.

- 2. Rolników towarowych

- 3. Drobnych producentów rolnych tzw. Gospodarstw rodzinnych - zapisanych w Konstytucji RP art 23.

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

- 4. Podmioty skupujące tzw. przemysł przetwórczy.

Na stole tworzymy sieć połączeń w postaci trójkątów

  a - 1-2-4

   b - 1-3-4

   c -  2-3-4

 a = nasiona GMO idą do rolnika towarowego i dalej do skupu.

 b = nasiona GMO idą do Gospodarstwa rodzinnego  i dalej do skupu.

 c = nasiona z gospodarstwa towarowego idą do Gospodarstwa rodzinnego i dalej do skupu.

Sytuacja

- C jest powszechna (nasiona kwalifikowane i zapewnienie odpowiednich parametrów).

- B nie jest praktykowana na szerszą skalę ze względu na koszt materiału siewnego i inne uwarunkowania organizacyjno ekonomiczne. Choć nie jest to cała prawda - za Gallem Anonimem "dużo by o tym pisać" .

- A pożądany przez elity polityczne układ . Skorumpowany PSL i inni opłaceni przez lobby GMO dokładają starań dla zaistnienia takiego szlaku.

Wciągnięci w  szlak A:

- Rolnicy towarowi za obietnice wyższych plonów (istotnie są one wyższe i to bardzo ) poprawy ekonomiki pomimo wyższych kosztów nasion i agrotechniki.

- Zakłady przetwórcze i podmioty skupujące. Im zależy na masie jednorodnego surowca , dostawy "tirowe" i współpraca z "przedsiębiorcami " a nie rozproszonymi dostawcami.

Szlak A stymuluje  biznes GMO. To największy beneficjent .

Który szlak przetrwa ?

-obecnie funkcjonują wszystkie szlaki : A, B, C.

- dając ustawowy parasol szala przechyli się w stronę wykluczenia szlaku  C.

Wykończywszy szlak C ( "tatowe odmiany"- wielu rolników nie wie co wysiewa, odmiany z doboru odmian ) wprowadzi się GMO i odmiany  heterozyjne (proste metody namnażania a jednak pod kontrolą potentatów światowych np. żyto  heterozyjne o b.wysokich plonach).

Co dalej.

Przecież, firmy GMO muszą spić lukrecje !

Kiedy i jak ?

Będą działać wespół z podmiotami skupującymi (patrz jak to się dzieje na "rynku cukru" czy dyktatem na polskie owoce miękkie - przykładów wiele  na szachrajstwo PSL .

To podmiotom skupującym będzie "be" odmiana z doboru a na koniec tylko ilości tirowe potem w tysiącach ton jednego asortymentu od jednego dostawcy.

Wtedy, firmy GMO zrobią takiego myka - będą sprzedawać materiał na określony aerał - np 100 ha (dadzą dobre ceny i inne zachęty -)  Gospodarstwo rodzinne będzie musiało odejść od stołu !!!!

Dalej .

Jak wykończą szaraków  przejdą do łupienia "rolnika towarowego"

Ato poprzez - obniżenie cen skupu (rynek zawęzi się )

Podwyżkę  materiału GMO.

 

Kto na tym wygra ?

 

 

 

 

Dziękuje Autorowi za "PO Kłosie" -

Brak głosów

Komentarze

Pytanie dobre,odpowiedź od lat znana.Przerobili to w USA,Kanadzie,Brazylii,Indiach.To jak gra w tzry karty-zawsze wygrywa Monsanto.

A nasi rolnicy ekologiczni mogą zacząć przebranżowienie.

Szkoda,bo kiedyś Polska to był naprawdę piękny kraj.

"Pękna nasza Polska cała..." Tak jakoś to szło.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#311021

Jacy to ekologiczni ?
Może jestem jednym z nich :)
Poważnie. wszelkie randapy i inne zabijają florę i faunę glebową-
Szacuje się : na 1 ha żyje ponad 30 ton organizmów potrzebnych dla życia gleby.

Stosuje tylko mikroelementy, prawie wcale azotu.

Lepiej mniej niż więcej -

Potrzebne ustawy leżą np. o OZE, o chwastach itd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#311029

gość z drogi

10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#311034

z Drogi
Drogi Gościu
Kolego

"ciekawy artykuł,szkoda,że ludzie tego nie rozumieją "

bo większość jest jak ta glista co lubi babrać się w odchodach - tam znajduje swój pokarm .

Taka jej rola według Pana (bez dociekań jak to się kręci w przyrodzie)

Czy naszym zadaniem jest paprać się w odchodach olejowej czy innego ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#311054

Nie wyśmiewaj,proszę,błędu literowego.Wszak wiesz,że miało być PIĘKNA.

I taka Ona jest,tylko czy jeszcze długo?

