Gross przegłosowany!

Obrazek użytkownika Redakcja
Historia

Dlaczego J.T. Gross powinien przeprosić Polaków - wyjaśnia Marek Baterowicz!

GROSS PRZEGŁOSOWANY

Trwa antypolska kampania Grossa, autora skrajnie nieuczciwych książek o czasach Holokaustu na terenach polskich, będących pod władzą niemiecką. Fakt, że byliśmy pod hitlerowską okupacją i że to Niemcy decydowali o planach zagłady ( a nie tylko Żydów!) jest zupełnie pomijany przez autora „Sąsiadów”, „Strachu” czy „Złotych żniw”. Gross był nawet w Australii, zaproszony tu w 2011 r. przez antypolskie lobby, i prezentował swoje łgarstwa w środowisku anglosaskim, a to odsłania jego intencje oczerniania Polski i Polaków w kontekście światowym. Ta antypolska wojna Grossa trwa od lat, a nie stoi za nią wyłącznie jakaś osobista nienawiść do naszego kraju. Tę kanonadę kalumnii, uderzających w polski naród, Kościół czy chłopów, rzekomo szczególnie dotkniętych antysemityzmem, popiera specyficzne lobby. Stek tych piramidalnych bzdur jest jakby wytworem umysłu chorego, bo odrzucającego obiektywne okoliczności okupacji niemieckiej, liczne dowody polskiej pomocy dla Żydów ( potwierdzone przez uratowanych!) albo to, że Polacy byli również ofiarą hitlerowskich łapanek. Do Oświęcimia początkowo wysyłano przecież Polaków. A ofiarność Polaków uznano nawet w Yad Vashem. Najlepiej oddajmy głos ocalonym, a także historykom dbającym o prawdę, opierającym się na obiektywnych źródłach. Bardzo dużo na tym polu zawdzięczamy prof. Jerzemu Robertowi Nowakowi, autorowi kapitalnych książek jak „100 kłamstw J.T.Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem” oraz „Fałsze i przemilczenia Grossa”. W tych rzetelnych opracowaniach znajdujemy ponadto ważne wypowiedzi jak np. prof. Tomasza Szaroty: „Gross nie ma fachowego przygotowania do napisania pracy historycznej, spełniającej wymagania warsztatowe tej dyscypliny. On jest socjologiem, nigdy nie nauczył się warsztatu historyka: poszukiwania źródeł, ich oceny” ( Tygodnik Powszechny, 28.4.2002 ). Na marginesie można zauważyć, że panu Grossowi wcale nie zależy na dotarciu do źródeł, wybiera tylko to, co pasuje jego tendencyjnym tezom. Podsumował to też ks.prof.Waldemar Chrostowski: „Używanie słowa prawda w kontekście nawiązywania do Grossa jest obraźliwe dla pojęcia prawdy” Prof. J.R.Nowak cytuje też ważne słowa prof. Michała Głowińskiego ( ocalonego przez Polaków!), który stanowczo odrzuca obłąkaną tezę Grossa o współuczestnictwie polskiego Kościoła w Holokauście: „Nigdy bym się na to nie zgodził (…) Była piękna karta polskiego Kościoła, zwłaszcza sióstr z zakonów żeńskich, którego decydowały się na akty humanitarne z narażeniem wszystkiego. Irena Sendlerowa, którą bardzo dobrze znałem, mówiła bardzo często o swojej doskonałej współpracy ze sporą liczbą osób duchownych”. Aż 769 kapłanów ryzykowało życie przy ratowaniu Żydów, a wielu przez to poniosło śmierć. Słynny brytyjski znawca Polski, Stewart Steven, w książce „The Poles” ( New York.1982) stwierdził: „Kościół zachowywał się z nadzwyczajną odwagą(…), ustalono, że każdy klasztor w Polsce zajmował się Żydami w swej okolicy, ukrywając tysiące osób…” O pomocy Kościoła dla Żydów pisał nawet Władysław Bartoszewski w książce „Ten jest z Ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom” ( Kraków, 1966). Prof.J.R. Nowak wspomina kardynała Sapiehę, organizatora pomocy Żydom ( a dziś oczernianego przez Grossa!), przytacza też nazwiska biskupów, którzy zalecali proboszczom wystawianie fałszywych metryk chrztu. Podaje fakty świadczące o wydatnej pomocy Kościoła dla Żydów, a czyni to w oparciu o materiały Żydowskiego Instytutu Historycznego! Pan Gross je ignoruje, pomija również wspomnienia ocalonych z Holokaustu, bo świadczą one pozytywnie o roli Polaków w ratowaniu Żydów jak np. książka Stefana Chaskielewicza, wybitnego matematyka : „Ukrywając się zrozumiałem jak głęboko humanitarna jest rola religii, jak bardzo nauki Kościoła katolickiego wpływają na kształtowanie się tego, co najpiękniejsze i najszlachetniejsze u ludzi wierzących”. Grossa nie interesują też relacje najsłynniejszego kronikarza warszawskiego getta Emanuela Ringelbluma ( który sporo pisze o haniebnej roli żydowskiej policji ), albowiem wszystko nagina on do swojej maniakalnej tezy o jakimś ogólnym antysemityzmie Polaków. W tych urojeniach Grossa nie ma oczywiście ani krzty obiektywizmu, a odosobnione przypadki tzw.szmalcowników próbuje przedstawić jako powszechne zjawiska. Słusznie zauważył więc prof Jan Żaryn ( wywiad dla KAI, 14 czerwca br), że Gross usiłuje zniszczyć wizerunek Polaków na świecie. Jednak z braku rzetelnego udokumentowania swoich tez pan Gross swoje książki adresuje cynicznie – jak dodał prof. Żaryn – do ignorantów, aby ich w tej ignorancji utrwalić. Niestety, na Zachodzie nie jest to rzeczą trudną, gdyż znajomość dziejów Europy wschodniej jest tam na miernym poziomie. I dlatego w wydaniach anglojęzycznych Gross mógł sobie pozwolić na bardzo daleko idące antypolskie i antykatolickie banialuki, które usuwał w wydaniach przeznaczonych dla Polaków, ponieważ ich znajomość historii nie pozwala mu na epatowanie czytelnika jawnymi kłamstwami. Jak wielkie były to manipulacje mówi fakt, że polski przekład „Strachu” różnił się od wersji angielskiej aż na stu stronach. I właśnie te manipulacje już sugerują niewiarygodność konstatacji Grossa, choć jego androny znajdują poklask np. w środowisku „Gazety Wyborczej” czy w pokrewnych sferach, a na antypodach zapraszany był przez lobby niewątpliwie mu bliskie, lecz mało dbające o historyczną prawdę. Dodajmy, że podczas spotkań z Grossem na uniwersytetach w Melbourne i Sydney organizatorzy utrudniali z nim polemikę, przerywali kłopotliwe dlań pytania.

