Siewcy niepokoju

Obrazek użytkownika jazgdyni
Idee

 

 

To jest bardzo interesująca sprawa. Wielu ludzi mających wpływ na opinię publiczną, szczególnie ci związani z mediami: dziennikarze, publicyści, artyści, filmowcy, a także spoza tego kręgu, których głos także jest wysłuchiwany: naukowcy, wojskowi, działacze społeczni, a nawet księża, w sposób nagły i bardzo zdecydowany zmienili swoje poglądy i przyłączyli się do antypaństwowej krucjaty.

 

Tak – do antypolskiej, jednakże zakamuflowanej jako walka z PiSem. To nieprawda; PiS jest tylko wskazanym palcem celem zastępczym,, na którym ma się skoncentrować nienawiść obywateli.

A celem głównym jest zmiana, którą Prawo i Sprawiedliwość usiłuje realizować. Zmiana, którą koniecznie trzeba zatrzymać, a potem cofnąć, bo Polsce wyznaczono inną rolę, podłą rolę marginalnej neo-kolonii, bezwolnej, posłusznej i podporządkowanej zewnętrznemu systemowi.

 

Polska nie może być silna, samodzielna i suwerenna. A według tych, co już sie uważają za głównych zarządców świata, Polska nie ma prawa taką się stać. Nie ma prawa sama tworzyć i stosować własnego prawa. To jest domena wyłącznie przynależna wielkim i mądrzejszym.

To już widzimy i to się dzieje – polski Trybunał Konstytucyjny jest nic nie warty i bez znaczenia, gdyż jedyny autentycznie miarodajny organ to TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

A polski prezydent, parlament, czy rząd też nie mogą być samodzielni. Każda ich decyzja musi zyskać aprobatę, czy kontrasygnatę Komisji Europejskiej.

Naiwnie i ufnie, jak dziecko z zespołem Downa, licząc na uczciwość i przyzwoitość, oraz przyszłe dobra, sprzedaliśmy potężną część swojej suwerenności, a docelowo narodową tożsamość, przystępując do Unii.

 

Cztery lata temu, natychmiast po wyborach usiłowano zdusić tak zwaną "Dobrą zmianę". Jednak ci, stojący za sterami przeliczyli się. Źle oszacowali i nie docenili rozwoju i zmian mentalności Polaków.

Gdy już raz posmakowali wolności i rodzącej się dumy, to nie byli już tak skłonni łatwo się poddać ewentualnemu, nowemu okupantowi, choćby się nazywał Zjednoczona Europa, albo jeszcze dalej – Nowy Świat.

I mimo dziesięcioleci usilnych starań nadzorców Polski i Polaków, my nie zapomnieliśmy swoich korzeni, tysiącletniej tradycji, Mieszka Pierwszego i Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, Jana III Sobieskiego, czy marszałka Piłsudskiego i świętego Jana Pawła II.

To już było w nas, jako tkanka, część nas, a nie nowotwór, czy pasożyt, którego można unieszkodliwić.

 

Pod hasłem "Ulica i zagranica" usiłowano zastosować starą, wypróbowaną w historii Targowicę.

W każdym państwie, czy narodzie zawsze są tacy, co zostaną kolaborantami najeźdźców. 5 – 10 – 20 procent obywateli z wielu powodów ma zawsze w nosie własne państwo. Taki był rząd Vichy we Francji, takie były oddziały nazistowskich Waffen SS w czasie II WŚ, gdzie aż w 22 państwach dobrowolnie utworzono siły spośród Rosjan, Norwegów, Belgów, Chorwatów, Ukraińców i innych, którzy u boku Hitlera walczyli, mordowali i niszczyli.

Tym razem Targowica 2.0 nie wypaliła. Protesty uliczne coraz słabsze i coraz mniej liczne; próby puczu i obalenia legalnej władzy na różne sposoby bezskuteczne; ataki na wszystkie sfery życia obywateli – na rodzinę, na edukację, wiarę i religijność narodu, zdrowie i nawet na życie intymne nie dały spodziewanych rezultatów, oprócz wrzasku i wycia opozycji.

Jednocześnie zagranica, głównie instytucje Unii Europejskiej opanowane pod dyktatem Niemiec przez międzynarodowe lewactwo, już nie liberalne, tylko libertyńskie, putinowska Rosja, oraz rozliczne organizacje żydowskie zgrupowane wokół dochodowego przedsiębiorstwa Holocaust, blokowały wszelkie poczynania władzy kraju, niszczyły możliwości rozwoju, wysysały potencjał intelektualny i deprawowały kogo i co się da.

Wszystko to jednak nie przyniosło spodziwanych rezultatów, jak za pierwszej Targowicy.

 

Jeszcze jeden element, który nam się objawi dopiero za parę lat i będzie od nas wymagał wielkiego wysiłku.

Świadomie i z całą bezwzględnością praktycznie zniszczono powagę i autorytet najważniejszych instytucji państwowych.

Ile lat będzie trwała odbudowa praworządności i przywrócenie pełnego zaufania do wymiaru sprawiedliwości?

A rozwalanie kościoła katolickiego, do którego przynależność deklaruje 98% Polaków? Wprawdzie nie tak, jak we Francji, Belgii, czy Holandii - nie pozamieniano jeszcze kościołów na dyskoteki, czy nawet nocne kluby, ale już parę kościołów podpalono; wielu kaznodziei pobito, i fizycznie zaatakowano msze święte. Kościół opluto i zbezczeszczono. Wiara i pobożność niewątpliwie się odrodzi, lecz ile to potrwa?

Obrzydzono ludziom i zdegenerowano system samorządów terytorialnych. Jeszcze będąc u władzy, komuniści wprowadzili system lokalnych "baronów". Samorządy od gminy do województw, to najbardziej zepsute, korupcjogenne układy niemalże mafijne. A Najbardziej zidiocieli kacykowie przebąkują nawet o oderwaniu się od państwa.

Kiedy to będziemy w stanie naprawić?

Zdychają uniwersytety. O tytuły naukowe – doktora, czy profesora walczą dzisiaj wyłacznie hobbyści. To w Polsce, której wyższe uczelnie lokują się w czwartej setce światowych rankingów. A ci najmądrzejsi, co autentycznie myślą o nauce, natychmiast wyjeżdżają z kraju, robiąc kariery na zachodzie. Pozostają miernoty lub kombinatorzy, kręcący kasę na boku.

Uda nam się podźwignąć prestiż polskich uczelni?

 

Nawet poważnie się zastanawiam, czy utworzenie sejmowej opozycji składającej się w dużej mierze, z ludzi niezrównoważonych psychicznie, a nawet z dewiacjami ("Jurny Stefan"), ludzi autentycznie głupich, czy takich, których na pierwszy rzut oka można podejrzewać o zażywanie substancji psychoaktywnych, czyli po prostu narkomanów, a do tego polityków skorumpowanych i nieuczciwych, zakłamanych i fałszywych, gdzie wobec niektórych toczą się prokuratorskie śledztwa, nie jest świadomym zabiegiem niszczenia idei parlamentaryzmu. Słyszy się już, począwszy od utopijnych projektów JOWów Kukiza, o demokracji bezpośredniej, systemach referendalnych, a nawet o przesunięcie władzy w dół, do samorządów.

 

Długo jeszcze można wyliczać zdewastowane instytucje, w tym najważniejsze – zaufania publicznego.

 

 

A mimo tego poparcie obywateli do rządzących, niezmiennie oscyluje w granicach 35 – 50%.

Robimy się coraz bardziej odporni na manipulacje i intrygi.

 

 

Rok 2019 to rok kolejnych wyborów. Od pierwszego stycznia to tylko 10 miesięcy, by odebrać władzę i cofnąć zmiany. Żeby było, jak było, co wielokrotnie totalni opozycjoniści powtarzali.

Dlatego też widzimy wielką, skomasowaną akcję, jak to nazwałem – siewców niepokoju.

Standardowy obywatel nie ma żyć w spokoju: cieszyć się każdego dnia; mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. I widzieć i pojmować autentyczną poprawę, likwidację nędzy, przywrócenie normalnej emerytury i dorzucanie pieniędzy do domowych budżetów.

Wprost przeciwnie – Polak ma być w ciągłym stresie, zaniepokojony i zdenerwowany, gniewny i zły. Ma się bać.

 

Codziennie podrzuca mu się więc nowy, kolejny temat, by nie przestał przypadkiem być zaniepokojony i w niszczącym stresie.

