było miło

A ja w ramach zadośćuczynienia przypomnę jeszcze jedno imię i jedno nazwisko związane z procesem i rezolucją, pod którą podpisało się tylu zasłużonych komunie literatów.

Byli tam nie tylko księżą ale i ludzie świeccy w tym student polonistyki skazanym na karę śmierci w procesie "Kurii Krakowskiej".
A wiec w procesie, w którym pani Szymborska i inni krakowscy literaci "prosili" władze Polski Ludowej o surowy acz sprawiedliwy wyrok.

Ten student polonistyki nazywał się Edward Chachalica.

Tak pisał w swojej prośbie o ułaskawienie w roku 1956:

- " W 1949 umieszczałem swoje wiersze w gazecie " Echo Krakowa" Później było jednak coraz trudniej.
Aby móc pisać do prasy w kraju, trzeba było pisać w duchu ideologii panującej w kraju..."

Te słowa pisał Edward Chachalica nie z domu krakowskich komunistycznych literatów ale z celi śmierci.

Edwart Chachalica prosił o łaskę i życie, gdy w tym czasie pani Szymborska "Wołała do Yeti".
I pewnie w poszukiwaniu prostych i wzruszających słów zapomniała już swoim dawnym skromnym podpisie pod żądaniem śmierci dla młodszego konkurenta, studenta polonistyki.
Podpisała się zamaszyście wraz z innymi swoim imieniem i nazwiskiem - Wisława Szymborska ....

I jakbym słyszał ich śmiech zza grobu dziś " i co nam zrobicie?", to tak jak dziś słyszę "miłościwie" nam panujących bezideowych matolich szarlatanów, którzy też mówią nam to samo co tamci krakowscy polityczni literaci.

PS
Może to była rezolucja nie przeciwko Kurii Krakowskiej lecz za fizyczną eliminacją konkurencji po piórze, co?

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Właśnie podano, że według życzenia Wisławy Szymborskiej, pogrzeb ma mieć charakter świecki, a jako miejsce pochówku wskazała rodzinny grobowiec.
Chociaż pogardzam komuną, to szanuję ludzi wiernych swoim ideałom. Chylę czoła przed jej trumną.

... Herberta (no i tę właśnie, "szalonego Mozarta", hłe hłe!) i oglądać z zadowoleniem w lustrze, żeś taki moralny. Bo co Cię w końcu obchodzi tępienie zdrajców i lewizny? Jeszcze byś sobie rączki ubrudził!

A ja się naprawdę cieszę, że się rozstajemy. Po prostu do walki nie pasujesz.

Choć nie wykluczam, że modły coś tam mogą osiągnąć (co ja tam na takie tematy wiem?), to faktycznie po co sobie zaprzątać uwagę innymi sprawami, jeśli ktoś akurat do modlenia stworzony?

Babsztyl był autentyczną grafomanką, bo to co pisała, było żałosne i nic nie miało wspólnego nie miało z poezją... (Całkiem już pomijając często obrzydliwą treść.) Był obrzydliwą antypolską komuchą... Nie nazwę jej "kurwą", ale tylko dlatego, że, mam, mimo wszystko, o wiele więcej szacunku dla tych pań, niż dla takiej... (Tu wpisz sobie stosowne określenie.)

Jak dobrze, że ta @#$%^ czarownica wreszcie zdechła!

(A koszulki se nie kupię, bo nie naszam koszulek z hasełkami - z zasady.)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Nie wypowiadam się o zmarłych jeśli nie muszę ale gdy słyszę zalew kłamstwa i obłudy to trudno milczeć. Przeczytałem że ta niezwykle skromna osoba zażyczyła sobie mieć świecki pogrzeb oraz że w uroczystościach weźmie udział p.rezydent i płemieł z całą świtą notabli partyjnych to trudno tego nie skomentować. Na pewno SLDowski prezydent miasta zadba o godną oprawę tej uroczystości, wartę honorową i czerwone sztandary.

