Pomysły zamiast nauki historii

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Słuchałem w niedzielę rozmów niedokończonych w Radio Maryja na temat szkolnictwa i nauki historii i rozmówcy wspomnieli o pomysłach takich jak np. przekrojowa analiza "Mężczyzna, kobieta, dziecko w historii". W coś takiego nie mogę uwierzyć. Chyba ktoś na łeb upadł, żeby coś takiego proponować. Sam pomysł jest, owszem, interesujący, i z próbami jego realizacji zetknąłem się, ale w pracach poważnych socjologów,a tu przecież wymagany byłby udział i historyków.

Dzieci i młodzież mają problem z linearnym ułożeniem wydarzeń histrorycznych w ich globalnym zarysie, natomiast próba analizowania tego jaka była rola dziecka w rozmaitych układach społecznych i w różnych epokach historycznych przekracza możliwości dzieci i młodzieży. Niewątpliwie jest to problem pasjonujący ale dla osób naukowo zaawansowanych - studentów i doktorantów. Dzieci i młodzież mają najwyżej szansę poczytać sobie u Dickensa o doli i niedoli dzieci w XIX wiecznej Anglii, ale to jest literatura a nie badanie historyczne.

A może rozwój uczuć poprzez epoki, np. uczucia wstydu, czym zajmował się chyba Norbert Elias ? Ten temat bardzo by się przydał, bo w polskim życiu publicznym dominuje bezwstyd promowany przez partię rządzącą. Bardzo ciekawe, ale nie dla zwykłych nastoletnich śmiertelników. A może optyka freudowska w analizie zjawisk społecznych lub też marksistowska, bo grozi zapomnienie o niej ? Czy ktoś wyobraża sobie leminga ze znajomością takich tematów ?

Brak głosów

Komentarze

wtłaczania ideologii feministycznej.

Pozdrawiam
Cezary Kłosowicz

Vote up!
0
Vote down!
0
#246273

Minister od równośći chce wprowadzić feminizm ustawowo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#246282