Na czym będzie polegał kant w tych wyborach

Obrazek użytkownika Andrzej.A

Dwie partie nawołują do pobierania zaświadczeń i głosowania poza swoim miejscem zamieszkania.Te partie to JKM i konglomerat UPR i partii Marka Jurka. Niestety obawiam się, że będzie to pole do nadużyć.Jak może wyglądać taki mechanizm?Na przykład tak.1. Bierzemy zaświadczenie, że mamy zamiar głosować poza swoim miejscem zamieszkania2. Idziemy do punktu xero (albo korzystamy ze skanera i komputera) i dokonujemy powielenia wyżej uzyskanego zaświadczenia w ilości dowolnej.3. Głosujemy w kilku komisjach poza swoim miejscem zameldowania.Proceder jest w praktyce bezkarny, ponieważ komisje wyborcze nie mają łączności i nie ma wiedzy czy osoba z konkretnym numerem PESEL już gdzieś głosowała.Jak to wykryć i/lub przeciwdziałać?Wykryć dosyć łatwo.Każdego dopisanego do listy wyborców w danej komisji spisujemy z numeru PESEL i przekazujemy wraz z numerem komisji informację do jednej z organizacji, które starają się baczyć aby wybory przebiegały uczciwie. W ten sposób po zakończeniu głosowania będzie wiadomo kto i ile razy głosował. A to już jest przestępstwo, za które można ponieść odpowiedzialność karną. Niestety nie widzę w tym momencie sposobu jak temu przeciwdziałać, gdyż do tego potrzebna byłaby olbrzymia infrastruktura teleinformatyczna z zapisywaniem na żywo, że posiadacz danego numeru PESEL już skorzystał ze swoich uprawnień.Jedynym elementem, który może ludzi nieuczciwych, mających zamiar taki proceder wykonać może być tylko i wyłącznie jego nagłośnienie. Wraz z informacją jakie kary (na przykład finansowe) grożą za udział w takiej działalności.Ceterum censeo Moskwa delendam esseAndrzej.A

Brak głosów

Komentarze

na portalach pojawiaja sie wpisy by zabierac wlasny dlugopis.to oczywiste,ale tez sugeruja dopisywanie ze oddaje tylko jeden glos lub podaja sposob na swiece by nia przejechac po kratkach zeby uniknac drugiego krzyzyka.czy te sposoby nie uniewaznia oddanego glosu bo sposob na swieczke wydaje sie bardzo dobry,ale czy to nie jest wrzutka?

Vote up!
0
Vote down!
0
#189520

bardzo prawdopodobna. Przyjechał do mnie znajomy z daleka i mówi że nie wziął zaświadczenia na głosowanie bo...była dłuuga kolejka po te zaświadczenia. To znaczy -akcja w toku!

Vote up!
0
Vote down!
0
#189524

Dokładnie przyjrzeć się odciskom pieczątek i podpisom. Na dobrego fałszerza trudno wykryć, ale nie wszyscy są dobrzy w tym fachu. Na skanie nie będzie wyżłobienia po długopisie. Czasem wystarczy dobrze się przyjrzeć i widać fuszerkę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189532

Podejrzewam, że już w ostatnich wyborach przećwiczono ten mechanizm. Dobre kesro, lub wydruk z drukarki jest nie do rozpoznania przez przeciętnego członka komisji. A kto się będzie temu skrupulatnie przyglądał? To powinny być druki ścisłego zarachowania, a nie świstek papieru z byle pieczątką. Już sucha, wyciskana pieczęć dała by jakieś zabezpieczenie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189535

na oryginalnym zaświadczeniu będzie oryginalny tusz. stary system na sprawdzanie ksero- jak zmoczysz długopis czy pieczątkę- np poślinisz palec ;) i przesuniesz po znaku- to oryginalny się rozmaże.

Vote up!
0
Vote down!
0

KAROLINKA

#189539

Tylko kto tak będzie sprawdzał? A z drukarki atramantowej to się chyba rozmaże?

Vote up!
0
Vote down!
0
#189553