W obecnych czasach wydaje mi się, że szlachetna maksyma nihil nisi bene została zawłaszczona przez kanalie.
Jako, że trudno nawet ustalić autora tego "przykazania", ciężko nie podejrzewać czy oryginalnie nie miało ono podobnego celu - aby kompani łotrów mogli zamknąć usta swoim wrogom.

Pani nauczycielka prowadzi dzieci pod pomnik sowieta "wyzwalającego" Polskę aby tam składały kwiaty.
Jak to im wyjaśnić ?
Nihil nisi bene ?

Media opłakują apologetkę komunizmu - mam moim dzieciom pokazać ją jako bohaterkę i wzór do naśladowania ?
Nihil nisi bene ?

Czasami trzeba wiedzieć i pamiętać, że bywa iż ZŁO ma łagodną i uśmiechniętą twarz, a kryje się w kruchym ciele niepozornej kobiety, staruszki.

Przykro mi to powiedzieć ale zdaniem:

Zawiadamiam niniejszym również organizatorów ewentualnych manifestacji patriotycznych Prawdziwych Polaków, gotowych dać wyraz swemu ideowemu antykomunizmowi oraz wierności narodowym tradycjom poprzez obsikiwanie zniczy, jakie być może zechcą tu czy ówdzie zapalić ludzie nieuświadomieni politycznie, którym po śmierci w/w starszej pani zrobiło się trochę smutno, że nie zamierzam w tych manifestacjach uczestniczyć.

w moim odczuciu przekroczył Pan granice nie tylko dobrego smaku.

Jedynie od Pana zależy czy bezpowrotnie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Panie Andrzeju, podzielam Pana zdanie i też opuszczam "NP". Definitywnie.
Iranda

Szanowny Panie,
jakby nie zauważył Pan, że teraz, tak, jak przy wielu podobnych okazjach, następuje BRĄZOWIENIE i USTAWIANIE w pozycji NIEWZRUSZONEGO POSĄGU.

Na to zgodzić się nie można, nie tyle z względu na mierność tej poezji, ale ze względu na lizusostwo wobec zbrodniarzy 9np. STALIN)-stawiane na piedestale.

te "trupy" wpływają na fałszowanie prawdy wśród żywych.
Nie boję się o siebie, ale o moje dzieci i ich rówieśników. Jestem zaskoczona, że nie widzi Pan grozy w ustanawianiu fałszywych autorytetów...
I jeszcze jedno Ś.P. Wisława Szymborska nie była apolityczna, jak się ją powszechnie przedstawia. Proszę sobie przypomnieć jej podpis pod listem "zatroskanych" o losy demokracji podczas rządów PIS. Nie przypominam sobie jej troski o losy demokracji za rządów PO. Zatem nie chodzi wyłącznie o jej postawę w PRL. Pozdrawiam.

... drobna lecz istotna różnica między znęcaniem się nad ścierwem wroga, w dosłownym sensie, i go postponowaniem, a mówieniem tego, co człek zawsze myślał, o kimś, kim słusznie gardzi i go nie znosi...

Po prostu wtedy, kiedy mu o tym obrzydliwcu akurat przypominają. Przypominają, bo akurat zdechło, fakt - ale co to ma za znaczenie?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Pisać prawdę o jej twórczości nawet najboleśniejszą to nic zdrożnego. Skąd więc w Panu takie emocje p Andrzeju ?

PS

Jeszcze uwaga, zdecydowanie lepiej pisać o zmarłej W.Sz. niż  śp. bo nic mi nie wiadomo, by Noblistka była osobą wierzącą. Może się nie mylę ?

   __________________________________________________________           Sukces nigdy nie jest ostateczny,porażka nigdy nie jest totalna.Liczy się tylko odwaga.   /Churchil/

wśród bogatszych o doświadczenie nowego rodzaju miłości bliźniego swego.

Głupiec mówi więcej o sobie niż w temacie rozmowy.

Do sklikania.