Czy Jarosław Kaczyński dźwignie?

Obrazek użytkownika adriano
Kraj

Od pewnego czasu pojawiają się w Internecie tego typu wypowiedzi: "Wielu Polaków byłoby skłonnych oddać głos na partię Kaczyńskiego, pod warunkiem, że on sam zszedłby już z politycznej sceny. 63-letni prezes, choć jest wytrawnym politykiem, to jednak wielu ludziom działa na nerwy. "

Faktycznie. 60 letni Jarosław Kaczyński raczej nie „wyciśnie” na ławce 200 kg. Jest na to za stary. Nie da rady. Nie pomoże mu w tym nawet super dieta i odżywki ani żadne inne specyfiki. Tu sprawa jest przegrana. Ale co jest dziś atrybutem przywódcy? Siła mięśni? Kiedyś tak. Ważna była zarówno sprawność fizyczna, jak i sprawny intelekt. Jeżeli ktoś chciałby aby we współczesnej Europie Jarosław Kaczyński walczył wręcz (możliwe, że są tacy którzy by chcieli prezesa wojownika) to jest po prostu głupi. Jeżeli ktoś troszczy się o zdrowie prezesa, to może mu zalecać ruch dla zdrowia i dietę, ale niech nie myśli, że będzie on wyglądał jak Schwarzenegger  w latach 80tych. Po  co o tym piszę? Żeby wytłumaczyć ludziom, którzy piszą o starości Kaczyńskiego, że piszą bzdury. Dziś najważniejszy jest sprawny  intelekt, a ten atrybut Kaczyński z pewnością posiada. Sam chciałbym mieć tak sprawny umysł w wieku 63 lat (jak dożyję). Sprawny umysł wcale nie musi być zależny od wieku. Wyciskanie 200 kg na klatkę niestety jest.

To co zacytowałem na początku tekstu, to nowe „przekonanie”, którego nabrała część prawicowej blogosfery a także „szanowani prawicowi publicyści”. Owo „przekonanie” ma swój rodowód na portalach takich jak Onet.pl czy portal TVNu 24. Tam jest niezwykle dużo troskliwych misiów-komentatorów, które marzą o tym aby zbudować silną prawicę. Oni naprawdę zagłosowaliby na PiS, ale ten stary, wnerwiający Kaczyński. Już byli przy urnie, już skreślali głosy na PiS, ale pojawił im się przed oczami ten stary Kaczyński, który jątrzy i dzieli i skreślili na Palikota. Ta zaraza przyszła już na portale prawicowe. Sami ją przynieśliśmy wchodząc na te „portale” z ciekawości.

Złudne są nadzieje tych, którzy uważają, że jak przyjdzie nowy, przystojny, wysoki, wysportowany, inteligentny i wykształcony prezes, który zajmie miejsce Kaczyńskiego, to wszystko będzie dobrze i nie grozi mu kompromitacja. Ideałów nie ma. Nie można mieć wszystkiego. Mainstreamowe media będą pracowały dzień i noc po to aby znaleźć jakiś hak na mistera polityki. Tak już robiono w przypadku młodego  Ziobry, którego z człowieka chcącego walczyć z korupcją, zamienili w furiata, który chce wprowadzić system autorytarny i pozamykać dosłownie wszystkich.

Jeżeli mediom mętnego nurtu udało się skompromitować Kaczyńskiego, tnąc jego wypowiedzi tak, aby wychodził z tego faszystowski bełkot, pokazując go w mało korzystnych dla niego pozach i dodając do tego komentarze wyświechtanych autorytetów, to nie ma wątpliwości, że z innymi w razie konieczności też tak zrobią. Oczywiście negatywny obraz, który te media wykreują trafi do lemingów, ale ich jest póki co więcej od nas i oni też głosują w wyborach. Supermenów nie ma. Utrwalacze i beneficjenci III RP obecni w mediach plują na poważnych poliyków, bo się boją, że oni wywrócą ich bezpieczny, ciepły świat do góry nogami. Porzućcie nadzieję, że zmiany na stanowisku prezesa PiSu są gwarantem wygranych wyborów. Gwarantem mogą być silne, obiektywne media i parę innych rzeczy, ale to już temat na inny artykuł

AS

www.obiektywnie.com.pl/artykuly/czy-jaroslaw-kaczynski-dzwignie.html

Brak głosów

Komentarze

Tak! Szczerze zatroskani komentatorzy prawicowi pochylają się z troską nad problemem prezesa PiS. To kolejny problem nad którym się pochylają, sugerując swoim czytelnikom pozostawanie w tej zgiętej pozycji. Nie trzeba już przetrącać karku. Wystarczy "się pochylić".

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#294564

Uważam prezesa Kaczyńskiego za inteligenta i wobec tego nie rozumiem dlaczego miałby chcieć wygrywać wybory. Teraz?

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#294572

... elektorat dźwignie całokształt, elektorat, rzekomo, anty-systemowy. Powiedzmy, że w apogeum będą przedterminowe wybory - co wtedy ?

Już tu i ówdzie widać pierwsze komentarze recenzujące profesora:

"nie ma to jak fachowiec socjolog!!!"

"Czyli żydostwo i masoneria. Nic nie wiadomo o przygodach pana profesora z cyklizmem."

"przeciez wiadomo ze to tylko LIPA .....po teoretycznej wygranej w wyborach Kaczynski sam zostanie premierem"

"Jeszcze stwarza sobie wirtualnego nowego premiera, który mentalnie jest wyprany z myślenia jak jego szef..Jadem plują obaj!"

"PAN GLIŃSKI STARTOWAŁ DO SEJMU Z LISTY " UNII WOLNOŚCI " I DLATEGO NIE PRZYJMUJĘ TEJ KANDYDATURY"

"Obawiam się ,że to kolejna wersja Kazimierza Marcinkiewicza"

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#294576