Warto zauważyć, że pierwszym krytykiem niedorzeczności Grossa był Stefan Korboński ( niegdyś jeden z przywódców Polskiego Państwa Podziemnego ), wyróżniony przez Yad Vashem w r.1980 odznaczeniem Sprawiedliwy Wśród Narodów. Korboński na łamach paryskich „Zeszytów Historycznych” ( nr. 59/1981) ostro napiętnował kłamstwa Grossa w jego pracy „Polish Society under German Occupation”, a potem skrytykował „pisarstwo” Grossa w wydanej w Nowym Jorku książce „The Jews and Poles in WW II” ( 1989). Te i inne teksty Grossa ( np. z „Aneksu”, 1986) ostro ocenił też historyk z Oxfordu W.T.Bartoszewski, syn Władysława Bartoszewskiego, który zarzucił Grossowi świadome zniekształcanie tekstów, by oczernić Polaków jako antysemitów.

O mało chwalebnych tekstach Grossa pisali później Piotr Gontarczyk czy prof.Marek J.Chodakiewicz, który wykazał niezbicie, iż Polacy zmuszeni w Jedwabnem do udziału w eksterminacji ratowali Żydów, gdy tylko zelżała czujność Niemców ( vide „The Masacre in Jedwabne”, fragment w polskim tłumaczeniu w nr.48/2002 „Arcana”). I wreszcie, by znowu powrócić do opinii samych Żydów zacytujmy Bolesława Szenicera : „Nie mam żadnych wątpliwości, że pan Gross ma tylko jeden cel pisząc te pseudonaukowe rewelacje o polskim antysemityzmie – wywołać głośny skandal i utorować drogę do rewindykacji mienia pożydowskiego w Polsce, a przy okazji sprzedać jak najwięcej egzemplarzy paszkwilanckiej książki, by zbić forsę” ( koniec cytatu, Gazeta Polska, 30.1.2008). Osobiście obawiam się, że Gross tymi kalumniami poróżni oba narody, zupełnie niepotrzebnie. I to byłby jeszcze jeden smutny rezultat jego perfidnej lub bezmyślnej wojny.