 

Przez te siedem miesięcy od początku roku specjalnie nas denerwowano, wywoływano niepokój i mącono w głowach takimi tematami, jak:

  • islamscy uchodźcy, w tym terroryści i młode osiłki, co gwałcą, biją i kradną, których musimy przyjąć do Polski;

  • żydowscy krwiopijcy, którzy dążą do zapanowania nad Polską w swoim nowym państwie Polin i poprzez przedsiębiorstwo Holocaust chcą od Polski olbrzymich pieniędzy w ramach amerykańskiej ustawy z 2017 JUST potocznie znanej jako 447. Straszą strachliwych mimo, że Ambasador USA w Polsce ]]>Georgette Mosbacher]]> w maju 2019 oświadczyła: „ustawa JUST nie nakłada na nikogo żadnych finansowych ani prawnych obciążeń. Jest to jednorazowy raport dla Kongresu USA, którego celem jest analiza postępu prac krajów w zakresie restytucji ". A prezydent Duda i premier Morawiecki oficjalnie i publicznie stwierdzili, że "ewentualne roszczenia nie mają żadnych podstaw prawnych, ani podstaw moralnych". To nie ważne, zastraszeni i skołowani nadal będą się bać i żyć w niepokoju;

  • rozlokowanie na terytorium Polski wojsk amerykańskich to kolejna okupacja, tym razem na własne życzenie. A najważniejsze, że jest to prowokowanie Rosji do wrogich i agresywnych działań wobec Polski. A na dodatek, to pseudo-bezpieczeństwo będzie nas kosztować ogromne pieniądze;

  • zapaść edukacji. Nie będzie egzaminów, nie będzie matur, uczniowie nie dostaną się do szkół, a nauczyciele umierają z biedy;

  • szczepionki zabijają noworodki, dobra zmiana pozbawiła pacjentów leków, szpitale są w stanie zapaści;

  • globalne ocieplenie, które rzeczywiście następuje z powodów cyklicznej aktywności Słońca, a nie działań człowieka, powoduje susze, straty upraw rolnych, nawałnice i tornada, a władza nie potrafi sobie z tym poradzić. Cierpi ekologia, niszczy się środowisko choćby przekopując Mierzeję Wiślaną;

  • politycy obecnej władzy rozbijają się rządowymi autami, które są w fatalnym stanie, bo rząd jest niechlujny (pęknięta opona w wozie prezydenta, czy wypadek premier Szydło). Ważne osobistości władzy używają rządowe samoloty, jak taksówki na koszt obywateli. Miała być dobra zmiana, a w najlepszym przypadku jest tak samo, jak za poprzedników, czyli PiS i PO to to samo zło. A właściwie to jeszcze gorzej. I na co obywatelu zagłosujesz?

 

W najświeższej sprawie – legalnych przelotów samolotem marszałka Kuchcińskiego, komercyjna stacja TVN Info, jak ktoś wyliczył, szczuła przez cztery dni, po czternaście godzin non-stop. Nie odnosi to już jednak pożądanego efektu w społeczeństwie, bo sam naród, za wyjątkiem wyjątkowych fanatyków i służbowych manipulatorów, nie mówi inaczej o TVN z podejrzanymi korzeniami, jak tylko "szczujnia".

Czyli jest to tuba propagandowa, która już nas nie wzrusza. Identycznie jest z michnikowską Gazetą Wyborczą.

 

 

Natomiast niepokojącym zjawiskiem ostatnio jest to, jak wielu ludzi pracujących w obszarze informowania i kształtowania opinii publicznej – dziennikarzy, publicystów, obserwatorów sceny politycznej, artystów: pisarzy, czy aktorów, różnych celebrytów, a nawet co dla mnie najprzykrzejsze – internautów, blogerów i komentatorów, w tym roku nagle zmieniło front; w 2015 nie głosując na PO – PSL i raczej popierając dobrą zmianę, nagle obecnie, na ostatniej prostej zmieniło całkowicie przekonania i nie tylko zaczęło poniewierać dobrą zmianę, lecz przede wszystkim stali się siewcami społecznego niepokoju i zdenerwowania.

Korwina Mikkiego, Brauna i Michalkiewicza rozpętujących psychozę 447 można jeszcze nawet zrozumieć, bo to ich chleb powszedni i oni tylko z tego żyją.

Lecz taki były "prawicowiec" jak Andrzej Stankiewicz, który stał się podporą antyrządowego portalu onet, cała redakcja kiedyś najbardziej miarodajnej gazety "Rzeczypospolita", ewolucja Łukasza Warzechy i wielu, wielu innych, to ciekawa sprawa, dająca sporo do myślenia.

Nawet w internecie, kiedyś bardzo szanowana internautka kataryna dziś reprezentuje otwarcie stanowisko wrogie obecnej władzy.

A pamiętacie jeszcze państwo panią Jadwigę Staniszkis?

Sam osobiście znam chyba z setkę internautów – blogerów i komentatorów, z którymi mówiliśmy jednym głosem do roku 2016, zjednoczeni w odsunięciu od władzy szubrawców i nieudaczników PO + PSL, a którzy powoli zaczęli coraz bardziej dryfować pod wiatr dobrej zmiany, by wreszcie parę miesięcy temu wybuchnąć pełną mocą, w przytoczonych powyżej tematach, już bez owijania w bawełnę, otwarcie atakując polskie przemiany.

 

Nie potrafię sobie wytłumaczyć takej raptownej, o 180 stopni, zmiany poglądów, w sposób naturalny. Ewentualnie jakaś, choroba, czy jakieś cierpienie, mogłoby tak drastycznie przenicować światopogląd.

Niestety zazwyczaj powody takiego zwrotu w 90 procentach wypadków są znacznie prostsze i trywialne – to pieniądze, albo tak zwane "haki".

 

We wielu miejscach płaci się blogerom za ich twórczość. To wiem na pewno, bo mnie samemu oferowano 100 zł za jeden nieduży felieton tygodniowo, ograniczony prawem do pierwszeństwa publikacji. Odmówiłem, bo sam chcę decydować co i kiedy robię. Lecz paru kolegów przyjęło ofertę, nawet ze sporym zadowoleniem.

Wiem więc z autopsji, że wielu blogerów można kupić. A wielu tak zwanych trolli, czy hejterów, to nawet zawodowo się zajmuje komentowaniem na "zadany temat" na portalach społecznościowych.

 

Na wielu internautów, szczególnie tych popularnych, z wyższej półki zakłada się pułapki. Zaprasza się na jakieś imprezki, gdzie częstuje się kreseczką, podsuwa się małolatę, upija się człowieka do nieprzytomności, itd,. Itp. Repertuar jest duży, co trzeba to się nagrywa nawet telefonem i mikrofonem, a potem już z takiego szantażu ciężko się wygrzebać.

 

I tacy goście, czy to za przysłowiowego srebrnika, czy to przymuszeni kompromitującym materiałem, zaczynają pisać "na zamówienie".

Są tematy, są przekazy dnia, wskazane cele ataku, dostarczone materiały pomocnicze.

Moralność i etyka, jeżeli nawet kiedyś istniały, zostały zapomniane, a dodatkowo, schowanie się za pseudonimem daje złudne poczucie bezpieczeństwa.

Więc siejmy w narodzie ten niepokój, strach i gniew.

 

Do wyborów pozostały dwa miesiące. Koniec sprawy Kuchcińskiego, którą teraz będzie PiS punktował wyciągając turystyczne i prywatne loty samolotami samego Tuska i jego ferajny.

Ale już jutro będzie kolejna sensacja dająca paliwo na parę dni, by szczuć, pluć i poniewierać. A w razie czego to się wymyśli. Potem trzy dni wybrany cel będzie musiał się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem.

 

Niepokój, nerwy i stres powodują gniew. Często traci się kontrolę nad sobą. Robi sie głupie rzeczy. Najbardziej cierpi język i wzajemny szacunek między ludźmi. Nawet w rodzinie. Wszystko chamieje, zwykłe słowa zostają zastąpione wulgarnymi, a zamiast odpowiedzi następuje brutalny atak. Byle mocniej dowalić. Bo to rozładowuje frustrację

 

Coś się polepszy po wyborach w październiku? Możliwe, jeśli dobra zmiana, umocniona wyborami, wreszcie przyjmie postawę asertywną.

Bo nic tak nie rozzuchwala, jak bezkarność.

 

 

.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (29 głosów)

Komentarze

w zakresie walki przeciwko Polsce suwerennej!

