Bolek szczery aż do bulu

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Dotychczasowe środki znieczulające aferę nepotyczną i przykrywającą ją aferę bursztynową okazały się niewystarczające. Obudzono więc mędrca. A ten jak już coś powie, to powie. I mędrek powiedział.

"Kaczyński na niczym się nie zna. Nie mam zaufania do ludzi, którzy nigdy nie pracowali"- mówi Lech Wałęsa,

Tu akurat muszę się z Wałęsą zgodzić i wcale nie chodzi o Kaczyńskiego ale o zasadę. Ustawione nieroby, partyjni karierowicze nie powinni byc dopuszczony do władzy a co najwyżej biegać po piwo lub parzyć w biurze herbatę. Człowiek który się w życiu pożyteczna robotą nie splamił, wykorzystuje każdą okazję do splamienia.

"Tusk chciałby dać ludziom więcej, ale nie ma z czego" - tłumaczy Lech Wałęsa.

Tu znowu muszę się z Lechem zgodzić. Sytuacja jest dobra ale nie beznadziejna. Skąd brać. Ledwie starcza dla rodziny i partyjnych kolegów, A do tego pazerny koalicjant który niczego nie popuści. A do tego jeszcze wlodarze mediów, sponsorzy no i ci za zamkniętymi drzwiami , którzy ciężko harują nad logistyka propagandową , nie śpią poprostu po nocach aby właściwie afery wyciekły we właściwym momencie.

No to skąd wziąć jeszcze dla ludzi skoro na najważniejsze potrzeby nie starcza a Vincenty ciągnie sił ostatkiem?

"Politycy powinni mieć chip, żeby było wiadomo, co robią" - proponuje Mędrzec Europy.

No tak to jeszcze nie było od 1989 abym się z Lechem we wszystkim. Ale i tym razem posłucham pana Bula więc mówię " ZGODA". I niech nikt nie mówi że że Wałęsa nie umie korzystać z doświadczenia albo nie idzie z postępem. Za jego czasów jeszcze nie było czipów , więc mu wszczepiono "kapciowego". Dzisiaj technologia poszła do przodu więc może " czip" wystarczyć.

"Ktokolwiek będzie chciał być politykiem, musi mieć wstawiony chip i żeby każdy wyraz był znany: z kim śpi, co robi, ile pieniędzy ma, żebyśmy mogli wszystko wiedzieć. Chcesz być politykiem - musisz się na chipa zgodzić."

To stwierdzenie Lecha kojarzy mi się że wspomnieniami z młodości. Przypomina mi się pewien znajomy który nie mógł obejść się bez " czipa". . Jego ulubiona piosenka było " Tango Czipa ". Kiedyś na dancingu podszedł do szefa zespołu muzycznego, włożył mu w butonierkę większy banknot i poprosił aby zagrali " Tango Czipa ". Szef kapeli , skonfundowany , bo nie wstyd mu było ze nie zna melodii, nieśmiało poprosił o zanucenie. Wówczas nasz bohater zagrzmiał : .. Czi pamiętasz tę noc ....

Tak więc można przy pomocy czipa pamiętać z kom się spało w Zakopcu , za ile i jak długo trwało leczenie.

No i widzicie. Mądrego zawsze warto posłuchać.

PS. Lech do Piaseckiego o Krzysztofie Wyszkowskim " Ja nie mam z czego. On więcej zarabia u polityka Rydzyka i gdzie indziej niż ja " .Pytanie : Skąd ta wiedza? Czy jest to donos o jakich mówił Wyszkowski i za co został skazany ?

Po tym widać przyszła refleksja i Wałęsa wycofał pozew.

Brak głosów

Komentarze

W latach 1976/8 pracowałem w instytucji pt. Filia Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku. Zaświadczam, że niejaki Jarosław Kaczyński też tam pracował... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#288307

Jeździłem do Białegostoku na "ruski targ" . Ludzie opowiadali różności. Na targu można było znaleźć nie tylko towary. Ale plotek nie powtarzam.

PS.Zaznaczyłem ,że uwaga Bolka nie dotyczy J. Kaczyskiego który zrobił wystarczająco dużo aby pozostawic po sobie trwały ślad na Ziemi.

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#288316

i jak ludziska rusza z łopatami, to...
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#288352

pożytecznego idiotę? Bulek.

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#288430

To przecież Tusk nigdzie nie pracował, przynajmniej nie w takim wymiarze jaki scharakteryzował Brzechwa:

"Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem, że się obudził."

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#288489

na ulice Srebrniki jest bardzo blisko, boleczek  powinien zatrudnic firme... od przeprowadzek w trybie natychmiastowym.

Vote up!
0
Vote down!
0
#288506

stary dowcip z czasów PRL o Albinie Siwaku ?
Przychodzi człowiek do urzędu.
-Dzień dobry ,chciałbym zmienić nazwisko-
- A jak się pan nazywa ?
- Lech D..a.
- No tak, rzeczywiście trochę kiepsko to brzmi. Jak chciałby się pan nazywać?
- No cóż, chociażby Alojzy D..a.

-----Chociaż tu może powinien być Bolek D.

Vote up!
0
Vote down!
0
#288525