Na zakończenie przytoczmy tylko niektóre świadectwa Żydów ocalonych przez Polaków, pomijane przez Grossa a umieszczone w nowej książce prof. J.R. Nowaka pt. „Fałsze i przemilczenia Grossa”( W-wa,2011). I tak Arnold Mostowicz, prezes Stowarzyszenia Kombatantów Żydowskich oświadczył : „Żaden naród nie złożył na ołtarzu pomocy Żydom takiej hekatomby ofiar jak Polacy, chociaż w wielu krajach okupowanych pomoc ta nie niosła za sobą takiego ryzyka” ( „Życie”,25.2 1998). Oto Klara Mirska we wspomnieniach „W cieniu wielkiego strachu” ( Paryż,1980) napisała: „…Polacy są dziwni. Potrafią być zapalczywi i niesprawiedliwi. Ale nie wiem czy w jakimkolwiek innym narodzie znalazłoby się tylu romantyków, tylu ludzi szlachetnych, tylu ludzi bez skazy, tylu aniołów, którzy by z takim poświęceniem, z takim lekceważeniem własnego życia, tak ratowali obcych”. A oto słowa Janiny Altman : „Nie wiem czy my Żydzi, wobec tragedii innego narodu, zdolni bylibyśmy do takiego poświęcenia”… Ojciec Daniel, karmelita, a w czasie wojny jeden z najodważniejszych żydowskich partyzantów ( Oswald Rufeisen) powiedział: „Nigdy nie mówię o polskim antysemityzmie i gdzie tylko mogę, walczę z tym, bo to jest przesąd , to jest zabobon…” W obronie dobrego imienia Polski wystąpili Tyrmand, Elsner ( autor książki „The Survival”), pisarz Dawid Klin ( za okupacji oficer łącznikowy między AK a „Żegotą”), Frank Morgens, Stanley Stein ( „Żydzi znaleźli śmierć nie w Polsce, lecz w okupowanej Polsce”!) czy słynny pianista Władysław Szpilman: „…od trzystu do czterystu tysięcy Polaków zaryzykowało życie, by ratować Żydów. Z szesnastu tysięcy Aryjczyków uczczonych drzewkiem sprawiedliwych Yad Vashem jedną trzecią stanowili Polacy…” A tropiciel nazistów Rosenbaum podczas swych misji odkrył, że niezliczeni polscy chłopi ryzykowali swoje życie po to, by ukrywać Żydów! Wiemy też o pomocy udzielanej Żydom w okolicach np. Cegłowa albo Treblinki, za co Niemcy rozstrzelali 310 osób ( w tym 18 księży). O innych faktach pomocy mówi ważna książka prof dr Wacława Zajączkowskiego pt. „Martyrs of Charity” ( Waszyngton, 1988). Te źródła ukazują prawdę, zdarzenia zupełnie przeciwstawne do bajań Grossa, a wobec przygniatającej ilości tychże świadectw możemy uznać, że pan Gross został demokratycznie przegłosowany i powinien przeprosić Polaków za swoje kalumnie. Nec Hercules contra plures!

