Czy ktoś jest w stanie wskazać mi jakiegoś "heteroseksualistę"?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Kto się daje wpuszczać w maliny z terminem: "heteroseksualista" ? Czytam rozmaite teksty i co jakiś czas pojawia się w nich słowo "heteroseksualista".

Nawet Tomasz Terlikowski posługuje się tym słowem. Chyba ci wszyscy ludzie mają coś z oczami, bo ja patrzę i widzę: ścieżką idzie facet, obok niego po trawniku biegnie pies, po łące galopuje koń, na ławce siedzi piękna kobieta. Rozglądam się na wszystkie strony, ale żadnego heteroseksualisty nie widzę.

Sprawa jest prosta: proszę mi pokazać choć jednego heteroseksualistę. Czekam na zgłoszenia. 

Jeżeli chcemy przeanalizować jakieś zjawisko to musimy dysponować zasobem narzędzi wyjścowych w postaci jakiegoś spójnego systemu pojęciowego. Jeżeli w tym systemie pojawią się pojęcia fałszywe, to analizy nie da się przeprowadzić albo jej wyniki będą wypaczone. Jeżeli mówimy o zjawisku seksualneści i posługujemy się pseudoterminem takim jak "heteroseksualista", to automatycznie popadamy w kłopoty. Taki obiekt po prostu w naturze nie istnieje. Możemy jedynie pokazać mężczyznę lub kobietę. "Heteroseksualisty" nie uda nam się znależć. 

Ale to mi coś drodzy Państwo zaczyna przypominać. Czy przypadkiem ktoś mnie nie zamierza ubrać w obozowy łach i zmusić do założeia na ramię opaski z napisem "heteroseksualista" ? Albo z inną równie trafną etykietką jak "cancerodporny" czy TBresistant"

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (12 głosów)

Komentarze

To jest tozsame z terlikowskim ktory wabi sie felietonodrukarz reczno-klawiaturowy.To taka nowomowa polegajaca na bezwzglednym zaistnieniu w ogolnym pojeciu spolecznym.Innego wyjasnienia tego okreslenia nie jestem w stanie przedstawic.

Vote up!
5
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1574481

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Halina44 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Ile w Polsce jest dzieci księży?

Profesor Baniak, który jakiś czas temu badał to zjawisko, mówi, że 15 procent księży jest ojcami. Mamy około 30 tysięcy księży w Polsce, więc wychodzi, że blisko pięć tysięcy z nich ma dzieci.

Jedno lub więcej?

Niektórzy po pięcioro.

Zbulwersowała mnie opowieść o przełożonym zakonnym, który zadzwonił do matki księdza chcącego odejść z zakonu, żeby zajęła się swoim dzieckiem.

I ta matka, wzorowa parafianka, zagroziła swojemu synowi, że się zabije, jeśli ten przestanie być księdzem. Matki księży są moim największym zaskoczeniem. One albo nic nie wiedzą o swoich wnukach, albo ich nienawidzą.

Vote up!
1
Vote down!
-4

H44

#1574552

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Halina44 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

https://www.bfmtv.com/police-justice/a-lourdes-les-eveques-francais-rencontrent-pour-la-premiere-fois-des-victimes-de-pretres-pedophiles-1558773.html

Vote up!
1
Vote down!
-4

H44

#1574561

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Halina44 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

żyjecie w zakłamaniu i bez glacy!

-A ja się tylko śmieję z Waszych "wartości" !

hahahahahaha

- - - - - - - - - - - - - -

Vote up!
1
Vote down!
-3

H44

#1574574

O badanich prof. Baniaka, a konkretnie o reprezentatywności próbki pisze Tomasz Terlikowski tu:

http://www.fronda.pl/a/terlikowski-prof-baniak-wyrabia-150-procent-antyklerykalnej-normy,21332.html

Vote up!
2
Vote down!
0
#1574605

Równie dobre (lub złe ?) podważane są procenty u Terlikowskiego, który sam nie jest socjologiem i nie przeprowadzał żadnych badań.

Jedno jest pewne, że PROBLEM KLERU istnieje ale owiany jest hipokryzją.

-A czy jest to 60, 59 czy 43 %...... - to tylko sprawa tła i procencików.

Kiedy uwiera mnie but - idę do szewca a nie do dziennikarza...

Vote up!
1
Vote down!
-2

H44

#1574615

Kiedy chcę znać prawdę, odwołuję się do własnego doświadczenia, a ono jest obfite. I to doświadczenie wyraźnie podpowiada, że te statystyki są zdecydowania sprzeczne z danymi z doświadczenia. Oczywiście moje doświadczenie można uznaćza niemiarodajne, ale w ten sposób nalezy uznać doświadczenie innych komentatorów za równie mało miarodajne. Logika podpowiada mi,że moje doświadczenie liczy się bardziej, niż osób mi nie znanych, a jeżeli dodam do tego dostępne dane statystyczne, to już wiem dość dokładnie, gdzie się kryją manipulacje.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1574654

w maśle sugestii

Vote up!
1
Vote down!
-2

H44

#1574847