S24 czyli znaki czasu w blogosferze

Po wczorajszym pojawieniu się na SG notki Jana Osieckiego o ciężkim sprzęcie drogowym, notki opartej na kłamstwie i pomówieniu, notki mającej tyle wspólnego z prawdą co demokracja socjalistyczna z demokracją na S24 zawrzało. Mimo próby nieudolnego w gruncie rzeczy, wybrniecia z zaistniałej sytuacji przez Pana Janke, mleko wykipiało i salon opustoszał nieco bo zniesmaczeni tą całą sytuacją niektórzy ze ZNANYCH I POPULARNYCH BLOGERÓW powiedzieli żegnaj salonie. Jedni głośno trzasnęli drzwiami, inni wynieśli się po angielsku, efekt końcowy identyczny jest, przestali bywać na salonach i już. Ich wybór szanuję, gdyż każdy człowiek odpowiada sam za siebie, odpowiada za swoje czyny.

Jednakże S24 to nie tylko grupa ZNANYCH I POPULARNYCH BLOGERÓW ale także cała masa mniej znanych, czasem zupełnie nieznanych w blogosferze osób, które kreują swój wirtualny byt blogera na mniejszą skalę oraz rzecz jasna z mniejszą a często też z żadną siłą oddziaływania na czytelników i komentatorów. Czasem pod notkami nie ma nawet śladu dyskusji, jednak notki pojawiaja się z powodów znanych tylko autorowi.

Coraz częściej też pojawiaja się notki i komentarze pisane przez MNIEJ ZNANYCH BLOGERÓW oraz SZARĄ MASĘ BLOGERSKĄ które o dziwo dorównują swym poziomem notkom wspomnianego już Jana Osieckiego. Dziś na ten przykład bloger ISZBIN

  iszbin.salon24.pl/422037,gdzie-podzial-sie-obronca-polskosci-sakiewicz 

raczyłbył popełnić notkę mającą tyle wspólnego z prawdą co wyrażenie "won stąd" z elegancją. Do z góry założonych tez autor dopisał kilka ORDYNARNYCH KŁAMSTW, użył wyświechtanej figury retorycznej po czym zniknął zadowolony z dobrze wykonanego zadania. Kolejne obrzucenie błotem stało się faktem blogerskim. Kłamstwa łatwo zdemaskować zaglądając choćby na te strony

  niezalezna.pl/29098-wrabiaja-piotra-starucha-staruchowicza-notka-aktualizowana

  gpcodziennie.pl/9673-postepowanie-w-sprawiestarucha-utajnione.html 

ale zawsze jest szansa, że czytelnik nie będzie zbyt dociekliwy i uwierzy autorowi na słowo. Rozumiem zniknięcie autora który nie chce polemiki, bo EWIDENTNE KŁAMSTWO dyskusji nie podlega. Nie potrafię jednak pojąć w jakim celu tworzy się takie notki ? Nie potrafię też zrozumieć czemu Pan Janke zmienia S24 z miejsca polemik i dyskusji na ring służący do obrzucania się błotem, miejsce gdzie króluje kłamstwo ?

Zerknąłem na listę ulubionych blogów blogera ISZBINA i zrozumiałem, ludzie eiusdem farinae opanowali salon za zgodą i ku uciesze właścicieli.

Z prawdziwego salonu została tylko nazwa, legenda i wspomnienia.....

__________________________________________

Długo wahałem się czy umieścić ten tekst tu na niepoprawni.pl bo pisałem go tylko z myślą o S24, doszedłem jednak do wniosku, że warto aby jak najwięcej osób mniej lub bardziej zainteresowanych blogosferą dostrzegło zwrot S24 w kierunku moim zdaniem do nikąd. To smutne