Marek Baterowicz

Brak głosów

Komentarze

SHVEYU77 Od lat przeglądam i analizuję powszechnie dostępne materiały i nie mogę się oprzec wrażeniu,że ktoś robi w konia Polaków i Żydów.Bo jak wytłumaczyc,że w nazistowskich Niemczech żyły sobie spokojnie całe diaspory żydowskie,gdy w innych miejscach Europy Żydów się eksterminowało?Kto finansował obozy śmierci w Polsce?Firmy z żydowskim kapitałem.Oczywiście nie tylko one,ale w dużej liczbie.Obóz w Aushwitz funkcjonował tak dobrze dzięki projektom IG FARBEN (ten od cyklonu b)i STANDART OIL(należący do dzisiaj do rodziny Rockefelerów).STANDART OIL zbił majątek na produkcji syntetycznego kauczuku pozyskiwanego z przeróbki ludzkich zwłok,a konkretnie węgla będącego składową ciała ludzkiego!!! Powiem szczerze,że byłem przerażony i łeb mi o mało nie trzasnął pod wpływem wewnętrznych przemyśleń,ale takie są fakty.Dostępne materiały są nawet umieszczane w wikipedii...No ale zbaczam z tematu.Powinniśmy trochę inaczej spojrzec na kwestię żydowską-i nie tylko my.Żydzi także.Nie jest prawdą,że ówczesny świat nienawidził Żydów do tego stopnia,że chciał ich zgładzic.Prawdą jest to,że ogromna większośc zbrodni przeciw ludzkości wychodziła z inicjatywy samych Żydów. Mających za nic ludzkie życie(prawo talmudu-wikipedia). Dowodów jest aż nadto.W/w,jak i przykład organizacji "kolaboracyjnej" ŻAGIEW.Panowie z tej organizacji okradali swoich pobratymców jak i Polaków.Mieszkali sobie w Aleji Szucha(dzielnica niemiecka).Posiadali prawo noszenia broni,bo z wyroku AK należała im się "czapa".Z dokumentów wynika,że było ich około 10000!Po wojnie spieprzyli z Polski i większośc z nich ukryła się w Izraelu,gdzie w 1950 Kneset przyjął uchwałę,że nie będą ścigane zbrodnie Żagwi. Dla mnie jest jasne,że sami sobie dupę uratowali.Przeważająca większośc pierwszych przywódców żydowskich pochodzi z Polski.Należy tu dodac też naszego "bohatera"Bartoszewskiego.Został zwolniony z Aushwitz z powodu złego stanu zdrowia(?).No błagam;)Jak był taki chory,to powinien wyjśc kominem.Czyż nie?Druga rzecz,że jego zwolnienie zbiega się z czasem z likwidacją ruchu oporu w obozie.Może to zbieg okoliczności.Ale 2+2=4,a nie 5.Dodajmy jeszcze katów NKWD.Beria i ci co strzelali w głowy byli Żydami.Ojciec Michnika był sędzią w procesach polskich bohaterów.Wyroków smierci było sporo.Uciekł do Szwecji,gdzie żyje do dzisiaj.Skutecznie państwo polskie go ścigało,aż do 2006 roku.Wtedy IPN wysłał list gończy za nim,ale okazało się,że zarzuty się przedawniły o 5 lat! Disiejsze igrzyska w stylu-DOBRY POLAK,ZŁY POLAK ma na celu ukazanie światu jaki to pan Gross jest porąbany,a w rzeczywistości wykonuje on zadanie mu powierzone.Ma opinię publiczną uświadomic,że Polacy są antysyjonistami na wypadek,gdyby wiatr się zmienił i ktoś zacząłby demaskowac to oszustwo,nazywane dziś antysemityzmem.I to się nie zmieni dopóty dopóki obywatele Izraela nie będą gotowi poznac prawdy o swoich ojcach narodu.Są to zbrodniarze,którzy podnieśli rękę nie tylko na tzw.gojów, ale w większości na swój naród,trzepiąc kasę na ich śmierci.Każdy kto pisze i mówi o tym jak było kończy marnie...Jak ja swego czasu zacząłem otrzymywac dziwne wiadomości na swój adres mailowy.Ale poczuwam się do obowiązku mówic głośno o tym,jak skonstruowany jest dzisiejszy świat.Wystarczy spojrzec na nas.Oglądamy z zapartym tchem Kapitana Klossa i widzimy obraz złych Niemców,którzy chcieli wszystkich mordowac.A nie widzimy nazwisk kierowniczych w NSDAP mówiących o korzeniach etniczych niektórych dysydentów.Nie widzimy porównan pomiędzy księgami żydowskiej religii,a Main Kampf.Nie oskarżam całego narodu żydowskiego.Ale na Boga!!!Otwórzcie oczy i przestańcie się nad sobą użalac.Ponieważ naród polski doznał tyle samo(jak nie więcej)krzywd i tragedii,a jednak nie szuka winnych tam,gdzie ich nie ma!!!Rozliczcie swoich"bohaterów",a kto wie?Może jeszcie kiedyś będziemy Rzeczpospolitą Narodów?W przeciwnym razie czeka nas pożoga i krew.I jestem przekonany,że Polska będzie górą...jak zawsze się podniesie z popiołów.Bo ducha polskości nikt nie zabije.Nie zrozumie tego żadna nacja,której podwaliny to kłamstwo...