Ja mam tylko niewielką ,trzyarową działkę .Nawozy tylko naturalne-obornik,kompost.Opryski-skrzyp,pokrzywa itp.

Jak jest zdrowo i pięknie!A że jest mniej? Zdrowie najważniejsze.

Napisałem w życiu sporo artykułów na temat szkodliwości GMO,dopóki mi nie zabroniono.Oni(Platfonsy) szykowali się do tego od ponad roku.

Tylko będzie śmiechu kupa,gdy Bul zrobi psikusa i pod pozorem dbałości o zdrowotność ludności tubylczej ustawę zawetuje.

Chyba się wtedy upiję.

Pozdrawiam.

 

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#311040

gość z drogi

wiemy również,że to chciałeś napisać,a literówka...?. :)

no cóż taka uroda  i złośliwość klawiatury....

pozdr 10 :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#311048

Ot, machinalnie wrzuciłem "Pękną"
Swoją drogą - Pęka nasza Polska cała :(

Szkodliwość GMO jest w systemie -

Zrobią z Nas niewolników .
Doprowadzą do ruiny "młodych i wykształconych".

Nie jestem przeciwnikiem nowej techniki .
Stosuje (próbuje) to co najlepsze.
Czy ktoś słyszał o pracach nad

Rośliną produkującą azot ?

Motylkowate i co dalej ?

Ale,
Szanowny Kolego
Nie ma w tym kasy dla koncernów :(

Rocznie można by wprowadzić (warunki polskie) do 500 kg N
Azot jest w cenie - żyją na nim koncerny i pośrednio gazrura ruska.

Vote up!
0
Vote down!
0
#311049

nie będę kruszył kopii o wpływie lub nie na zdrowie człowieka.

To nie jest dobre podejście. O tym, co się dzieje w obszarze dopuszczania do spożycia roślin zmodyfikowanych genetycznie można się przekonać z filmu "Naukowcy pod ostrzałem" (Scientists under siege), linkowanego w artykule, do którego link zamieszczam poniżej.

Rolnicy towarowi za obietnice wyższych plonów (istotnie są one wyższe i to bardzo ) poprawy ekonomiki pomimo wyższych kosztów nasion i agrotechniki.

Tu nie chodzi o wyższe plony. Rośliny GMO z reguły dają plony niższe lub w najlepszym razie takie same. Powód? Rośliny GMO to nie są odmiany przez setki lat przystosowywane do konkretnych warunków klimatycznych i glebowych. One pochodzą zwykle z innego klimatu i innych gleb i są przenoszone do rożnych gospodarstw we wszystkich punktach świata. Plony są więc w najlepszym razie takie same. W przypadku niższych opadów rośliny GMO, z racji słabszych układów korzeniowych - dadzą plony niższe lub nie dadzą w ogóle. Po co więc w ogóle wprowadzać GMO? Ano po to, żeby móc zmniejszyć nakłady na pielęgnację i walkę z chwastami. GMO to w zasadzie wyłącznie odporność na Roundup (subst. czynna: glyphosate). Zamiast walczyć z chwastami tradycyjnymi metodami - wystarczy wylewać na pola ekstremalne ilości herbicydów (środków niszczących rośliny). Pozostaną wyłącznie rośliny GMO. Problemów z tym jest więcej. Po pierwsze chwasty się uodporniły już na Roundup (superweeds - superchwasty rozsiewają się obecnie po polach USA i państw Ameryki Południowej)- co jest poważnym problemem dla modelu rolnictwa promowanego w USA przez Monsanto. Po drugie - Roundup nie jest biodegradowalny (jakie są implikacje - takie jak wobec DDT/Azotoksu - ludzie będą jeść śladowe ilości Roundupu przez dziesiątki lat). Czy to koniec? Nie. Roundup zaburza proces replikacji DNA. Skutkiem są mutacje i nowotwory. U ludzi, roślin i zwierząt. Wprowadzenie GMO w Polsce oznacza, że Roundupem lub innymi podobnymi środkami będzie spryskiwana znacząca część powierzchni Polski.

Z resztą Pana obserwacji w zasadzie się zgadzam. Są one zbieżne z tym, co zaprezentowano w innym filmie linkowanym w tekście, którego fragment przytaczam poniżej - "The future of food".

Gorąco polecam tekst kompleksowo omawiający problem GMO: GMO w Polsce – strategia pacyfikacji społeczeństwa
Tekst zawiera wiele odnośników - także do niezwykle wartościowych filmów o GMO i procesie wprowadzania GMO do Polski. Poniżej wybrane fragmenty tekstu, zachęcam do lektury całości.

