Austriacki Kaszub rakiem ad ACTA? Szał bakałarza! Cytrusowe pret a porter we Lwowie " W ciemności"ach antypolonizmu A. Holland

Austriackie gadanie Donalda Tuska! Medialny bełkot austriackiego (k)Kaszuba! Rozbiegane spanikowane oczy premiera Tuska to niemal norma od kilku dni w każdym obrazkowym przekazie medialnym.
Strasznie dużo musiały go kosztować wczoraj te słowa o wycofaniu się, po porażce z internautami, po idiotycznym tępym uporze w sprawie ACTA!
Zaś niewyparzona gęba Niesiołowskiego z 26 stycznia sprawiła, że premier Tusk został wczoraj niemal dobity!
Donald Tusk został samoIdiotą!
Donald Tusk, jak Dobry Wojak Szwejk samoogłosił się IDIOTĄ!
Kto za to zapłaci?
Który z jego nieudacznych przydupasów?
Na dobrą sprawę manewr ma ograniczony, może poświęcić chyba tylko Zdrojewskiego!?
Zresztą każda taka decyzja to potwierdzenie tuskowej kadrowej nieporadności-pomyłki!
Więc D. Tusk woli do końca trzymać nieudaczników niż ich zwalniać po pręgierzem krytyki!
A ma ich w tej swej talii blotek wielu!
Co jeden to wpadka!
Taka tuskowa odmiana Marii Awarii!

Od lat usiłował grać londyńskiego gentleman'a!
A wyszło?
Jak to u Tuska!
Soros'owski bakałarz wrzeszczący swym skrzekliwym głosem Baby Jagi z sejmowej trybuny!
Człowiek nie płacący w Polsce podatków usiłował poduczyć patriotyzmu.
Aparatczyk światowej finansjery o aparycji grabarza rugał opozycję za propozycję opodatkowania banków!
Krzyk!
Tyle im już pozostało!
Zero argumentów!
Zero dokonań!
Porażka za porażką!
Pasmo klęsk, które zwieńczył pakt stabilizacyjny kosztujący polskiego podatnika nie tylko te 7 mld euro z rezerwy nbp!

A. Holland być może dostanie wreszcie Oscara!
Od lat ciężko pracuje nad tym, aby Polaków przedstawiać jako antysemitów!
Co rusz wprost lub sprytnie przemycając co rusz dostarcza
polakożercom fałszywe przesłanki z lat okupacji!
" W ciemnościach" znów maluje modnie, ładnie ubranych Polaków w okupowanym Lwowie!
A w tle, w ciemnościach kanałów! łachany, wszy, brud!
Dostatnio ubrani Polacy na deptakach Lwowa!
Corso!
I kanały!
A do tego jeszcze cytrusy!
A kto widział w okupacyjnej Polsce cytrusy!?
Z literatury, z filmów z opowiadań wiem, że Polacy, Polki mimo okupacyjnej biedy starali się jakoś wyglądać!
Przerabianie, nicowanie, odwracanie na druga stronę!
Z każdego płaszcza, przefarbowanego wojskowego szynela zaradne Polki, a podobno Warszawianki w szczególności potrafiły wprost wycudować coś , co na nich leżało jak najlepszej kolekcji!
Bieda zmuszała do niesamowitej zaradności!
Ze zdjęć okupacyjnych, ze zdjęć rodzinnych widać szyk!, wdzięk i urodę Polek!
Tak Polacy bronili się przed zbrodniczą brutalnością, przed biedą!
Przed stłamszeniem!
Te fotki polskich kobiet, młodzieży dostarczają nam wiedzy ileż życia, ducha, nadziei, hartu i chęci przetrwania czasów ponurych było w Polakach za okupacji!
To był rodzaj samoobrony, optymizmu!
Chęci do życia!
Ale niechaj Agnieszka Holland nie usiłuje wmówić, że lice Lwowa, Warszawy i innych miast za okupacji to był wybieg, to pret a porter!
Niechaj nie usiłuje nadal epatować fałszywym obrazem rozbawionych Polaków na kręcącej się karuzeli przy muzyce za murem getta.
Z tym fałszywym przekazem Campo di Fiori czas najwyższy skończyć!
Pełne sklepowe półki, otyle z dostatku polskie sklepowe we Lwowie i umierający z głodu w getcie!
Jak też z tym zdaniem wypowiedzianym z bardzo niskich, polakożerczych motywów na pogrzebie bohatera Sochy w odległych setki km Gliwicach, że to kara dla niego za ratowanie Żydów we Lwowie!
Trzeba doprawdy bardzo dużo złej woli, ileż trzeba polakożerczej namiętności aby takim mocno wątpliwym antypolskim komentarzem okrasić narrację tego filmu!
Ale nie od dziś wiadomo, że A.Holland, A. Wajda i im podobni bardzo skrzętnie usiłują przemycać "wiedzę" niejakiego J.Grossa!
Potomkowie żydokomuny niemal wszyscy bez wyjątku tak mają!
Mają wstręt, pogardę do Polski! z która niby byli zasymilowani!
Tak też jest z reżyserką filmu "W ciemności", córką Henryka Hollanda>
cyt.:
"...W 1934 został członkiem Rewolucyjnego Związku Młodzieży Szkolnej, a rok później do Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Następnie wstąpił również do Komunistycznej Partii Polski. Po 1939 przedostał się do Lwowa, gdzie współpracował z redakcjami "Czerwonego Sztandaru" i "Młodzieży Stalinowskiej". W 1943 wziął udział w pierwszym zjeździe Związku Patriotów Polskich.

Podczas wojny służył w Armii Czerwonej, a w 1943 został przyjęty w stopniu porucznika do Wojska Polskiego. W lutym 1944 został instruktorem w Wydziale Polityczno-Wychowawczym 2 Dywizji Piechoty. W listopadzie tego samego roku dostał awans na kapitana. Od 1944 do 1947 był redaktorem naczelnym tygodnika "Walka Młodych". Działał w Związku Walki Młodych. W 1948 został członkiem zarządu głównego Związku Młodzież Polskiej oraz redaktorem "Trybuny Wolności". Był autorem wielu napastliwych artykułów prasowych pod adresem AK oraz podziemia antykomunistycznego. Prowadził walkę ideologiczną z przedstawicielami nauki polskiej występując m.in. przeciwko Lwowsko-Warszawskiej Szkole Filozoficznej, podsycając atmosferę oskarżeń ideologicznych skutkujących aresztowaniami i innymi represjami.

Należał do Polskiej Partii Robotniczej, a następnie do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W 1950 ukończył studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim, po czym rozpoczął studia doktoranckie w Instytucie Kształcenia Kadr Naukowych przy KC PZPR."

pzdr