Dom Güntera Grassa

Obrazek użytkownika Husky
Kraj

 

Tak naprawdę to my jesteśmy u siebie w Polsce?. Czy nasz rząd jeszcze ma wpływ na cokolwiek? A gdzie dobro.. nas... Polaków? Gdzie my żyjemy? Czy Gdańsk to już nie Polska?

 

Urodziła się w kamienicy odbudowanej przez jej ojca, uczestnika kampanii wrześniowej. Mieszkała w niej całe życie. Po 60 latach dowiaduje się, że trafi do "bidula" a kamienica zmieni się w "Dom Güntera Grassa" – pisarza, ale też członka NSDAP i Waffen SS.

Sprawa dotyczy 70-letniej Marii Wuckiej, która od urodzenia mieszkała w XVII-wiecznym dawnym Domu Dobroczynności i Sierot na gdańskim Osieku, leżącym w sąsiedztwie Starego Miasta. 

Pani  Maria Wnucka się tu urodziła i mieszkała prawie przez całe życie. Po 50-60 latach dowiaduje się, że ten dom ma zmienić swoją funkcję w taki sposób, że ludzi, którzy Gdańsk odbudowywali ma się eksmitować. I na ich miejsce ma powstać Dom Güntera Grassa – utalentowanego pisarza, ale też i członka NSDAP i Waffen SS

Przepraszam, ale czy ta niewiarygodna i strasznie bulwersującą historia to jakiś żart? Czy w Polsce już naprawdę nie ma Polaków aby bronić tego co zostało spustoszone przez Hitlerowców i Komunistów?

Skandaliczna sprawa !!

Dramat... nikt tak nie dowali Polakowi, jak drugi Polak. Piłsudski miał racje „Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy”

             

Günter Grass ur. w "wolnym mieście" Gdańsku

Günter Grass ochotniczo wstąpił do Waffen SS. Był SS-manem w 10. SS Panzer Division Frundsberg, która mordowała Żydów, Polaków, Ukraińców, Czechów, Rosjan oraz jeńców alianckich. Grass walczył w linii, był ranny podczas walk. Po wojnie rżnął ofiarę "nazistów". Przyznał się do tego w 2006r

W 1947 Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze uznał SS za organizację zbrodniczą.Kto służył w zbrodniczej Waffen SS to sam się zdyskwalifikował na resztę życia .Sami Niemcy zarzucają Grassowi że przez długi okres swego życia ukrywał hańbiące epizody z jego SS-mańskiego życia .Promować takiego to wręcz przestępstwo.

ps.

Jak daleko jeszcze się posunie ekipa Platformy Obywatelskiej w kalaniu polskiej ziemi? Czy ich wyborcy są już zniewolonymi umysłami, zniewolonymi przez nienawiść,czy w Gdańsku są jeszcze jacyś Polacy? Czy jest to historia Gdańska na nowo pisana przez Panią Prezydent... przywracanie porządków Wolnego Miasta Gdańska. Never ...nigdy nie ma na to naszej zgody

Wściekłość ,..... tyle czuje

 

Więcej o tej skandalicznej decyzji władz miasta Gdańsk piszę radny Kacper Płażyński na portalu Stefczyk.info:
]]>https://www.stefczyk.info/2019/07/05/dramatyczn]]>ą-historia-z-gdańska-wykwaterowano-40-rodzin-aby-stworzyć-placówkę-poświęcona-pamięci-członka-nsdap-i-waffen-ss/

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (9 głosów)

Komentarze

 i pod płaszczykiem samorządności próbuje doprowadzić do kolejnych "małych rozbiorów Polski" niestety przy dotychczas zbyt biernej postawie rządu, który ostatnio jakby się przebudził (spec ustawa dotycząca Westerplatte.)

 Tą ustawę można skomentować słowami: "Jedna jaskółka wiosny nie czyni" ale jest jej zwiastunem i czas by wreszcie nadeszła (tylko nie ta zdegenerowana Biedronia) i zabrała się za POrządki w dzielnicach Polski samorządowej.

Vote up!
6
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1596320

A najlepsze w tym jest lokalizacja domu ss-mana - ul Osiek,precyzyjnie ul.Sieroca 6 dawny parterowy dom dziecka-sierociniec.
Mieści się on naprzeciw budynku Poczty Polskiej, gdzie 1 września wybuchła II wojna światowa.
Może wiec w nowej historii układanej przez Niemców i popieranej przez panią Dulkiewicz będzie wzmianka, iż polscy bandyci z Poczty Polskiej(uzbrojeni po zęby,ckm-y, miotacze ognia) zaatakowali 1 września o świcie dom biednego ss-mana wówczas małego Günter Grassa i to jest przyczyna wybuchu wojny!!!!Ironia losu dom ss-mana naprzeciwko Poczty Polskiej.
A jak dodać do tego ławeczkę Günter Grassa w dzielnicy Wrzeszcz i tramwaj jego imienia jeżdżący po Gdańsku to mamy już pełny obraz o władzach Gdańska i świadomości społeczno-historycznej tubylców-Danzigerów.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1596827