Na blogach, także - na naszym - pojawiają się różne "bzyki", czy "bziki", które wpisują się w ten chór wujów - "zabraknie miejsc w szkołach, bo... PiS", "marszałek Sejmu, z PiS  to..." itd. I takie "byki" znajdują poklask części blogerów, nawet jeśli to ludzie, jak bzyk, którzy znaleźli "inną, lepszą ojczyznę". Jeśli to zdrajcy, którzy nie walczą o Polskę i jej pomyślność, tylko - przeciwko Polsce, aktualnie - przeciwko PiS. Będą zwalczać każdą "opcję polityczną" reprezentującą polski, narodowy interes, znajdując poklask tych, którzy powinni tworzyć narodową opozycję, czyli - patrzeć "na ręce" partii rządzącej nie dla własnego dobra, tylko - dla dobra Ojczyzny - Polski!

Niestety - nie mamy patriotycznej opozycji, bo "totalsi" to grupa sprzedawczyków, zaprzańców, aferzystów. Ci, którzy się z nimi sprzymierzają - stają się im podobni. Nie są patriotami różni rusofile (że nie wskażę palcem), nie są patriotami hochsztaplerzy - jak samozwańczy "prezydent" J.Z. Potocki, nie służą Polsce głupcy, choćby ich intencje były najbardziej szlachetne.

Chciałabym zobaczyć prominentnych, patriotycznych opozycjonistów, chciałabym doczekać uprzątnięcia całej "stajni Augiasza", pozostałej po tyloletnim władaniu komunistów, postkomunistów, zdrajców, sprzedawczyków.

Wiem, że to zadanie na lata, jednak - chciałabym jeszcze dożyć!

A fałszywców na blogu - będę systematycznie tępić!

Pozdrawiam i raz jeszcze - dziękuję,

Vote up!
22
Vote down!
-3

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1599471

ja też :)

a więc wszystko wskazuje na to ,ze damy radę :)

ukłony dla Dunczyka :)

Zofia

Vote up!
13
Vote down!
0

gość z drogi

#1599498

Witaj Katarzyno. Masz rację, że nie mamy patriotycznej opozycji, jest to smutny fakt, który wykorzystywany jest przez rządzących do podejmowania decyzji, których "totalna opozycja" nigdy nie krytykuje. Czy nie widzisz jak traktowani są patriotyczni historycy? Dla nich nie ma pieniędzy, są natomiast dla wrogów Polski, a Ewę Kurek nawet nie wpuszczono do polskiej placówki dyplomatycznej w Nowym Jorku. Gołym okiem widać jak kolorowo robi się na ulicach nie tylko Warszawy, ale wszystkich polskich miast. Do Stoczni Szczecińskiej ma być sprowadzonych 1000 Filipińczyków, tak zaczęły się problemy Niemiec i Szwecji. Zmuszono młodych i energicznych Polaków do tułaczki za granicą, a sprowadza się miliony ludzi, którzy będą dla Polski dużym problemem. Wydaje się tysiące polskich paszportów obywatelom, którzy z Polską nie mają nic wspólnego, ale zapomniano o potomkach Polaków, którzy pomimo tego, że mieszkają w Kazachstanie, czy innych częściach imperium rosyjskiego czują się Polakami w których płynie polska krew. Polska w szybkim tempie dogania, a nawet przegania Niemcy, sprowadza więcej cudzoziemców aniżeli nasz zachodni sąsiad. Polska wynaradawiana jest w szybkim tępie.

W 2015-ym Niemcy sprowadziły 194.813 cudzoziemców, Polska 541.583,

w 2016-ym Niemcy 504.849, Polska 585.969,

w 2017-ym Niemcy 535.446, Polska 683.229

O wielu sprawach pisałem już wielokrotnie i nie chcę się powtarzać, ale przypomnę o jednej, a mianowicie o ustawie S447. Na ten temat rządzący długo milczeli, dopiero gdy dłużej już milczeć nie było można, paru polityków zaczęło okłamywać Polaków, że nie jest ona groźna dla Polski i mówić, że "nie damy ani złotówki". Nie o złotówkę chodzi, ale o utratę suwerenności Polski i okupację. Uważam i to nie tylko ja, że Trump ustawy S447 nie podpisałby gdyby rząd i prezydent przedstawili argumenty, które pomogłyby Trump'owi w odrzuceniu ustawy. Rząd wybrał inną drogę, zaatakował Polonię, która samotnie interweniowała w tej sprawie. Lista niedotrzymanych obietnic PiS jest dosyć długa, także oj. Rydzyk parę tygodni temu zadał pytanie "gdzie jesteś dobra zmiano?" Dziękujesz Katarzyno autorowi artykułu za to co napisał, ale nie zabrałaś głosu, gdy napisał o przypominających zbrodnie na Wołyniu, że "babcie straszyły nas rezunami", albo, że "Ukraińcy przeproszą Polaków gdy się wzmocnią". Nie zabrałaś głosu gdy opluwał Polonię. Nie zgadzam się z Twoim komentarzem i stąd mój minus.

Pozdrawiam.

Na zakończenie dołączam nagranie, rozmowę, z młodym człowiekiem, który nie jest naukowcem, ale słucha się go z zaciekawieniem od pierwszych minut do końca rozmowy.

https://www.youtube.com/watch?v=5CqK7jFvW3k

 

 

Vote up!
11
Vote down!
-7

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599503

Oto pańskie „fakty”, cytuję:

„W 2015-ym Niemcy sprowadziły 194.813 cudzoziemców, Polska 541.583,

w 2016-ym Niemcy 504.849, Polska 585.969,

w 2017-ym Niemcy 535.446, Polska 683.229”

Tymczasem Polski Urząd do Spraw Cudzoziemców publikuje oficjalnie liczbę cudzoziemców posiadających aktualnie ważne dokumenty uprawniające do pobytu w Polsce. Zarówno corocznie, jak i podsumowując stan ogólny:

https://migracje.gov.pl/statystyki/zakres/polska/typ/dokumenty/widok/mapa/rok/2019/?x=1.4453&y=1.561&level=1

I tak w roku 2017 wszystkie organy państwowe wydały łącznie dokumenty uprawniające do pobytu w Polsce 110060 cudzoziemcom – w tym najwięcej Wojewoda Mazowiecki: 37576.

Także statystyki niemieckie ogłaszane oficjalnie przez tamtejszy Federalny Urząd Statystyczny różnią się znacząco od przytoczonych przez Pana liczb:

https://www.destatis.de/DE/Presse/Pressemitteilungen/2018/04/PD18_133_12521.html

To co Pan wyczynia tu z liczbami można porównać do kuglarza posługującego się „statystyką” występowania baranów na danym obszarze.  Załóżmy więc, że istnieje statystyka występowania czarnych baranów na danym terenie. Ale manipulant upiera się (z jemu tylko wiadomych powodów) i podaje oficjalnie ludziom ile tam jest baranów … białych. Bo mu się te barany pomyliły …

Wynika stąd oczywista prośba o podanie oficjalnych źródeł cytowanych przez Pana w komentarzu liczb cudzoziemców sprowadzonych do obu krajów. Poznamy wtedy wiarygodniej w jakim tempie (myślę, że miał Pan to właśnie słowo na myśli) wynaradawiana jest Polska.

Pozdrawiam

Vote up!
9
Vote down!
-3

Zbyszko

#1599662

Witam

 

Dlatego uznałem tego pana za niegodnego zaufania. Nagina fakty i manipuluje, byleby tylko pasowało mu do jego wydumanego obrazu świata.

Ludzie kierujący się uprzedzeniami i złymi emocjami nigdy nie powinni iść w pierwszych szeregach.

To frustrat. Najwidoczniej nieudacznik, który na siłę stara się podnieść swoją samoocenę poprzez niechęć i malkontenctwo.

A nawet nie ma pojęcia, jak jest naprawdę z amerykańską Polonią.

Dobrze, że pan dobitnie przedstawił jego krętactwa i wyssane z palca informacje.

 

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1599679

kłamcą to jesteś ty, co wcześniej tobie udowodniłem. Napij się jagodzianki, to może ci się polepszy.

