Bezpośrednio zainteresowany - o karze śmierci

Obrazek użytkownika Szymonn
Kraj

Leszek Miller, postkomunistyczna wańka-wstańka polskiej polityki - ostatnio wypowiedział się na temat postulatów PiS przywrócenia kary śmierci. Temat budzi kontrowersje - między innymi możemy przeczytać notkę czołowego katolickiego ekstremisty - Tomasza Terlikowskiego (Salon24), jak to kara śmierci jest niezgodna z nauką Kościoła. Możemy usłyszeć wypowiedzi hierarchów kościoła - że z jednej strony kk dopuszcza karę śmierci, z drugiej strony zachęca do jej niestosowania.
Uważam zarzuty Terlikowskiego (i kościelnych przeciwników kś) za uzasadnione i ogólnie rzecz biorąc szanuję ich za jego konsekwencje, jednak tutaj pozwolę sobie mieć trochę szerszy pogląd, niż tylko ultrakatolicki.
Zacznijmy jednak od Millera - jest to człowiek, który wysłał polskie wojska do Iraku. Nie wysłał ich po to, żeby zbierali poziomki, ale żeby prowadzili wojnę z grupkami irackich obywateli. Nie była to wojna obronna - w celu obrony życia obywateli Rzeczpospolitej (wtedy można by ją uznać za usprawiedliwioną). Nie była to wojna nawet w interesie ekonomicznym państwa - bo państwo polskie praktycznie NIC nie zarobiło na okupacji Iraku.
Była to zwykła agresja na obce państwo (albo raczej dołączenie do agresji Stanów Zjednoczonych), uzasadniona wyłącznie serwilizmem wobec NATO i USA - które fałszując dowody rozpoczęły mordowanie Irakijczyków.
Nie będę wybielać Saddama Husajna - który był zbrodniarzem i psychopatą - jednak jak by na to nie patrzeć, był "legalną władzą" w tym kraju, a jego obalenie nie zostało poprzedzone żadnym procesem i skazaniem za ludobójstwo.

Czym różni się pretekst do agresji - sfałszowanie przez USA dowodów na posiadanie przez Husajna broni chemicznej od pretekstu nazistów do rozpoczęcia II wojny światowej, jakim był rzekomy atak Polaków na radiostację w Gliwicach?

Polskie wojsko - będąc faktycznie okupantem i agresorem (mimo, że być może stosunkowo pozytywnie się zapisało w pamięci Irakijczyków), przez kilka dobrych lat zabijało zarówno w samoobronie uzbrojonych bojowników. Kilka lat później to samo wojsko w Afganistanie zabijało uzbrojonych bojowników afgańskich, jak i (jak głosi wyrok sądu:"przypadkiem") kobiety oraz dzieci. Tu wystarczy tylko przypomnieć znany epizod, gdzie w Nangar Khel w 2007 polscy żołnierze pozbawili życia w biały dzień cywilnych mieszkańców irackiej wioski.
Podsumowując: państwo polskie, obok wielu innych krajów UE - od lat bierze udział w niesprawiedliwych wojnach i okupacji (dla niepoznaki nazywanych eufemistycznie np. "misją stabilizacyjną") - gdzie nasz kraj staje po stronie agresorów i oszustów (USA). Okupowaliśmy (m.in. dzięki Leszkowi Millerowi) Irak, okupujemy Afganistan i pozbawiamy życia więcej ludzi, niż zostało w Polsce straconych w procesach kryminalnych po 1945 roku.
I teraz Leszek Miller, człowiek, który gdyby samodzielnie zadecydował o wejściu do Iraku - powinien by był odpowiadać za zbrodnię wszczęcia wojny napastniczej), człowiek współodpowiedzialny zarówno za śmierć polskich żołnierzy, jak i ich mieszkańców okupowanych krajów - ośmiela się krytykować wprowadzenie kary śmierci?
Bo karze śmierci sprzeciwia się UE?
Gdzie tu jest logika?
Czemu zabijanie ludzi bez sądu i w wyniku agresji państwa członkowskiego UE jest dopuszczalne, a pozbawienie życia w wyniku wyroku sądowego jest niedopuszczalne?
Nie jestem fanatycznym zwolennikiem kary śmierci (choć też trudno mi znaleźć przeważające argumenty przeciwko), ale ten absurd i to "dwumyślenie" elit politycznych nie tylko Polski, ale i innych krajów NATO - jest tak zdumiewający, że aż absurdalny.
I kto jak kto, ale Leszek Miller jest ostatnią osobą, która ma jakiekolwiek prawo wypowiadać się o bezzasadności kary śmierci.
No chyba, że mówimy o bezpośrednim zainteresowaniu tego postkomunisty sprawą - w końcu parę lat temu kara śmierci groziła za wszczęcie lub prowadzenie wojny napastniczej (art. 117 § 1 kk). Czego mimo wszystko byłemu członkowi zbrodniczej i ludobójczej organizacji (partii komunistycznej) nie życzę.

Brak głosów

Komentarze

Notka nieco nieaktualne, ale po wielokrotnym (do ok. tygodnia) kasowaniu tego postu przez administrację Salon24 (Rdaktor VI), postanowiłem sie przenieść tutaj - gdzie jak sądzę jest większe poszanowanie wolności słowa....

Vote up!
0
Vote down!
0

Wykształciuch

#204717

Jedynie Regulamin NPPL, stanowi ograniczenie wolności słowa.
Nie jest dopuszczalne używanie wulgaryzmów.
Dyskutujemy Ad Rem, a nie Ad Personam.
Jeżeli nie bolą Cię takie ograniczenia, to witaj na pokładzie.
I PISZ, PISZ, PISZ.
Ku chwale Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#204732

Dziękuję za miłe przywitanie.
Nie mam pojęcia, czemu mi kasowano ten post.
Po prostu - niejaki Redaktor VI z S24 kasował i tyle :-D.

Wykształciuch

Vote up!
0
Vote down!
0

Wykształciuch

#204751

Witaj !

Skasowal Ci nie automat, skasowal Ci zywy czlowiek, prawdopodobnie na uslugach * CSM !

* CSM -Ciemna Strona Mocy, albo jakies inne ABW :)

pozdrowienia.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#204774

Dlaczego administracja s24 kasowala Ci ten niewinny w sumie post ?

Witaj na Niepoprawnych. Tu tajniactwo i cenzura w najwyzszym... niepowazaniu :)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#204736

Nangar Khel to wioska afgańska.

Vote up!
0
Vote down!
0
#204903

Bardzo słuszna uwaga - dziękuję za korektę.
Zawstydziła mnie ta pomyłka - powinienem oczywiście pamiętać, że to Afganistan, ale jakoś mi to się przypięło do Iraku ;).
Jeszcze raz dziękuję za skorygowanie i pozdrawiam
Wykształciuch

Vote up!
0
Vote down!
0

Wykształciuch

#204977