DZIEŃ PAMIĘCI POZNAŃSKIEGO CZERWCA 1956

Wpis jak na blog bardzo krótki.

Dodam od siebie, że przykre jest to, że ludzie najpierw po odwracali wzrok udając, ze nie widzą, jak mordowano Żołnierzy Wyklętych i nawet nie kumali, że właśnie dzięki tym żołnierzom Poznań 56, był dopiero w 56 roku, a nie juz w 1945, bo zdRadziecka władza najpierw musiała się uporać z polskimi żołnierzami, a wtedy dopiero wzięła się za reszte polaków. Szkoda, tylko, że Ci Polacy (nie wszyscy ale większość) siedzieli cicho i tylko patrzyli jak rząd zdRadziecki morduje polskich żołnierzy. I tu dochodzimy do odwiecznej u nas strasznej przypadłości - obłudnego egoizmu - póki mnie w dupe osobiście nie leją, to nie zawracam sobie łba tym, że leją mojego rodaka. I mało, który bierze do tego łba, że jak skończą z jego rodakiem to predzej czy później wezmą się takze za niego (dowiedzieli się w czerwcu 56r.) - choćby z tego egoistycznego powodu nie warto być egoistą.

Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...