Vote up!
4
Vote down!
-3

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599681

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Roman z USA nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Nie kugluję, ani nie oszukuję. Zawsze opieram się na wiarygodnych źródłach. Dane pochodzą z Eurostatu i zamieściła je na swoim "ćwierkaczu" Joanna Teglund wieloletnia urzędniczka szwedzkiego urzędu emigracyjnego. Podała dla porównania także ilość emigrantów przyjętych w tym samym czasie przez Szwecję, którą po prostu pominąłem.

https://twitter.com/JoannaTeglund/status/1160886716821123072

https://kresy.pl/wydarzenia/eurostat-polska-liderem-w-ue-pod-wzgledem-wydawania-pozwolen-na-pobyt-imigrantom-spoza-ue-glownie-ukraincom/?fbclid=IwAR2t4HAwuwpVR2eUn6_tAXtVJ4JBgvNnGL56Fg-F_tTXOQ1f9mIZwgtQGp8

Pinned Tweet

Joanna Teglund

@JoannaTeglund

·

Nov 15, 2018

Podobno Niemcy otwierając granicę wywołały kryzys migracyjny, Szwecję zalewa masowa migracja, Polska nie przyjmuje A naprawdę? Niemcy, 2015 r.-194813   2016 r.-504849 2017 r.-535446   Szwecja, 2015 r.-110623   2016 r.-146740 2017 r.-129754 Polska, 2015 r.-541583   2016 r.-5859   2017 r.-683228 (link: http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=migr_resfirst&lang=en) appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?da…

Wystarczy?

Vote up!
3
Vote down!
-7

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599680

Szwedzka komunistka MUSI wiedzieć lepiej od polskich władz - Straży Granicznej, Biura Paszportowego itd. Rzeczywiście niesłychanie wiarygodne źródło. Palę się ze wstydu.

 

Oni tam zawsze wiedzą lepiej, jak naprawdę jest w Polsce.

 

70 tysięcy polskich faszystów manifestowało w marszu 11 listopada. Takie wiarygodne źródła.

Tak więc największym głupkom z dala od domu potrafią zakręcić w głowach. Żeby to jeszcze cioci opowiadali. Ale nie, z bełkotem musi wystąpić publicznie.

Vote up!
6
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1599697

argumentów wtedy syczysz i plujesz.

Vote up!
4
Vote down!
-3

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599724

Zalecałbym kurs z czytania bazy danych Europejskiego Urzędu Statystycznego (European Statistical Office), czyli Eurostatu. Po czym, mam nadzieję, zobaczy Pan, że pozwolenie na pobyt czasowy od 3 – 5 miesięcy uzyskało w 2017 roku, 293931 gości. Na pobyt czasowy od 6 do 11 miesięcy wydano gościom 342368 pozwoleń. Natomiast od 12 miesięcy wzwyż pozwolenie na pobyt uzyskało już tylko 46929 osób.

Z tabel Eurostatu nie wynika jednak ile osób z tej ostatniej kategorii wyjedzie z Polski po jednym roku, dwóch latach lub trzech. Znaczną część z nich stanowią studenci, jeszcze inni są u nas w związku z sytuacją rodzinną, ale zdecydowana większość to ludzie, których powody pobytu w naszej Ojczyźnie związane są z aktywnością zarobkową.

Tak więc ciągle barany białe nie są czarne i odwrotnie. I nie ma więc (na razie) żadnej paniki. Przynajmniej dopóki przy władzy jest Prawo i Sprawiedliwość. Czytając niekiedy Pańską produkcję tutaj na Niepoprawnych mam, przyznam się, mieszane uczucia. Z jednej strony widzę angażowanie się Pana w obronę Pomnika Katyńskiego w Jersey City albo w spory o czystość języka polskiego.

Z drugiej strony trudno nie widzieć pewnego zaślepienia (zaćma?) w obłędnym krytykanctwie wszystkiego, co dotyczy PiS-u. Mam jednak nadzieję, że nie dołączy Pan do chóru tych, co tutaj przekręcą fakty, tam naciągną opinię i jeszcze gdzieś indziej zmanipulują niespodziewających się fałszu czytelników, a czasem wyrwą sobie cytat z kontekstu albo go nie dokończą. I kółko im się obraca …

Ma Pan teraz – w obliczu swych kłopotów ze zrozumieniem statystyki współczesnej emigracji - do wyboru: zmienić optykę widzenia niektórych wydarzeń czy też brnąć dalej w błędzie obwieszczając, że jeśli fakty nie zgadzają się z poglądami, tym gorzej dla faktów.

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-4

Zbyszko

#1599698

może podasz nam jeszcze dane dotyczące ilości polskich paszportów wydanych dla Żydów przez obecne władze (są takie?). Zaćmy nie mam (to było niegrzeczne) i nie mam problemu z czytaniem i słuchaniem osób, które problem obcokrajowców w Polsce znają bardzo dobrze. W polskim urzędzie emigracyjnym jest chaos, nikt niczego nie kontroluje. Proszę posłuchać kilka nagrań Joanny Teglund i zobaczy Pan co się dzieje. Nie jest to żadna komunistka jak pisze, ten z Gdyni. Mieszkałem 13 lat w Szwecji i widziałem na własne oczy jak zaczęła się zmieniać. Teraz w ten sam sposób zmienia się Polska. Przydałoby się też wiedzieć ilu cudzoziemców jest w Polsce jest nielegalnie. Polska jest wynaradawiana, wyrzuca się młodych, energicznych Polaków, a sprowadza obcych. Tego rządają obce korporacje, tak zaniża się stawki i wygania młodych. Soros powiedział, że trzeba zniszczyć państwa narodowe, Pan nie ma zaćmy, ale odwraca Pan głowę w drugą stronę, aby nie widzieć problemu. Dołączam nagrania pani Joanny Teglund, jeżeli jest Pan patriotą i zależy Panu na tym, aby Polska przetrwała to proszę jej posłychać. Zresztą nie tylko jej.

Także pozdrawiam,

Roman

https://www.google.com/search?q=joanna%20teglund%20site%3Ayoutube.com&oq=y&aqs=chrome.0.69i59j69i60l3j69i65j69i60.2247j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8&ved=2ahUKEwidrP3vioDkAhXeAp0JHRc4CG0Q2wF6BAgFEAs&ei=1cxSXd3tCN6F9PwPl_Cg6AY

Vote up!
4
Vote down!
-6

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599725

… gdzie liczy się skuteczność

Intencją mojego pierwszego komentarza było wykazanie Panu, że podane przez Pana liczby, które miałyby wykazać, że Polska PiS-u znajduje się jakoby w stanie zalewu naszej Ojczyzny przez cudzoziemców, jeśli im się tylko trochę dokładniej przyjrzeć, mówią zupełnie coś innego.

Używając tylko dane cytowanego przez Pana EUROSTAT-u, a mamy przecież u siebie dane zarówno Urzędu do Spraw Cudzoziemców jak i statystyki GUS-u, widać (jeśli przypatrzyć się trochę dokładniej i ze zrozumieniem ujętym w liczby faktom), że zmartwienie powodowane „sprowadzeniem” do Polski (tylko w roku 2017) ponad 680 tys. cudzoziemców, pryska jak bańka mydlana. Dlaczego? – bo z tej „nadętej” do granic niemożliwości liczby zostaje tylko około 46 tys. cudzoziemców. I to w olbrzymiej większości gości. Z zezwoleniem na pobyt czasowy …

Wszystko to wcale nie oznacza, że możemy być zupełnie zadowoleni i spać sobie spokojnie, bo struktura etniczna tych co zostają na stałe może budzić pewien niepokój. W danym (ciągle przykładowo) roku 2017 status uchodźcy przyznano 150 cudzoziemcom. W tym: 14 Czeczenom z Federacji Rosyjskiej, 56 Ukraińcom, 17 Syryjczykow i 13 pochodzącym z Iranu. Rok wcześnie było także 20 osób pochodzących z Turkmenistanu i 6 cudzoziemców z Tadżykistanu). Dane te pochodzą z publikacji Urzędu ds. Cudzoziemców:

https://migracje.gov.pl.

W sprawie paszportów RP wydawanych Żydom winniśmy my, Polacy nalegać na rząd (niezależnie przez jaką partię polityczną byłby on tworzony), żądając od niego zwiększonej kontroli. Bo sytuacja związana z muzeum POLIN oraz tzw. sprawa roszczeń do bezspadkowego mienia żydowskiego, mogą – i powinny – budzić niepokój. I bić na alarm …

Aby zostać tylko przy faktach, przypomnę tutaj odbytą w Muzeum POLIN konferencję „Jak rozmawiać o Sprawiedliwych?”, będącą haniebnym atakiem na Polaków i Kościół. A także „wykłady” i „debaty” tamże z udziałem prof. Bilewicza z UW, Adama Michnika czy Jana Lityńskiego, które były tylko pretekstami do bezpardonowego ataku na PiS-owski rząd oraz na „polskich antysemitów”. Tak, muzeum POLIN zachowuje się często jak obca, eksterytorialna, wyłączona spod jurysdykcji polskiej i w dodatku wroga Polsce, placówka. Ale to już inny temat …

Działania na rzecz dobra naszej Ojczyzny mogą wyrastać jedynie z uczciwej moralnie i faktograficznie - z daleka od wybiórczych faktów - diagnozy obecnej sytuacji. Zarówno w kraju, jak i na świecie.

