Skoro nie było to dlaczego badają?

Obrazek użytkownika Okowita
Kraj

Dzisiejszym niusem jest trotyl i nitrogliceryna. I późniejsze pastwienie się nad Gmyzem. Oto moje trzy grosze.

Rzepa poinformowała o trotylu i nitroglicerynie, powołując się na cztery źródła. Jednym z nich jest Prokurator Generalny, który zastrzegł (tak twierdzi rzecznik PG), że chodziło o cząstki wysokoenergetyczne a ich pochodzenie może być „różne”.

Zastanawia mnie kilka spraw.

Po pierwsze – prokuratura wielokrotnie, od dawna twierdziła, że wątek zamachu jest wątkiem zamkniętym bo nie ma przesłanek czy dowodów. Skoro tak to czym są dzisiejsze badania mające na celu wykrycie substancji wysokoenergetycznych (w tym wybuchowych)? Przecież nie badano wraku czy miejsca katastrofy dla wykrycia namiotu czy lakieru do paznokci. Prokuratura po prostu kłamała. To fakt.

Po drugie – prokuratura potwierdziła, że wykryto coś co może (choć nie musi) być materiałem wybuchowym. I to COŚ jest badane. Na dziś stan jest taki, że badania trwają (kiedy się skończą?). Nie można więc jednoznacznie stwierdzić, że nie było materiałów wybuchowych. Można, co zresztą powiedział prokurator, NA DZIŚ stwierdzić, że materiałów wybuchowych nie stwierdzono. Z tego stanu „na dziś” wielu wysnuło wniosek, że ich W OGÓLE nie było. A jeśli jednak okaże się, że były? Dziś wiemy, że zostały zlecone i wykonane badania potwierdzające obecność takich materiałów.

Po trzecie – obserwuję fanatyczną wręcz, choć pozbawioną wszelkich podstaw, nagonkę na Rzepę. Za co? Za wycofanie się ze stwierdzenia „pomyliliśmy się dziś pisząc o trotylu i nitroglicerynie”. Rzepa wycofała się całkiem słusznie. Mnie zastanawia ten trotyl i nitrogliceryna. Nie jakiś semtex, ce cztery czy dynamit - albo inny materiał wybuchowy.

(Wtręt – pani Pochanke (właśnie słucham) to okaz dziennikarskiego zbydlęcenia).

Ci wszyscy, którzy dziś się śmieją z Rzepy, nie zadają sobie pytania – dlaczego trotyl i nitrogliceryna a nie inne materiały wybuchowe? Trotyl i nitrogliceryna z czegoś wynikają. Z czego? Tego się nie dowiedziałem. I to mnie mocno zastanawia.

Po czwarte – zastanawiają mnie wypowiedzi o trotylu z czasów II Wojny Światowej. O ciekawe – pomija się nitroglicerynę. Skąd nagle ten wysyp „informowania” o trotylu z czasów II WŚ? Skąd te jednoznaczne oceny w stylu „ten trotyl to na 100% z II Wojny Światowej”? Trotyl był a potem zniknął bo „prokuratura oświadczyła”?

Na dziś mogę stwierdzić jedno – w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem wciąż mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Ilość pytań wzrasta. Odpowiedzi nie przybywa.

Brak głosów

Komentarze

Dorzucę jeszcze coś.
Rodzi się powoli legenda, jak to Kaczyński "dał się wypuścić". I jak się to fatalnie odbije na notowaniach PiS i samego prezesa.

Z czym? Że powiedział, że zamach na 96 osób to zbrodnia? Że prokuratura mataczy? Że rząd jest odpowiedzialny?

A co, nie wiemy tego? Polacy nie wiedzą? A ci, którzy uważają, że ze Smoleńskiem wszystko było cacy, a Tusku najzajefajniejszy jest - ci się już do Kaczyńskiego bardziej zniechęcić nie mogą, bo od dawna okopali się w swojej mentalnej tuskolandii. To ten gatunek, który przyjmie na wiarę, że jak jest trzęsienie ziemi w Mozambiku - winny Kaczyński, pod warunkiem, oczywiście że w tefałenie powiedzą, a w GW napiszą.

Poza tą grupą, nikt już nie bierze poważnie anodinowo-millerowych raportów, nacisków, beczek, brzóz i innych bredni - wziętych wprost z kiepskiej powieści sensacyjnej. Tak, bo naprawdę trzeba być zwolennikiem.. teorii spiskowych, aby w oficjalny szajs informacyjny wierzyć.

