500+ do poprawki?
Wydawałoby się, że program 500+ realizuje pomoc od drugiego dziecka i na każde następne dziecko w rodzinie oraz że przysługuje jako wsparcie tym dzieciom do ukończenia przez nie 18 roku życia.
W praktyce jeśli pierwsze dziecko ukończy 18 lat (nawet jeśli na nie nie przysługiwał dodatek 500+) to urząd automatycznie wstrzymuje wypłatę tego świadczenia na następne dziecko interpretując, że drugie dziecko niezależnie od wieku w jakim się aktualnie znajduje (może to być nawet noworodek) staje się pierwszym i świadczenie na nie się nie należy!
Taki przypadek znam osobiście z życiowego doświadczenia mojej przyjaciółki (lokalizacja urzędu Jarocin) której drugiemu dziecku - pomimo trzykrotnego odwoływania się odebrano to świadczenie gdy tylko jej pierwsze dziecko ukończyło 18 lat!
Pytam, czy tak rząd pojmuje program rozwoju rodziny oszukując rodziców, czy też niekompetentni urzędnicy źle interpretują zapis ustawy i "wylewają dziecko z kąpielą?"
Uważam, że taka sytuacja tych rodziców a konkretnie ich dzieci jest niedopuszczalna i jeśli są luki w ustawie to sejm powinien zająć się jak najszybciej naprawieniem tego bubla, lub rząd w trybie rozporządzenia, powinien natychmiast pozytywnie załatwić ten problem aby nie karać rodziców, którzy wzięli na siebie trud poczęcia i wychowania dzieci z kilku lub nawet kilkunastoletnią przerwą od pierworodnego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1062 odsłony
Komentarze
Czy rząd naprawi
12 Lutego, 2019 - 04:41
"bubel"? Obserwując działania tego rządu wątpię, przecież trzeba zaoszczędzić ile tylko możliwe na pomoc naszym wrogom i na tak zwane programy naukowe dla takich "naukowców" jak Engelking. Program 500+ wymaga kilku poprawek, nie rozumię dlaczego odbiera się 500zł dla osiemnastoletniego dziecka jeżeli nie zaczęło ono jeszcze pracować i kontynuuje dalej naukę. Przecież takie dziecko kosztuje rodziców jeszcze więcej. Czy jest to zmuszanie młodzieży do podjęcia pracy w jak najmłodszym wieku i celowe marnowanie potencjału młodego człowieka?
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Masz rację...
12 Lutego, 2019 - 12:23
...że dziecko po 18 roku życia wymaga dalszego wsparcia rodziców, szczególnie gdy chce się nadal kształcić ale rozumiem też, że program socjalny to ogromne obciążenie dla budżetu państwa i bez zwiększenia dochodów społeczeństwa nie da się go skutecznie zwiększać, bo byłoby to działanie samobójcze na kredyt bez pokrycia.
To właśnie powinien być główny kierunek działań rządu by Polacy w Polsce zarabiali więcej i by ich dochody nie były tak rażąco niższe niż w całej rozwiniętej Europie.
Zbyt wiele jednak dotąd majątku narodowego rozkradziono zgodnie z "okrągłostołowym prawem" zdewastowano polskie siły zbrojne i polską gospodarkę uzależniając ją w wielu dziedzinach od obcego kapitału i obcej własności majątku sprzedanego przez ekipę Balcerowicza za grosze, by móc to zrobić w jednej kadencji rządu; to jest program na dziesięciolecia. Wymaga on odbudowy niezależności gospodarczej (polski rolnik produkuje żywność a o cenie jego produktu nie decyduje rynek - tylko obce Polsce hurtownie i konsorcja, dla których zysk jest jednym z najważniejszych kryteriów a ich właściciele i mocodawcy dbają przede wszystkim o własny interes i interes ich krajów lub wspólnoty.)
Wielu moich znajomych i przyjaciół, chociaż powodziło im się finansowo nieźle - zachęcało swoje dzieci do wcześniejszej aktywizacji zawodowej zatrudniając je w zaprzyjaźnionych czy wręcz własnych firmach i wszystkie te dzieci a właściwie już dorastająca młodzież (znam 6 takich przypadków z najbliższego mi otoczenia) radzą sobie w życiu znacznie lepiej niż ich niepracujący rówieśnicy, wcześniej założyli rodziny, szybciej uzyskały samodzielność i co ciekawe wszystkie mają wyższe wykształcenie zgodne z preferencjami zawodowymi w których podejmowały pracę!
Nie mam złudzeń, że większość pieniędzy na program socjalny wydanych przez ten rząd, to nie efekt złotego rozwoju polskiej gospodarki i koniunktury a przede wszystkim to pieniądze które dzięki uszczelnieniu złodziejskiego systemu kradzieży (dlaczego mówią i piszą wyłudzeń?) podatków; gdyby tak jeszcze włączyły się do tego polskie sądy i pomogły odzyskać zagrabiony majątek narodowy to wtedy starczyłoby pieniędzy na wszystkie potrzeby socjalne.
niezależny Poznań