Cała prawda o „arbuzach”

Podczas ostatniego, sobotniego posiedzenia Rada Naczelna PSL ogłosiła zamiar tworzenia w najbliższych wyborach Koalicji Polskiej jako bloku ugrupowań, którym bliskie są "wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe". Brzmi wzniośle, co nie?

Tymczasem, jak pisze autor obszernych relacji z zapowiedzianych przez PSL konsultacji z działaczami niższych szczebli (w: ]]>https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-06-06/psl-tworzy-koalicje-polska-jednak-zdania-o-formule-startu-w-wyborach-sa-podzielone/?ref=kafle]]> ) Prezesi zarządów wojewódzkich PSL, pytani o stanowisko w sprawie formuły startu ludowców w jesiennych wyborach są podzieleni: deklarują się jako zwolennicy szerokiej koalicji z udziałem PO lub jako zwolennicy jednolitego bloku wokół PSL.

I dalej następuje taka uwaga:

Nieoficjalnie część działaczy PSL mówi wprost, że pójście w koalicji z PO może oznaczać koniec partii, ale jest szansą na utrzymanie stanowisk przez czołowych działaczy PSL zatrudnionych np. w urzędach marszałkowskich.

Arbuzy porażają szczerością! Okazuje się, że nie żadne "wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe" się tam liczą, tylko stołki działaczy!

Wyborco wiejski – zapamiętaj! Przecież nie jesteś „arbuzem”, postpeerelowskim działaczem (z wierzchu zielony, w środku czerwony), który jednym głosem z PZPR (Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji sowieckiej) zajadle walczył z Kościołem Katolickim (nie żadnym „chrześcijańskim” panie Kosiniak-Kamysz!), demokracją, „kułakami” i w ogóle z całym Narodem…

A ci, którzy wieś kiedyś porzucili, „awansowali społecznie”, niech się na nią nie wypinają dziś, na swoją historię, tradycję pokoleń, na przyszłość tych, co na ziemi Ojców trwają!

Tekst jest uzupełnieniem notki http://niepoprawni.pl/blog/husky/list-jaroslawa-kaczynskiego-do-polakow