A już przewiduję te ubolewania nad "nieodpowiedzialnymi" słowami Jarka, kompromitacją, itd. Powiedział prawdę, no i...? Znaczy co: lepiej nie nazywać rzeczy po imieniu, bo tak "strategiczniej"?
Ja rozumiem, że niektórzy uważają Polaków za idiotów (i czasem są nawet ku temu pewne przesłanki, niestety!), ale już bez przesady...
Nawet niechętni PiS i Kaczyńskiemu w większości widzą, że ze Smoleńskiem jest coś bardzo, ale to bardzo, nie tak.

Vote up!
0
Vote down!
0
#302410

Słuszna uwaga. Na dodatek JK zaznaczył, że chodzi przynajmniej poplecznictwo lub matactwo. Ale - jak zwykle - mainstream przeszedł nad tym do porządku dziennego. Niestety, nie tylko mainstream... :-(

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#302415

I dobrze, ze po imieniu.
Mnie, osobiście, od dwóch lat brakowało nazywania rzeczy po imieniu.
Trzeba było od razu, że może zamach. Że się nie wyklucza, jak już chcemy parlamentarnie i ładnie.
A co, zakazane słowo?

W CYWILIZOWANYCH krajach jest to pierwsza hipoteza jaką się sprawdza. Prawda??

A tu Jarek dał sobie w pewnym sensie narzucić oficjalną "semantykę" - nie wolno używać tego słowa, bo to oszołomskie. Rozsądniej nie.

A ja powiem tak: oszołomskie jest negowanie od początku najprawdopodobniejszej opcji! Unikanie mówienia ludziom wprost, o co chodzi.

Wyobraź sobie partię szachów, gdzie przed rozpoczęciem mówisz mi: ale pionkiem hetmańskim nie można. Nie można i już! A ja grzecznie nie otwieram d4, tylko kombinuję jak koń pod górę. Właśnie dorzuciłeś mi nową regułę, a ja, kretyn, zaakceptowałem. I połowę debiutów szlag mi trafił na wstępie.

Aj-waj, a teraz jeden z drugim leming się może pogniewać na Kaczyńskiego, bo mu się 'zamach' w modelu świata nie mieści. Dysonans poznawczy uwiera? No, trudno.

Taki leming i tak na oczy nie przejrzy prędko, to skrajne stadium ogłupienia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#302417

Nie grywam w szachy, więc nie nadwyrężaj mojej wyobraźni ;-).

A dysonans poznawczy często bywa skuteczną - choć długotrwałą - terapią :-)

PS. Model świata...chyba ze sklepu, do sklejania :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#302422

[Generalnie - rozpoczęcie pionkiem hetmańskim, z linii d właśnie jest wstępem do multum popularnych (i poprawnych) tzw. debiutów :)]

Vote up!
0
Vote down!
0
#302429

 A nie uważasz, że cała ta sprawa to danie Jarosławowi "szewskiego" mata? 

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#302434

Nie, Helu.

Uważam, ze od początku należało mówić do ludzi wprost: nie wiemy czy to nie był zamach. A potem, w miarę wychodzenia na jaw kolejnych matactw, "zaostrzać kurs".

A tak - zapędzili PiS do ślepej uliczki - wbili ludziom do głowy, ze w ogóle sugerowanie takiej opcji jest niedopuszczalne. A niby czemu?

Jak pisałem kawałeczek wyżej.
W normalnym państwie hipotezę zamachu bada się jako pierwszą i zawsze bierze się ja poważnie pod uwagę. Choćby dlatego, ze takie "wypadki" gdzie ginie głowa państwa, w naszym przypadku jeszcze wielu innych mądrych i uczciwych ludzi sprawujących ważne funkcje - one się nie zdarzają. Albo inaczej: szansa na to jest skrajnie mała, z miliona przyczyn. Bo "air force one", bo zabezpieczenia, bo procedury, itd, itp.

A nam wciskali kolejne kity. Pijany generał, piloci niedouczeni, naciski - wszystko byleby magicznego słowa zamach nie używać.
A PiS, z przykrością to mówię, kupił ten szajs i grał wg ich reguł.

Swoją drogą.
Przeczytaj komentarz Contessy na blogu Harpoona, jeśli PAP tak podaje, to...