Polityka była zawsze sztuką kompromisów. Również ta wewnątrzkrajowa, gdzie zgodne z prawem interesy jednego obywatela muszą uwzględniać także te, zgodne ze stanowionym prawem, potrzeby innych. Aby wybrnąć z tworzącej się często sytuacji patowej (konkurencyjnych preferencji różnych grup obywateli) godzimy się na demokratyczny system sprawowania rządów w państwie. W konsekwencji uznajemy, że wybrany aktualnie w wolnych wyborach rząd reprezentuje także i mnie, jednostkę. Z jej godnością osoby ludzkiej.

Nie jestem kantystą, ale jestem przekonany, że w państwie narodowym istnieją imperatywy, które stoją na straży utrzymania specyfiki takiego właśnie państwa. Imperatyw może mieć charakter zasady moralnej, artystycznej lub ideowej. U nas, w Polsce, traktowanej jako państwo narodowe, wszystkie te cechy można wywieść z kultury i wartości chrześcijańskich. Dlatego ze względu na konieczność utrzymania tych naczelnych wartości trzeba nad politykiem ciągle czuwać. I jeśli zachodzi potrzeba to wywierać na niego (na nią) presję, aby zajął w danej sprawie zgodne z polskim imperatywem moralnym – stanowisko.

Niestety, wyborca ma zwykle przed sobą zrelatywizowaną, przeżutą przez media (fake news?) rzeczywistość polityczną. I musi więc – w swoim własnym sumieniu – wybierać taką drogę do przyszłości swojej własnej Ojczyzny, która jest najbardzie zgodna z jego (jej) światopoglądem.

W polskiej sytuacji – takiej, jaką ją widzę poprzez moje, jednostkowe obserwacje, przez media i w perspektywie polskiej historii – oddanie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, na tym etapie dziejów Polski, oznaczałoby (p)oddanie się w ręce niemoralnych, niepatriotycznych i przesiąkniętych globalistyczną ideologią Tusków, Schetyn, Katarzyn Lubnauer czy też Biedroniów. Z ich obleśną ideologią gender i „dumą” z totalitarnego LGBT. Można oczywiście mówić o tym, czego to PiS nie zrobiło. I domagać się wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Ale trzeba przecież mieć świadomość tego, jak bardzo głębokie rany mogłyby być zadane Polsce, gdyby u władzy zamiast PiS-u był Schetyna i Lubnauer z poparciem Biedronia.

Na koniec, dyskusja służy w moim rozumieniu dochodzeniu do prawdy. W dyskusji powinna zachodzić nieustanna weryfikacja faktów i niezbędne modyfikowanie stanowisk osób biorących w niej udział. Jeśli więc fakty, które podaje mój rozmówca weryfikują moje stanowisko, powinienem mu być wdzięcznym. W przeciwnym bowiem razie mamy do czynienia z najgorszym z okłamywań – samego siebie.

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-4

Zbyszko

#1599839

szczęścia łut

 

po co się trudzić

trzeba się zdać

na szczęścia łut

 

na białym koniu

jedzie Korwin

on sprawi cud

 

Vote up!
4
Vote down!
-2

jan patmo

#1599852

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1599887

Gdyby osoba o pseudonimie Verita zamiast pięciu znaków zapytania i dwóch wykrzykników (jedyne fakty) zdobyła się na komentarz to mógłbym się do niego ustosunkować.

Jestem zdania, że za obraźliwe bluzgi, drwiny i złośliwe docinki Verita już dawno powinna była przeprosić środowisko Niepoprawnych. Teraz, okazuje się, że winna jest także i coś Ojcu Św. Benedyktowi XVI, dla którego „imperatywem moralnym” była jedność chrześcijan (czyt. L'Osservatore Romano: Unity a moral imperative, http://www.osservatoreromano.va/en/news/unity-a-moral-imperative). Nie będę dodawał już Karola Wojtyły z Jego teologią ciała oraz o wiele później – z encykliką Veritatis Splendor.

 

Vote up!
3
Vote down!
-1

Zbyszko

#1600051

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Gdz wdzsz brźlw blzg  w mjj wypwdz?

Kg, kdy z c mm przprszć...pzstw mn.

mprtyw mrlny w kścl ktlckm n m mjsc. Tn  kmnczny tkst mn n bwązj...jst bz sns. 

JP  tn dzwląg n występj....znm tę ncyklkę.

Vote up!
0
Vote down!
-3

Verita

#1600054

Zadaję sobie pytanie, czy jest jeszcze miejsce na dyskusję z Panią. Przecież Pani modus operandi to hasła, ogólniki oraz złośliwe, obrażające osobę ludzką epitety w rodzaju: „ … większość Niepoprawnych to … kantyści albo idioci”.

Nadto, ma Pani wypaczającą myśl rozmówcy manierę wkładania mu w usta czegoś, czego nigdy nie powiedział. Aby potem - jakby nigdy nic nie zaszło - z tym czymś oraz z ofiarą podstępu powalczyć. I w wyimaginowanych oczach gawiedzi - zwyciężać … Nie ma to jednak nic wspólnego z dyskusją, ani tym bardziej ze zbliżaniem się do prawdy

Gdy pisałem w komentarzu do obecnego wpisu: „polityka to sztuka kompromisu ... gdzie liczy się skuteczność” nigdzie nie padło z mojej strony sformułowanie sugerujące „kantowski” imperatyw moralny. Pisałem wyraźnie i ściśle o „polskim imperatywie moralnym”, zastrzegając się na samym wstępie, że „nie jestem kantystą”. To tylko Pani usiłowała przełożyć, w tym swoim tłumaczeniu z języka polskiego na polski, przymiotnik „polski” na coś, co miałoby świadczyć o moim kantyźmie. Można przecież łatwo sprawdzić, że słowo „imperatyw” jest o wiele starsze od Emmanuela Kanta i może być (i było!) wiele poza-kantowskich teorii „imperatywu”. Także i w chrześcijaństwie …

Pisałem wcześniej o posługiwaniu się terminem „imperatywu moralnego” przez Benedykta XVI. Pani zaś impertynencko, że ten jego tekst „jest bez sensu” (sic!). Żadnego dowodu lub uzasadnienia biedny Czytelniku nie szukaj, bo nie uświadczysz …

Podam więc tylko kilka przykładów na stosowanie określenia „imperatyw moralny” przez Św. Jana Pawła II. I tak, witając nowego w roku 1991 ambasadora Finlandii do Stolicy Apostolskiej, Ojciec Święty stwierdził, że: „Certain moral imperatives spring from the very being and nature of things, especially of man and his vocation to peaceful and constructive coexistence with others.” (Pewne imperatywy moralne wywodzą się z samego bytu i natury rzeczy, szczególnie człowieka i jego powołania do pokojowej i konstruktywnej koegzystencji z innymi). Przyznam, że brzmi to dla mnie bardziej tomistycznie, aniżeli kantowsko, ponieważ Kant wywodził jego „imperatywy moralne” z istoty racjonalności, raczej niż z istoty ludzkiej.

https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1991/june/documents/hf_jp-ii_spe_19910621_ambasciatore-finlandia.html

W tym samym przemówieniu do ambasadora Finlandii Jan Pawł II mówił: „As the events of this century have demonstrated, a refusal to acknowledge respect for human dignity and freedom as a moral imperative to be applied to every sector of human activity inevitably leads to grave injustice and acts of violence against individuals and entire social groups.” (Jak wykazały wydarzenia tego wieku, odmowa uznania poszanowania godności człowieka i jego wolności jako moralnego imperatywu, obowiązującego w każdej sferze działalności ludzkiej nieuchronnie prowadzi do rażącej niesprawiedliwości i aktów przemocy wobec jednostek i całych grup społecznych) (pogrubienie czcionki – Zbyszko).

