Rekordowa hipokryzja premiera

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Wg Fundacji Republikańskiej - roczny koszt utrzymania jednego pracownika administracji publicznej, to 137 tysięcy zł. (wliczając koszt miejsca pracy). W czasie rządów premiera Tuska przyjęto ok 100 tysięcy pracowników administracji (zgoda, że większość w instytucjach samorządowych, ale przewaga parlamentarna daje możliwość ustawowych ograniczeń także w samorządach). Zatem mamy rocznie prawie 14 miliardów zł. wydanych (wyrzuconych) na nieproduktywne cele.

Ktoś powie - o taką ilość spadło bezrobocie - to podpada pod socjalne zatrudnienie znane z komunistycznych czasów. Gdyby zamiast tych wydatków - zmniejszyć obciążenia podatkowe, np VAT - skutkowałoby to aktywizacją przedsiębiorstw chętniej przyjmujących ludzi do pracy, gdyby jeszcze zmniejszyć istotnie koszty pracy (głównie składki na przyszłe świadczenia społeczne) - mogłoby to zaowocować także wzrostem zatrudnienia, ograniczeniem szarej strefy i w konsekwencji - wzrostem wpływów podatkowych.

Nie wnikając w różne inne podziałki budżetowe, które w dużym stopniu uwzględniają wydatki na instytucje i działania służące utrwalaniu władzy, a nie zaspokajaniu ważnych potrzeb Polaków - można się dziwić, że rząd nie sięga do w/w rozwiązań - znanych doskonale przez ekonomistów.

Przyczyną tej krótkowzrocznej polityki rządu jest - jak zwykle - realizacja podstawowego celu tego rządzącego obozu - mianowicie: utrzymywanie się przy władzy. Nadmiernie rozbudowywana administracja rządowa i samorządowa służy jednemu celowi - ma dostarczyć dla władzy najpewniejszych głosów wyborczych (nikt tak nie kocha aktualnej władzy, jak urzędnicy - wszak nowa władza mogłaby ich zwolnić z pracy). Ilość urzędników należy oczywiście pomnożyć przez ilość dorosłych członków rodziny i ewentualnych klientów. Tanie państwo i walka z biurokracją, to zasłona dymna, to szczyty hipokryzji. Premier Tusk robi różne miny do tego problemu - zapowiada obcięcie administracji o 10 % (na jesieni), a na wiosnę (w roku wyborczym) oświadcza rozbrajająco, iż przegrał z biurokracją.

Premier Tusk wyjaśniał ostatnio, a nawet zarzucał przedstawicielom bogatych państw, na czym polega ich hipokryzja. Wydaje mu się, że nie jest widoczna jego własna hipokryzja i to w rekordowym wydaniu.

Brak głosów

Komentarze

jest w zasadzie zrozumiałe. W tym wypadku istotne jest pytanie, dlaczego ta władza tak kompulsywnie stara się przetrwać - jako władza.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#300852

Dlatego są tak zdeterminowani - a więc niebezpieczni...

Wrogie nam siły niszczą Polskę, zabijają Polaków - od wieków to samo..
A jednak trwamy...

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#300863