Vote up!
0
Vote down!
0
#302440

 Ale przecież wiesz, że od pierwszych godzin po katastrofie żadne argumenty nie miały szans przebić się przez oficjalną propagandę. Nie wydaje mi się, że PiS grał wg ich reguł, bo jednak nigdy JK nie powiedział nic takiego, co mogłoby wskazywać, że godzi się z oficjalnymi ustaleniami, a wręcz przeciwnie.Także "Gazeta Polska" i GPC, której dziennikarze działają na Tuska jak czerwona płachta na byka od początku forsują jedną narrację - zamachu.

Wg mnie to nie PiS został zapędzony do ciasnej uliczki ale ludzie. Na szczęście zaczynają widzieć, że z tej uliczki jest wyjście. Spędziłam dziś kilka godzin w kolejce do lekarza i musze powiedzieć, że nastroje są wręcz rewolucyjne. Gdyby tak nagle pokazał się tam Tusk, to z życiem by chyba nie uszedł. Mówiąc w skrócie, ludzie uważają, że to był zamach.

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#302454

Teraz obowiązuje nowa mantra, że trotyl przenieśli na ubraniach żołnierze:

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/news-artemiuk-slady-trotylu-na-wraku-moga-pochodzic-z-wojskowych-,nId,645273

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#302458

Na łapu - capu szukają jakiegoś wytłumaczenia i ogarnięci strachem nie widzą tego, że stają się groteskowi.  

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#302464

Widziałam, że pisałaś, że to wali w PiS... zaraz poszukam i odpowiem.
Sorki, zmęczona jestem, a tu ruch jak na Picadilly.;);)
Pozdrawiam.
contessa

PS. No właśnie - niby oni są w porzo, niby wszystko normalnie, Polacy nic się nie stało to skąd ten rozdygotany Szeląg bez mundurka, Miller odsyła do Szeląga i Rzepy, Rzepa z Szelągiem odsyłają do Millera i w ogóle "wszystkie ręce na pokład" i totalny kociokwik... GW wysmarowała taki tekst, że... Ech, majstersztyk lewactwa, pedalstwa & kurestwa.

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#302475

Trotyl - to z czasów jak Napoleon szedł na Moskwę, wiadomo. ;) Bo takie mieli działa wtedy, na trotyl.
I pogubili amunicję w 1812.
Też tamtędy szli.

Hela, tak, przede wszystkim ludzi zapędzili w ślepą uliczkę i szlag mnie trafiał na to.
Ale pamiętasz też czas kampanii prezydenckiej, "stonowana narrację", niby po to, żeby jak już wygramy, to...

Wybory przegrane, a najlepszy czas na powiedzenie ludziom "tak my uważamy, że istnieje duże prawdopodobieństwo zamachu" (np. tak) - minął.

GP pisała, owszem.
Ale politycy PiS już nie mówili, co powinni. Sam Jarosław (aczkolwiek jego można częściowo rozgrzeszyć a wiadomych względów, żałoba) też nie.

Zawsze jak dochodziło do dyskusji ze zwolennikami brzóz i innych mówiłem: nie wierzę w bajki, nie wierzę w "teorie spiskowe" - bo to co mi próbują wcisnąć w oficjalnej wersji jest totalnie nieprawdopodobne i to jest właśnie jakaś "teoria spiskowa". I pytałem ironicznie: a w spiski światowe wierzysz? nie? popatrz, a jednak wierzysz.. bo co to innego jest...

Vote up!
0
Vote down!
0
#302465

 A kto szefował prezydenckiej kampanii? Kto decydował o niej? Ludzie, którzy w trakcie kampanii już knuli przeciw JK i z łatwościa łyknęli wersję ruska.

W PiS oprócz JK nie ma nikogo, kto potrafiłby inteligentnie odeprzeć idiotyczne argumenty. Ci panowie i paniez otoczenia JK mają takie parcie na szkło, że nie widzą śmieszności, próżności w reklamowaniu  na wszelkich forach swych występów w różnych telewizjach. 

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#302469

A no właśnie: pan politolog Migalski się udzielał, pani Kluzica szefowała, pani Jakubiak też było dużo...
Efekty znamy. A trzeba było może i zaryzykować przegraną (chociaż, kto wie??), ale mówić co należało powiedzieć... wg mnie przynajmniej.

Nie jest tak źle. Ludzie psy wieszają na politykach PiS, a nie wiem czy słusznie. Ja się teraz czepiam samego przekazu, że go nie było - ale czy inteligentnych mało?
Na początek bym wyłączył w ogóle Macierewicza - to osobna liga, oczywiście lepsza liga. Bardzo go szanuje, osobiście.

Ale taki Brudziński, Hofman, Błaszczak, teraz Wipler - i jeszcze inni - to nie jest "zły garnitur".