Pisze Pani: „U JPII ten dziwoląg nie występuje....znam tę encyklikę.” Ten „dziwoląg” tam też występuje – i to kilkakrotnie – tyle, że jako: „moral obligation” (powinność moralna). Nigdzie nie pisałem, że Święty Jan Paweł używał w Veritatis Splendor określenie: „imperatyw moralny”. Zamiast „imperatywu” mamy tam znaczące to samo (jeśli chodzi o przymiotnik – dokładnie to samo; w przypadku rzeczownika nieomal to samo) „powinności”, czy też „obowiązek”. Według Ojca Świego „Sumienie formułuje zatem obowiązek moralny w świetle prawa naturalnego … ”.  Mając „character imperatywny” sumienie jak dowodzi JP II, wzywa człowieka, aby ten przestrzegał „uniwersalnej i obiektywnej normy moralności”, oceniając, czy jego własne akcje zgodne są z tą normą, czy też nie.

Jan Paweł II posługiwał się także pojęciem „imperatyw moralny” w kontekście etyki społecznej, kiedy mówił w 1992 o wzajemnej zależności ludów rodziny ludzkiej: „In our time, the human family has become increasingly aware of its interdependence, and has witnessed the providential rise of a deepened sense of solidarity between peoples and a greater concern for the welfare of all peoples and of every individual (Cf. John Paul II, Sollicitudo Rei Socialis, 38). Organizations like your own reflect this growing awareness of a moral imperative of solidarity and play an important role in translating it into effective action.” (pogrubienie czcionki – Zbyszko).

https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1992/may/documents/hf_jp-ii_spe_19920509_giuristi.html

Zarówno Benedykt XVI jak i Św. Jan Paweł II reprezentują ten Kościół Katolicki, do którego i ja należę. Powstaje więc zasadnicze pytanie o to, czy Verita mówi o tym samym Kościele?

Vote up!
1
Vote down!
-1

Zbyszko

#1600188

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Jestem jakim jestem został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1599850

Interpretację to już sobie sam dorobię.

PS. Aby było jasne, to słowo interpretacja nie odnosi się do tego, co Pan tutaj „kontrybuował”. U Pana interpretacji tego, co napisałem, nie znalazłem.

 

Vote up!
6
Vote down!
-4

Zbyszko

#1599881

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Jestem jakim jestem został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1599900

To dobrze, że jest nas coraz więcej myślących podobnie i co więcej - dążących aktywnie do celu.

To jest chyba pierwsza taka okazja od 300 lat. Nie zmarnujmy tego.

Lecz odwieczni wrogowie też o tym wiedzą i trwa wyścig - kto kogo?

Co jest bardzo pozytywne to to, że po naszej stronie jest także siła intelektualna.

Choćby to, że do przedstawienia kandydatki PO Schetyna wybrał Nitrasa, a ten dał piękny popis. Pokazali tym jacy są mądrzy.

I dobrze. Ludzie to widzieli

 

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1599551

 

Widzieliście najnowsze prognozy wyborcze?

 

Vote up!
18
Vote down!
-1
#1599476

Jak PiS wygra w pomorskim to szok

 

 

 

Vote up!
14
Vote down!
-1
#1599477

takimi narzędziami muszą się posługiwać NASI :)

pozdrowienia

Vote up!
12
Vote down!
0

gość z drogi

#1599497

W Lubuskim również, to niemiecki przysiółek PEŁO. Na moje pytanie,ale 500+ bierzecie odpowiadają jak dają trzeba brać.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1599521

Ale będę modlił się i prosił wszelkie dobre moce by co najmniej było tak jak na tym obrazku. Tak powinno być ponieważ potężną blokadą, zaciągniętym hamulcem dobrej zmiany jest pozostawiona przez komunistów Konstytucja.

Konstytucja musi być zmieniona, a do osiągnięcia większości Konstytucyjnej potrzebne jest dalsze skuteczne przekonywanie naszych współobywateli. Po naszej stronie pozostaje bardzo mocne docieranie do wyborców faktami. Na przykład w przypadku Pomorza Zachodniego takimi faktami jest widoczna już praca nad odbudową szlaku rzeki Odry, jako wsparcia rekonstrukcji szczecińskiego zespołu portowego i rewitalizacja tamtejszego przemysłu stoczniowego. To jest już widoczne, może już oddziaływać na tamtejszy elektorat. 

Ale takie rzeczy nie dzieją się szybko, Cztery lata, czas jednej kadencji to zazwyczaj stanowczo za szybko. Jednak polski świat polityczny wdrożył się do myślenia w perspektywie czteroletniej. A faktyczne dzieło państwowe realnie dzieje się w strategicznej perspektywie dziesięcioleci. Z tego powodu, aby zajmowanie się polityką było naprawdę efektywne i zgodne z racją stanu i duchem czasu konieczne jest myślenie kategoriami strategicznymi z odpowiednimi horyzontami czasowymi, nie mniejszymi niż 15 lat. Weźmy parę przykładów. 

  • Centralny Port Komunikacyjny choć jest ambitnie formowany przez całą kadencję Zjednoczonej Prawicy, dopiero teraz wychodzi z postaci embrionalnej czyli z fazy koncepcji, która dojrzewa do zinstytucjonalizowanej formacji inwestycyjnej. To już żyje, ale szybciej czegoś takiego zrobić się nie da. To nie jest możliwe.
  • Sprawa gospodarki Odry i jej ujścia. Jesienią roku 2015 mieliśmy przed sobą stan katastrofy bezsprzecznie zawinionej przez poprzednich administratorów PO-PSL. TYLKO ZA TO powinni pójść na 300 lat do więzienia. Pierwszym zadaniem rządu Beaty Szydło było przywrócenie rzece Odrze statusu ekonomicznego w sferze prawa międzynarodowego. Rząd pani Kopacz ostatnim rzutem na taśmę, tuż przed oddaniem władzy podpisał w roku 2015 umowę z rządem Niemiec, która wykreślała Odrę z europejskiej mapy szlaków żeglugi śródlądowej. Moim zdaniem była to oczywista antypolska dywersja. Skutkiem tej umowy było zablokowanie ważnego elementu polskiej zdolności do samodzielnego rozwoju. Odbudowa strategicznej infrastruktury gospodarczej zespołu portowego "od Gliwic do Świnoujścia" w dziedzinie porozumień międzynarodowych oraz uruchomienia finansowania i projektowania programów inwestycyjnych zajęła pełne 4 lata, a i tak z uruchomieniem stoczni szczecińskiej mogliśmy nie zdążyć, ponieważ czas projektowania zamówionych promów dla Polskiej Żeglugi Morskiej, to dwa lata. Dlatego podjęta została decyzja o zakupieniu gotowej dokumentacji na pierwsze statki, by można było teraz uruchomić Stocznię Szczecińską. Jest finansowanie, jest zamówienie, rewitalizacja polskiej żeglugi morskiej, szczecińskiej stoczni oraz zespołu portowego jest już faktem. Będzie podmorski tunel w Świnoujściu, czynny jest terminal gazowy, zatwierdzona jego rozbudowa, przygotowany jest program inwestycyjny dla infrastruktury kolejowej i drogowej ponownie włączający szczecińskie porty do polskiego systemu transportu lądowego i rzecznego. Podpisana jest umowa z Czechami w sprawie wznowienia procedury włączenia rzeki Odry do systemu transportu wodnego Dunaj-Łaba. Już wkrótce będziemy mogli nieco odciążyć port w Hamburgu. A z kanału gliwickiego zaczniemy wybierać potężne zapasy miału węgla energetycznego, które uniemożliwiały żeglugę. Tyle dało się zrobić w 4 lata. 
  • Na tych dwóch przykładach widać, że jeśli ktoś powie mi, że przez 4 lata PiS nie zrobił nic, jestem gotów osobiście spoliczkować tego typa. Ale gdy konkretnie chodzi o czas, to po czterech latach niezwykłego zapieprzania i już odniesionego strategicznego sukcesu, potrzebny jest czas na dokończenie tej pracy. A to co zrobiono jest prawie cudem wspaniałej roboty dla Polski. 

I jeszcze jedno. Napisałem o dwóch przykładach w dwóch polskich lokalizacjach. Ale tak jest teraz wszędzie w Polsce. Na to aby ten sukces nie tylko był widoczny, ale aby zaczął przynosić wszystkim Polakom odczuwalne profity, potrzebny jest czas, o którym napisałem na początku. Z tej mapki widać, że być może mieszkańcy okolic Szczecina już czują to, co Zjednoczona Prawica zrobiła dla gospodarczego sukcesu ich Zachodniopomorskiego Województwa i zarazem dla całej Polski. Takich realizowanych projektów jest w naszym ukochanym Kraju chyba więcej niż sto.