Vote up!
0
Vote down!
0
#211998

Szczerze mowiąc, mam w dupie hipotetyczne przeprosiny Grossa. Przeprosiny osczercy...

SHVEYU77, Twoje poglądy i sposób ich artykulacji są wyłącznie Twoją sprawę. Ale błagam!!! Nie pisz bzdur, w rodzaju rewelacji o wytwarzaniu syntetycznego kauczuku z ludzkich zwłok i ojcu Michnika! Do kwestii pierwszej się nie odniosę merytorycznie, trudno bowiem dyskutować rzeczowo z tak głęboką wiedzą i przekonaniem. Do kwestii drugiej, owszem. Mylisz ojca A. Michnika z jego przyrodnim bratem, Stefanem. Oprócz tego, że dzwonią, trzeba jeszcze wiedzieć, w którym kościele! Na wszelki wypadek uprzedzę, że to zdanie swobodnie nawiązujące do treści znanego przysłowia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#212006

niedawno w filmie o eugenice padły słowa o finansowaniu doktora Mengele i jego "towarzysza po fachu" przez fundację Rockefelerów.
Eugenika miała i chyba ma do tej pory, zwolenników we wszystkich narodach, bo wszędzie znajdą się ci lepsi ( bogatsi, mądrzejsi, zdrowsi), co to gorszych ziomków chętnie się pozbędą, jeśli tylko nadarzy się ku temu okazja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#223197

Dziękuję, znakomicie ujęte.

Vote up!
0
Vote down!
0

merypol

#212068

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Czytając co jakiś czas o takich szubrawcach i ich paszkwilach na Polaków i to wyłącznie z pokrzywdzonymi Żydami w roli głównej,o dziwo Polacy jawią się u nich najgorsza nacja(bydlak Bartoszewski i jego strach przed złymi Polakami i dobrzy Niemcy co to na L4 wypuszczają z Oświęcimia),jest chyba więcej krytycznych opracowań w tym temacie niż o czerwonych Khmerach nachodzi mnie taka myśl i zarazem chęć,by ktoś napisał takie chore paszkwile na Żydów i mogę to firmować swoja osoba ,no może pod pseudonimem choć lepiej własnym nazwiskiem.Biorąc te wszystkie publikacje mam pewność ,że jest to wieloletnia i na wielka skalę umiejętnie i za dużą kasę robiona nagonka z nawalanką.Jeszcze przyszła mi jedna myśl,że Żydzi mają w stosunku do Polaków bardzo dużo brudu za uszami i stosują dezinformację dla ukrycia swoich haniebnych czynów(choćby jak tu czytałem za Katyń gdzie bezpośrednimi katami którzy używali naganów byli wyłącznie Żydami,oraz ściganie i mordowanie AK-owców po 44-ym).

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#212001

90% kadry z poprzedniczki sb po wojnie to zydzi stalin celowo stawial ich na czele ub zeby mordowali polakow to protoplaści parti zachodniej ukrainy szechter alias michnik  skazanych w procesie łuskim w latach 30 te kanalie maja nienawiść do Polski we krwi  a gross to nastepca tych morderców

Vote up!
0
Vote down!
0
#212007

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Najbardziej mnie powiem bardzo delikatnie ''wkurza'',to to ,że Polska przygarnęła te świńskie i szowinistyczne(naród wybrany,reszta to drugi gatunek,Hitler czerpał najwyraźniej z ich przekazów i kultury)masy bezpaństwowców dając schronienie , prawa i możliwość rozwoju i bogacenia się,a oni kąsają te ręce i wbijają noże w plecy i serce.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#212010

jak taka kanalia moze twierdzić ze polacy to szmalcownicy w czasie okupacji rodzina mojej citki ukrywala 7 zydów  niemcy dowiedzieli sie po pewnym czasie otoczyli dom  ciotka dzieci ocalało i 4 żydów resztę niemcy rozszczelali spalili dom wszystko a za pomoc mieszkali w trakcie i długo po wojnie w lepiance gdzie podłoga była z gliny do nikogo rąk nie wyciagali po pomoc jak  to żydowstwo  nakrecajace przrdsiebiorstwo pt holocaust zeby wydoic państwo polskie za krzywdy żydów kanalie

Vote up!
0
Vote down!
0
#212009

Poznałem trochę Niemcy a gdy miałem wolne to z uwagą zwiedzałem nekropolie.