(...)
Polska: kolejny kraj – cel ekspansji koncernów biotechnologicznych
Nasz kraj nie jest jakimś unikalnym lub szczególnie trudnym celem dla koncernów, które opanowały Amerykę Północną, Południową i Środkową. Koncerny te mają znakomicie rozpoznane metody legalne, paralegalne i nielegalne wprowadzania swoich produktów na określone rynki. Mają doświadczenie w wywieraniu nacisków na polityków, korupcji, fałszowaniu wyników badań, zastraszaniu i dyskredytowaniu naukowców.
(...)
Polska strategia rozwoju
Siłą polskiej gospodarki jest jej przemysł spożywczy, oparty o przetwarzanie polskiej produkcji rolnej. Ta produkcja rolna jest atrakcyjna dla odbiorców w krajach UE głównie ze względu na czystość ekologiczną. Nie mamy przewagi w produktywności / wydajności z hektara. Mamy względnie czyste gleby – i względnie nisko schemizowane rolnictwo, o dużym rozdrobnieniu, co jest atutem, a nie wadą, jeśli chcemy rozwijać się w stronę czystej ekologicznie (więc pracochłonnej) produkcji. Nie mamy w zasadzie alternatyw, ponieważ z wielkookbszarowym rolnictwem schemizowanym USA lub Kanady konkurować po prostu nie mamy szans.
(...)
Czytaj dalej >>> GMO w Polsce – strategia pacyfikacji społeczeństwa

Vote up!
0
Vote down!
0
#311126

??
Wywołałeś do tablicy.
"To nie jest dobre podejście."
Jest takie i nie inne .
Zwracam uwagę na aspekt koncentracji produkcji i wykluczenia Gospodarstw rodzinnych z obiegu gospodarczego .

Pisaniny o szkodliwości - pozostawiam innym "badaczom" .
Jeśli opierają się na prawdziwych wynikach wynikających z zastosowania obiektywnej metodyk badawczej.(sie PO- robiło
obiektywne badania i "biegli" prezentujący poglądy jak pamiętam 2x2 = 2 i ?).

"Tu nie chodzi o wyższe plony........"
Jak to nie ? Plony to podstawowy wskaźnik.
Przy okazji "upraw GMO" wprowadza się odpowiednią agrotechnikę - to wymusza wyższe plony. Inna sprawa z monokulturą prowadzoną przez lata a co za tym idzie zubożeniem gleby w substancje mineralne i najważniejszy z nich "czarnoziem" , degradacje ekosystemu glebowego itd.
To odbije się PO latach - na spadku plonów (i choćbyś nie wiem jak się wytężał to nie nawieziesz chemią gleby pozbawionej zoo i fito składników (a jest ich ok 30 ton na ha)
Ja piszę " Tu i teraz" . Dla większości "teraz" jest istotne w tym wyścigu szczurów.

"Odmiany przez setki lat" - daruj sobie setki lat, 30 % roślin uprawnych pochodzi z innych kontynentów.
I nie pisze o uprawie bananów.

"Po co więc w ogóle wprowadzać GMO?" - i tak i nie z tymi chwastami.
GMO to system uzależnienia i zbudowania karteli zbożowych , paszowych i innych gdzie na skale masową uprawia się konkretną roślinę. To co piszesz jest taktyką - strategią jest kontrola nad rynkiem przez kilka firm amerykańskich.(na co nieśmiało zwracam uwagę).

Rozpisujesz się o randapie - nie było celem mojego wpisu bajać o wytworach fabryk chemicznych.
Przytaczasz ogólniki - jestem praktykiem i nie stosuje tych środków . Przyjedź do mnie na pole i zobaczysz dżdżownice rozstawione co 20 cm (różowo od nich podczas orki ).

Właśnie. Pacyfikacja ważnej gałęzi gospodarki .
Ale. W Polsce to nie gałąź gospodarcza a cały system społeczny i ekonomiczny - na co nieśmiało zwracam uwagę.

Jak dotrzeć do Rolnika ?
Bo, świadomość konsumencka chodzi marketowymi dróżkami .

System wyzysku zaplanowany w ameryce nie jest realizowany tylko na tym polu. O czym mam nadzieję napisze niebawem .

PO prostu - glisty (z hasłami postępu) zagnieździły sie w obiegu społeczno gospodarczym.

Ps. Nie wytaczaj armat na dobrze znanych -
Chciałem Państwu zwrócić uwagę tylko na aspekt wyrolowania części producentó z obiegu gospodarczego .
Ale. Jak widać
Po jakiego ch.... pisać skoro zainteresowanie marne.
Widać bardziej kuszącą wizją jest pławić się w odchodach Olejnik i innych z drużyny tuskowej.

Dziękuje i już biegnę zerknąć :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#311140

Proponuję obejrzeć dokument Korporacja ŻYWNOŚĆ. Bardzo dobre, troszeczkę światła na GMO i zyski dla rolnika

Vote up!
0
Vote down!
0
#311200