Zresztą, można im zarzucać to i owo ("parcie na szkło" akurat trafione)- ale czy politycy PO, PSL, SLD (Palikot jest już poza konkurencją, tym razem z innych względów) naprawdę lepiej się prezentują?

Inteligencja Grupińskiego czy Grasia? Kultura Niesioła? Błyskotliwość Pawlaka? :)))))

A jakoś nikt z fanów PO+Spółki psów na nich nie wiesza, jak "image" partii niszczą. Widać są wystarczająco dobrzy...

Vote up!
0
Vote down!
0
#302483

Jeśli polska    (milera) komisja niepotrafi jednoznacznie okreslic przyczyny katastrofy Tupolewa .Poprosmy innych ekspertów ,komisje o zbadanie tej tragedi ,nikt nie jest panem Bogię .W telewizji oglądamy program;  katastrofy lotnicze i szukanie ich przyczyn ,jak to ładnie jest pokazane wyjasnione ,czytelne dla każdego widza Minęły trzy lata od tragedi ,i żadnych konkretów ,wrecz przeciwnie ,sprawa gwatmana jest coraz bardziej.Jeśli niema konkretnej odpowiedzi ,mydlą nam oczy,to znaczy jednoznacznie ,mamy nie poznać prawdy .To że politycy są zakłamani wiemy nie od dziśiaj .Premier mówi ukarzemy winnych ,tylko winnych nie ma ,nikt niebył winny ,basenu narodowego,nikt niebył winny posadzenia matki(samotnej)dwojga dzieći .I na koniec nik niebył winny smolenskiej katastrofie.

Vote up!
0
Vote down!
0

krenpel

#302474

Nie grzech poprosić o pomoc, tu się zgadzam.
I jak najbardziej wskazane.

Ale nie, to nie tak, ze politycy są zakłamani.
A hydraulicy są?
A może szewcy?
A genetycy?

Dlaczego się żołądkuję?
Ano dlatego, ze jest to dalszy element narracji a la III RP Tuskowa. Wmawiają nam, że to już tak w tym "zawodzie" jest, polityk to taka zakłamana świnia. Każdy, w mniejszym lub większym stopniu.

Nieprawda. Zakłamany jest pan Tusk, pan Komorowski, pan Sikorski, pan Graś. Konkretnie, po nazwiskach. Wizęcie za dobra monetę hasła "wszyscy politycy kłamią" prowadzi, za chwilę, do kolejnej konstatacji: e, jak wszyscy kłamią, to te afery PO, to nic strasznego. Oni już tacy są, kto by nie rządził...

A guzik prawda! Polityk ma być uczciwy, a nie mieć jakąś taryfę ulgowa bo... bo jest politykiem.
Owszem, ten "fach" jest bardziej podatny na korupcję, na kolesiostwo, na uleganie wpływom.
No i? Jak się ,kolego kochany polityku nie sprawdzasz, jak robisz przekręty, jak masz w dupie Polskę - won.
Tak po prostu. I pod sąd.
A było się brać do polityki, jak kręgosłupik moralny za krótki?

To nie - u nas się tworzy z polityków osobną kastę. A to tacy sami ludzie jak inni i te same zasady ich muszą obowiązywać.

"Polityka jest brudna", "ja się polityką nie zajmuję" - to ludziom do głowy tłuką i ludzie to powtarzają. A to nie tak.
Nie zajmujcie się - niech rządzą matoły i złodzieje.

W tym całym systemie, zwanym demokratycznym, wyborcy mają rozliczać tych "na górze". W teorii - bo u nas nie dość że wszystko gnije, to nigdy po 1989 nie było w porządku.

No tak, ale jak "demokrację" budowali nam Kiszczak z Mazowieckim i Michnikiem do spółki - to wybudowali...

A ludziom robili wodę z mózgu. Przeciętny Polak nawet nie wie, jak działa nasza ordynacja wyborcza. O progach procentowych coś tam ćwierka, ale ze głosując na kanapę poparł PO (w większości), ew PiS (z mniejszą szansą) to już nie wie. I, jakby mu to powiedzieć, dalej nie wie dlaczego tak...

Całą władza w ręce Rad - wybaczcie gorycz...

Vote up!
0
Vote down!
0
#302546

O ile dobrze pamiętam, swego czasu uznano, że broń palna użyta w Jedwabnem pochodziła z I wojny światowej...

Vote up!
0
Vote down!
0
#302535

Tak, tak - mannlichery tzw ;).
Hm, czemu ja w to nie wierzę? ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#302540