Jedną,w Bad Soden am Taunus ,leżący obok Hof Wilhelmshohe zapamiętałem dość dobrze.

Ostatni na niej pochówek był z roku 1936 co by oznaczało brak Starozakonnych w tej gminie.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#212053

Moi dziadkowie sami zagrozeni przez rezunów ukraińskich przechowywali trzech lwowskich zydów .

Miałem dawniej odnalezć jakieś po nich ślady ale honorowanie dziadków daruję sobie.

Zresztą,jeśli przezyli i nie podziękowali to sami sobie wystawili świadectwo.

Czy wnuki moich dziadków pomogli by znowu innym Grosom?

 Oni [Grossy] wiedzą ze tak ale teraz nie myślą o tym.Teraz w ślepiach mają tylko geld,geld geld,,,,,,

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#212060

Myślę, że dość już naszego zżymania się na Grossa na łamach różnych mediów. Najwyższy czas wytoczyć temu polakożercy najnormalniejszy proces sądowy przeciwko narodowi polskiemu. Są materiały dyskwalifikujące jego "rewelacje" i trzeba w końcu powiedzieć STOP oszczerstwom. Myślę też, że dobrze byłoby zebrać droga elektroniczna protest przeciwko zakłamywaniu historii przez Grossa i dołączyć do materiałów procesowych. Sądzę, że prawnicy powinni solidnie się nad tym zastanowić. Ja nie jestem prawnikiem i na procedurach prawnych się nie znam ale mam dość plucia nam w twarz Polakom. Nawet jak zawisłe sądy wezmą Grossa w obronę to sprawa dotrze do świadomości wielu Polaków, którzy często mają blade pojęcie o tych sprawach. A i zobaczymy jacy sędziowie nie bronią dobrego imienia Polski.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#212070

To reklama dla tej świni.

Niestety,prawo,prawnicy,przekaziory faworyzują "Grosów" w tej wojnie z Polakami.

Bojkot "jewrejskich" przekaziorów,spadek dochodów zaboli ich najbardziej

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#212136

Gross jest wielkim szkodnikiem, należy piętnować na każdym kroku tą pseudonaukową kanalię. Istotne w tym teście są przykłady świadectw uratowanych Żydów jak i ich porównania czy opinie - Gros jako propagandysta i manipulator operuje półprawdami. Półprawda to również kłamstwo, ale trudniejsze do udowodnienia, przez co odbiorca mniej wnikliwy podchwyci tendencje aurora i przyjmie jako swój pogląd.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#212086

1. Absolutnie nie został przegłosowany, nie zmieni tego przywołanie kilku głosów (z przestrzeni kilkudziesięciu lat) przychylnych Polakom Żydów, jak np. Dora Kacnelson. Raczej widać z tamtej strony poparcie dla tez grossowych, a nie odcinanie się od nich. Także - można to tak ująć -  wspieranie grossowych wywodów za pieniądze z budżetu  państwa, tj. przez instytucje utrzymywane lub wspierane z budżetu. Polecenia godny jest artykuł prof. B. Wolniewicza w ostatnim "Czasie Najwyższym" "Antypolskie centrum i fikcyjne 10 procent". Pozwolę sobie też zwrócić uwagę, że w politycznie poprawnym empiku, znów pojawiła się skompromitowana antypolska książeczka "Malowany ptak".

2 Artykuł jest ilustracją - nie jest to krytyka Autora, lecz konstatacja faktów (faktów, nie  przypuszczeń, bo argumentacja powtarza się na tyle często, ze to fakt) jak bardzo jesteśmy wytresowani, nawet gdy bronimy swej sprawy.