I teraz na koniec mojego walniętego tekstu dwie sprawy:

  1. Ku pokrzepieniu serc. To takie hasło. Jeszcze żyje w Polsce kilka osób, które czują o co chodzi. Proszę sobie wyobrazić jaki byłby skutek takiej publikacji, która w lepszej lub gorszej formie, ale tak zrobionej, by trafiła do ludzi oddając piękno tak pomyślanej roboty, która realizuje ambitną wizję wspaniałego rozwoju naszej Ojczyzny. Opisałem fakty, które się naprawdę dzieją. Całe wielkie zespoły ludzi zapieprzają jak szalone. I proszę odpowiedzieć mi na pytanie dlaczego ludzie o tym co się dzieje nic nie wiedzą? Dlaczego w żadnej gazecie ani telewizji nic o tym nikt nie pisze? Dlaczego nikt nie napisał o świństwie, jakie zrobił Tusk jednym podpisem niszcząc polską politykę energetyczną oraz dorobek paryskiego porozumienia klimatycznego? Dlaczego Tusk podeptał znakomity wynik wieloletniej pracy profesora Jana Szyszko? Dlaczego nikt nie chce zająć się w polskiej publicystyce draństwem, które wyrządziła Polsce pani Kopacz podpisując kwity z Niemcami kasujące gospodarcza funkcję Odry razem z portami i stoczniami?
    Dlaczego Kataryna nawet nie wspomni ani o tym, ani o tej wizji, ani o tym co już w tej wizji jest już zrobione? Dlaczego chodzi z kwaśna miną? Najprawdopodobniej dlatego, że pojęcia o tym nie ma, nic nie wie. Mam też przypuszczenie, że ludzie pukający w klawiatury mają zbyt mało kompetencji, aby zrozumieć piękno pokazanej wyżej wizji. A w rzeczywistości mamy do czynienia z cudownym czasem, znanym z literatury o podboju Alaski, o którym pisał kiedyś Jack London. Gdy dzisiaj słyszałem co dziennikarze, komentatorzy we wszelkich mediach mówią, to mogłem usłyszeć nieomal tylko o skutkach wizerunkowych dzisiejszych zdarzeń. Oni są już tak zaprogramowani, a może tylko z tego maja swoja wierszówkę. Tylko wizerunek polityka się liczy. Dlaczego ambitna wizja przyszłości Polski jest tematem poza wszelkim zainteresowaniem środków masowego przekazu? Znaczy mediów. A to własnie jest najważniejszym zajęciem PiS.
  2. I punkt drugi, zawierający dwie podstawowe właściwości Zjednoczonej Prawicy.
    To jest zespół, który wie czym jest praca zespołowa. To jest zespół, który rozumie wyzwania XXI wieku, który jest epoką rozwiązywania zaawansowanych i trudnych zadań intelektualnych. A w dobrym i skutecznym zespole nikt nie obawia się konkurencji i dlatego w tym zespole roi się od ludzi z klasą, wydaje się, że u nich jest mnóstwo mocnych indywidualności. Wystarczy spojrzeć, tu taki Szatkowski, tam Dworczyk i sporo takich.To są ludzie, którym można stawiać bardzo wielkie wymagania - a oni "dają radę", choć zdawało by się, że są to ludzie drugiego albo nawet trzeciego planu. Jeszcze młodzi. Ten zespół jest rozległym systemem o rozproszonej inteligencji.
    A totalitarna opozycja jest po prostu totalitarna, czyli działająca w systemie wodzowskim, który nie znosi konkurencji wewnętrznej i bezlitośnie wycina wszelkie indywidualności. Jest wódz i pustynia intelektualna. Średnia klasa Nitrasa. Taka brygada ma jedną cenna umiejętność. Potrafi wszystko spieprzyć. Na nasze szczęście dokładnie tego nigdy nie rozumieją ich sponsorzy.
    I druga właściwość PiS-u. Ten zespół ma strategiczną wizję, obliczoną na bardzo długi czas strategicznego programowania, a depozytariuszem tej wizji jest wbrew pozorom cały zespół. Na tym polega działanie rozległego systemu o rozproszonej inteligencji. Spec od organizacji zarządzania, pan profesor Kieżun na przykład powiedział by, że jest to płaska struktura zadaniowa, czyli przeciwieństwo systemu wodzowskiego, zwanego autorytarnym. W Pisie nie ma wodza, jest strategiczna wizja przyszłości Polski, którą wszyscy ludzie realizują samodzielnie, naprawdę samodzielnie. I to jest klucz do zrozumienia konfliktu. Homo sovieticus nigdy nie uwierzy, że tak można. Ich zdaniem żaden system nie może działać, jeśli nie jest autorytarny, jeśli ktoś nie trzyma całej ferajny za pysk. Każdy sądzi według siebie. I dlatego Schetyna nie ma żadnej wizji, nie interesuje się przyszłością Polski, on zajmuje się i troszczy się tylko o jakość spawu między swoim stołkiem a swoim tyłkiem. To jest system autorytarny. I sądzi Kaczyńskiego według siebie. A Kaczyński odwrotnie. Ma wizję Polski i dba o jej przyszłość. A stołkiem zajmuje się w poczuciu odpowiedzialności za tę wizję.
Vote up!
8
Vote down!
0

michael

#1599539

   Witam! Janusz dzięki, za świetny artykuł. Widzimy przekaz antypolskiego totalnego robactwa. Taka Targowica w nowej odsłonie. To przykład ludzi koryta spuszczonych do rynsztoka, albo inaczej-" ludzi rynsztoka, którzy uprzednio byli przy korycie". Z tąd ta hucpa, nic spójnego, merytorycznego, tylko, by zaistnieć, nie ważne jak, kłamstwem, oszustwem, manipulacją, ale żeby grać, grać grać..., na emocjach Polaków. Zapomniałeś, o istotnym ważnym szczególe. Tuż przed wyborami odwiedzi nasz kraj prezydent USA Donald Trump. Prognozując po wielkim entuzjazmie Polskiego społeczeństwa z ostatniej Jego wizyty w Polsce mniemam, że będzie to ten "Koń Trojański", który wyjście na wybory,  zainicjuje masowym pochodem społeczeństwa Polskiego do urn po Nową Polską Konstytucję. Pozdrawiam!

Vote up!
13
Vote down!
0

ronin

#1599482

czekam na Niego z wielką niecierpliwością 

pozdrowienia z drogi do Naszej Polski

Vote up!
10
Vote down!
0

gość z drogi

#1599499

Kilkuset opłaconych lewaków jeździ po Polsce z kurewskim cyrkiem prowokując do rozruchów.

Robota dla służb kto ich opłaca.

Vote up!
19
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1599484

serdeczności :)

Vote up!
9
Vote down!
0

gość z drogi

#1599500

- o ich chorobach które wywołają panikę, odrazę wśród ludzi i strach przed śmiercią a to bardzo dobre paliwo.

Proszę aby ktoś skopiował mój obrazek w profilu i go wkleił. Chcą konfrontacji to będą ją mieli.
Takie i inne transparenty powinniśmy ustawiać na ich drodze i niech ten syfilis i zboczeniec jebie-droń przestanie z uśmiechem propagować tą zarazę.

Fala strachu przed AIDS ponownie przetoczy się przez Europę i wszystko powróci po staremu albo będzie fizyczna wojna ze zboczeńcami. Ja ich nigdy nie uznam za normalnych ludzi - to się leczy !!!

"Walcz bronią przeciwnika tylko lepiej a zawsze z nim wygrasz".

Weźcie megafony i przed ich czołem pochodu ostrzegajcie ludzi aby uciekali przed zarazą ! - trochę im miny zrzedną.

Vote up!
7
Vote down!
-4

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1599554

Płock,

Marsz Rowności

Vote up!
11
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1599506

Chcieliby, k. i. m. 

Vote up!
7
Vote down!
0
#1599535

Chyba wszyscy pamiętamy, co działo się na Niepoprawnych, 3 tygodnie przed wyborami do PE 

To wzmożenie kilku użytkowników, walczących na śmierć i życie głównie z PiS, aby tylko przegrał ze SPOKO czy KOKO, w każdym razie, aby przegrał z chłopakami Schetyny .

W szczycie desperacji wrzucono hasło, które miało spowodować skrajną niechęć wyborców PiS, licząc, że zostaną w dniu wyborów w domach.

Tym hasłem było PIS PO JEDNO ZŁO. 

PiS przed wyborami bardzo nieodpowiedzialne atakował portal Pch24, za brak ustawy broniącej życia nienarodzonych.  Robili to w stylu TVN czy WP. Pisano nawet, że PiS jest gorszy od PO i PSL.

