Rabbi III RP! POkominternowski sojusz faryzeuszy obwieszonych długimi frędzlami kłamstwa! Filakterie zdrady, obłudy, draństwa.

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Co jeden to rabbi! Ależ się ich nazbierało! Ależ się ich ulęgło! Postubecka salonowa III RP aż pęka od nich!
"Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsce na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi"
I co rusz POwstają nowe filakterie!, filakterie zła!
A frędzle u ich płaszczy, ba! nawet u sutann!, frędzle coraz dłuższe nie nadążają w zamiataniu głoszonego, szerzonego przez nich zła!
Rabbi!
Z nikczemnymi facjatami wypełniają przestrzeń publiczną!
Ich zakłamane facjaty wypełzają niemal ze wszystkich już mediów!
Ich kłamliwe przesłanie coraz grozniejsze dla elementarnej przyzwoitości, dla prawdy!
W niektórych obszarach przekazu mają już od dawna monoPOl na szerzenie kłamstwa bez jakiejkolwiek riposty.
W innych zaś stopniowo zyskują przyczółki dla swej niegodziwości!
Skala ich rabinicznego spustoszenia powinna już od dawna zatrważać!
Tylko jaka jest świadomość grożby tego zaprogramowanego antypolskiego
zaprzaństwa?
Gdzie jest granica?
Czy zdążymy, czy zdołamy ten proces uświadomić naszym zlemingowanym bluznim?
Czy zdołamy się jemu skutecznie przeciwstawić?
A frędzle ich obłudy coraz .... dłuższe!
A nasza zdolność do samoorganizującej się samoobrony?

pzdr

Brak głosów

Komentarze

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Rzeczywiście coraz trudniej odpierać narrację zła ,zawłaszczanie przekazu postępuje szybko i jest coraz pełniejsze.Zdaje się ,że nie ma szans na racjonalny i logiczny odpór. Utworzyła się taka sytuacja ,że przekaz "salonnu" może zawierać wierutne bzdury i zakłamania i lemingi łykają wszystko gładko jak pelikan rybkę,a przekaz prawdy i logiki gdy jest nie daj Boże jeszcze wzbogacony cząstką nie zakłamanej historii czy patriotyzmu traktowany jest jak emanacja szowinizmu i wrogości.Potrzeba nam pracy w swoich małych środowiskach ,rodzinnych ,wśród znajomych i lokalnych i nie tyle atakować i wyzywać "salon" i salonowców co wyjaśniać dosłownie nawet jednej czy kilku osobach kto tak naprawdę włazi im w tak zwaną szkodę i kto ich doi bez umiaru za karmę dając zjełczałą karmę.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#195717