Argumentacja jest  tu - jakby tu ładnie ująć - bardzo żydocentryczna:)). Zakłada, że Polacy mieli obowiązek ratowania Żydów, nawet gdy wiązało się to z poświęceniem. Obowiązek ten istniał, nawet gdy było zagrożenie życia ratującego.  Jedyne co mogło zwolnić z takiego obowiązku - wg takiej argumentacji podobnej do przedstawionej przez Autora - to sytuacja, gdy ryzyko utraty życia swojego i bliskich było zbyt duże. Tu jest pewna różnica, bo wg autorów gazwybowych, nic z takiego "obowiązku" nie zwalniało.

Argumentacja jest wyłącznie obronna. Polacy chronili, ginęli itd. Żadnych pretensji o powszechną współpracę z okupantem sowieckim i nie chodzi tu o bramy powitalne, lecz pracę (obywateli polskich do 1939) w sowieckiej milicji, pracę i współpracę na niższych szczeblach sowieckiego aparatu mordowania i zniewalania. Żadnych pretensji za sporą nadreprezentację Żydów (obywateli sowieckich od zawsze) na wyższych i średnich szczeblach enkawudowskich.

Argumentacja obrony Polaków, polega na przywołaniu tekstów tzw. uczciwych, czyli po prostu choćby częściowo propolskich, Żydów. Strach pomyśleć co by było, gdyby takich z kilku się nie trafiło:)), na kim wtedy oprzeć argumenty? Nie krytykuje tu Autora, stwierdzam smutny fakt, jak bardzo daliśmy się zagonić w róg. Autor, słusznie przypuszcza, że głosy polskich historyków, szczególnie takich którzy nie zasłużyli się pisaniem a la gazwybowym, nie mają większego znaczenia w dyskursie publicznym, a poza Polską wręcz żadnego. Jedynie głosy Żydów są wartościowe:)).  Czy taka asymetria nie daje do myślenia, szczególnie tym "prawicowym" blogerom wyśmiewającym "poszukawiczy spisków żydowskich"? Nie trzeba szukać spisku, wystarczy się zastanowić nad taką asymetrią.

Vote up!
0
Vote down!
0
#212226

Naród Polski nie potrafi się bronic przed tym zajadłym atakiem ze wszystkich stron i od wewnątrz antypolonizmem.Żydzi-co jest ciekawe-wściekle Nas atakują a nie mają pretensji do tych,którzy w istocie ich rżneli.Musimy się bronić,nie ma wyjścia.Na poczatek należy zrobić porzadek z wewnętrznymi wrogami Polski.Wroga postawa wobec Polski winna być surowo karana.Kiedy w Polsce władzę przejmą prawdziwi Polacy będą mieli wielką pracę do wykonania.Wierzę,że przyjdze ten dzień kiedy wymierzymy sprawiedliwość tym,którzy przez 20 lat kradli,poniżali nasz Naród,usłużne sądy krzywdzili prostych ludzi a WSIkomuchy śmiali się Nam w nos.Dziękuję za artykuł i pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#229120

"Wierzę,że przyjdze ten dzień kiedy wymierzymy sprawiedliwość tym,którzy przez 20 lat kradli,poniżali nasz Naród,usłużne sądy krzywdzili prostych ludzi a WSIkomuchy śmiali się Nam w nos."

A ja nie wierzę. Po pierwsze i najważniejsze dlatego że wszelkie akcje "odwetowe" ugrzęzną w rozmaitych dziurach i kruczkach prawnych istniejącego prawa. Oni będą się bronili przy pomocy tego samego prawa jakie obowiązuje ich i nas dzisiaj. Dlatego od jakiegoś czasu postuluję - na razie samotnie - żeby zorganizować państwo podziemne. Po co? Po to by żaden bydłoszewski nie umknął sprawiedliwości. Trzeba stworzyć zalążkowe państwo które ogłosi istnienie konstytucji i prawa które będą obowiązywały niezależnie od oficjalnych. Ogłaszając istnienie i obowiązek stosowania prawa powstałego w podziemu wytrącamy wrogom oręż w postaci obecnego prawa pełnego luk którymi będą się posługiwali gdy w końcu dopadnie ich sprawiedliwość. Stare prawo należy wtedy poprostu unieważnić a tymczasem nowe już formalnie obowiązuje od pewnego czasu. Czasu gdy przestępcy jeszcze byli przekonani o swojej bezkarności. Dopiero wtedy my będziemy się mogli śmiać komuchom w nos.

Vote up!
0
Vote down!
0
#229147