By było jasne, sam jestem za pełną ochroną życia, ale są pewne granice rozsądku w atakowaniu lub wytykaniu błędów i złych poczynań partii rządzącej. 

Vote up!
14
Vote down!
-1

Hoyt

#1599510

istnieje od kilku lat. Trudno mi powiedzieć kogo wspierają (uderza ona głównie w tych którzy są aktualnie liderami) ale smród dobiega mnie od wschodu.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1599536

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Zabić dwoje tylko zamiast czworo? To byłoby rozsądne ?

Zawierać kompromis w takiej sprawie to zbrodnia

Kard. Burke: nieudzielenie Komunii katolickim politykom, którzy popierają aborcję i czyny homoseksualne, jest przysługą, a nie karą.

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=25841&Itemid=46

Vote up!
1
Vote down!
-2

Verita

#1599885

Najpierwej kubeł zimnej wody, później część wywodów dająca otuchę oraz nadzieję, by Rzeczpospolitą ocalić. W końcówce ma konsternacja z powodu deprecjacji Konfederacji.

Miałem przyjemność być na wakacjach w Tatrach. Widok całych gromad śniadych mężczyzn z kobietami w chustach na głowie (mimo upału) oraz ich zwiększona ilość w moim miejscu zamieszkania daje kłam tezie, iż nie odbywa się sprowadzanie migrantów do Polski. Wszyscy ci osobnicy ubrani byli w markowe ciuchy z przewagą marki Nike. Ich kobiety mijając rozwiewały wokół zapach perfum, o jakich nasze żony i córki mogą tylko pomarzyć. Ba! Mijając się z taką "rodzinną grupą" zmuszony byłem ustąpić przejścia. Nie chciałem bowiem konfrontacji mając pod opieką rodzinę z dziećmi. Szlag mnie trafiał...

Cały czas popieram PiS, chociaż ostatnio z coraz mniejszym entuzjazmem. Ich uległość wobec żydów mnie już nie tyle niepokoi, co przeraża. P. Mosbacher jest tylko personą, której każe się mówić to, lub tamto. To nic nie znaczy. Zniesienie wiz do USA (marchewka) nic nie znaczy wobec zacieśnienia współpracy wywiadów Izraela i USA w wymianie informacji o obywatelach. Ta współpraca jest jednak jednostronna - Polska ma być dawcą informacji, nie biorcą, lub równoważnym partnerem współpracy. Inna forma selekcji wyjazdów do USA.

Na koniec - Konfederacja, taka moja cicha nadzieja, by przypilnować aby PiS po wygranych wyborach, zdobywając większość konstytucyjną, nie nadał specjalnych praw mniejszościom żydowskim, ustanawiając np. przesmyk suwalski specjalną strefą pod zarządem żydowskim.

O totalnych nie wspominam, w tej materii zgadzamy się w pełni. Szkoda klawiatury męczyć.

A teraz rozmarzę się: Marzy mi się Polska całkowicie wolna od obcej agentury, z własną, silną i dobrze uzbrojoną armią. Armia w mej wyśnionej Polsce uzbrajana byłaby przez całkowicie polski przemysł zbrojeniowy w którym pracowaliby polscy specjaliści, wykształceni w polskich uczelniach. Przemysł zbrojeniowy polski miałby szereg zamówień z całego świata z uwagi na wyjątkowe i nowatorskie rozwiązania wykorzystujące nasze dobra geologiczne z przesmyku suwalskiego, na które to mają chrapkę wszyscy nasi wrogowie. Uzupełnieniem naszej armii byliby obywatele posiadający swobodny dostęp do broni. Jak na dzień dzisiejszy jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem w europie, a może i na świecie. Marzy mi się wypędzenie z przestrzeni medialnej TVN, Polsat, GW, WP oraz wielu fundacji od Batorego począwszy... Lista jest zbyt długa, by dało się ją przytoczyć.

Mógłbym jeszcze wiele wymieniać. Obawiam się, że są pewne ograniczenia w komentarzach.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

 

Vote up!
12
Vote down!
0

...

#1599516

... do Konfederatów - czemu nie odnajduję Was w przestrzeni medialnej?

Gdzie mem się dowiedzieć o waszym programie, o kandydatach do wyborów parlamentarnych?

Jak mam trwać w wierze, iż się zrealizujecie w obronie Rzeczypospolitej?

Mam zwątpić w przyszłość naszej ojczyzny?

Vote up!
10
Vote down!
0

...

#1599530

- jak z Hitlera wielbiciel Żydów.

To takie nowe jak przed laty KPN (też konfederaci-czyt.konfidenci) z L.Moczulskim - agntem bezpieki na czele. Polaków już coraz trudniej jest oszukać i Brauna oraz inne posowieckie cioty pogonili na cztery wiatry :)

Tak 3 mać !!!

Już nawet bolkowej świni nikt ręki nie podaje, co najwyżej "nogie". Coś ostanio pisał że ma zamiar zdechnąć ale "nie może odlecieć" - halo Łódź ! - macie karetkę z ekipą i pawulon ?

Warto by rozważyć, czy temu antypolskiemu bandycie nie odebrać obywatelstwa polskiego bo to największy szkodnik w naszej histori i należy się mu to jak nikomu innemu na świecie.

PS.-proszę jakiegoś blogera o podjęcie debaty na forum w tym temacie.

Vote up!
8
Vote down!
-5

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1599552

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika marek chrapan nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Dzięki za trafny komentarz, "Zaniechań"  tzw. "dobrej zmiany" można wyliczać w nieskończoność poczynając ustawki z Prezydentem w sprawie zablokowania Ustawy Sądowniczej. (Podobnie było w latach 2005 - 7  kiedy po raz pierwszy Z. Ziobro próbował ją wprowadzić. Tyle, że wówczas nie dopuszczono ją nawet do procedowania). Po odejściu Pani Premier Beaty Szydło którą też "temperowano", nastąpiły działania "pod publiczkę" za kulisami, po cichu przeprowadzając działania odwrotne odwrotne od zapowiadanych oficjalnie. Od jesieni 2017 roku nie ma już PiSu, jest ŻydoPiS sprzedający Polskę po cichu, za kulisami, dlatego nie wycofano się z "traktatu Terezińskiego" nie ma zdecydowanej reakcji na 447 którą w połączeniu z podpisanym w "Terezinem" posłuży jako podstawa nacisku być może nawet z sankcjami.  By ŻydoPiS zastopować w tych niecnych poczynaniach należy wprowadzić do parlamentu grupę KONFEDERACJI!

Vote up!
4
Vote down!
-7

antyleming

#1599550

   Witam! Może by Pan zaczął od bardzo wielu dokonań Dobrej Zmiany, a nie bić w bęben echa serwowanego przez Targowicę. Kroją się następne kadencje PISu, być może nie po myśli malkontentów. Naród się obudził z drzemki, a być może zaszkodziła mu w pewnym okresie ciepła woda z kranu. Komuna już nie jest zdolna przestawić wajchy, bo wajchę trzyma nasz silny sojusznik, czyli USA. Bicie piany ustawą 447, to granie na rozmiękczeniu elektoratu PIS. To samo robiliście przy poprzednich wyborach. Dołożyliście "Konfederację", która okazała się wydmuszką sterowaną odgórnie przez wschodnią nację. Dopóki ster poszczególnych dalszych rządów będzie dzierżyć  Prawo I Sprawiedliwość, nic nam nie grozi. Straszenie Żydami, jest mocno przejaskrawione, bo o to chodzi propagandzistom. Tak właśnie postępują "siewcy niepokoju", jak słusznie autor zatytułował swój artykuł. Pozdrawiam!

Vote up!
9
Vote down!
-4

ronin

#1599575

podziękowanie. Szkoda, że tych zaniechań nie dostrzega tak wielu. 

Vote up!
3
Vote down!
-4

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1599760

" "Zaniechań" tzw. "dobrej zmiany" można wyliczać w nieskończoność poczynając ustawki z Prezydentem w sprawie zablokowania Ustawy Sądowniczej."

To nie zawody w piłkę kopaną, gdzie po półtorej godziny znamy wynik meczu. To raczej partia szachów, która wciąż jeszcze trwa, a jej wynik zależeć będzie w dużej mierze od następnych ruchów przeciwnika.

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
8
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#1599895

z obcej ręki...

 

z obcej ręki

wszystko zje

co z polskiej

gorzej niż źle!

Vote up!
1
Vote down!
0

jan patmo

#1599901